Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Chińczycy trzymają się mocno

Izabela Brodacka Falzmann, 30.08.2021

Chiny realizują obecnie pewien specyficzny model życia społecznego. Ten model sprowadza się do nadania ram prawnych ostracyzmowi, który zawsze był regulatorem życia społecznego lecz regulatorem spontanicznym, nieformalnym. Tymczasem władze chińskie wprowadziły zupełnie oficjalnie program oceny każdego obywatela przez specjalne agencje ratingowe. Od oceny postawy obywatela przez władze, a być może przez agencję ratingową zależą nie tylko przywileje  lecz dostęp do podstawowych praw obywatelskich . Osoby które uzyskały niską ocenę czyli małą liczbę punktów są praktycznie wykluczane z życia społecznego. W zeszłym roku 2,5 miliona ludzi nie mogło na przykład kupić  biletów i podróżować gdyż jeżeli ktoś ma zbyt mało tak zwanych punktów społecznych nie może korzystać z linii lotniczych, nie może kupić wielu produktów, w ogóle nie może zmieniać miejsca pobytu. List ratingowe są podawane do publicznej wiadomości  więc osoby oficjalnie wykluczone dotyka również ostracyzm prywatny. Nikt nie chce zadawać się z osobą uznaną za aspołeczną w obawie, że może to zaszkodzić jego własnej ocenie. Tak jakby wykluczeniem można się było zarazić. Nie ma w tym nic nowego. W ZSRR podróżowanie też było reglamentowane. Nie tylko na zmianę miejsca zamieszkania, lecz na wyjazd na wczasy trzeba było uzyskać specjalne pozwolenie. Osoby które podpadły partii i władzy  były omijane w pracy i w życiu towarzyskim. Konsekwencją nieostrożnie podejmowanych kontaktów mogła  być zsyłka do kolonii karnej lub nawet śmierć.
My mogliśmy wprawdzie jeździć bez pozwolenia na wieś czy na wczasy lecz obowiązywały nas meldunki zarówno w miejscu stałego zamieszkania jak i tymczasowego pobytu. Natomiast aby zamieszkać w stolicy trzeba było mieć trudno dostępny specjalny meldunek warszawski. Żyjący i pracujący w czasach realnego socjalizmu szczególnie w czasach stalinowskich dobrze  pamiętają jak odsuwali się od nich ludzie gdy zaczynali mieć kłopoty z władzami Na porządku dziennym było również tak zwane „rozrabianie ludzi”. Osoba wskazana przez partię jako reakcjonista podlegała specyficznemu samosądowi. Oceniał ją czyli odsadzał od czci i wiary kolektyw pod dyktando partyjników. Rzadko kto potrafił się oprzeć naciskom i nie brać udziału w podobnej nagonce.
W wydawnictwie Te Deum ukaże się wkrótce tłumaczona przez mnie autobiograficzna książka Rose Hu pod tytułem: „Radość w cierpieniu. Z Chrystusem w chińskich więzieniach”. Przytoczę fragment tego tłumaczenia dotyczący oceny kolegów z uczelni przez studentów. Autorka książki czyli Rose Hu to właśnie prześladowana przez kolegów Hu Meiyu.
„O ósmej rano rozpoczęło się „oskarżające zebranie”. Przewodniczący grupy wykrzyczał głośno: „ Oto anty-rewolucjonistka Hu Meiyu, która ukrywa się wśród nas. Niech się stąd wynosi!” Dwaj koledzy, ciągnąc mnie i kopiąc, brutalnie wypchnęli mnie do przodu. Wielokrotnie siłą zmuszali mnie do spuszczenia głowy, ale ja za każdym razem próbowałam ją podnosić. Koledzy całkowicie oszaleli. Nie wiedziałam, czy obawiali się, że mogę przynieść wstyd naszej grupie, czy działali z nienawiści do publicznego wroga. Wszyscy podnosili ręce i starali się dojść do głosu. Nie zrozumiałam dokładnie, co mówili, usłyszałam jednak niektórych moich najlepszych przyjaciół mówiących drżącym głosem: „Hu Meiyu, nie chcemy mieć z tobą nic wspólnego”.
