Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jednak... wojna

jazgdyni, 03.06.2021



Szesnaście razy zmienialiśmy nasze podejrzenia jak ponad rok temu wybuchła wiadomość, że w
chińskim mieście Wuhan jest epidemia nieznanego rodzaju. Jakaś nowa śmiertelna grypa.
Oficjalnie Chiny podawały, że wieśniak na miejskim targowisku kupił jakieś mięso, a ono było zarażone przez chorego nietoperza, albo nawet zjadł sam tego nietoperza, bo widomo, że Chińczycy jedzą wszystko co się rusza, no i chłopisko się zaraził, a potem już wszystko poszło z górki.






Od dawien dawna nie wierzymy Chinom, bo notorycznie kłamią i oszukują we wszystkim co się da.
Nasz niepokój jednak wzbudzał fakt, że w tym że Wuhan, wielkim i ważnym wielomilionowym mieście, armia chińska uruchomiła nowoczesne i bardzo tajemnicze laboratorium biologiczne.
Pierwsze w Chinach BLS4 – National Bio-safety Laboratory. Czyli takie, gdzie można pracować nad najbardziej niebezpiecznymi wirusami, czy bakteriami, jak ebola, dżuma, czy cholera.
Co więcej, Chiny zaanonsowały, ze są w trakcie budowy sieci 5 – 7 takich biologicznych ośrodków badawczych rozrzuconych po całych Chinach, aby dla dobra ludzkości przystąpić do badań nad najbardziej niebezpiecznymi zagrożeniami dla zdrowa.


W niedawnej przeszłości tak dziwnie się składało, że z terenu Chin świat atakowały różne zwierzęce zarazy – ptasia grypa, świńska grypa...
Mieliśmy więc wszyscy uzasadnione podejrzenia, że ten wieśniak z nietoperzem, to cholerna ściema. Prawdą natomiast jest fakt, że ludzie umierają, a zaraza rozprzestrzenia się w przerażającym tempie.


Roku było trzeba, by nie mieć już żadnych wątpliwości.


Chiny świadomie doprowadziły do pandemii.


W połowie ubiegłego roku prezydent Donald Trump już o tym wiedział. Brakowało tylko zweryfikowanych, niezbitych dowodów.
Ale głośno powiedział, że to Chiny są winne pandemii. Zerwał też stosunki z WHO – światową organizacją zdrowia, która mataczyła na korzyść Chin.
Potem były wybory. Pandemia pomogła pozbyć się Trumpa i oskarżenia ucichły.


W tych dniach trzy niezależne rządowe agencje wywiadowcze – brytyjska, australijska i Stanów Zjednoczonych podały do wiadomości, że wirus SARS-CoV-2 pochodzi z chińskiego National Bio-safety Laboratory w Wuhan.


Lecz nie to, czego raczej się wszyscy domyślaliśmy jest szokujące i wprost przerażające. Wszystko wskazuje na to, że Chińska Republika Ludowa, potężne, ostatnio jedyne takie komunistyczne państwo totalitarne przygotowywały się do tego.


To Chiny skupowały i gromadziły w olbrzymich ilościach materiały i środki medyczne. Gdy pandemia dotarła do Europy, durnej Europy, to w panice właśnie z Chin pochodziły maseczki chirurgiczne i jednorazowe rękawiczki. I respiratory ratujące życie.
To Chiny poprzez swojego człowieka na stanowisku, w WHO, agendzie ONZ, wprowadzały świat w błąd powiększając chaos i histerię.
A gdy Covid zaczął się również rozprzestrzeniać na terytorium Chin, to państwo wstrzymało wszystkie loty na swoim terytorium. Lecz tylko te domestic – lokalne. Nie wstrzymano natomiast żadnych lotów międzynarodowych. Wirus miał dotrzeć gdzie tylko się da.
We Włoszech, pierwszym europejskim kraju zaatakowanym gwałtownie przez wirusa, tak gwałtownie, że nie było już gdzie chować zmarłych, konkretnie w odległym o rzut kamieniem od wielkiego Mediolanu, Bergamo – prowincja Lombardia, wirus przyleciał z Wuhan. Choć pierwszych posłańców śmierci zidentyfikowano w Rzymie - dwóch chińskich turystów – 67-letni i 66-letnia para przyleciała do Rzymu z Wuhan 23 stycznia 2020.


Chiny świadomie i z premedytacją zaatakowały świat używając zjadliwego wirusa i powodując pandemię?Kto się odważy by postawić w końcu kropkę nad "i" i publicznie to oświadczy?


Jedyny zdolny do tego człowiek, Donald Trump, zapobiegliwie został odsunięty z politycznej sceny i odebrano mu zdolność walki i obrony świata w tej rozpoczętej wojnie.


Chiny prowadziły swą krecią robotę od dawna. Kradły patenty i technologie; korumpowały ważne osoby; skupowały newralgiczne zakłady przemysłowe i infrastrukturę na całym świecie; tworzyły w różnych krajach szpiegów, lobbystów i agentów wpływu.


Donald Trump, gdy jeszcze pozostawał prezydentem, wraz ze swoimi służbami specjalnymi, dokładnie wiedział o chińskich atakach.
Nie bez powodu prowadził wojnę o telefonię 5G i zwalczał ekspansję chińskiego koncernu Huawei Technologies Co, Ltd. , największego obecnie na świecie producenta smartfonów i jak już dzisiaj nie mamy wątpliwości – szpiegowskiej wtyczki.


Zniszczenie Trumpa było wielkim zwycięstwem totalitaryzmu na światową skalę. Teraz już można prowadzić nowoczesną wojnę bez żadnego istotnego oporu.


Należy koniecznie zwrócić uwagę, że ten ośmieszany, poprzedni prezydent USA, mocno trzymał za kark Rosję, a także zdecydowanie zwalczał supremację Niemiec w Europie.
Nie dopuszczał do zakończenia energetycznej pułapki Nordstream 2. Wspierał mocno Ukrainę i tworzenie Trójmorza. Kazał Niemcom płacić za militarną ochronę NATO. Nie dał się zmanipulować przekrętowi globalnego ocieplenia klimatu.


Dlaczego te trzy państwa – Chiny, Rosja i Niemcy były na celowniku jego klasycznego Colta?
Bo te trzy państwa utworzyły przymierze, tajny pakt, by opanować świat i podporządkować sobie wszystko co się da.
Hegemonem, największą światową potęgą zostają Chiny.
U boku, Rosja realizuje swoje imperialne zapędy. Odbudowuje Związek Republik Rosyjskich, od Kamczatki po Mołdawię, Polskę i Finlandię.
Choć los tych ostatnich dwóch frontowych państw jest raczej niepewny i niewesoły.
A Niemcy dostają praktycznie całą Europę, za wyjątkiem tego, co uzgodniono w Jałcie i należy do Rosyjskiego Imperium.


Do tego właśnie było potrzebne przy użyciu zmasowanych jak nigdy ataków lewackich wtyczek Chin i Rosji usunięcie Trumpa i posadzeniu w Białym Domu zramolałego Joe Bidena, pod opieką i kontrolą wiceprezydent Kamali Harris, pół-hinduski, pół-jamajki, sfanatyzowanej neomarksistki, feministki i genderystki.


"Swoi" teraz rządzą Stanami Zjednoczonymi, więc można robić swoje.




Wywołana chińska pandemia miała potężny impakt na całym świcie.
Nie dość, że doprowadziła do potężnych kryzysów gospodarczych, nie dość, że zabiła miliony ludzi, jeśli liczyć uczciwie tzw. choroby towarzyszące, to wzbudziła we wielu krajach wielką nieufność społeczeństw do swoich demokratycznych władz, które starały się sobie radzić z czymś nieznanym, bo tym był ten wirus z chińskiego laboratorium. Często działo się to nieudolnie, popełniano błędy, reagowano zbyt słabo i głupio (Szwecja i początkowo UK), albo bardzo restrykcyjnie (Nowa Zelandia, Wietnam, Tajwan, czy dzisiaj Nepal). Każdy rząd robił co mógł i co uważał za najlepsze.
Lecz patrząc z ponad rocznej perspektywy, reakcje na pandemię obnażyły słabość i bezradność systemu demokratycznego.
Największy azjatycki konkurent Chin – Indie, na swoje nieszczęście, najbardziej demokratyczny kraj na tym kontynencie, przeżywa zapaść, z której będzie się dźwigał przez dziesięciolecia.
Niby wszyscy wiemy, że demokracja jest kiepskim systemem sprawowania władzy, ale na to sarkastycznie odpowiadamy – ale jeszcze nie wymyślono nic lepszego.


Tymczasem niektórzy, właśnie te trzy, najbardziej niebezpieczne państwa świata z chorymi ambicjami – Chiny, Rosja i Niemcy – stwierdziły wspólnie – po co wymyślać coś nowego, system totalitarny zawsze utrzyma pożądany ład i porządek. A ludzie, narody, społeczaństwa dostaną, to, co im się należy, a nie to, co by chcieli.


W nocy z 15 na 16 lipca 2016, siedziałem do rana przed komputerami i ekranem telewizji.
Będący u władzy przywódca partii AKP, Recep Tayyip Erdoğan, sfingował wojskowy zamach stanu, aby zrealizować swoją wizję silnej Turcji i ustanowić silną, niemalże dyktatorską władzę.
Wtedy zauważyłem, jakie możliwości daje silna władza, a jak trzeba się męczyć, gdy władza stara się przestrzegać wszystkich reguł demokracji.
W ciągu kilku miesięcy Erdoğan pozamykał w więzieniu 60 tysięcy przeciwników swoich rządów – polityków, wojskowych, prawników.
Ironicznym kontrastem jest 6 – letnie męczenie się Zjednoczonej Prawicy w Polsce, z przeciwnikami, na dodatek bardzo brutalnymi i nie przebierającymi w paskudnych metodach walki, by odzyskać utraconą władzę.


Gdy ja się tylko czysto hipotetycznie zastanawiałem, to tych nowych Trzech Muszkieterów Apokalipsy – Chiny, Rosja i Niemcy, już podstępnie i tajnie realizowało już swoją wojnę – totalitaryzm kontra swobody demokracji.


Media głównego nurtu i rzesza agentów i zdrajców uruchomionych by wpływać na opinię publiczną, mącić w głowach, kłamać i oszukiwać, byle ukryć działania i cele totalitarnego triumwiratu.
To co my powszechnie nazywamy w sieciach społecznościowych "ruskie onuce", czy "prusacy", to w rzeczywistości, czasem nawet nieświadomi agenci Pekinu.


Ktoś się na mnie bardzo oburzał, że w pewnym momencie przestałem ufać zdolnemu, pracowitemu geostrategowi dr Jackowi Bartosiakowi, którego parę tomów przeczytałem jednym tchem, podziwiając celność jego analiz. Wyczułem, że on odczuwa za dużo sympatii do Chin i stara się Polsce sugerować, że "Jedwabny Szlak", czy choćby granie roli zwornika między USA i Chinami, to najlepsza dla Rzeczpospolitej strategia na przyszłość.
Podczas gdy George Friedman zalecał nam spokojnie czekać, wzmacniać swoje siły i jak najszybciej budować Trójmorze, bo dwaj nasi wrogowie – Niemcy i Rosja właśnie podążają ku nieuchronnemu upadkowi.
A gdy władza usunęła (jak zwykle – sam zrezygnował) doktora Bartosiaka ze stanowiska prezesa polskiej największej inwestycji infrastrukturalnej, Centralnego Portu Komunikacyjnego, to już byłem pewny, że chyba jednak miałem dobre wyczucie.


Chyba te kpiny i naśmiewania dzisiaj ucichną, gdy właśnie ujawniono co nieco, jak chińska agentura (przypominam – często wysługująca się ruską) dzielnie poczyna sobie w Polsce.
Właśnie rozpoczyna się proces Chińczyka, Weijing Wanga, agenta chińskich służb specjalnych, pod przykrywką dyrektora Huawei Poland i zwerbowanego, bardzo wpływowego człowieka z polskich służb, informatyka i kapitana ABW, Piotra D.
Proces niestety został utajniony, więc za wiele się nie dowiemy.
Lecz już dzisiaj wypłynęło na jaw nazwisko Grzegorza Napieralskiego, posła na sejm wielu kadencji, a nawet przez trzy lata przewodniczącego partii SLD.


Podobno usłyszymy jeszcze wiele ciekawych nazwisk powiązanych z chińskim wywiadem.
Celem tych właśnie teraz sądzonych, było opanowanie całej struktury informatycznej i komunikacyjnej Polski. Chiny wówczas wiedziały by dosłownie WSZYSTKO co się w Polsce i naszej polityce dzieje.




Pytanie, które obowiązkowo musi być zadane na koniec – czy mamy szansę nie przegrać tej wojny?


Nie wiem czy mamy szansę wobec takiego ataku brutalnego, ludobójczego totalitaryzmu i niestety zidiocenia i powolnej destrukcji cywilizacji łacińskiej. Lecz najgorszym co można uczynić, to poddać się. Do czego wszelkimi siłami dąży totalna opozycja na zamówienie Unii Europejskiej – głównego narzędzia Republiki Federalnej Niemiec.


Lecz chyba grona decyzyjne RP pojmują, że trzeba, i to szybko, zmienić metody i taktykę działania niszczenia naszego kraju. Już nie ma na co czekać.
Trzeba natychmiast przestać się oglądać na aktualną Unię i zacząć walczyć o to, czego domaga się zdecydowana większość obywateli – porządku, spokoju i sprawiedliwości.
A przede wszystkim skuteczności i stanowczości w działaniu.
Żaden kraj nie będzie sprawnie funkcjonował, gdy kluczowe stanowiska, jak marszałek Senatu, prezes Najwyższej Izby Kontroli, czy ciągle trwający, mimo upływu kadencji Rzecznik Praw Obywatelskich, to albo potencjalni przestępcy z prokuratorskimi zarzutami, albo sfanatyzowani wrogowie państwa.
Nic nie będzie szło gładko, gdy trzeci filar władzy, wymiar sprawiedliwości, którego część ogłasza się nietykalną kastą, będzie ostentacyjnie działał niesprawiedliwie, bez jakiejkolwiek kontroli.
Nie może być dobrze w państwie, gdy ścigani przestępcy chowają się pod wymyślonymi przez przewidujących komunistów immunitetami.
A najważniejsza władza – Sejm – jest pełen idiotów i cwaniaków, bo system wyborczy na to pozwala.


Jest wojna i trzeba działać wojennie.
A pandemia czegoś nas nauczyła? Osłabiła nas, czy wzmocniła?
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11992
Imć Waszeć

Dark Regis

03.06.2021 15:53

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na "A to z holenderskiego

Tjaa na pewno.... Siergiej Brin urodzony i wykształcony w Rosji.... Od lat osiemdziesiątych niemal wszystkie firmy i portale związane z Krzemową Doliną rozpropagowały, oficjalnie lub przez uczestnictwo swoich ludzi w mediach społecznościowych, pewien śmieszny zlepek liter, który miał niby oznaczać w założeniu taki dobry rodzaj tamtejszej "naszości". Ten zlepek to "R'US" lub "R'Us, ciekawe dlaczego on nam coś przypomina? Go West - Pet Shop Boys: https://www.youtube.com/… jasno... znaczy się blackwidze jacyś?
Niezalogowany

Niezalogowany

03.06.2021 15:53

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Tjaa na pewno.... Siergiej

"Siergiej Brin urodzony i wykształcony w Rosji" Ta teoriospiskowa narracja nie przejdzie. Przecież rosyjski szpieg i agent wpływu Edward Snowden udowodnił, że Google jest w pełni kontrolowane przez amerykański wywiad elektroniczny, NSA. Po drugie Brin już dawno nie zarządza Google.
Imć Waszeć

Dark Regis

03.06.2021 16:12

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na "Siergiej Brin urodzony i

Dla agentów CIA żadna narracja nie przejdzie prócz podanej im z centrali. Za dużo tu żarliwej, gorliwej i bezwarunkowej obrony interesów i racji stanu USA, żeby nie wysunąć takiego prostego wniosku. Praca niby dla Polski jest przez nich rozumiana swoiście jako ozłacanie, usuwanie przeszkód oraz działalność w amerykańskiej agenturze. Bo to dobra agentura jest, c'nie? Nie jest to dla mnie dziwne, bo dokładnie tak samo zachowywali się dawniej piewcy imperium czerwonorosyjskiego. Identycznie tłumaczyli sobie swoje powinności. Czy ktoś w końcu załapie, czym jest praca dla Polski? Wątpię. PS: "W latach 2007–2015 był żonaty z Anne Wojcicki. Ma z nią syna i córkę". Kuzynka premiera hehe. "Brin and Wojcicki, although divorced, still jointly run The Brin Wojcicki Foundation. They have donated extensively to The Michael J. Fox Foundation and in 2009 gave $1 million to support the Hebrew Immigrant Aid Society. Sergey Brin is a donor to Democratic Party candidates and organizations, having donated $5,000 to Barack Obama's reelection campaign and $30,800 to the DNC. According to CNBC, Brin became interested in blockchain technology after building a gaming computer with his son to mine ethereum." No proszę jak można przestać mieć wpływ w USA, nawet synek pracuje już w pieniądzu :)
Pers

Pers

03.06.2021 16:06

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Dla agentów CIA żadna

Imć Waszeć
// dokładnie tak samo zachowywali się dawniej piewcy imperium czerwonorosyjskiego.//
To ci sami tylko się przewerbowali. 
Jak ktoś się ch***m urodził to kanarkiem nie zdechnie.
Imć Waszeć

Dark Regis

03.06.2021 16:18

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Imć Waszeć

Wiem. Przecież ci z Generacja 98, którzy obalyly z Wałęsą komunizm grali ze mną w karty. Dopiero potem się dowiedziałem z filmu w jakiej to ja strasznej okupacji żyłem, a nie widziałem. Tak przejęli etos i to pozwoliło stworzyć podstawy dla pre-447.
Niezalogowany

Niezalogowany

03.06.2021 16:09

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Tjaa na pewno.... Siergiej

"Ten zlepek to "R'US" lub "R'Us, ciekawe dlaczego on nam coś przypomina?" Sugeruję nie popadać w kabalistyczne żonglowanie literkami, bo to się kończy kaftanem. Ten "zlepek" to popularny od wielu lat suffix marketingowy, używany (półironicznie) przez wiele firm w USA. "R'Us" oznacza "Are us" czyli tyle co "jest nasze" albo "to my". Przykładowo "Cars R'us" jako motto krzykliwej firmy dealerskiej. A oryginalnie nazwa pochodzi od firmy zabawkarskiej - Toys "R" Us - założonej w USA w 1948. By było straszniej, mroczniej i kabalistyczniej dla fanów obracania literkami i szukania spisków, założyciel tej firmy był żydowskiego pochodzenia (ło rety!) i co więcej, pracował w amerykańskich służbach kryptograficznych (szyfry! kabała!). No i zdemaskowaliśmy wielki straszliwy spisek ukryty pod zabawkami, bo nasze czujne słowiańskie umysły ze specyficzną dla nas antyspiskową czujnością wyłapały ciąg liter "r,u,s" w jakiejś nazwie. Spisek sięga też świata zwierząt. Spiskowcy postanowili, że pewne zwierzę zostanie nazwane "walrus". Po polsku i w paru innych językach jest to "mors". Ale "mors" po łacinie oznacza "śmierć". Straszne! Kabalistyczni spiskowcy po raz kolejny kpią z nas w żywe oczy umieszczając swoje demoniczne sygnatury wszędzie gdzie się da! A teraz na poważnie: etap, kiedy żonglując literkami i cyframi dopatrujemy się bezczelnych sygnatur globalnych spisków jest etapem zaawansowanym poważnych problemów w jakie popadł nasz umysł przekarmiony baśniami spiskowymi. Dosłownie krok dalej czekają na nas reptilianie i implanty 5G. Naprawdę szkoda stracić zdrowie psychiczne idąc dalej taką drogą.
Imć Waszeć

Dark Regis

03.06.2021 16:15

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na "Ten zlepek to "R'US" lub "R

Tak tak, to mało oczywiste i rzadko uzywane skojarzenie nie może być przecież wykorzystywane w taki sam OCZYWISTY sposób jak ruskie onuce albo inne chińskie knedle. Nawet kiedy rosyjska delegacja na konferencję Defcon bierze je na swój sztandar.
Niezalogowany

Niezalogowany

03.06.2021 16:40

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Tak tak, to mało oczywiste i

"rosyjska delegacja na konferencję Defcon bierze je na swój sztandar" To BARDZO oczywiste skojarzenie zostało po prostu podebrane przez rosyjskich uczestników konferencji. Łatwo nawet wyjaśnić dlaczego wpadło im w oko: w logo firmy zabawkarskiej "Toys R Us" literka "R" jest lustrzanym odbiciem zwykłej literki "R", tworząc literkę "ja" z cyrylicy, która obok "lustrzanego odbicia litery N" jest najbardziej rozpoznawaną na świecie cyrylicową literą. By było straszniej i bardziej spiskowo, ta literka w logo jest umieszczona w PIĘCIORAMIENNEJ gwiazdce. Nie ustalono jeszcze, czy kabalistyczni spiskowcy z firmy zabawkarskiej mieli na myśli satanistyczny pentagram czy znany symbol sowieckiej gwiazdy pięcioramiennej. No ale kto tam wie tych szalonych iluminatów ;)
Imć Waszeć

Dark Regis

03.06.2021 16:43

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na "rosyjska delegacja na

A dlaczego akurat sklep z zabawkami, skoro pierwszy w Googlarce jest strona Maxa Kolonko? Unikanie oczywistych skojarzeń? Równie dobry jest też sklep prowadzący sprzedaż ryby: https://sklep-karpiowy.p… Poza tym sprawdziłem. Google nie podają żadnego istotnego linku związanego z "R'Us". Żadnego!
Niezalogowany

Niezalogowany

03.06.2021 17:02

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na A dlaczego akurat sklep z

"A dlaczego akurat sklep z zabawkami, skoro pierwszy w Googlarce jest strona Maxa Kolonko?" To się nazywa profilowanie. Twoje wyszukiwania i aktywność w sieci determinują, co będzie w twoich wynikach pierwsze lub dalsze. Wiadomo więc, że podopieczny generała Jaruzelskiego, Max Kolonko, wyskoczy wyżej w wynikach komuś, kto interesuje się polityką. "Google nie podają żadnego istotnego linku związanego z "R'Us". Żadnego!" To nieprawda, patrz wyjaśnienie wyżej. Nieprofilowane pod konkretną osobę wyniki podają dużo trafień, od historii firmy zabawkarskiej aż po późniejsze chronologicznie użycie tego skrótu.
Imć Waszeć

Dark Regis

03.06.2021 17:40

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na "A dlaczego akurat sklep z

7 stron firm zabawkarskich i rybnych? No to chyba nie profilowanie, a już manipulacja, nieprawdaż? Niezła skuteczność profilowania jak na firmę "w pełni kontrolowaną przez amerykański wywiad elektroniczny, NSA" Bo przecież to jasne, że chodziło mi tylko o ryby i zabawki z plastiku.
Niezalogowany

Niezalogowany

03.06.2021 17:47

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na 7 stron firm zabawkarskich i

"7 stron firm zabawkarskich i rybnych?" "Niezła skuteczność profilowania jak na firmę "w pełni kontrolowaną przez amerykański wywiad elektroniczny, NSA"" Nie sądzę, by ktokolwiek w Google czy NSA interesował się polskim blogerem i tym, w co on wierzy lub widzi w sieci. Fakty są proste: co klikamy w przeszłości buduje profil tego, co zobaczymy w sieci w przyszłości. "Bo przecież to jasne, że chodziło mi tylko o ryby i zabawki z plastiku." Przyczyna jest prostsza: dominującym w świecie fizycznym kontekstem dla "R Us" są po prostu różne firmy i ich reklamowe slogany. Wyniki jedynie to odzwierciedlają.
jazgdyni

jazgdyni

03.06.2021 18:34

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na "A to z holenderskiego

@Niezalogowany
Popatrz tylko jak ci bolszewicy przeczesują media na całym świecie. Choć raczej je tworzą, by potem się na nie powoływać.
Pers

Pers

03.06.2021 14:44

Czterech ministrów spraw zagranicznych odwiedziło miasto Guiyang w południowych Chinach: trzech z Europy Wschodniej (Serbia, Polska, Węgry) i jeden z Dalekiego Zachodu (Irlandia).
Do tego dochodzi niedawna podróż szefa chińskiej dyplomacji Yang Jiechi do Słowenii i Chorwacji. Podsumowując, jest to demonstracja, że nie ​​istnieje i nie będzie wkrótce jednolitej europejskiej idei tego, czym Chiny są dla Europy: zbawieniem i szansą na przyszłość czy straszliwym zagrożeniem.
Maraton dyplomatyczny w Guiyang jest niewątpliwie odpowiedzią jednych Europejczyków na szaleństwo innych. Kluczowym punktem w tej sprawie jest głosowanie w Parlamencie Europejskim w połowie maja za bezterminowym odroczeniem ratyfikacji Globalnej Umowy Inwestycyjnej UE-ChRL.
Chiny od jakiegoś czasu współpracują z dwoma organami europejskimi, a mianowicie zarówno z UE, jak i organizacją współpracy z Europą Środkowo-Wschodnią, znaną jako „17+1”. Spotkania w Guiyang faktycznie pokazały, że Parlament Europejski i UE w ogóle mogą mówić, co chcą, ale mechanizm 17+1 będzie żył swoim życiem, pomimo prób podważenia go lub przynajmniej zredukowania do „17”.
Litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius  Landsbergis oświadczył, że jego kraj wycofuje się z „17+1” i doradza innym, by zrobili to samo. Otrzymał dokładne instrukcje z Waszyngtonu. 
Gdyby Europa była żywym organizmem to diagnoza brzmiałaby: seryjne samobójstwo. Wewnątrz tego organizmu jest coś, co nigdy nie przegapi żadnej okazji do zniszczenia swojej gospodarki. Nie tylko w USA, ale także w Europie trwają próby powstrzymania Nord Stream 2 poprzez pozbawienie jej taniego gazu co zwiększa konkurencyjność europejskich produktów. Podobne mogą być ekonomiczne konsekwencje kolejnej blokady Białorusi. Te same refleksje pojawiają się w odniesieniu do integracji z Chinami, dziś prawdopodobnie główną gospodarką światową.
Chiny stały się głównym partnerem handlowym UE wyprzedzając Stany Zjednoczone. Jest to obrót rzędu miliarda euro dziennie. Oczywiście reakcja USA na tę sytuację jest taka sama, jak w przypadku Nord Stream: odzyskanie przywództwa i przygwożdżenie Europejczyków poprzez uzależnienie ich od siebie. Ale to jest Ameryka. A kim są ci ludzie w Europie, którzy nie mają problemu z promowaniem niekorzystnych ekonomicznie rozwiązań dla siebie i swoich sąsiadów?
Tezeusz

Tezeusz

03.06.2021 21:41

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Czterech ministrów spraw

Persie jesteś trollem ?
Domyślny avatar

Trotelreiner

03.06.2021 15:35

Tu masz wyjaśnienie pochodzenia wirusa...
https://gadowskiwitold.pl/aktualnosci/komentarz-tygodnia-kto-nie-z-rzadem-tego-pradem/
jazgdyni

jazgdyni

03.06.2021 18:36

Dodane przez Trotelreiner w odpowiedzi na Tu masz wyjaśnienie

@Trot
Witek tym razem był trzeźwy i oczu nie miał czerwonych? Jesteś Krakus to powinieneś wiedzieć.
Marek1taki

Anonymous

03.06.2021 19:58

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Trot

@Jaz Klasyczny merytoryczny argument z Gdyni?
jazgdyni

jazgdyni

03.06.2021 15:36

Jak widać tekst ten uderza w czuły punkt.
Największym "tfurcą" komentarzy jest dobrze znany wszystkim urabiacz słabych mózgów, dotychczas typowa onuca, czyli ruski troll powiązany z komunistyczną wojskówką (gdzie szkoloną?), który jak tu widać, dostał rozkaz bronić towarzyszy Chińczyków i rozwadniać temat, dolewając kwasu pruskiego. Widocznie take na dzisiaj zadanie, Chiny - Rosja - Niemcy.
Dyskusja przez tych, co zazwyczaj dobrych wujków, spychana w opary absurdu i nieistotne duperele. O Chinach oczywiście żadnego pojęcia nie mają, o ich mentalności, o kulturze i wyznawanych wartościach. Długo pracowałem w Szanghaju i chyba poznałem ich sposób myślenia. Więc wiem, co piszę.
A trollom kij w oko. Kaśce to nie przeszkadza, to widocznie ma jakiś projekt.
Pers

Pers

03.06.2021 15:50

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Jak widać tekst ten uderza w

tenzgdyni
//Największym "tfurcą" komentarzy jest dobrze znany wszystkim urabiacz słabych mózgów, dotychczas typowa onuca, czyli ruski troll powiązany z komunistyczną wojskówką (gdzie szkoloną?), który jak tu widać, dostał rozkaz bronić towarzyszy Chińczyków i rozwadniać temat, dolewając kwasu pruskiego.//
Jak dotąd nie podważyłeś ŻADNEGO mojego komentarza jakimiś merytorycznymi argumentami.
Ograniczasz się do tego co wychodzi ci najlepiej - obrzucania inwektywami i bezpodstawnymi oskarżeniami.
Czyli jak zwykle kompromitujesz się i publicznie ośmieszasz.
Robisz to oczywiście na własny rachunek :)
RinoCeronte

RinoCeronte

03.06.2021 17:39

My name is Bond, James Bond.
jazgdyni

jazgdyni

03.06.2021 18:38

Dodane przez RinoCeronte w odpowiedzi na My name is Bond, James Bond. 

A ja jestem jazgdyni, Janusz Kamiński.
Pozwalam żyć karaluchom. Szczurom już nie.
nonparel

nonparel

03.06.2021 19:56

Witam po długiej przerwie
Czyta Pan te komentarze. Mam nadzieję, że rozumie Pan, dlaczego nie komentuję ostatnio na NB. Szkoda mi nerwów.
Ale, jak napisałem miło się było z Panem przekomarzać. Piszę do Pana a nie do tych wkurzających trolli.
W Pana mocarstwowej układance Chiny - Rosja - Niemcy (czy aby nie przecenia Pan znaczenia dwóch ostatnich?) brakuje kilku elementów jak np. ponadnarodowe korporacje.
To, że wirus jest z laboratorium wiadomo było od początku. Taki wirus nie mógłby powstać sam z siebie tak, jak nie może samoistnie powstać skrzyżowanie myszy z zającem.
Nieistotne, czy powstał w Wuhan, czy w North Carolina, skąd wykradziono go do Chin. Co to ma za znaczenie dla nas? Ważne jest, że zaczęła się już trzecia wojna światowa. Wojna epoki internetu. Supremacja wielkich korporacji i - do czasu - Chin, utrata znaczenia państw narodowych, a zwłaszcza Stanów i Europy. Działa już grzmią: globalne zadłużenie, COVID, LGBT, gender, Antifa, BLM, multi-kulti. Pisze Pan: najgorsze, co możemy zrobić, to poddać się. A ja mówię: jeszcze gorzej jest walczyć głupio. To, co możemy zrobić w obliczu takich potęg to przyczaić się, wytargować jak najlepsze warunki i powoli, po cichu robić u siebie porządki i czekać na swoją szansę. A jest co sprzątać. Cała bieda w tym, że na razie nie widzę, kto mógłby się za to zabrać. Może z czasem prąd historii nas gdzieś wyniesie, jak w 1918 roku. A może nie.
nonparel
jazgdyni

jazgdyni

03.06.2021 22:05

Dodane przez nonparel w odpowiedzi na Witam po długiej przerwie

@nonparel
Witam, witam! Gdzie Pan bywał?
Lubię Pański zdrowy rozsądek wzbogacony humorem. Mówi pan wielkie międzynarodowe korporacje? Czy ja wiem... Jak gdzieś mocniej lakier podrapać, to wyłazi Rusek, czy Chińczyk. Jak ten TVN. Niby Discovery a na końcu i tak Rusek. Amazon jeszcze, czy już AliBaba?
Czy to Chiny mają najwięcej forsy, czy jakieś Google?
Pozdrawiam
jazgdyni

jazgdyni

04.06.2021 08:02

Jednak wojna? Aktualizacja piątek 4 czerwca 2021, godz 07:00
Wirus totalitaryzmu ma się dobrze, nawet gdy koronawirus słabnie.
Przechodzi się do kolejnego etapu, do czynów. Właśnie trwa frontalny atak.
1. Wstrzymano budowę polskiej Baltic Pipe przez lądowe terytorium Danii. Podobno zagrożenie dla myszy polnych i nietoperzy.
2. Niemcy poprzez UE wprowadzą zakaz dostawy gazu do Europy z innych źródeł. Jedyne źródło to Nordstream2
3. Obłożona ma być podatkiem energia atomowa (bezemisyjna). Podatek w dużej części ma być skierowany do Niemiec na rozwój wiatraków.
4. 16 czerwca Biden z Putiem ponownie dokonają resetu. Dwaj nowi przyjaciele
5. Kanclerz Austrii Kurtz oświadczył, że europejski pokój może być tylko po zbliżeniu z Rosją.
6. NATO ma się zajmować Pacyfikiem a nie żałosną Europą wschodnią. EU będzie miała własną armię do tego. W Poznaniu będą Niemcy stacjonować a nie jacyś Amerykanie.
Wystarczy?! 
1. Ukraina do odstrzału
2. Białoruś wchłonięta do nowego ZSRR
3. Polska w biedzie ma się cieszyć, że na przykład nie jest atomową pustynią
Sprawdzimy za miesiąc, co będzie dalej.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,854
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności