Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Na wspak

Izabela Brodacka Falzmann, 08.08.2020

Pierwszy raz w życiu wzięłam do ręki książkę polecaną przez gazetę Wyborczą, Adama Michnika, Konstantego Geberta i wydawnictwo Czarne. Tylko dlatego że znalazłam ją koło pieca w domu w Gładyszowie gdzie spędzałam kilka dni urlopu. Wydawnictwo Czarne mieści się niedaleko od Gładyszowa i to w sensie dosłownym, topograficznym a nie tylko w sensie odległości kulturowej. Natomiast znaleziona na podłodze książka czyli „ Bałkany- terror kultury” niejakiego Ivana Čolovicia jest rzeczywiście bardzo ciekawa. Dla mnie ciekawa wyłącznie  à rebours.
Już we wstępie Čolović pisze: „ Tak oto typowa dla nacjonalistów krytyka tego co nazywa się globalizmem i kosmopolityzmem nowego światowego ładu, tylko pozornie walczy o różnorodność i oryginalność kultur narodowych. jej prawdziwy cel to afirmacja mniej relatywistycznego, mniej zróżnicowanego i demokratycznego prawa, którym jest prawo do wyższości, do pierwszeństwa, do odrębności własnej kultury narodowej”.
 Čolović wyraźnie nie czytał Leszka Kołakowskiego który napisał, że jeżeli uważamy wszystkie kultury za równowartościowe oznacza to, że żadna nie ma dla nas najmniejszej wartości. Stają się folklorem, obojętnym przejawem prymitywnych, lokalnych, cudzych, na ogół historycznych obyczajów, którym możemy co najwyżej uprzejmie okazać sympatię i zrozumienie. Nie przeszkadzają nam przecież  łowickie wycinanki ani góralskie parzenice, taką wycinankę możemy sobie powiesić na ścianie a kapcie z parzenicami nawet nakładać przed kominkiem, ale nie będziemy umierać za parzenice, nie identyfikujemy się z parzenicami traktujemy je z żartobliwą wyższością. Podobną pułapką jest ekumenizm- jeżeli ktoś twierdzi, ze wszystkie religie mają taką samą wartość oznacza to, że żadnej nie traktuje poważnie są dla niego tylko nie zobowiązującym do niczego folklorem.
 Czy możliwe, że Čolović nie czytał również Konecznego i nie wie, że „Nie można być cywilizowanym na dwa sposoby”. (Źródło: O wielości cywilizacyj, Wydawnictwo Antyk – Marcin Dybowski, Warszawa 2002, s. 367). Oraz że: „Niema syntez; są tylko trujące mieszanki. Cała Europa choruje obecnie na pomieszanie cywilizacyj; oto przyczyna wszystkich a wszystkich „kryzysów”. Jakżeż bowiem można zapatrywać się dwojako, trojako (a w Polsce nawet czworako) na dobro i zło, na piękno i szpetność, na szkodę i pożytek, na stosunek społeczeństwa i państwa, państwa i Kościoła; jakżeż można mieć równocześnie czworaką etykę, czworaką pedagogię?! Tą drogą popaść można tylko w stan acywilizacyjny, co mieści w sobie niezdatność do kultury czynu. Następuje kręcenie się w kółko, połączone ze wzajemnym zżeraniem się. Oto obraz dzisiejszej Europy! „ (Źródło: O wielości cywilizacyj, Wydawnictwo Antyk – Marcin Dybowski, Warszawa 2002, s. 365). 
Inaczej mówiąc Čolović nie rozumie, że człowiek religijny nie może być jednocześnie rzymskim katolikiem, prawosławnym i muzułmaninem. Jeżeli ktoś twierdzi, że każda droga do Boga jest równoważna i przebiera w religijnych praktykach jak w ulęgałkach na miedzy, jest po prostu areligijny. Nie musi być antyreligijny, można powiedzieć że (paradoksalnie) konsekwentna antyreligijność stanowi na ogół część jakiegoś innego wyznania, czy para-wyznania, na przykład wojującego marksizmu. 
