
Już każdy widzi, że demokracja się nie sprawdza. A już demokracja parlamentarna to kompletna parodia, gdyż w parlamentach najczęściej lądują idioci i cwaniacy. Przestępcy też, co widać dobitnie w polskim Senacie.
System partyjny to kolejna bzdura. Widzimy jak to się dzieje. Albo grupa kolesi ma wspólne interesy i jeszcze tylko potrzebuje władzy. Lub też jakieś kgb, mossad, czy cia, chce skrycie rządzić którymś państwem i wystawia różnych palikotów, petru, czy hołownie. Potwierdził to człowiek służb specjalnych, gen. Czempiński, były szef UOPu, przyznając, że to on założył Platformę Obywatelską (Na czyje polecenie? Bo nasz super-szpieg, Zacharski powiedział, że to głupek).
A potem te idiotyczne systemy głosowania, niby na wybranego gościa, a na prawdę na partię. Wybierasz sobie jednego, głosujesz na niego, a wygrywa inny. To się kupy nie trzyma. To parodia.
Wpędzili nas Grecy w kanał z tą demokracją. I zawsze to było oszustwo. Czy w Atenach, Rzymie, lub Wenecji zawsze była grupa trzymająca władzę.
No dobrze... Jeżeli nie demokracja, to co tu jeszcze może być?
Autorytaryzm? No nie, to półśrodek. Znowu mamy ten paskudny parlament pełen worów i idiotów, jak u nas, czy w Strasburgu.
Pozostaje więc autokracja, lub, jak to woli, dzisiejszy, tak pogardzany przez liberalnych demokratów, totalitaryzm.
Tak! To jest to! Przynajmniej tak długo, póki nie wymyślimy czegoś fajniejszego.
To tylko fragmentarycznie moje przemyślenia. Cały ten ciąg myślowy odbywa się w głowach tych, co są w stanie to rzeczywiście realizować.
Sky is the limit!
Chyba wszyscy dobrze znamy ten amerykanizm. Nie, nie – nie chodzi o utwór tego hip-hopowego grubaska The Notorious B.I.G
Choć on ideę ładnie w klipie prezentuje (to pokazuję poniżej).
To końcowy etap tej amerykańskiej fantazji, dla której miliony imigrantów, w tym połowa nielegalnych zdąża do USA. Wiecie – na początku jest "od pucybuta do milionera", a na końcu właśnie mamy "sky is the limit" – jedyną granicą jest niebo. Możliwości są nieograniczone.
Jest paru ludzi na świecie, którzy w takie nieograniczone możliwości uwierzyło. Bo co może im przeszkodzić? Taki Trump? Wart 3 miliardy USD? Tyle to ma podstarzały nasz lokaj Soros. My mamy setki miliardów! My jesteśmy 4, 5..... N-ta władza. Kto nas zatrzyma?! Australia już się ukorzyła, po tym, jak podskakiwała.
Wielu publicystów, w tym Rafał Ziemkiewicz, sądzi, że im chodzi tylko o forsę. O jeszcze większą forsę. Bzdura! Oni chcą mieć cały świat.
Tragifarsą jest to, że to faceci z pokolenia 1968. Flower power. Walki z policją w kampusach, koszulki z Che i książeczka Mao w kieszeni. Chłopcy ze szkoły Keruoca, zakochani w balladach Ginsberga i wsłuchani w mądrości Chomsky'ego. Komuniści w sercach i bolszewicy w działaniu.
Oni pragną zdobyć cały świat. I urządzić go po swojemu. To, chyba nikt nie ma wątpliwości, nie będzie demokracja. Oj, nie. Oni są na to zbyt inteligentni. To będzie taki "miękki totalitaryzm". Coś na pewno w tym stylu sobie wymyślą.
Działają w imię swojej nowej, wyidealizowanej przyszłości od momentu, jak tylko opanowali internet, potem gazety papierowe, Hollywood, koncerny telewizyjne... Media, informację i komunikację.
Właśnie rozprawiają się z religią (opium dla mas – Karol Marks). Zaczęli od najsłabszej – chrześcijaństwa. Płoną kościoły... fizycznie atakuje się księży.
Bardzo jestem ciekaw, jak to będzie wyglądać, gdy zabiorą się za islam.
Rozpoczęto, wykorzystując przy okazji pandemię, ważny etep dla ich projektu świata przyszłości. To zniszczenie klasy średniej. Ona jest w przyszłej konstrukcji – światowym systemie autokratycznym niepotrzebna. Szczególnie szeroko pojmowana inteligencja. Po co przyszłej wielkiej władzy ktoś ma patrzeć na ręce, krytykować, lub choćby kręcić nosem.
Zbuduje się nowy powszechny lud, mocno niedouczony, niewiele wymagający, niespecjalnie narzekający, bo zabezpieczy im się to, co potrzebują. Z dużą dozą przyjemności, rozrywki, używek, wolnej i wielopłciowej miłości, plus oczywiście tradycyjnego grilla i fastfudy. Niech się cieszą i bawią. Tak jest – chleba i igrzysk. Netflix już jest.
Na koniec – najważniejsze zadanie, a właściwie dzisiaj idee fixe jednego z tych przyszłych, niedoszłych tyranów, Billa Gates'a, - depopulacja planety Ziemia.
Projekt powoli się rozkręca. Najpierw aborcja "na pstryknięcie palcem". Taka dodatkowa i powszechna antykoncepcja. Są już nawet głosy, że jak dzieciak nie będzie się podobał, bo jest na przykład "trudny", to aborcja może być aż do szóstego roku życia.
Wtedy na pewno nastolatki nie będą brykały i nie będą krnąbrne i buntownicze, bo wyczują, co czai się za rogiem.
Z drugiego końca, wiek emerytalny oczywiście się podniesie do maksimum. Czyli do końca. A kto jeszcze będzie miał tyle sił, że "naturalnie nie zejdzie", to... no cóż, pomoże się mu.
Nie ma mowy o żadnym okrucieństwie – o, nie! Humanitarnie i spokojnie, a może nawet radośnie pozwoli się nieprzydatnemu już do niczego seniorowi zasnąć.
Pamiętajmy – światowi mędrcy i eksperci (Klub Rzymski) wyliczyli, że optymalna liczba Polaków to 15 milionów. Dzisiaj jest nas ponad 37 mln. Jeżeli im się uda i nas pokonają, to się będą musieli nieco namęczyć, by się pozbyć 21 milionów ludzi z niedużego terytorium.
A przecież muszą się pozbyć również z innych terytoriów.
Jakaś kolejna super-pandemia? A ta dzisiejsza, to tylko próba generalna?
Zdajecie sobie państwo sprawę, że to tylko taka moja fantazja. Rozważania hipotetyczne. Lecz czy ktokolwiek, ze stuprocenową pewnością może zaprzeczyć wyśmiać, powiedzieć, że to bzdura?
No, słucham.
https://youtu.be/d3vOeCkeCNA
.
2. Chińczycy dziś mają palący problem. Mao swą idiotyczną depopulacją spowodował, że teraz 70 milionów Chińczyków nigdy nie znajdzie swojej kobiety.
pozdrawiam
Czytałem już taki artykuł : " W walce komunizmu z kapitalizmem zwycięzcą jest feudalizm".
Nie pamiętam gdzie. Zauważyłeś, że we wszelkich fantastycznych utopiach występują IMPERIA ? U Asimova, pamięć o jakiejś tam "demokracji" pałęta się po krańcach galaktyki, pielęgnowana przez "Fundację".
Imperium po prostu musi być! Silne i najlepiej bezwzględne i złowieszcze. Bajki kończące się - a potem żyli długo i szczęśliwie, a krajem rządził dobry król - przeznaczone są wyłącznie dla dzieci poniżej 8 roku życia.
Niby w "Gwiezdnych Wojnach" forsowano jakąś ideę demokratycznej republiki galaktycznej, ale i tak, w którymś odcinku uknuł spisek i przejął ją jakiś potwór.
Ja do demokracji przywiązany nigdy nie byłem. Piszę o tym od lat, choćby twierdząc w oparciu o statystyki IQ, że to zawsze rządy głupców nad mądrymi. Usiłowałem znaleźć jakieś rozwiązania hybrydowe, gdzie ze względu na szeroko pojętą "mądrość" i różne talenty, premiować najlepszych większym potencjałem w głosowaniach. Ale wiadomo, zaraz rozlegnie się - a brzuchy to mamy wszyscy równe.
Istnieje pojęcie w politologii reżim polityczny. To nie jest określenie wartościujące. To wg. wikipedii, która cytuje Maurice Duvergera - ogół metod, którymi posługuje się władza państwowa w stosunkach z ludnością, a także zasady, jakimi się ona kieruje w tych stosunkach. Może w końcu da się to inżynierom, by skonstruowali tutaj, coś naprawdę przyzwoitego (i oczywiście działającego - pisałem o ujemnych i dodatnich sprzężeniach zwrotnych, bezpiecznikach, cyklu granicznym w przestrzeni fazowej, itp).
Serdeczności
Mimo wszystko lubię Gadowskiego. Tylko jego trzeba cedzić. Przez sitko.
Wypuszczajac wirusa, nigdy nie wiadomo jak ten wirus się zachowa, i nie trafi tego zainteresowanego.
Przy tym, uruchamiajac wirusa, powinni miec dla wlasnej obrony antidotum, lek , czy szczepionke, a tak nie było.
Dlatego te wszystkie teorie spiskowe, mozna wyrzucić do smietnika.
Czcemy żyć, a w przyszlosci byc odporniejsi -- szczepmy sie.
Jak buntownicy antycovidowi ,a co za tym idzie antyszczepionkowi, chcą wzmocnic Polskę, ? przez zmniejszenie liczby ludnosci, czy przez cherlakow pocovidowych?
Walka z dobrym rzadem, swietnym rządem, daje nadzieję poprzednokom, a co bylo, kazdy rozumny wie, a ten co nie rozumie, tez wie, jak szczaw i mirabelki mu fundowali na pusty żołądek.
Gdzie PROGRAM opozycji, wolne zarty, ta rozbrykana tzw opozycja caly czas pracuje w pocie czola budki, a potu duzo, pracuje nad montowaniem coraz to nowych atakow na rząd. Już w klamstwach i manipulacjach ida na calego.
Potrzebne jest duze wsparcie dla rządu, zeby mial siłę i zrzucal śmiecie, i szedl dalej do przodu.
Bo teraz to juz jest bezpardonowa walka o nas, o Polskę.
Oni juz mają wszystkie karty odkryte, i dochodząc do wladzy, zniszcza nas, zniszcząPolske, bo wiedzą, ze duzo im mozna, a ludzie pod roznymi hasłami, aborcji, równości, licza na krotka pamiec ludzi, lub niepamięć mlodych, dają się łatwo zmanipulować.
Jest Pani w awangardzie.
Zaczynamy, aż padniemy?
I nie wstydź się, że dużo w piąteczek piszesz, bo nie popijasz.
Może sam byś coś raz wymyślił.
Właśnie napisałeś, że z tą kradzieżą nie wymyśliłem. Nawet jestem zdziwiony bo tylko odrzuciłem błotem w rzucającego.
Również nie przestałem wierzyć w PIS i Kaczyńskiego, chociaż do całości Dobrej Zmiany mam już wątpliwości.
Oczywiście dokładnie nie było wiadomo jak się wirus zachowa. jednak z dużym prawdopodobieństwem można było przewidzieć pewne granice skutków. Już rok temu spotkałem się z modelem komputerowym prognozującym zgon 40 milionów ludzi.
Piszesz, że ci bogacze powinni mieć antidotum. Po co? Oni z motłochem, jak chcą, to się wcale nie spotykają. Żyją tak sterylnie i z takim wsparciem medycznym, jak tylko zapragną.
pozdrawiam
Tak trzymać towarzyszko. Parowkowym skrytozercom mówimy nie. Antykowidowcow i antyszczepionkowcow do mamra. Aby nam się żyło lepiej i dostatniej. Młodzież z partią. Partia z młodzieżą. Pzdr
Biez pał litra tego g... nie razbieriosz. Pzdr
"Dlatego te wszystkie teorie spiskowe, mozna wyrzucić do smietnika."
Ja to ci w sumie zazdroszczę. Dla ciebie świat jest poukladany, rządzi najlepsza ekipa w galaktyce, żyć nie umierać.
Teraz jeszcze dostaniesz wczipionke i życie wieczne.
Zawsze wybieram dobro, bez wzgledu na wszystko. Suma sumarum naprawdę się oplaci.
To tak jak ja :)
Z tą może różnicą, że ja nie wierzę politykom. Żadnemu.