Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nowy boom czy nadpodaż w kołobrzeskim hotelarstwie?
Wysłane przez Jarosław Banaś w 23-02-2020 [17:54]
Od co najmniej 10 lat stąpamy po „cienkiej czerwonej linie” mówi przewodniczący Rady Powiatu Ryszard Szufel (PO). Wtóruje mu Maciej Bejnarowicz przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta. Nikt w mieście oficjalnie nie powie, że przeraża go ekspansjonizm obserwowany w strefie uzdrowiska Kołobrzeg. Nikt. Wszyscy są za zieloną harmonią, buforowymi parkingami i przestrzegają, że jak tak dalej pójdzie, miasto może utracić uzdrowiskowy status.
Już w przyszłym roku Spółka Baltic Wave zapowiada uruchomienie hotelu Baltic Wave. Inwestor podpisał umowę franczyzową z InterContinental Hotels Group na markę Crowne Plaza. Hotel Crowne Plaza Kołobrzeg Resort zaoferuje 468 apartamentów sprzedawanych w systemie „condo”.
Będzie to gigantycznym hotel o imponującym opływowym kształcie jak fala przypływu. Jeden z najwyższych budynków w mieście, z basenem infinity-edge, kawiarnią widokową, salą konferencyjną z foyer i zapleczem kuchennym oraz możliwością wjazdu samochodami do ich ekspozycji.
System Condo z USA do Polski transponowali już w czasie studiów kołobrzeżanie bracia Jan i Szymon Wróblewscy, którzy m.in zbudowali na tym systemie Zdrojową Invest. Condominium z łacińskiego oznacza współpanowanie, nad dużym obiektem, który należy do kilku właścicieli. Lokale wykupywane są na własność przez inwestorów, którzy poza prywatną przestrzenią mogą również korzystać z części wspólnych obiektu wraz z turystami. Hotelem zarządza operator, odpowiedzialny za funkcjonowanie, prowadzenie gastronomi i kampanie marketingowe. Pokoje wynajmowane są gościom, a właściciele czerpią z tego zysk.
W tego typu inwestycje zaangażowana, jest także młode pokolenie kołobrzeżan, jak spółka Adriana Kornasa, którego rodzice utrzymują się w czołówce kołobrzeskich rodzin prowadzących interesy w branży hotelowej. Ich najnowszy Baltic Wave powstaje w bliskości czterogwiazdkowego Hotel Diva Spa Kołobrzeg. Warto o tym pamiętać, że to nie jest ostatnie słowo rodziny Kornasów, w ich częściowym władaniu jest jeden z najbardziej atrakcyjnych z położenia i powierzchni, teren inwestycyjny w mieście, pomiędzy ulicami Reymonta a Waszyngtona. Jeżeli wspólnicy się domówią, bo obserwujemy tam konflikt, jak się wydaje koncepcyjny, to w centrum uzdrowiska powstanie jeszcze jeden hotel. Targowisko, które istniało w tym miejscu przez wiele sezonów, psuło wizerunek miasta i przynosiło straty w budżecie. Oczekiwany hotel, może okazać się przysłowiową kroplą, która przepełni czarę.
Obecnie, ton hotelowej branży w mieście nadaje rodzina Wróblewskich. Dysponuje ona potencjałem tysiąca pokoi w czterech hotelach, w tym dwóch pięciogwiazdkowych. Pierwsza zaczęła stawiać na międzynarodowe sieci. Budowany przez Zdrojową Invest hotel Radisson Resort Kołobrzeg, z 209 pokojami, z kompleksem basenów w tym z basenem na dachu, będzie czterogwiazdkowy i sugeruje, że Zdrojowa dywersyfikuje strategię i stawia na obiekty bardziej dostępne cenowo. Natomiast hotel Sand zamieni się we francuski Royal Tulip Sand. Wiadomo też, że zapowiadany przez inwestora spoza Kołobrzegu, hotel niższej marki Hiltona - Garden Inn w części wschodniej uzdrowiska, zmieni markę na DoubleTree. W ten sposób Kołobrzeg bardzo się umiędzynarodowi.
Czy wschodnia strefa uzdrowiskowa Kołobrzegu wytrzyma już kojone „dopchnięcie” inwestycyjne realizowane z rozmachem głównie przez kołobrzeskie rodziny? Tymczasem miasto bierze się za porządkowanie zabytkowego Parku Fredy. Planuje się tam prześwietlenia i wycinkę prawie pół tysiąca drzew. Ekolodzy przypominają, że ten teren dawno już przestał być parkiem, a jest unikatowym ekosystemem z chronionymi gatunkami zwierząt i roślin, także z unikatowym mieszanym systemem wodnym – wody słodkiej i morskiej. Oczekiwana inwentaryzacja przyrodnicza nie następuje i rodzi obawy, że miasto postawi na swoim i zamiast szczycić się ekoniszą z nietoperzami, będzie szczycić się alejkami i ławeczkami. Te w odróżnieniu od nietoperzy mogą funkcjonować w każdym pejzażu.
JB
Komentarze
23-02-2020 [18:59] - kmeehow | Link: Cenne informacje.
Cenne informacje.
Pytanie co stoi jest mniej ważne niż - kto za tym stoi.
Usługi dla dobra społeczeństwa 'sprzedają" się propagandowo wyśmienicie, chociaż mało widać tego społeczeństwa w pięciogwiazdkowych hotelach.
23-02-2020 [21:55] - Jarosław Banaś | Link: Jak niżej. Pozdr,.
Jak niżej. Pozdr,.
23-02-2020 [21:54] - Jarosław Banaś | Link: Dzięki, pisane z poczuciem
Dzięki, pisane z poczuciem bezpieczeństwa. Inaczej się nie da.
23-02-2020 [23:59] - kmeehow | Link: Na początku pierwszej dekady
Na końcu pierwszej dekady naszego stulecia Detroit było miastem upadłym. 37% ludności żyła pooniżej progu nędzy, miasto wyludniało się, aż miejscowe władze przypomniały sobie o bezdomnych, których zaczęto ewidencjonować, by otrzymać federalne dotacje zależne od ilości mieszkańców.
Wreszcie, znaleziono sposób na „ratowanie” miasta i zaplanowano budowę pięciu ogromnych kasyn gry.
Problem był jednak taki, że kasyna gry są zabronione prawem w Michigan - z jednym wyjątkiem: mogą być legalnie budowane na ziemi należącej do rodzimych Indian.
No i znalazło się trochę Indian, będących włścicielami ziemi w centrum Detroit i kasyna wybudowano. Indianie nie bardzo przypominali wyglądem Winetou, ale mniejsza o szczegóły.
Jak to pomogło ludności Detroit? Bardzo.
Wraz z kasynami powstały liczne kliniki leczące uzależnienia od hazardu.
Pozdrawiam
24-02-2020 [09:43] - Imć Waszeć | Link: A jak będzie wyglądał hazard,
A jak będzie wyglądał hazard, gdy napalone cwaniaki z banksterki zlikwidują już gotówkę? Już nie da się drapnąć babci pierścionka, żeby "się odkuć", albo kazać frajerowi przynosić "dług" w zębach. Najwyraźniej lewusy tego ważnego aspektu duraczenia społeczeństw nie dopracowały. Najlepszy pracownik liberalnego kapitalizmu, jest to bowiem typ uzależniony od czegoś wystarczająco kosztownego, żeby musiał na to robić, który żyje z dnia na dzień i chętnie zarabia nawet nędzne grosze, żeby móc zapalić, wciągnąć, zapić, albo zagrać itp.
24-02-2020 [10:11] - Marek1taki | Link: Pseudoliberalny
Pseudoliberalny korpokapitalizm jest elementem systemu, który będzie ewoluował i rozprzestrzeniał się. Zajmie się i dealerką. Kiedyś wczasy, talony i pomarańcze też były z przydziału.
Oczywiście prochy o jakości adekwatnej do poziomu pracowniczego. Dla elit musi być coś z innej półki i stosownie do poziomu wtajemniczenia.
24-02-2020 [14:34] - Imć Waszeć | Link: Jest prosta metoda na
Jest prosta metoda na korpokapitalizm. Nie wpuszczać na rynek krajowy żadnej korporacji, której papierów nie podżyruje jakieś konkretne państwo. Państwo to będzie ponosić koszty rozmaitych wywijań korporacji na podstawie cennika. Unia coś takiego właśnie chciała zrobić, ale oczywiście nie dla naszej wygody.
24-02-2020 [10:51] - kaliszanin | Link: zawsze będzie można iść do
zawsze będzie można iść do kasyna z okiem bądź kciukiem babci czy też innego "sponsora" w kieszeni i w stosownym momencie się nim wylegitymować.
24-02-2020 [21:18] - kmeehow | Link: Święta racja. Jak oni sobie z
@Imć Waszeć
Święta racja. Jak oni sobie z tym poradzą? Hmm... organy ludzkie sa w cenie.
24-02-2020 [21:19] - maxilampus | Link: Poza negatywnym zjawiskiem
Poza negatywnym zjawiskiem zwiazanym z Kasynami w Detroit,nastapila Islamizacja miasta..Najbardziej Katolicka i druga po "Jackowie" w Chicago ostaja Polskosci i Polskiego Katolicyzmu w USA Hamtramck-Detroit ( Michigan)oraz jego koscioly przeszla w rece Mulzumanow ..
24-02-2020 [00:23] - maxilampus | Link: Wyglada to na planowany
Wyglada to na planowany rozwoj infrastuktury mieszkalnej potrzebnej w niedalekiej przyszlosci dla "nowo-starych,emerytowanych sasiadow :-)) Bowiem Polaka nie bedzie stac na wynajecie lub kupno mieszkania o takich standardach..W tym kierunku nalezy szukac zrodla kapitalu "inwestorow" :-))