Człowiek nakładający przy kominku kierpce z parzenicami nie należy do góralszczyzny, podobnie jak ktoś wieszający sobie na ścianie łowicką wycinankę nie ma swoich korzeni w okolicach Łowicza ani nie jest Łowiczaninem z wyboru. Nie ma w tym nic złego, mieszanie elementów różnych folklorów można traktować jako zabawę , jest to po prostu forma kulturowego eklektyzmu. Czy eklektyzm w kulturze,  choćby w architekturze, prowadzi do powstawania czegoś wartościowego niech sobie odpowiedzą zaciekli wrogowie tak zwanych „gargameli”, które tu i ówdzie zdobią nasz kraj. Ja uważam „gargamele” za zabawny dowcip architektoniczny i coś całkowicie dopuszczalnego w ramach obywatelskich swobód. Równie dopuszczalne jest publicystyczne wojowanie z „gargamelami” i przekonywanie ich właścicieli żeby zrezygnowali choćby z mauretańskich wieżyczek. Nonsensem byłoby jednak twierdzić, że przekonanie o wyższości dominującej obecnie w terenie parodii dworku polskiego z tekturowymi kolumnami  pod blaszanym kolorowym dachem nad gargamelem albo architektury gotyckiej nad budowanymi współcześnie kościołami na planie arki może doprowadzić do wojny. Tak jednak twierdzi Čolović. Nie ma on wątpliwości że ideologowie nacjonalizmu powołując się na kulturę jako podstawowy wyraz narodowego bytu prowadzą do różnicowania jakości, do odróżniania kultury dobrej ( rozwiniętej , autentycznej) od złej ( prymitywnej, zacofanej) i domagając się prawa do odrębności, do wyższości własnej kultury narodowej prowadzą do nieuchronnego konfliktu zbrojnego. Albo jeszcze gorzej- legitymizują kulturą konflikt, którego prawdziwą przyczyną jest chęć zagarnięcia cudzego terenu, cudzych dóbr, cudzej własności.
Jakie jest rozwiązanie tego nieuchronnego konfliktu. Z pism Čolovicia wynika raczej implicite niż explicite, że rozwiązaniem jest rozmycie kulturowe, homogenizacja kultur, synkretyzm. Musimy być jednak świadomi, że przede wszystkim niemożliwe jest napisanie synkretycznej historii. Spróbujmy( żeby nie poruszać bolesnych dla nas spraw) opisać synkretycznie choćby wojnę secesyjną. Czy miłośnicy tradycyjnego Południa byliby skłonni obecnie podpisać się pod postulatami BLM. Niewolnictwo zostało słusznie uznane za zło, ale czy to znaczy, że nie wolno z miłością i pietyzmem opisywać rautów i polowań?
Tym bardziej utopijny jest pomysł stworzenia synkretycznej religii. W tej dziedzinie pozostaje nam tylko szacunek i rozumna tolerancja. Rozumna bo nie posuwająca się do tolerowania tego co w naszej cywilizacji uważane jest za zbrodnię.
 A co z kulturą której oddziaływania najbardziej boi się Čolović. Czy powinniśmy wszyscy zachwycać się tym samym? A może powinniśmy zachwycać się wszystkim co tylko człowiekowi przychodzi do głowy?
Co człowiek zachwyca, czym jest piękno ?
Powiedzmy za Norwidem : „Cóż wiesz o pięknem ?..Kształtem jest Miłości”. 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7844
jazgdyni

jazgdyni

08.08.2020 08:41

Witaj Izo!
Nie daj Boże abym chciał namawiać, wprost przeciwnie, albowiem w moje ręce wpadła książka tej samej michnikowskiej kliki lewackich reżyserów życia narodów, czyli wydawnictwa Agora, francuskiego pamflecisty z tytułem doktora nauk społecznych Frederica Martela "SODOMA , Hipokryzja i władza w Watykanie". Przy tym "Protokoły medrców Syjonu" to pikuś.
Ostatnio skłaniam się coraz bardziej ku teorii, że jesteśmy dinozaurami broniącymi nie tylko kultury polskiej, lecz nawet cywilizacji polskiej, będącej wg. mnie pewnym uszlachetnieniem cywilizacji łacińskiej. I sądzę, że Koneczny przyznałby temu rację.
Serdeczności
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

09.08.2020 07:10

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo!

Witaj Januszu! Pewnie że dinozaury, które nie wyginęły bo pani Kopacz zapomniała rzucić w nie kamieniem. Chyba tak teoria na temat przyczyn wyginięcia dinozaurów obowiązuje wśród postepactwa. Ściskam.
Marek1taki

Anonymous

08.08.2020 09:01

Problemem jest rozmach i zdobycie władzy nad nami przez cywilizację a' rebours.
Szczery ten Colovic. Chyba z tych samych nowych WUMLów posiadł wiedzę co "nasi państwowcy" sądząc po sprawności operowania zwrotami:
"krytyka tego co nazywa się globalizmem i kosmopolityzmem nowego światowego ładu"
albo "afirmacja mniej relatywistycznego, mniej zróżnicowanego i demokratycznego prawa, którym jest prawo do wyższości, do pierwszeństwa, do odrębności własnej kultury narodowej".
Faktycznie trafnie rozpoznaje poglądy prawicy.
jazgdyni

jazgdyni

08.08.2020 11:39

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Problemem jest rozmach i

@M1t
Nie wiem, czy ostatnie zdanie jest prostym stwierdzeniem, czy to świadomy sarkazm.
Mądre życie, w sensie pojmowania prawideł świata, przyjmuje z pokorą nierówność i różnorodność. tak już jest i nauka to potwierdza. Więc życie to nieustanny wyścig. O supremację, o przewagę, a także o tworzenie i uznawanie autorytetów, przywódców, wodzów i mędrców. Komunizm między innymi się zbłaźnił i skompromitował, a usiłował nawet wprowadzić to w życie, tak jak durnie dowodzi ten Colovic, że wszyscy ludzie są różni. Pamiętamy podchwytliwe hasło - wszyscy mamy takie same brzuchy. Najbardziej zbłaźnił się Mao Tse Tung, który nawet rozkazał wszystkim równo się ubierać i płodzić i rodzić dzieci na rozkaz wg. grafiku Biura Politycznego. Nie wspomnę już o Pol Pocie.
Niestety, Marks, Lenin, Mao, a teraz Spinelli zapładniają swoimi okrutnymi fantasmagoriami:- A/ zidiociałych bogaczy o wybujałym ego i ambicjach zostania bogiem; B/ wszelkiego rodzaju głupców, co nigdy nie dorośli do właściwego poziomu moralnego. W tym, niestety akademików i profesorów, którzy ten cały hippisowski libertynizm (liberalizm, libertarianizm) szerzą wśród młodych, studenckich i nieukształtowanych umysłów; C/ patologiczne, notoryczne szuje, które zawsze były i są we wszystkich społeczeństwach. 
Dlaczego Bóg Ojciec stworzył miliony przeróżnych żywych organizmów? Zwierząt i roślin? Dlaczego jest zróżnicowanie pomiędzy ludźmi? Czy to bylo przypadkowe, bezcelowe? tak Mu wyszło? Zapewniam, że nie. W różnorodności siła. Tylko tak powstaje synergizm. Albo też zwycięża silniejszy, lepiej przystosowany, mądrzejszy.
Homogenizacja ludzkości, pod każdym względem, czy to kulturowym, czy cywilizacyjnym, prowadzi do upadku. Albo potężnego wybuchu. Spytajcie fizyków.
Marek1taki

Anonymous

08.08.2020 21:14

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @M1t

W pełni się zgadzamy.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

09.08.2020 07:14

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Problemem jest rozmach i

Pewien pan, przedstawiciel obozu postępu, klepiąc się po genitaliach pod czerwoną (przepraszam tęczową) flagą zrobił nam mimowolny prezent. Pokazał dowodnie jaka cywilizacja bierze nad nami władzę. 
hr.Levak-Levatzky

hr.Levak-Levatzky

08.08.2020 16:32

"Pierwszy raz w życiu wzięłam do ręki książkę polecaną przez gazetę Wyborczą, Adama Michnika, Konstantego Geberta i wydawnictwo Czarne. Tylko dlatego że znalazłam ją koło pieca w domu w Gładyszowie gdzie spędzałam kilka dni urlopu."
To szczere wyznanie i samokrytyka Autorki (za to,że jednak wzięła do ręki książkę przeznaczoną do spalenia!) rzutuje na  cały jej tekst będący  przynajmniej w zamierzeniu Autorki,czymś w rodzaju recenzji literackiej(?), jest tożsame z tym jej "występkiem" kiedy to przed kilkoma miesiącami Autorka z całą mocą ducha swego podkreślała,że nie czytała książki Tuska pt. "Szczerze",ale mimo to ją zrecenzowała (ponoć ze słyszenia dowiedziała się o czym pisze Tusk). Ale wtedy jej "recenzja" ograniczała się jedynie do wyśmiania Tuska za to,że ośmielił się wypoczywając w domu palić cygaro. Mam więc jedno pytanie do Autorki podającej się za wieloletnią dziennikarkę,może nawet pisarkę: czy Pani naprawdę nie czuje tego,że takie Pani zastrzeżenia sugerujące swój wstręt do wrogich Pani ideowo autorów czy wydawców, których teksty Pani czytała, po prostu Ją ośmieszają?!
tricolour

tricolour

08.08.2020 17:42

Dodane przez hr.Levak-Levatzky w odpowiedzi na "Pierwszy raz w życiu wzięłam

Wiesz, Lewaku, mam takie podejrzenie, graniczącą z pewnością, że w określonym wieku, gdy mózg przestaje być podatny na zmieniający się świat - na takiej samej zasadzie jak stare ucho bez możliwości regulacji wzmocnienia aparatem mięśniowo - kostnym reaguje wyłącznie bólem na głośne dźwięki zamiast je zwyczajnie ściszyć - to dochodzi do wniosku, że on wszystko wie najlepiej i basta.
Mam w domu dwa koty, jeden ma trzy miesiące, drugi z szesnaście lat. Mam pouczającą możliwość porównania czym się różni adaptacja do świata od wycofania ze świata z miną wszechwiedzącego.
Władysław Ludendorf

Władysław Ludendorf

09.08.2020 06:29

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Wiesz, Lewaku, mam takie

hehe, porównujesz z panią Izabelą. Jeszcze wypominasz jej wiek i sugerujesz starczą tępotę. Tępy pustaku, idź stąd w poszukiwaniu w necie wyjaśnień do powiedzeń i metafor. I nie wracaj zbyt szybko.
tricolour

tricolour

09.08.2020 11:46

Dodane przez Władysław Ludendorf w odpowiedzi na hehe, porównujesz z panią

@Ludendorf
Jeśli chcesz mnie czymś dotknąć, to nie durnowatym epitetem (bo to mnie rozbawia w swojej bezsilności, a zwłaszcza że pustak - z natury rzeczy - nie może być tępy) tylko wysiłkiem intelektualnym, któremu publicznie nie podołam. To byłoby coś!
Poza tym nie pisałem do Izabeli, bo wtedy bym to wyraźnie zaznaczyl, co sam pewnie jesteś w stanie zauważyć i ogarnąć. Choć mam tu pewne wątpliwości, ale mogę się mylić.
Pożyjemy, zobaczymy.
Władysław Ludendorf

Władysław Ludendorf

09.08.2020 20:21

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Ludendorf

widzisz, ą ę jesteś taki mądry, a nie wiesz, że pustak i tępak to opis tej samej przypadłości, gwoździu :)
tricolour

tricolour

09.08.2020 21:59

Dodane przez Władysław Ludendorf w odpowiedzi na widzisz, ą ę jesteś taki

@Ludendorf
Zdrowy nie rozumie chorego tak jak syty głodnego. Nie znam się na przypadłościach, w których - szanowny pacjencie - jesteś specjalistą z doświadczeniem.
Ale czytam z zainteresowaniem...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

09.08.2020 07:16

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Wiesz, Lewaku, mam takie

To że Pan ma dwa koty to w moich oczach  dla Pana plus dodatni ( jak mówi klasyk czyli nasz bohaterski skoczek przez mury)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

09.08.2020 07:05

Dodane przez hr.Levak-Levatzky w odpowiedzi na "Pierwszy raz w życiu wzięłam

Nie ma obowiązku czytania wszelkich bzdur. i wysłuchiwania wszystkich wyjców.Tolerancja oznacza, że nie mam zamiaru przeszkadzać nikomu w czytaniu wszystkiego co tylko zechce. Czy Pan czytałby od deski do deski "Przyjaciółkę" albo jej współczesną wersję " Chwila dla ciebie" albo jakoś tak? Wystarczy wziąć do ręki żeby wiedzieć, że to mnie nie interesuje.Czy Pan czytuje dogłębnie wróżby i proroctwa.albo " Protokoły mędrców Syjonu " ? Nic nie ujmując tym którzy to czytają albo oglądają wróżbitów w TV wiem z góry że to mnie nie interesuje.Podobnie nic nie ujmując miłośnikom Zenka Martyniuka wystarczy mi kilka taktów, żebym wiedziała, że nigdy tego nie będę słuchać. A moi sąsiedzi gdy słucham Wariacji Goldbergowskich Bacha proszą o ściszenie i to pokornie robię. De gustibus....I co w tym złego?
hr.Levak-Levatzky

hr.Levak-Levatzky

09.08.2020 13:56

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Nie ma obowiązku czytania

Wg Sz.Autorki nieznajomość utworów muzycznych,wierszy,wydań książkowych czy gazetowych, których nie biorę do ręki lub nie słucham, bo wiem,że to nie dla mnie (za trudne, bądź nie odpowiadające moim gustom i zainteresowaniom) upoważnia bez narażania się na śmieszność do wypisywania krytyki czy recenzji o tych sprawach?! Oczywiście to wolny kraj i mamy wolność słowa, więc i ośmieszać się nam wolno,ale po co psuć swoje dobre imię czy poprzednio uzyskaną pozycję w dziennikarstwie,literaturze i t.p - poco? Pisze Pani: "Nie ma obowiązku czytania wszelkich bzdur. i wysłuchiwania wszystkich wyjców" - to oczywista oczywistość,jak mawia klasyk,ale po kiego grzyba na ten temat,o którym nie mam bliższego pojęcia,a tylko wiem,że to nie dla mnie,wymądrzać się? Pani chyba powinna o tym wiedzieć lepiej ode mnie,skoro się Pani uważa za kobietę pióra z wieloletnim doświadczeniem dziennikarskim.No, chyba że z wiekiem straciła Pani czujność w tych sprawach,stąd z pomocą śpieszy Pani komentator o historycznie brzmiącym nicku "Władysław Ludendorf".
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

08.08.2020 17:17

niestety dekretami hierarchow poczawszy od marca i swiat wielaknocnych zaczeto przeobrazanie kosciola z jego tradycja i swieta liturgia w media show rownorzedny innym rozrywkom etno, okraszony na dodatek reklamami remediow na zgage, wzdecia, itp. mam nadzieje ze to tylko glupota a nie krecia robota
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

09.08.2020 07:18

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na niestety dekretami hierarchow

Ja też mam nadzieję, że to tylko głupota. Ale czy ma nami rządzić głupota?
jazgdyni

jazgdyni

08.08.2020 21:21

To se lewaki pogadali.
Na poziomie swojego poziomu.
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,964
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności