Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Bardzo niebezpieczny człowiek
Wysłane przez jazgdyni w 18-11-2019 [09:39]
Przez te wszystkie lata życia przekonałem się, że stara prawda w moim przypadku jest prawdziwa – pierwsze wrażenie się liczy.
Powszechnie ciągle ważna teza twierdzi, że fizjonomika to pseudonauka. Jednakże wiele udokumentowanych relacji i doświadczeń życiowych mówi, że coś w tym jest.
Powiem więcej, rozwinął się cały dział nauki, obserwacji behawioralnej, stosowany na przykład w rekrutacjach pracowników, także w trakcie przesłuchań policyjnych, czy sądowych, jak również wśród fachowców od sceny politycznej i wszelakich decydentów, gdzie precyzyjna obserwacja mimiki, gestykulacji, reakcji na sytuację, a także reakcji na pytania, pozwala wyciągnąć wnioski co do charakteru i osobowości obserwowanej osoby.
Wszyscy interesujący się sceną polityczną dobrze pamiętają byłego szefa klubu parlamentarnego PO, Zbigniewa Chlebowskiego, jak w trakcie tzw. afery hazardowej, udzielając wywiadu dziennikarzom pocił się i rozbieganym wzrokiem uciekał przed trudnymi odpowiedziami. Nikt nie miał wątpliwości, że facet kręci i mataczy i ma coś na sumieniu. Było to wyraźnie widać.
Z drugiej strony pamiętamy szloch i płynące łzy posłanki Sawickiej, przyłapanej in flagranti na akcie korupcji i odbioru łapówki. Mieliśmy pokaz teatralny, precyzyjnie przygotowany przez specjalistów od wizerunku, niewinności, przerażenia i zagubienia. Tu reakcją widowni winno być współczucie, przekonanie o niewinności i gniew na oskarżycieli.
Lecz nawet dobrzy aktorzy, gdy nie są na scenie, lub przed kamerą filmową, nie potrafią grać do końca. Wiele prawdy daje się odczytać w politycznych deklaracjach obserwując postaci Krystyny Jandy, czy Jerzego Sthura. Mimo wieloletniego treningu nie potrafią ukryć pogardy i nienawiści.
Fizjonomikę nazwano pseudonauką w czasach, gdy zawężano diagnozę psychologiczną do badania statycznego wizerunku osoby. Słusznie stwierdzono - cóż o charakterze człowieka mogą powiedzieć rysy twarzy, lub sylwetka i cała anatomia postaci. To są sprawy niezależne od umysłu.
Przestaje jednak fizjonomika być pseudonauką, gdy kogoś obserwuje się w zachowaniu w konkretnej sytuacji. Gdy dodajemy do statycznego obrazu cała dynamikę reakcji. Wtedy daje się dosyć dokładnie określić z kim mamy do czynienia.
Musimy założyć, że dosyć rzadko mamy kontakt z osobami, które nie chcą niczego ukryć,są szczere i uczciwe i nigdy nie prowadzą żadnych gier. Częściej niestety obcujemy z maską człowieka, a nie ukrytą pod nią prawdziwą osobowością.
Głębokie tajemnice mamy wszyscy i skutecznie potrafimy je ukryć głęboko. Lecz tu o to nie chodzi. A chodzi o wrażenie jakie chcemy wywierać i projektować o sobie otoczeniu, a nawet społeczeństwu.
Zawsze to samo – OTO JA, DOBRY CZŁOWIEK.
Nie wszyscy są w stanie być skuteczni w prawidłowej ocenie i orientować się w tej odwiecznej, subtelnej grze społecznej – jesteś taki, jakim cię widzą, a nie taki, jaki jesteś na prawdę.
Należę do grona osób, które posiadają skromny dar, nie wiem, czy to mogą być dobrze rozwinięte neurony lustrzane, gdyż rzeczywiście mam dużą empatię, a współczucie czasami doprowadza do łez, osób które właśnie na pierwszy rzut oka, po krótkiej obserwacji, potrafią poznać czy to prawda, czy fałsz. Czy rozmawiam lub tylko widzę kogoś, kto jest uczciwy i przyzwoity, kogoś komu mogę zaufać, czy raczej powinienem być ostrożny, a nawet bać się tej osoby.
Gdyby wszyscy ludzie mieli taki dar po równo, to świat byłby o wiele lepszy i piękniejszy. Niestety, większość łatwo oszukać i potem nimi manipulować.
@@@@@
Ten sążnisty wstęp odnosi się do właśnie powstałej na politycznym firmamencie gwiazdy typu supernowa, jaką bez wątpienia jest dopiero co mianowany z ramienia antypisowskiej opozycji, marszałek senatu, profesor Tomasz Grodzki. Szczecinianin, lekarz specjalizujący się w układzie oddechowym i chirurgii klatki piersiowej.
Od 2015 roku był senatorem, a przedtem nie udało mu się dostać do Parlamentu Europejskiego. Warto zwrócić uwagę, że taka ścieżka kariery, jak również związanie się już w 2006 roku z Platformą Obywatelską, może oznaczać, że profesor ma bardziej merkantylny niż liberalny stosunek do rzeczywistości.
Faktycznie, jak donoszą media, Tomasz Grodzki lubi być bogatym, lubi pewien luksus i rzeczy tworzące prestiż. Taka postawa widoczna jest również w stylu ubierania i kwiecistej, starannej, choć niezbyt mądrej wymowie.
To człowiek, który sobie zaplanował karierę. Na dodatek jest na tyle cierpliwy, żeby czekać i nie wykonywać gwałtownych głupich ruchów.
Poobserwowałem sobie wystąpienia i wywiady pana marszałka – profesora na paru pro i anty stacjach. Posłuchałem jego słów i uważnie patrzyłem, jak je wypowiada.
I głęboko w trzewiach (wiem, że to bzdura, ale tak się mówi) zapaliła się czerwona lampka i zawyła syrena.
Pan prezes Kaczyński ma intelektualny problem. Czyżby objawił się nowy Bobby Fischer dla naszego konserwatywnego Kasparowa?
Pierwsze wrażenia były silne. Bardzo dużo fałszu i obłudy. Na dodatek pompatycznie podawane (a to wbrew pozorom spory plus dla nas, bo to przypomina siermiężne wypowiedzi byłego prezydenta Komorowskiego).
Platforma Obywatelska ma marne zasoby intelektualne. To w większości pozerzy i pretendenci (nie w sensie aspirantów do tronu, tylko w tym angielskim znaczeniu – ludzie udający kogoś innego). Miernoty, nuworysze i kmiotki, jak Schetyna. Cwani i sprytni, ale nie mądrzy.
Jeżeli za głównych intelektualistów uważani są tam dwaj Rafałowie – Grupiński i Trzaskowski, to ja dziękuję. Nie ma z kim gadać. I jeszcze ten śmieszny ekspert od gospodarki, profesor (!!!) Andrzej Rzońca... Masakra!
Więc prosta kalkulacja pokazuje, że człowiek mądry, sprytny i bezwzględny może w tym upadającym terytorium zostać królem. Jeżeli tylko nie powinie się mu noga w drodze na szczyty.
Pan marszałek – profesor, jak wynika z moich obserwacji i odczuć, jest człowiekiem mądrym, sprytnym, jak się przy okazji okazało, łasym na kasę, więc i na władzę, a także amoralnym i bezwzględnym. A na dodatek próżnym i pompatycznym.
Wprost wymarzony idol tej pozerskiej i płytkiej warszawki, oraz całej reszty wolnych republik miejskich.
Lecz niewątpliwie niebezpieczny przeciwnik dla dobrej zmiany.
Działając mądrze i rozważnie wszystko to obecna władza z Jarosławem Kaczyńskim i swoimi zasobami intelektualnymi, uzupełniając to dodatkowo budującą się mocą sprawczą, była by w stanie zneutralizować. Jednakże dwie przywary Tomasza Grodzkiego stanowią dodatkowy kłopot. To pycha i próżność. Ludzie, którzy mają tego za dużo, potrafią być bardzo nieobliczalni.
Pozwolę sobie przywołać postać ex-ministra, na którego nawet bracia Kaczyńscy dali się nabrać, Radosława "Radka" Sikorskiego. Tego pozera i mitomana wprost rozsadzało jego id w dążeniu do przyjemności, a jego ego, w znaczeniu raczej buddyjskim, niż freudowskim, w sensie iluzji z którą się utożsamiał w widzeniu samego siebie, co powodowało niesłychaną próżność, a to, przy jednoczesnych brakach intelektualnych, pchało go w kierunku idiotycznych poczynań i zachowań, jak kandydowanie na prezydenta, próbowanie polityki zbliżenia z Rosją, czy niesławny "hołd berliński". Wiele ten człowiek Polsce zaszkodził.
Jest jeszcze gorszy przykład w najnowszej historii kraju, tylko, że tutaj głupota jest ewidentna, a ego, próżność i pycha przekracza maksimum uzyskane przez skrzyżowanie Nerona i Kaliguli, z dużym dodatkiem Napoleona. To Lech "Bolek" Wałęsa – przypadek patologiczny – zero skromności, zero samokrytycyzmu.
Tak więc mamy profesora Tomasza Grodzkiego, który sobie wymyślił, jako człowiek inteligentny i chcący się piąć do góry, że oprócz kariery zawodowej, zrobi też karierę polityczną, 13 lat temu przyłączając się do Platformy Obywatelskiej, następnie wspinał się, będąc radnym Szczecina, gdzie dał się poznać i zauważyć, wreszcie został senatorem RP, by już w drugiej kadencji uzyskać najwyższe na tym obszarze stanowisko – marszałka senatu.
Jestem przekonany, że to nie koniec ambicji pana profesora i przy najbliższej nadarzającej się okazji, będzie się ubiegał o stanowisko prezydenta Rzeczpospolitej.
A to, gdyby mu się to udało. byłoby wielkim nieszczęściem dla kraju,
Instynkt i ten dar fizjonomika podpowiadają mi, że pan Grodzki w swym życiu robi wszystko wyłącznie dla siebie.
Czy taki człowiek może dobrze dbać o powierzone mu państwo? Wątpię.
Czy może dbać o dobrobyt Polaków? A kogo to obchodzi?!
Mamy więc, wyczuwam, nieco inną sytuację, niewątpliwie trudniejszą dla PISu. Opozycja będzie usiłowała teraz grać nutą kultury, grzeczności, pseudo-koncyliacyjności i obłudy. "Zagranica" pewnie przygotowała nowy scenariusz.
Na szczęście, jak to się mówi – "Człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi". Lub dźwięcznie z angielska – "Man proposes, God disposes".
Poczekamy i zobaczymy, co do maja dziać się będzie.
Komentarze
18-11-2019 [10:04] - Jabe | Link: Instynkt i ten dar
Instynkt i ten dar fizjonomika podpowiadają mi... – I skromność, oraz inżynierskie umiłowanie konkretu.
Pojawiła się nowa postać u konkurencji, więc koniecznie trzeba ją obsrać z głębi trzewi, nawet jeśli ma się przeciw niej tylko pierwsze wrażenie.
18-11-2019 [12:21] - maxilampus | Link: Nie ma wiekszego sensu
Nie ma wiekszego sensu zwracac uwage na instynktowne " przemyslenia" komuno-techno hybrydy..wychodowanej w PRL..Zywonej i tluczonej ideologicznie..
18-11-2019 [15:08] - jazgdyni | Link: No to co pan tu robi, jak to
No to co pan tu robi, jak to nie ma sensu? Coś z logiką nie tak?
Napisać li tylko, by się chamsko wyzłośliwiać Czysty komuch z pana.
18-11-2019 [19:38] - hr.Levak-Levatzky | Link: Sz.P.maxilampus
Sz.P.maxilampus
godzien jest uznania za niezwykle głęboki, przemyślany komentarz, który z pewnością kosztował Go wiele wysiłku intelektualnego.
Kłaniam z podziwem!
18-11-2019 [12:26] - jazgdyni | Link: Panu Jabe doktor oczywiście
Panu Jabe doktor oczywiście się podoba. Bo nowy, a Jabe potrzebuje długiego obwąchiwania.
Więc obsra mnie.
18-11-2019 [12:43] - Jabe | Link: Skąd pomysł, że mi się doktor
Skąd pomysł, że mi się doktor podoba?
18-11-2019 [15:05] - jazgdyni | Link: Oburzył się szanowny na mnie,
Oburzył się szanowny na mnie, że używam marszałka - profesora jako sedes. To nie kwestia lubienia tylko subiektywnej oceny.
No więc dobrze, rozumiem, że też go pan nie lubi. I dobrze.
18-11-2019 [18:24] - Jabe | Link: To nie kwestia sympatii,
To nie kwestia sympatii, tylko obyczaju.
18-11-2019 [10:55] - tricolour | Link: Pański tekst czytałoby się
Pański tekst czytałoby się znacznie przyjemniej oraz bez wrażenia tendencyjności, wręcz chorobliwej, gdyby okrasił Pan go analizą fizjonomio-psychlogiczną jeden osoby z obozu rządowego.
PS. Ja bym się bardziej obawiał Grzegorza Brauna.
18-11-2019 [12:29] - jazgdyni | Link: Kogo szanowny proponuje do
Kogo szanowny proponuje do analizy? Tendencyjność? Dlaczego?
Ps. No nie... To żart prawda?
18-11-2019 [12:37] - tricolour | Link: @Autor
@Autor
Ministra sprawiedliwości, na przykład.
Dlaczego tendencyjnosc? No właśnie z faktu wymienienia nazwisk tylko z jednej strony.
18-11-2019 [15:02] - jazgdyni | Link: Proszę bardzo - nie przepadam
Proszę bardzo - nie przepadam za ministrem Ziobro. też nadmierne ego i ambicje. Poza tym, niestety, nie dość skuteczny. Jednak potrafi się pohamować.
Ps. Jak mam wymieniać nazwiska z obu stron, jak piszę tylko o jednym człowieku.
18-11-2019 [12:41] - tricolour | Link: @Autor
@Autor
Nie dodalem: mnie sie pan szczeciński doktor nie podoba. Za wazeliniarstwo.
18-11-2019 [14:59] - jazgdyni | Link: Tylko wazeliniarstwo? A
Tylko wazeliniarstwo? A korzystanie ze słów św. JP II przy zgodzie na objęcie stanowiska, to skromność i chrześcijańska pokora, czy bufonada? I tak dalej...
18-11-2019 [15:57] - tricolour | Link: @Autor,
@Autor,
Dla porządku dwie moje wypowiedzi w jednym miejscu, żeby się nie rozlazło.
1. Owszem, wypowiada się Pan o jednym człowieku, ale do ilustracji używa dziewięciu (policzyłem) z jednej strony sceny politycznej i nikogo z przeciwnej. Panu to może nie przeszkadzać, ale mnie przeszkadza i każe traktować wypowiedź mniej (delikatnie powiedziane) serio.
2. JP 2 mnie za bardzo nie razi, bo wycieramy nim place, ulice, skwery, szpitale więc przyzwyczaiłem się do deprecjonującego nadmiaru. A wazeliniarstwo wyrażone słowami, cytuję z pamięci: "naród w swej mądrości podzielił władzę między Sejm i Senat" - to już dalej mi się odechciało słuchać...
18-11-2019 [17:49] - jazgdyni | Link: Autentycznie pan policzył?!
Autentycznie pan policzył?! Nie wierzę!
Zaburzenia obsesyjno - kompulsywne?
18-11-2019 [18:07] - tricolour | Link: @Autor
@Autor
Tak, policzyłem. Obaj mieliśmy metrologię, ja dalej z niej korzystam i skoro coś chcę pokazać, to liczba się doskonale nadaje.
19-11-2019 [01:58] - jazgdyni | Link: OK
OK
18-11-2019 [12:27] - Jęzory Pasiukowski | Link: Braun nie jest z obozu
Braun nie jest z obozu rządzącego.
To turbopatriota gotowy sprzysiąc się choćby z diabłem (z Ruskimi już ma dobry kontkt) byle by tylko zaszkodzić PISowi. Byłem i jestem pod dużym wrażeniem jego filmów ale będąc na spotkaniu wyborczym z Braunem w czasie kampanii prezydenckiej 2015 . uświadomiłem sobie, że to mitoman, niezainteresowany poprawą sytuacji w Polsce, żenujący krasomówca, wręcz zakochany w tym swoim słowotoku...Mocno szkodliwy, bo bałamuci patriotyczną młodzież
18-11-2019 [13:28] - Jabe | Link: A wystarczyło poprzestać na
A wystarczyło poprzestać na Braun nie jest z obozu rządzącego. To implikuje resztę wypowiedzi.
18-11-2019 [17:48] - jazgdyni | Link: "To implikuje resztę
"To implikuje resztę wypowiedzi."
Bardzo mnie ciekawi, co szanowny Jabe chciał tu powiedzieć. Bo sensu nie widzę.
20-11-2019 [22:04] - Jabe | Link: Skoro pan Braun nie jest ze
Skoro pan Braun nie jest ze stajni pana Kaczyńskiego, to się nie podoba, i trzeba go skrytykować. Dla odmiany pan Piotrowicz, mimo że jest „złogiem”, nadaje się do trybunału, bo jest „nasz”. Taka to moralność pisowca.
21-11-2019 [01:21] - jazgdyni | Link: Panie Jabe, a gdyby pan
Panie Jabe, a gdyby pan zechciał zmienić kierunek rozmyślań i ocen i zamiast "przeszłość" wybrać "przyszłość"? I zastanowić się, co dla nas może zrobić Braun, a co może Piotrowicz. Dla mnie na dzisiaj, odrzucając przeszłość, Braun szkodzi, a Piotrowicz pomaga. Tak trzeba patrzeć. Tu i teraz. Taki Schetyna, wszyscy mówią, ma bohaterską i chlubną przeszłość. A kim jest dzisiaj?
Taka jest moralność pragmatyka, a nie pisowca.
Ps. Zna pan jakieś haniebne czyny Piotrowicza? Może podobne do sędziego, wiceprezesa SN?
21-11-2019 [07:11] - Jabe | Link: Braun szkodzi, a Piotrowicz
Braun szkodzi, a Piotrowicz pomaga. – Komu?
21-11-2019 [09:41] - jazgdyni | Link: Polakom.
Polakom.
21-11-2019 [10:10] - Jabe | Link: Potrafi Pan to jakoś
Potrafi Pan to jakoś uzasadnić?
18-11-2019 [14:56] - jazgdyni | Link: Witam
Witam
Odbieram Brauna niemalże całkowicie tak samo. I mam jemu, tak, jak JKM i Michalkiewiczowi za złe, że tylu niewyrobionych ludzi zbałamucił. To postać całkowicie fałszywa i nie miarodajna. A mitoman, że ho, ho.
18-11-2019 [19:44] - hr.Levak-Levatzky | Link: Sz.Pan Jęzory Pasiukowski
Sz.Pan Jęzory Pasiukowski
błysnął świetnym określeniem pasującym dzisiaj do bardzo wielu wyznawców pewnej turbo patriotycznej partii. Podobnym błyskiem dowcipu jest awatar Sz.Pana przedstawiający komunistę-europejczykowatego - majstersztyk!
Kłaniam z uznaniem!
18-11-2019 [12:31] - jazgdyni | Link: Moi najwierniejsi czytelnicy
Moi najwierniejsi czytelnicy już są.
Jeeeeedziemy!
18-11-2019 [13:24] - xwro | Link: [Jednakże dwie przywary
[Jednakże dwie przywary Tomasza Grodzkiego stanowią dodatkowy kłopot. To pycha i próżność.] - czym się to objawiło? Bo chyba nie chodzi o drogi samochód w leasingu? Tak konkretami poproszę :)
18-11-2019 [14:53] - jazgdyni | Link: Drogi Panie.
Drogi Panie.
To jest publicystyka. Felietonista przedstawia swoje poglądy, impresje i przemyślenia. Nie macie państwo w znacznym stopniu pojęcia na czym polega takie pisanie. Tu nie ma dokumentalistyki. I jak zauważam pychę i próżność w człowieku, to tyle tylko znaczy, że ja to widzę. A pan szuka dowodów na istnienie tych cech. Albo też pan to odczuwa, albo nie. I tyle.
18-11-2019 [15:02] - xwro | Link: Drogi Panie.
Drogi Panie.
Łatwiej odczuwać coś co się widzi :) Przykładowo widzę próżność i pychę w pośle Tarczyńskim czy dawnym pośle Petru gdyż ich czyny i słowa ładnie to dokumentują.
Pozdrawiam
18-11-2019 [17:41] - jazgdyni | Link: Źle pan widzi. Tarczyński
Źle pan widzi. Tarczyński jest dosyć chamskim weredykiem (tak, jak ja). No a Petru dla mnie był autentycznym głupcem, na dodatek z wysokim mniemaniem o sobie.
Jezu, jak ludzie nie potrafią ocenić właściwie kogoś. Braki, braki...
18-11-2019 [17:45] - jazgdyni | Link: Może pan sobie prosić. Ja nie
Może pan sobie prosić. Ja nie jestem na pańskich usługach. Albo odwrotnie.
(Leasing za 7 tysięcy miesięcznie... Pewnie wybitny chirurg z własną kliniką)
18-11-2019 [16:39] - hr.Levak-Levatzky | Link: Sz.Panie Autorze i Sz.Państwo
Sz.Panie Autorze i Sz.Państwo Komentatorzy(niektórzy)!
Z pewnością Państwo poczulibyście się urażeni, gdybym napisał, że w moi osobistym, subiektywnym odczuciu wszyscy jesteście skończonymi durniami,mega hejterami, podle i w nikczemny sposób szkalującymi bezzasadnie, bo bez dowodów inne osoby tylko dlatego,że są politykami przeciwnej opcji. Nie zrobię tego jednak,, bo nie mam do tego takiego upoważnienia, jakim się zasłania Sz.Pan Autor, a mianowicie, że może tak pisać, bo jest felietonistą! Ja nim nie jestem,więc tylko przypomnę, że niczym zupełnie nie zilustrował Sz.Pan Autor Felietonista choćby tę nienawiść (do kogo?) płynącą np. od aktora Stuhra jr., czy pychę i pazerność na kasę i luksusy u prof.Grodzkiego, którego już tu ktoś pomówił o łapówkarstwo, pomimo iż PiS proponowało p.profesorowi ministerialne stanowisko w swoim rządzie. Mógłbym oczywiście zauważyć w tym miejscu, że można było p.prof.Grodzkiemu przeciwstawić ex-marszałka Senatu z jego skromnością (zajmowanie luksusowej willi rządowej) i prostotą jako lekarza i wieloletniego polityka, albo wymienić w składzie najwyższych władz państwowych czy spółek Skarbu Państwa osoby spełniające warunek "mierny, bierny, ale wierny" (p.Prezesowi). Nie zrobię jednak tego, no bo nie jestem felietonistą, więc tylko uprzejmie wszystkim Sz.Państwu
kłaniam!
18-11-2019 [17:34] - jazgdyni | Link: Coś panie jesteś
Coś panie jesteś niedokształconym w temacie publicystyki prasowej. Nie mnie pana kształcić. Kiedyś to się wiedziało w sposób naturalny. A od tego, co pan chciałby to była PAP, powiedzmy AP, czy inny TASS. Cóż, teraz wszyscy zaczynają od FB, onetu i jeszcze paru, więc mają wyraźnie zubożoną kulturę czytelnictwa. Książka też zapewne 1 - 2 rocznie (proszę nie brać do siebie, bo pana nie znam)
No więc:
1. Autentycznie nie słyszał pan żadnej pełnej pogardy do narodu, nie tylko elektoratu PISu wypowiedzi Sthura? Kiepski z pana obserwator. Łatwo sobie pan wygugla.
2. Hedonizm Grodzkiego. Polecam wywiad u Mazurka na temat Jaguara i poprzedniego Lexusa.
3. Ja tu nie jestem od przeciwstawiania. Kiedy pan robił maturę? Skończyliście szkolne "rozprawki" w 9 klasie i mało wiecie o formach pisania - literackich i publicystycznych. A sądząc po pańskim komentarzu również null w dziedzinie epistolografii i erystyki.
Doprawdy przykro jest mi za każdym razem coś tłumaczyć i uczyć czegoś. To nie moja broszka, że nagle każdy chce dyskutować, mimo braku przygotowania do dyskusji.
I na dodatek jeszcze wszędzie ta nagle wy*ebana konieczność symetryzmu w tekście. Stwierdzam, że ta poprawność polityczna robi z ludzi idiotów (proszę nie brać do siebie. Nie znam pana).
18-11-2019 [16:47] - Pani Anna | Link: No cóż, szacowny pan profesor
No cóż, szacowny pan profesor zwany "kopertą" jak na razie stał się natchnieniem dla internautów i trwa masowa produkcja memów na jego temat, zwłaszcza, że profesor nie próżnuje i dostarcza nowego materiału. Dał się właśnie sfotografofać tabloidom, jak "w skromnym, wrecz spartańskim pokoju poselskim sam(!) ściele sobie łóżko...). Pewnie to ma ocieplić jego wizerunek po tym, jak plątał się w zeznaniach u red. Mazurka na temat swojego oświadczenia majątkowego, w końcu co to dla niego te głupie 10tys w tę, czy we w tę. Muszę przyznać, że to jego orędzie do narodu ogladałam z opadniętą szczęką. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.
18-11-2019 [17:38] - jazgdyni | Link: Setki internautów widzi i
Setki internautów widzi i czuje to co ja, lecz tutaj te przemądrzałe marudy i wieczni malkontenci (współczuję bliskim) MUSZĄ wtrącić swoje trzy grosze. No muszą.
Mnie się nie podoba, to nie czytam. Masochiści, czy co?
18-11-2019 [19:27] - tricolour | Link: @Autor
@Autor
Może nie masochiści, a też mający potrzebę mówienia prosto z mostu?
Ale ok. Może rzeczywiście za dużo tego mojego. Podzielę przez dwa, na początek.
19-11-2019 [01:56] - jazgdyni | Link: Wiem, że nie masochiści.
Wiem, że nie masochiści.
Praca to praca.
19-11-2019 [07:58] - tricolour | Link: @Autor
@Autor
Sugeruje Pan, ze jestem na NB w pracy?
19-11-2019 [14:03] - jazgdyni | Link: Niekoniecznie. Jakie są te
Niekoniecznie. Jakie są te pańskie trzy kolory?
19-11-2019 [15:02] - tricolour | Link: @Autor
@Autor
Nie jestem na NB w pracy. Czysta amatorka, odrobinę ciekawości, przechery i konfrontacji poglądów. I wrodzona chęć wyszydzania - Pan mi wytknął dziewięć, sam podparł się milionami. Ot, co.
Trzykolory? Osobista sprawa; gdy za dwa lata będziemy tu jeszcze pisać, to zdradzę żadną tajemnicę.
19-11-2019 [16:59] - jazgdyni | Link: No to fajnie.
No to fajnie.
Fajnie też, że idzie się z panem porozumieć. Rzadka sprawa dzisiaj.
18-11-2019 [19:39] - xena2012 | Link: My tu sobie komentujmy ale
My tu sobie komentujmy ale ostroznie,bo pan nowomianowany marszałek ma zbrojne ramię w postaci mec.Dubois.
19-11-2019 [01:55] - jazgdyni | Link: Dibua to zawsze występuje o
Dibua to zawsze występuje o 10 milionów zadośćuczynienia. Trzeba ważyć słowa.
18-11-2019 [19:27] - hr.Levak-Levatzky | Link: Sz,Pani Anna
Sz,Pani Anna
zapewne ma podobne zdanie o (nadal) urzędującym prezesie NIK, także bohaterze wielu forów społecznościowych i tzw. memów m.in. na temat jego luksusów.kontaktów z gangsterami i oświadczeń podatkowych. A przecież taki profesor medycyny, jeden z bardziej cenionych i znanych w swojej specjalności powinien mieszkać w blokowym M-3 i jeździć używanym fiatem. To takie bolszewickie standardy, do których coraz częściej tęsknią wyznawcy rządzącej partii. Czy nie uważa Sz.Pani, że obrzucanie kogoś oskarżeniami o łapówkarstwo wymaga przytoczenia jakichś dowodów lub wykazania prawdziwości swoich zarzutów przed sądem, jeśli pomawiana osoba wytoczy proces?
18-11-2019 [22:37] - Pani Anna | Link: Levak
Levak
niech wytacza sobie proces. Zdumiewajaca jest twoja Levaku troska o, jak rozumiem moją pozycje w takim procesie, ale spokojna twoja rozczochrana. Profesor koperta może sobie nawet samego mecenasa zwanego koniem zatrudnić.
18-11-2019 [19:35] - hr.Levak-Levatzky | Link: Sz.Panu Autorowi
Sz.Panu Autorowi-Felietoniście
szczerze współczuje że musi stale wszystkich pouczać, tłumaczyć niedouczonym, wyjaśniać i strofować - nie dziwi mnie więc,że się na to użala. Myślę, że w imieniu nas wszystkich prostaczków niedouczonych i bez pojęcia o czymkolwiek, powinienem złożyć wyrazy ubolewania i prośbę o wybaczenie, co niniejszym czynię, z pokorą się
kłaniając!
19-11-2019 [01:53] - jazgdyni | Link: Też sobie współczuję.
Też sobie współczuję.
Tyle w koło prostaczków. To najpopularniejsza maska, pod którą można się ukryć.
Ale lubię te gierki.
18-11-2019 [19:52] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: Jednak sporo autentycznych
Jednak sporo autentycznych talentów, amatorów się marnuje...ale od czego jest portal NB?
Zawsze można sie dowiedzieć co to jest mowa ciała [fizjonomiką sie zajmowano w XIXw.]....specjalista od socjotechniki i etnografii ma darmowy "dokształt" :-))
PS.Nie ma teraz takiej dziedziny jak "fizjonomika"...gdzie Pan spotkał takie coś???
19-11-2019 [01:01] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link: Fizjonomika - sztuka
Fizjonomika - sztuka rozpoznawania usposobienia i charakteru człowieka z rysów i wyrazu jego twarzy.
Ilustrowana encyklopedia Trzaski, Ewerta i Michalskigo. Tom drugi str.68 wraz z tablicą poglądową na stronie sasiedniej.
Istnieje zadziwiająco wiele zjawisk i rzeczy, które nie występują w wirtualnej rzeczywistości Google i Wikipedii.
19-11-2019 [01:50] - jazgdyni | Link: "Nie ma teraz takiej
"Nie ma teraz takiej dziedziny jak "fizjonomika" "
No pewnie, że nie ma. Jak słusznie pan zauważył, to nie XIX wiek. Nic już nie nazywa się po imieniu.
No więc czym dzisiaj jest fizjonomika? Ja nie podpowiem.
18-11-2019 [21:55] - nonparel | Link: Coś rzeczywiście w tym
Coś rzeczywiście w tym pierwszym wrażeniu jest. Pamiętam jak dziś, gdy po raz pierwszy zobaczyłem twarz człowieka, wybranego na jedno z najważniejszych stanowisk na świecie. Wybranego po to, aby robił za marionetkę i nie przeszkadzał innym pchać się do koryta. Pomyślałem wtedy o tych możnych i wpływowych, co wypromowali tę postać: "gdzie wy debile mieliście oczy, wystarczy spojrzeć na tę twarz, przecież teraz to wy będziecie tańczyć, jak on zagra". Wie Pan, o kim mówię? - O Władimirze Władimirowiczu Putinie. A wracając do Grodzkiego - jakoś nie wyczuwam specjalnego zagrożenia. Inteligentny i ambitny to prawda, ale jak sam Pan pisze pazerny i próżny, za mało w nim wyrachowania i tej wężowej chytrości skutecznego polityka. W każdy razie do Sejmu nadaje się w sam raz:
"Kto cnotami znudzony, nieufny nadziei,
Swoich kroków niepewny - do dworu się klei.
Tam wśród podobnych sobie może się wyszumieć,
A przy tym w nic nie wierzyć, niczego nie umieć:
Prałat karci opojów - sam jeszcze czerwony,
Złodziej potrząsa kluczem do skarbca Korony,
Kanclerz wspiera sojusze na ościennym żołdzie,
A mędrcy przed głupotą łby schylają w hołdzie".
Pozdrawiam
nonparel
19-11-2019 [07:38] - jazgdyni | Link: Witam
Witam
Tak jest właśnie. Jedni to mają bez wysiłku i niełatwo ich oszukać. Inni tego nie mają i są nieustannie ofiarami oszustw. A jeszcze inni wiedzą, ale nie powiedzą.
Pozdrawiam
18-11-2019 [22:10] - Marek1taki | Link: Bodajże od prawnika słyszałem
Bodajże od prawnika słyszałem o fizjonomice jako zabawnej pseudonauce poznanej w ramach historii prawa i kryminalistyki. Chyba mówił o fizjonomice Lavatera.
https://archiwum.allegro.pl/of...
W rzeczywistości to nie tyle pseudonauka co nauka o dziedzinie obarczonej dużą ilością zmiennych i u zarania jak chemia w czasach przedmendelejewowskich.
Przede wszystkim genetyka wywiera piętno na twarzach.Wystarczy zobaczyć twarze ludzi dotkniętych niektórymi! wadami genetycznymi.
Później środowisko odciska piętno na twarzach. Począwszy od matki a całym świecie kończąc.
Skądś się bierze wiedza pośredników pracy, policjantów, sędziów, lekarzy. Są to rzemiosła i wiedza przekazywana jest z mistrza na ucznia. Oprócz tego jest i wiedza naukowa skoro Imć Waszeć wspominał o komputerowej analizie mimiki twarzy. Coś ta mimika wyraża i nie sądzę aby jej analiza była pseudonauką.
Poza tym o ile nam można zarzucić wieczną nieznajomość kobiet, to w drugą stronę któż się ośmieli zarzucić kobietom brak zdolności fizjonomicznych.
19-11-2019 [07:53] - jazgdyni | Link: Jak napisałem klasyczna
Jak napisałem klasyczna fizjonomika opierająca się wyłącznie na anatomii, rysach twarzy, kształcie czaszki, wysokości czoła, itp upadła. Natomiast wyrosła z tej samej idei, tj. obserwacji ciała, głównie twarzy i gestykulacji człowieka, nauka rozkwitła niemożebnie. Nawet w celach komercyjnych, bo przecież każde medium wizyjne zatrudnia swoich tzw. wizażystów - specjalistów od wizerunku. Właśnie śmieszną nową rzecz zauważyłem. Widocznie zwrócono uwagę prezydentowi Dudzie, że jak pozuje do zdjęć, słynnych hand-szejków, to jak się uśmiecha to ma rozchylać usta i pokazywać zęby. Nauczenie kogoś pełnego, sympatycznego uśmiechu wbrew pozorom jest trudne. Ludzie zazwyczaj uśmiechają się krzywo, albo jak to się mówi - półgębkiem. Na razie pokazujący zęby prez. Duda wygląda śmiesznie, a nie radośnie. Muszą jeszcze potrenować.
Na policjach i służbach są specjaliści od obserwacji reakcji przesłuchiwanego. Po paru razach mają wypracowany profil - np. przeczesuje włosy, gdy wymyśla dobre kłamstwo, a gdy już kłamie, to to wzrokiem ucieka do góry w lewo. I tak dalej. To są reakcje nieświadome i pozwalają dużo powiedzieć o człowieku. To nie jest dział socjotechniki. To raczej fragment nowej psychologii transpersonalnej. Ale pewien nie jestem i raczej zgaduję.
19-11-2019 [09:58] - wielkopolskizdzichu | Link: Wizażysta to mężczyzna
Wizażysta to mężczyzna zajmujący się nakładaniem "tapety" na drugą osobę.
Panu zapewne chodziło o specjalistę od kształtowania wizerunku poprzez kompleksowe zastosowanie gestów, ruchów, mowy, ubrania, oraz również "tapety" i fryzury.
Najbardziej znany w Polsce to Tymochowicz.
19-11-2019 [14:09] - jazgdyni | Link: Całkiem możliwe. Sprawdzę,
Całkiem możliwe. Sprawdzę, jak nazywa się gość od wizerunku.
21-11-2019 [04:34] - jazgdyni | Link: Poszperałem tu i ówdzie i już
Poszperałem tu i ówdzie i już wiem, że ta pogardzana fizjonomika obecnie nazywa się kinesics. A bardziej pospolicie - mowa ciała, lub bardziej naukowo - komunikacja niewerbalna.
I jest to ważny segment psychologii społecznej. Co ciekawe, podobnych obserwacji z dobrymi rezultatami dokonuje się także na zwierzetacj.
18-11-2019 [22:16] - Ryszard Surmacz | Link: No tak. W mojej
No tak. W mojej dziennikarskiej praktyce szybko musiałem się nauczyć oceniać ludzi "na pierwszy rzut oka" . Myślę, że nauczyłem się dość dobrze tej roli, choć przyznam kilka razy się pomyliłem, raz tak sromotnie, ze do dziś mam moralniaka. Są jednak ludzie z twarzą pokerzysty - nic nie widać.I tu trzeba być czujnym. Dopiero obcowanie wyjaśnia.
Co do Grodzkiego. Na pozór wygląda dobrze, choć uderza jakaś próżność. Natomiast jego pierwszego komentarza, w odpowiedzi na ogłoszenie go marszałkiem Senatu, nie dosłyszałem. W drugim podejściu było lepiej. Odwołanie się ni z tego ni z owego (a właściwie trzeba by to napisać łącznie) do słów JPII zniesmaczyło mnie i lampka się zapaliła. Zacząłem go obserwować. Wywiad z Mazurkiem i kolejne wypowiedzi. Ale gdy usłyszałem, że zamierza lecieć do Stanów podziękować komu nie trzeba, to okazało się jasne, że facet nie wytrzyma naporu słów, które sam wypowiadał.
Ale trzeba też powiedzieć, że współcześni Polacy nie wiedzą co to jest państwo i na czym ono polega, bez względu na tytuły. Czasami jest tak, że temu z tytułem bardziej przewróciło się w głowie i opowiada większe androny, niż zwykły prostaczek. Ta nieumiejętność będzie nasz drogo kosztowała.
18-11-2019 [22:38] - Jabe | Link: Wszyscy?
Wszyscy?
19-11-2019 [01:42] - jazgdyni | Link: Witaj
Witaj
No nie wiedzą, co to państwo. I wiele innych rzeczy też. Mętlik w głowach albo starannie przygotowana hipokryzja. Ciężko to rozsupłać. Tylko po co? Wyłącznie dla własnej satysfakcji. Kłamstwo zwycięża z prawdą w stosunku 80 : 20. A ile zło z dobrem? Musimy być czujni jak ważka, żeby nie dać się omotać. A jak widać w komentarzach, tancerze pogo zbiorowo pracują (kto nie skacze, ten za pisem - hop, hop, hop). Mały cwaniaczek od szemranej propagandy śmieje się, że wybitnemu chirurgowi każę jeździć Moskwiczem, zamiast Rolls Roycem. A jak uderzali w Rydzyka, to wsadzali go w Maybacha. Oj, niekonsekwentni. Znam wybitnych chirurgów. Wspaniałych onkologów. Naprawdę świetnych właścicieli klinik. Wiem jak się robi pieniądze. I ile dobra praca może dać. Bez ocierania się jazdą po bandzie. Lub członkowania w 5 radach nadzorczych. Jednak ta ilość Ferrari jest w Polsce zastanawiająca. Choć to pestka. Największy lokalny przekręt w pozarządowym eksporcie leków w drugiej swojej firmie miał całą flotę aut. Wszystkie rodzaje Porsche. Od Boxterów poprzez Carrery, Caymany aż do Macanów. I co jeszcze powiem? Oczywiście - wszystkie w leasingu!!! Jak go CBA zgarniało to on sam, MISTRZ, był w innej skromnej bryce. Takiej za jakieś 2,5 mln.
Ci tutaj drobni wyrobnicy internetu nie mają pojęcia o świecie piętro wyżej. O wybitnym chirurgu, który jest ciągle TYLKO aspirantem na to piętro. Gdzie "Flaszka" Kwaśniewski (Polaku nie idź tą drogą) inkasuje za posługiwanie się jego sławnym nazwiskiem, na Ukrainie inkasuje 4 miliony. Żebym znowu nie był posądzony o brak symetrii, to lokalny działacz PISu, wiceprezes ważnej, wielkiej spółki, Przemek M. zajumał z europejskich funduszy jakieś 40, czy 60 milionów (już mi się myli).
Jak widzę niebezpieczeństwo, to o tym piszę. Nie dziwota, że strażacy chwycili za gaśnice. Tylko oni psikają na mnie a nie na płomień.
Serdeczności
19-11-2019 [01:03] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link: Greta Thunberg ze Szczecina.
Greta Thunberg ze Szczecina.
Postać całkiem sztucznie wykreowana w oparciu o słabości i cechy charakteru. Statysta, aspirujący do aktorstwa. "... profesor medycyny, jeden z bardziej cenionych i znanych w swojej specjalności ..."(!) - p.hrabia ma swoje źródła.
Mam duże trudności z dotarciem do miarodajnych opinii na temat p.profesora. Z pediatrą doktorem A. , było łatwiej : " to ten facet od załatwiania Centrum Zdrowia Dziecka". Jakoś dziwnie nie jesteśmy dumni, ani z pierwszego, ani drugiego.
19-11-2019 [08:09] - wielkopolskizdzichu | Link: Pocieszny jest Bloger
Pocieszny jest Bloger Jazgdyni, zgrywając się na publicystę motywowanego miłością do Ojczyzny i Narodu.
Tak się składa, że publicystyka poświęcona jakiemukolwiek tematowi powinna być pozbawiona propagandowego jazgotu, tymczasem Jazgdyni zachowuje się jak nieprzymierzając Jakimowicz - nowa gwiazda TVP - starający się o angaż za pośrednictwem byłego ministra obrony.
Założyć można, że publicysta posługiwać się powinien piórem jak piórem, a nie tasakiem.
Publicysta w odróżnieniu od pracownika agitbiura zakłada, choćby cień podejrzenia, iż podstawy jego tez, mogą nie być usadowione na fundamencie prawdy.
Zostaje kwestia motywacji, Jazgdyni nie pierwszy raz i nie ostatni udowadnia że myli miłość do Polski z niepohamowaną miłością do samego siebie.
Możliwym jest, że Jazgdyni w ten sposób leczy swe kompleksy. Wszak tyle pisaniny, a czytelników co kot napłakał.
Są jednakże pozytywy grafomaństwa Blogera, otóż świadectwo jakie daje on i jemu podobni, pozwala wyciągnąć wnioski i kreślić obraz tzw Prawdziwych Polaków i Dobrej Zmiany bez obaw o tendencyjność w opisach rodem z GW, TVN, Polityki etc.
Jest to duża wartość, sama w sobie, kiedy ktoś opisuje swoją wyższość nad innymi bez żadnego skrępowania.
Aczkolwiek coś wyraźnie przeszkadza Jazgdyni, nie jest to chyba świadomość, że robi z siebie tępe narzędzie propagandy. O tak dogłębną analizę Jazgdyni nie podejrzewam.
19-11-2019 [14:21] - jazgdyni | Link: Pocieszny pan jest w tej
Pocieszny pan jest w tej swojej pozie neutralnego arbitra. Tylko pionu nie potrafi pan utrzymać.
Rozumiem, że antypisowca mogą rozdiablać zaangażowane teksty w momencie, gdy ulubiona formacja gnije i toczą ją robaki. Więc, tak jak się na kursach wychowano, zaczyna się obrzucać autora inwektywami. Klasyczna bolszewia wiecznie żywa. Prawdopodobnie były lektor, lub zaledwie czerwonokrawatowy aktywista, niewiele zresztą tutaj znaczący, działa według już strywializowanego, marynarskiego powiedzenia: - przyczepiło się gówno do statku i woła - płyniemy.
Ps. Pan tam nie zajrzy więc panu podam, w temacie "czytelników, co kot napłakał": -
Statystyka blogera
Liczba wpisów: 579
Liczba wyświetleń: 3,174,584
Liczba komentarzy: 10,271
19-11-2019 [16:36] - hr.Levak-Levatzky | Link: Pan Auotor Felietonista
Pan Auotor Felietonista
niestety stracił tym wpisem resztki mojego szacunku, zarzucając adwersarzowi obrzucanie go inwektywami, podczas gdy właśnie sam to wielokrotnie czyni,a szczególnie w tym niby-komentarzu. Wiem, że nie załamie się pan psychicznie moim (myślę, że nie tylko moim) brakiem szacunku, bowiem trzyma pana przy życiu wybujały szacunek i podziw dla siebie samego jako mędrca ponad wszystkie mądrości i wszystkich którzy mają inne zdanie. Współczuć panu należy, co też - mimo wszystko - czynię, podzielając jednocześnie wszystko to, co powyżej napisał o panu jego znienawidzony adwersarz, kolejny raz obrzucony przez pana inwektywami rodem z TVPiS ,skąd zresztą czerpie pan swoje mądrości.
A już to chwalenie się ilościami wpisów, wyświetleń,komentarzy jako dowody swojej wielkości?mądrości?wszechwiedzy?wyjątkowości? przez tyle lat na NB, po prostu śmieszy i wywołuje politowanie. Żegnam nie oczekując już żadnej pańskiej odpowiedzi, bo z góry można przewidzieć jaką ona by była.
19-11-2019 [21:39] - Ryszard Surmacz | Link: @ jazgdyni
@ jazgdyni
Janusz gratuluję wyczucia. Z TSUE jest tak, jak pisałeś. Ale swoją drogą, robisz się trochę nerwowy. A to nie jest dobrze.
Pozdrawiam
20-11-2019 [05:05] - jazgdyni | Link: Witaj
Witaj
Nie, nie robię się nerwowy. Może nieco bardziej chamski, bo wydaje mi się, że z takim przeciwnikiem, który tu stadnie kwacze, trzeba komunikować się dosadnie. Oglądałeś zapewne w TV wystąpienie Schetyny. Zaprezentował on właśnie właściwy i naturalny poziom komunikacji antypisu. To nie kandydatka Kidawa Błońska, czy marszałek Grodzki są wyznacznikami prawdziwego poziomu kultury tych ludzi, tylko własnie Schetyna. Tak więc ja również zamiast języka dyplomatycznego, który nijak do nich nie dociera, używam ich stylu w dyskusji. Tak wydaje mi się lepiej, mimo, że później wielu uważa mnie za chama i prostaka. Lecz się tym nie przejmuję, bo ważniejszy dla mnie jest przekaz, który daję, niż przypudrowany nosek i przygładzona fryzura mojej osoby.
Sam wiesz dobrze, że jest wojna. A ja czuję się żołnierzem. Więc walczę. A wtedy nie ma szans, by pozostać nieubrudzonym.
Pozdrawiam
20-11-2019 [08:31] - wielkopolskizdzichu | Link: "A ja czuję się żołnierzem"
"A ja czuję się żołnierzem"
Żołnierz, felietonista, eseista. Kto wie, może figurki z plasteliny też lepi.
Słowami dwoma, postać opisując: człowiek renesansu..
Strony