Pamiętamy również wydarzenia z 4 czerwca 1989 roku gdy chińska armia wjechała czołgami na plac Tiananmen w Pekinie, dokonując masakry kilku tysięcy osób, głównie studentów.  Tego samego dnia rodziła się nasza ułomna wolność i ułomna demokracja. Większość Polaków dała się nabrać na „częściowo wolne wybory”.
 Ale wracajmy do Chin.
W Chinach wprowadzono obecnie specjalny program ochrony  Żółtej Rzeki oraz rzeki Jangcy Na obszarze dorzecza Jangcy mieszka około 40% ludności Chin i zbiera się 75% ogólnokrajowych zbiorów ryżu.
Jangcy faktycznie jest bardzo zanieczyszczona ale to drobiazg w porównaniu z innymi zaniedbaniami w Chinach. W żywności chińskiej nagminnie odnajduje się antybiotyki,  wieprzowina udaje wołowinę po potraktowaniu jej specjalnymi chemikaliami, do mleka dla dzieci dodawało się melaninę co wywołało kamicę nerkową u 290tysięcy niemowląt. Ta liczba uświadamia chińską skalę wydarzeń.
Pamiętam z dzieciństwa opis Chin jako kraju pokornych ludzi, którzy akceptują wszystko co im się każe . Chińczycy ubierali się jak pamiętamy w identyczne szare mundurki, gimnastykowali się zbiorowo w czasie przerw w pracy. Podobno na rozkaz władz Chińczycy wytłukli kiedyś ptaki kradnące im ziarno ze zbiorów. Zapanowała wtedy plaga much. Każdy Chińczyk miał obowiązek zabić kilkaset much dziennie . Muchy wyginęły a z nimi resztki ptaków.  Dlatego chińskie lasy i pola są tak ciche.
Pamiętam również mrożące krew w żyłach opowieści o przymusowych aborcjach wykonywanych przez specjalnych funkcjonariuszy na kobietach które zaszły w kolejną ciążę w czasach gdy w Chinach wolno było mieć tylko jedno dziecko.
Chiny pozornie się ucywilizowały i rozwinęły ekonomicznie. współpracują z całym światem a przede wszystkim z USA. Metody kontrolowania i prześladowania ludzi też są bardziej eleganckie. To nie jest już zwykły obóz pracy gdzie tonąc w błocie i głodując uprawiano ryż, a ludzie byli bici i torturowani. To tylko wykluczenie ze społeczności, ograniczenie praw jednostki.
Uświadommy sobie jednak że w wielu społecznościach banicja była najcięższą karą. Model chiński, wykluczanie z życia społecznego osób które zdobyły zbyt mało punktów to niezwykle okrutna banicja wewnętrzna.
To w Chinach rozpoczęła się epidemia Covid-19 i Chiny wydają się pokazywać wzorce postepowania, wzorce zarządzania społeczeństwem.
Powinniśmy sobie uświadomić, że  paszport szczepionkowy to prekursor chińskiego społecznego ratingu. W Polsce już w chwili obecnej publicznie ocenia się negatywnie postawę obywatelską ludzi mających wątpliwości dotyczące szczepień. W Polsce poważnie  dyskutowany jest również przymus szczepień.
Chińska zaraza opanowała świat i trzyma się mocno.
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8862
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

30.08.2021 07:42

Dał nam przykład Wielki Mao, przepływając Jangcy Jang, Polska znów mocarstwem będzie i połączy morza dwa ☺☻
u2

u2

30.08.2021 08:48

"W Polsce poważnie  dyskutowany jest również przymus szczepień."
Dla medyków powinien być obecnie przymus szczepień, dla pozostałych nie. Ale wtedy niezaszczepieni powinni być świadomi tego, że 9 na 10 pacjentów chorych na covid to niezaszczepieni, o czym przestrzega lekarz medycyny pan Sutkowski w TV.
Możliwe, że za jakiś czas będzie ogólnie dostępny jakiś lek przeciwko wirusowi. W tej chwili jest amantadyna, która jak pokazują pierwsze wyniki badań klinicznych nie jest szkodliwa dla pacjentów chorych na covid o ile stosuje się je zgodnie z zaleceniami lekarzy.
Co do komunistycznych Chin to stawiam, że zaczną wojnę z totalitarną Rosją co skończy się dla nich tragicznie.

Chatar Leon

chatar Leon

30.08.2021 10:56

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "W Polsce poważnie

A niby dlaczego "dla medyków powinien być przymus szczepień"? Te preparaty (abstrahując od kontrowersji związanych z ich realną skutecznością i skutkami ubocznymi) mają na celu zmniejszenie prawdopodobieństwa ciężkiego przejścia zachorowania. W żadnym wypadku nie chronią one przez zakażeniem i przenoszeniem wirusa na innych. Szczepionka podana lekarzowi nie uchroni pacjenta. Sens ma, owszem, szczepienie grup ryzyka (osoby starsze), oczywiście bez przymusu.
Odnoszę wrażenie,  że fanatycy tych "skutecznych bezpiecznych dwudawkowych szczepionek" odpłynęli bardziej niż programowi antyszczepionkowcy.
u2

u2

30.08.2021 12:34

Dodane przez Chatar Leon w odpowiedzi na A niby dlaczego "dla medyków

"A niby dlaczego "dla medyków powinien być przymus szczepień""
To proste, jeśli byłbym dyrektorem placówki medycznej, to chciałbym, aby mój personel zajmował się leczeniem pacjentów, a nie stawał się pacjentami wymagającymi leczenia.
Znajomy zakaźnik z oddziału zakaźnego pewnego szpitala, długo zanim wybuchła pandemia powtarzał, że wojny wojnami, a Hiszpanka zabiła więcej osób niż sama wojna. lekko licząc 60 milionów.
Nie warto słuchać antyszczepionkowców typu Braun, czy Mikke, to przedstawiciele narodu "wybranego", a oni źle śpią jak nie oszukają gojców :-)
Jabe

Jabe

30.08.2021 14:21

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "A niby dlaczego "dla medyków

Czy któryś z nich wypowiedział się przeciwko szczepionkom w ogóle?
Domyślny avatar

Ko-mentator

31.08.2021 00:08

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "A niby dlaczego "dla medyków

Znaczy: Szanowny Pan lansuje haggadę o mitycznej "pandemii" -- a jednocześnie twierdzi: "Korwin i Braun to Żydzi, nie słuchajcie ich"?
Dość prymitywny chwyt. Ale może zdarzają się jeszcze pacjenci, na których działa.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 09:48

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "W Polsce poważnie

Skończy się tragicznie dla nas też.
Roz Sądek

Roz Sądek

30.08.2021 09:53

@Autorka
Pod innym artykułem, parę godzin, temu dałem komentarz który pozostał bez echa. Może dlatego, że jestem na NB komentatorem marginalnym, albo autorzy i komentatorzy czytają tylko własne wpisy. Nieważne. Z treści i formy komentarza jestem bardzo zadowolony, może dlatego, że powstał na kolanie, w pociągu. Szkoda by się zmarnował, dlatego wklejam fragment:
"Wielu na świecie zamartwia się, że regularnie, już nie z pokolenia na pokolenie, ale rok w rok spada IQ ludzkości. Gdzieś około roku roku 2050 na uczelniach wyższych mają wykładać już tylko śpiew i relaksację. Niedawno, parę m-cy temu ogłoszono jednak coś bardziej przerażającego, okazuje się, że prawdopodobnie na skutek światowej pandemii ujawnił się zasięg efektu Dunninga-Krugera. Każda kolejna kwerenda w w światowym necie wykazuje, że już nie co setny, ale prawie co piąty komentator zabiera głos w sprawach, w których jest kompletnym ignorantem (i rzeczywiście zgodnie tym efektem już teraz prawdziwi specjaliści wypowiadają się coraz bardziej powściągliwie, a częściej wcale)."
sake3

sake2020

30.08.2021 12:27

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autorka

Odnośnie pierwszego zdania Pańskiego komentarza-dziś nie ma szacunku ani do nauki ani do pracy.Nic dziwnego ,profesorowie tacy jak Senyszyn,Środa,Sadurski cóż mogą nauczyć? Ja miałam szczęście studiować nauki ścisłe gdzie rozpolitykowanie kadry naukowej nie miało miejsca a nauka stała na pierwszym miejscu. Jeśli chodzi o komentarze to jedyny wniosek jaki mozna wyciągnąć to brak umiejętności dyskusji.Nie ma wymiany myśli a tylko popisy złośliwości i wątpliwej jakości dowcipy na temat głupoty innych komentatorów.W zasadzie nic nowego Pan nie odkrył,ale dobrze ,że zauważył problem i go naświetlił.
u2

u2

30.08.2021 12:29

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autorka

"rok w rok spada IQ ludzkości"
IQ do życia nie jest potrzebne. To abstrakcyjny miernik, który bardziej przeszkadza w życiu niż pomaga. W USA na podstawie testów IQ robiono chemiczne kastracje dla osób o ponoć niskim IQ. To eugenika w czystej postaci. Zrobiła więcej szkód niż pożytku.
Swisspola

Swisspola

30.08.2021 16:33

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autorka

Tu wypada zacytować pana Lema: "Gdyby ludzkość nie wynalazła Internetu, nigdy bym nie przypuszczał, ze na świecie żyje tylu idiotów!"
Domyślny avatar

Ko-mentator

31.08.2021 00:14

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autorka

W 1995 r, rozmawiałem ze znajomymi asystentami na jednej z najbardziej znanych krajowych uczelni technicznych i już wtedy narzekali oni na poziom nowych roczników studentów. Że mianowicie dla wielu z nich trzeba organizować tzw. "rok zerowy", bo bez tego nie mają szans przebrnąć przez ten właściwy rok pierwszy.
Zwracam uwagę, że to było ponad 25 lat temu -- a przecież krajowy system edukacji przez cały ten czas był (i dalej jest) nieustannie "reformowany"!
Mocno się zdziwiłem kilkanaście lat temu, kiedy dowiedziałem się, że obecnie studiuje się w Polsce nie tylko takie trele-morele, jak np. "europeistykę" -- ale i HOTELARSTWO! "Wykłady ze ścielenia łóżek"?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 10:25

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @Autorka

IQ to tyko wskaźnik który mierzy przede wszystkim umiejętność rozwiązywania testów IQ. Nie należy przeceniać znaczenia tego wskaźnika.Osobnym problemem jest demokratyzacja czyli obniżenie poziomu oświaty.  Dodam że jestem czynnym zawodowo nauczycielem więc mówię o tym na cym się znam. Sama słyszałam jak przewodniczący CKE ( Centralna Komisja Egzaminacyjna) powiedział: " koledzy musimy podnieść poziom przez obniżenie wymagań". Chyba dla wszystkich nawet z niskim IQ jest jasne o co mu chodziło. O podniesienie wskaźnika jakim jest procentowy wynik testu maturalnego przez sformułowanie pytań na poziomie szkoły podstawowej. Nie piszę tego  gołosłownie. Pozwolę sobie zacytować mój wpis sprzed lat: : Mam przed sobą zbiór zadań do matematyki dla klasy V-VI szkoły podstawowej. Autorzy: Tadeusz Korczyc i Jerzy Nowakowski. Wydawnictwo WSiP 1985. Z tego podręcznika uczyły się moje dzieci. Chodziły do zwykłej, dzielnicowej,  mocno skomunizowanej szkoły  imienia WP,  razem z dziećmi dozorców i lokalnego marginesu. Ani moje dzieci, ani dzieci dozorców, które przychodziły czasami do mnie na matematykę nie miały z tymi zadaniami żadnych poważnych problemów.
Daję zadanie z tego zbioru tegorocznym maturzystom, których douczam w ramach kursu przygotowawczego. Jest to zdanie 37.11 ze strony 182. Podaje dokładne dane, żeby każdy „niewierny” mógł sobie osobiście sprawdzić.
Oto zdanie: < Doświadczenie polega na trzykrotnym rzucie monetą. Czy zdarzenie „ wypadnie przynajmniej jeden orzeł” jest tak samo prawdopodobne jak zdarzenie „ wypadną dokładnie dwie reszki”? >.
Kiedy dziesiąta z kolei osoba deklaruje, że nie ma bladego pojęcia jak to rozwiązać pokazuję okładkę książki. Ogólne niedowierzanie. „Jak to – to zadania dla szkoły podstawowej?  Chyba jesteśmy idiotami”- samokrytycznie stwierdza jeden z kursantów." przez uprzejmość nie zaprzeczę - odpowiadam
alchymista

alchymista

30.08.2021 09:55

Punkty społecznościowe przypominają "punkty człowieczeństwa" w Paradyzji Zajdla. kto miał zbyt mało punktów, lądował w kopalni. A gdy niewolników było za mało, podwyższano najniższą normę punktów, żeby zapewnić stały dopływ siły roboczej.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 10:32

Dodane przez alchymista w odpowiedzi na Punkty społecznościowe

Kiedy SF jest wcielana w życie robi się niewesoło. Lem gdzieś ( zapomniałam gdzie) opisywał społeczeństwo jako zbiór nieruchawych tołubów podłączonych do terminali. Edukacja zdalna to realizuje.
Darek65

Darek

30.08.2021 10:55

Co tam Chiny, u nas zbliża się, to wielkimi krokami. A co najgorsze, dajemy się prowadzić, jak barany na rzeź. I znikąd nie widać ratunku.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 10:34

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Co tam Chiny, u nas zbliża

Przecież nie chodzi o ocenę jakości szczepionek lecz o metody zarządzania społeczeństwem. I to się zbliża.
jazgdyni

jazgdyni

30.08.2021 11:12

Witaj Izo
Chciałoby się powiedzieć "nihil novi sub sole". Ileż to eksperymentów było w tzw. modelowaniu społeczeństwa. Od Azteków, po najkrwawszego Pol Pota.
Lecz także to, co robią Chiny, to poletko doświadczalne, a dla nas przestroga, byśmy spojrzeli, jaki może być nowy porządek świata.
Pozdrawiam
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 10:40

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo

Chiny realizują najpotworniejsze scenariusze Nowego Wspaniałego Świata. W Chinach nie szanuje się życia ludzkiego. Jest ich zbyt wielu aby jednostka miała jakiekolwiek znaczenie. Ja też serdecznie pozdrawiam.
Jabe

Jabe

30.08.2021 11:26

(#2) obowiązywały nas meldunki zarówno w miejscu stałego zamieszkania jak i tymczasowego pobytu. – Obowiązywały? Donald Tusk próbował je znieść, ale nie starczyło mu ni woli, ni ochoty. ░░░░░ ░░░░░░ dopilnował dodatkowo, żeby meldował nas telefon.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 10:57

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na obowiązywały nas meldunki

Miałam na myśli czasy realnego socjalizmu. Meldunek nie był tylko zgłoszeniem miejsca pobytu koniecznym choćby ze względu na rejonizację szkół. Wyjeżdżając do Ochotnicy Dolnej powinnam w ciągu trzech dni zameldować się u sołtysa pod rygorem wysokiej grzywny. Zameldowanie kogoś w cudzym mieszkaniu dawało nieformalne lecz realne prawa do tego lokalu. Wymeldować niepożądanego lokatora było trudno.Propozycja Tuska czy jego urzędników była liberalna i absurdalna. Meldunek miało to być dobrowolne zgłoszenie pobytu w mieszkaniu bez koniecznej zgody czy  nawet powiadomienia właściciela tego mieszkania. Nawet z mieszkania wynajętego trudno jest wyrzucić obecnie lokatorów inaczej niż przez sąd. Sprawa może się toczyć wiele lat a lokatora chroni policja przed naruszeniem jego miru domowego. Polecam najem okazjonalny gdyż lokatorzy zobowiązują się notarialnie do wyprowadzki pod wskazany przez nich adres bez rozprawy sądowej.
Jabe

Jabe

31.08.2021 20:16

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Miałam na myśli czasy

Skoro zameldowanie czyni lokatorem, faktycznie meldowanie się bez wiedzy i zgody właściciela jest pomysłem absurdalnym. Jednak przecież sama Pani napisała, że to należy już do przeszłości. To jest, jak było, czy też może jest już inaczej? Niekonsekwencja!
Oczywiście meldunek należy znieść, podobnie jak bardziej nowoczesne metody gremialnego śledzenia obywateli. Jednak jeśli meldunek zostałby zdegradowany do adresu do komunikacji z urzędami, to mógłby pozostać. Czy, gdy podajemy adres do korespondencji w urzędzie, musimy przedstawić zgodę właściciela?
sake3

sake2020

30.08.2021 12:13

Opowiadanie science-fiction ,,Wilki na wyspie'' to własnie przyszłościowa wizja społeczeństwa w którym ostracyzmowi jest poddana każda odchyłka od narzuconej normy np.zbyt duży IQ. Każda osoba z odchyłką  wynikłą z cyklicznych badań uznawana jest jako mutant wraz z rodziną lub sama jeżeli rodzina się wyprze przenoszona na inny poziom zamieszkania.Dla mnie to opowiadanie było wstrząsające i zmuszające do refleksji a teraz jak widać staje się prawdziwe.
Pers

Pers

30.08.2021 12:52

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Opowiadanie science-fiction ,

@sake3
Nie martw się. Rządzi nami PiS i on nas z tego NWO wyPiSze :)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2021 11:03

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Opowiadanie science-fiction ,

Lekceważyłam  literaturę S F i widzę że nie miałam racji. Osobiście wstrząsnęło mnie kiedyś opowiadanie Ziemkiewicza o ukrywających się w lesie dzieciach które obejmuje późna aborcja dozwolona do 12 lat. Nie mogę go odnaleźć. Może ktoś pomoże.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,985
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności