Robota, roboty, bezrobocie – temat dla prawicy w UE

Przy poprzedniej rewolucji przemysłowej zapewniano, że konie nie będą jej ofiarami. Koniec końców, konie trafiły do rzeźni.

Przy aktualnej rewolucji przemysłowej słychać zapewnienia, że robotnikom nie stanie się krzywda. Czy robotnicy także trafią do rzeźni? Lewactwo proponuje tzw. „dochód gwarantowany”, np. we Włoszech. Proszę Szanownych Czytelników wyobrazić sobie, że idziecie do pracy, a Wasz sąsiad nie ma takiego zamiaru, pobiera dochód gwarantowany i narzeka, że jeszcze mu za mało. A Wasze zarobki też nie będą wysokie, bo Ktoś musi zarabiać na takiego sąsiada. Jaka będzie Wasza motywacja, aby pracować?

To jeszcze nie wszystko, bo ktoś, kto będzie taki dochód przyznawał, będzie decydował o Waszym życiu, o Waszych dzieciach i czy w ogóle będziecie mieć prawo do dzieci.

Już teraz pracy byłoby dużo mniej, więc wymyślono maszyny, urządzenia, meble itd. o krótkiej trwałości. Można je poddawać recyklingowi, ale do tego jest potrzebna energia, zużycie potężnej ilości węglowodorów, zniszczenie środowiska. Od pewnego czasu mówi się o tzw. „śladzie węglowym” od produkcji wyprowadzonej poza UE. Do tego śladu należy dołączyć zaporowe opłaty od produktów o obniżonej trwałości. Ludzie będą wtedy pracować mniej, sprzęty użytkować dłużej i skorzysta na tym środowisko.

Ludzie powinni pracować mniej, ale za te same wynagrodzenie. Polska nie jest w stanie tego nikomu narzucić, chociażby za sprawą otwartych granic wewnątrz UE. Pomysł ma sens, jeśli rozpocznie się dyskusję w samej UE, wypracuje stosowne rozwiązania i zastosuje się je w ramach tzw. „śladu węglowego”. Wydłużenie czasu działania/przydatności produktów o 100% (dwukrotnie), zredukuje zużycie energii, emisję zanieczyszczeń i materiałów na cele produkcyjne o połowę.

Podobne rozwiązania mogą dotyczyć zmniejszenia popytu na pracę, jako skutek robotyzacji, czyli mniej pracować, a tyle samo zarabiać. To NIE ROBOTY CHODZĄ NA ZAKUPY, tylko ludzie. Roboty mogą wyprodukować, ale klientem i tak będzie człowiek. Tylko człowiek nadaje sens produkcji.

To jeszcze nie pomysł, ale może warto zastosować logikę i rozważyć, czy nie skoncentrować się na finalnym celu produkcji - konsumpcji? Nie kończę rozważania, ale widzę potencjalne pole do rewolucji podatkowej. Nie tylko mniej pracy za te same wynagrodzenie, ale przeniesienie, może stopniowe, opodatkowania pracy na opodatkowanie konsumpcji? Tak głośno myślę, ale czy to wykonalne?

Podjęcie tematu proponuję dla kandydatów na europosłów PiS, jako odskocznię od sztucznie wykreowanych tematów zastępczych. W sposób szczególny kieruję to kandydata z mojego okręgu, Pana prof. Karskiego.

Piotr Solis

P.S. Mój stary artykuł w temacie:
https://naszeblogi.pl/46458-robota-roboty-bezrobocie-sadny-dzien-ludzkosci

Robota, roboty, bezrobocie - sądny dzień ludzkości
Wysłane przez piastolsztyn w 02-05-2017 [20:08]

Co jakiś czas ktoś snuje wizje, jak to ludzkość będzie szczęśliwa, gdy roboty będą pracować, zamiast niej. W tych wizjach pominięto jeden ważny szczegół - jeśli roboty będą pracować zamiast ludzi, to ci utracą pracę i źródło utrzymania.

Nie bez powodu pojawiają się lewackie próby, jakby to było wspaniale, gdyby ludziom płacić za nic, bez pracy, tzw. "dochód gwarantowany". Jeśli Ktoś nie wie, o co chodzi, niech czyta dalej. Spróbuję to streścić bez zbędnych słów, doktrynerstwa. W dzisiejszych czasach/eksperymentach "dochód gwarantowany" jest/może być finansowany z tradycyjnych podatków. Co jednakże się stanie, gdy ludzie przestaną zarabiać? Cóż, pozostaną ludzkie potrzeby, a tu dochodzimy do handlu i usług. Można opodatkować potrzeby, np. wyżywienie, mieszkanie i ... cały szereg dóbr.

Nie łudźmy się, że cały proces wytwórczy z handlem zostanie "opodatkowany" pracą. Opodatkowanie pracą, to obowiązek zatrudnienia określonej liczby osób, w zależności od branży, obrotów, robotyzacji.... Tak nie będzie i wszyscy zapłacą od sprzedaży dóbr określony procent dla państwa, który państwo, lub twór ponadnarodowy będzie dystrybuować dla ludzi. Pozbądźmy się złudzeń, bo zawsze będą "równi" i "równiejsi". Jeśli ktoś będzie robił to, co mu rozkażą, coś tam dostanie. A jeśli ktoś będzie niezależny, sprawiedliwy, to nie będzie miał co jeść. To będzie totalna kontrola państwa/organizacji/systemu nad każdym, koniec wolności i demokracji. A teraz załóżmy, że doprowadzi się do zniesienia walut narodowych, prawa do druku własnego pieniądza oraz pieniądz w postaci elektronicznej będzie jedynym, legalnym?

Państwa bez własnego pieniądza będą zmuszone prosić "suwerena", aby ten zasilił ich własne systemy finansowe. W małej skali taka sytuacja jest obecnie testowana na Grecji. W ten sposób jeden "właściciel" posiądzie świat na własność i nie będzie to, dodajmy, USA.

Bank Światowy oszacował, że 2/3 ludzkości straci pracę przez roboty, a w Chinach nawet 3/4 (por.: http://businessinsider.com.pl/...). Elon Musk pisze o dochodzie podstawowym. Jak zwał, tak zwał, ale przed ludzkością stoi przebudowa systemu podatkowego, bo trudno opodatkować dochód, gdy nie ma i pracy i dochodu. Jedyną miarą są ludzkie potrzeby. Lewactwo będzie chciało wykorzystać ten przełom podatkowy na ostateczne zniewolenie człowieka - jakiś "KTOŚ" decydowałby, o dochodzie podstawowym (gwarantowanym), czy ma starczyć na miską ryżu, czy na pół i kto będzie miał prawo się rozmnażać, a kto nie. Wizja straszna, czyż nie?

Kiedyś ludzie z pracy na roli przeszli do pracy w przemyśle, ale tym razem będzie to przejście z "roboty" do "bezrobocia", za sprawą "robotów". Wojna totalna nie rozwiąże problemu, bo proporcje tracących pracę pozostaną te same. Inna sprawa, co Chińczycy zrobią z 3/4 ludności? Czyżby Armagedon?

Daleki jestem od teorii spiskowych, ale skoro ludzie stracą pracę, to skąd wezmą środki do życia? Widzę lewackie eksperymenty, wszechobecną cenzurę na Zachodzie, zakaz wyrażania własnych myśli. Widzę też eksperymenty nad odczytywaniem myśli.Widzę też przymiarki do chipowania ludzi i wiele innych "anomalii". Czy jesteśmy już u bram Armagedonu?

Piotr Solis

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

20-05-2019 [22:29] - Marek1taki | Link:

Konie trafiły do rzeźni, a robotnikom nie stała się krzywda. Trafili do kieratu i przelewają cyfry z pustego w próżnię.

Obrazek użytkownika piastolsztyn

21-05-2019 [06:26] - piastolsztyn | Link:

Zniewolenie pracownikow spowodowała I wojna światowa, ale to temat na osobna dyskusję.

Obrazek użytkownika Jabe

20-05-2019 [23:15] - Jabe | Link:

przeniesienie, może stopniowe, opodatkowania pracy na opodatkowanie konsumpcji? – Bo to nie roboty chodzą na zakupy?

Obrazek użytkownika piastolsztyn

21-05-2019 [06:23] - piastolsztyn | Link:

Robot może i pojdzpó na zakupy, ale nie dla siebie. Na początku i na końcu jest czlowiek i jego potrzeby.

Obrazek użytkownika Jabe

21-05-2019 [11:08] - Jabe | Link:

Proponuje Pan opodatkować potrzeby.

Obrazek użytkownika piastolsztyn

21-05-2019 [12:48] - piastolsztyn | Link:

Prosze zauwazyc że nie napisałem żadnej propozycji, a rozważać można różne scenariusze. To zbyt poważny temat, aby występować z propozycjami w artykule, który pisałem może 15 minut.

Pecunia non olet - stare rzymskie powiedzenie i chyba nadaje się do Panskich potrzeb, szczególnie tej jednej.

Ale tak swoja drogą, proszę czytac ze zrozumieniem.
Milego dnia

Obrazek użytkownika mjk1

21-05-2019 [14:13] - mjk1 | Link:

Szanowny autorze.
 Takiego grochu z kapustą i tylu przekłamań w jednym krótkim wpisie, to nie tylko na „Naszych Blogach” ze świecą szukać. Po kolei jednak.
„Lewactwo proponuje tzw. „dochód gwarantowany”, np. we Włoszech”. To że lewactwo nazywa coś, co chce wprowadzić,  dochodem gwarantowanym, nie oznacza, że tym dochodem gwarantowanym jest. Dochodem gwarantowanym nie był też wcześniejszy eksperyment w Finlandii. Referendum w Szwajcarii, też nie dotyczyło dochodu gwarantowanego, choć tak było nazwane. Wszystko po to, aby zdyskredytować idee powszechnego dochodu gwarantowanego a Pan dale się na to nabierać.
Powszechny dochód gwarantowany nie tylko nie zniechęca do pracy, jak Pan napisał, ale jest tak skonstruowany, żeby opłacało się pracować.
Nikt też nie będzie decydował o przyznawaniu takiego dochodu a co za tym idzie, nikt nie będzie decydował o naszym życiu i życiu naszych dzieci. Pańskim życiu też, więc proszę się nie martwic na zapas.
Podatki nigdy niczego w gospodarce nie zmieniły i nie zmienią, więc w podstawowym dochodzie gwarantowany nie ma na nie miejsca.
Utożsamia Pan pracę ze źródłem utrzymania a przecież w powszechnym dochodzie gwarantowanym, praca nie jest jedynym źródłem utrzymania.
Dalej to już naprawdę tragedia. „…"dochód gwarantowany" jest/może być finansowany z tradycyjnych podatków”.  Jak ma być finansowany z podatków, jeżeli ich nie będzie? Opodatkowania pracy też nie będzie.
„…jakiś "KTOŚ" decydowałby, o dochodzie podstawowym (gwarantowanym)...”. Pisałem wcześniej, ale powtórzę: nikt nie będzie decydował o podstawowym dochodzie gwarantowanym. Nie ma takiej potrzeby. 
Z tym zniesieniem walut narodowych, to już naprawdę pojechał Pan po bandzie. Jaki to kraj na Świecie ma dzisiaj prawo do druku własnego pieniądza. Jaki kraj i kiedy ostatnio to zrobił?
 W jednym jednak ma Pan rację, że wojna totalna nie rozwiąże problemu. Jak każda wojna. Co zrobią Chińczycy z ¾ ludności? Wprowadzą powszechny dochód gwarantowany, ale nie dla ¾ ludności, bo wtedy nie będzie to powszechny dochód gwarantowany.
Nie tylko Chińczycy, ale wszyscy jesteśmy skazani na podstawowy dochód gwarantowany. Innego wyjścia nie mamy. Alternatywą jest tylko Armagedon niestety.
 

Obrazek użytkownika piastolsztyn

21-05-2019 [15:21] - piastolsztyn | Link:

Nie chcę być wredny, ale przeczytaj, co i gdzie proponuję. Nie napiszę, ze pisze Pan łgarstwarsrwa, bo to brak umiejętności czytania ze zrozuminiem.

Co do nazewnictwa, nazwanie inaczej nic nie zmienia, bo opisuje fakty z funkcjonującymi określeniami. Nie bedzie podatków, panstw itp. struktur. Coz, bylu ludy bez tego i zostaly zniszczone przez ludy, ktore mialy takie instytucje. A jak cos na kształt panstwa, to i podatki.

Nie duspondys pan umiejętnością logicznego myslenia, bo skad wezmą się towary i usługi, jesli nie bedzie za nimi wartosci w postaci ludzkiej pracy wyrazonej w pieniadzu. 

Ale zanim przejdziemy do takich rozważań, to splacmy 0,5 biliona oficjalnych długów Tuska plus kradziez OFE. Tego nie splaca nawet wnuki, a tego bez podatkow nikt nie uczyni.
... Szkoda czasu na komentowanie głoszonych przez Pana "mądrości" inaczej.

Obrazek użytkownika mjk1

21-05-2019 [17:53] - mjk1 | Link:

Szanowny autorze.
W możliwie najkrótszy i kulturalny sposób wypunktowałem błędy w pańskim tekście. Zamiast odpowiedzi, że nie mam racji w jakimkolwiek punkcie i dlaczego, dowiedziałem się, że:
- piszę łgarstwa i nie potrafię czytać ze zrozumieniem;
- nazewnictwo nic nie zmienia – najbardziej odkrywcze;
- nie dysponuję umiejętnością logicznego myślenia.
Teraz więc o samym powszechnym dochodzie gwarantowanym. Za ojca idei powszechnego dochodu gwarantowanego uważa się szkockiego inżyniera Clifforda H. Douglasa. Zajmowali się tym zagadnieniem też inni, nie tylko marksiści, czy lewacy, jak ich Pan pogardliwie określa. Opisali to, z tych ważniejszych, zarówno Kalecki, Keynes, czy Friedman, którego lewakiem chyba nazywać nie wypada. Co zaobserwowali? Dokładnie to co Panu wcześniej pisałem? Obowiązujący system gospodarczy, nie ważne czy kapitalistyczny czy socjalistyczny, nie ma prawa zbilansować się. Dlaczego? Wystarczy  przeanalizować bilans płatniczy każdego przedsiębiorstwa, co zrobił Douglas. W każdym przedsiębiorstwie, płace nigdy nie przekroczą założonego końcowego przychodu. Co z tego wynika? Tylko to, że pracownicy przedsiębiorstwa, nie są w stanie wykupić wszystkich wyprodukowanych przez siebie towarów. Jeżeli pracownicy jednego przedsiębiorstwa nie są w stanie wykupić swojej produkcji, to wszyscy pracownicy, wszystkich przedsiębiorstw na całym Świecie, nie są w stanie wykupić całej produkcji. Globalizacja jest mitem. Rozwiązanie problemu podali wszyscy z wymienionych. Najlepsze jednak i co najważniejsze, sprawdzone w praktyce, podał guru wolnorynkowej ekonomii, noblista Milton Friedman. Jak napisze Pan, gdzie i z jakim skutkiem, za pańskiego dorosłego życia, zastosowano rozwiązanie Friedmana, udowodni Pan, że wie co to jest powszechny dochód gwarantowany. Może Pan również uciec od dyskusji. Proszę jednak pamiętać, że nie odzywając się, może Pan zostać uznany za kretyna. Tylko odpowiedź na pytanie rozwieje wszystkie wątpliwości.
 

Obrazek użytkownika piastolsztyn

21-05-2019 [20:21] - piastolsztyn | Link:

Prosze przeczytać pierwszy akapit, gdzie nie ma oskarżeń o łgarstwo, ale o brak umiejętności czytania ze zrozuminiem. Odpowiada Pan na wydumane kwestie, a to ma jakąś nazwę w medycynie. To nie mój zawód, ale to Pana problem. 

Dyskusja z Panem jest bezcelowa, a nie jestem specjalistą od Panskich problemow. 

Widze problem ze wspolczesna rewolucja przemysłową, ale kazdy problem mozna rozwiazac. Tego nie zrobimy na poziomie kraju, wiec cala dyskusję zaproponowalem przeniesc na poziom UE i w trakcie tej dyskusji wypracowac rozwiazania. 

A że Pan czytasz bez zrozumienia, dyskutujesz z wymyslonymi przez się tezami. Trudno. Moglbym punktowac Panskie urojenia punkt po punkcie, ale jaki w tym cel? Nawet takie twierdzenia, że nie wszyscy żyją z pracy, ale po co "bić" dzieciaka, aż mu sie kredki z tornistra posypia. Po co? 

Zyj  Pan w urojeniach, dyskutuj z wymyślonymi przez się tezami. Jesteś czlowieku nieszkodliwy, chyba, ze się mylę...

Obrazek użytkownika piastolsztyn

21-05-2019 [20:29] - piastolsztyn | Link:

A co do Friedmana, popełnił on swego czasu książkę. Przyjechał do Polski na zaproszenie JKM, który chciał te książkę dać mu do podpisania. Friedman spojrzał i powiedział do JKM "wyrzuc pan te bzdury". JKM tak sie wsciekl, że o malo go nie udusił. Powtarzam relacje prof.. R. Krawczyka, który był na tym spotkaniu. 

Jesli Friedman jest dla Pana autorytetem, proszę wyrzucić te bzdury.

Obrazek użytkownika mjk1

22-05-2019 [10:26] - mjk1 | Link:

Szanowny Autorze.
Zadałem Panu proste pytanie: ”… gdzie i z jakim skutkiem, za pańskiego dorosłego życia, zastosowano rozwiązanie Friedmana…”. Zamiast odpowiedzi dowiedziałem się, że mam jednostkę chorobową, której Pan nie podejmie się leczyć. Nie potrafię czytać ze zrozumieniem, mam urojenia i dyskutuję z wymyślonymi przez siebie tezami.
A jaka jest prawda? Nie dyskutuję z wymyślonymi przez siebie tezami, tylko podałem, kto zajmował się  zagadnieniem powszechnego dochodu gwarantowanego, chcąc zachęcić Pana do dyskusji. Zamiast polemiki dowiedziałem się, że jestem chorym z urojenia.
Napisałem też, dokładnie punk po punkcie, które z tez pańskiego wpisu, nie dotyczą podstawowego dochodu gwarantowanego. Nie odpowiedział Pan ani jedną.
Spróbuję więc jeszcze raz.  Napisał Pan dokładnie takie zdanie: „W dzisiejszych czasach/eksperymentach "dochód gwarantowany" jest/może być finansowany z tradycyjnych podatków”. Na tym buduje całą dalszą narrację i dowodzi, że dochodu gwarantowanego wprowadzić się nie da. Szanowny Panie, wszyscy ekonomiści, którzy zajmowali się problemem podstawowego dochodu gwarantowanego NIE PROPONOWALI FINANSOWANIA PODSTAWOWEGO DOCHODU GWANTOWANEGO Z PODATKÓW!!! Nie dlatego, że nie chcieli, ale dlatego, że z podatków podstawowego dochodu gwarantowanego sfinansować się nie da! Dlatego napisałem, że wszystkie te eksperymenty, prowadzone są po to, aby wprowadzenie podstawowego dochodu gwarantowanego zdyskredytować.
Proszę więc, o ile będzie Pan tak uprzejmy podać, który z ekonomistów proponował finansowanie podstawowego dochodu gwarantowanego z podatków, na czym opiera Pan swój wpis. Ja takiego nie znam, ale chętnie zapoznam się, kto to proponował  a szczególnie, jak to argumentował i dowiódł że jednak się da.
Pozdrawiam Pana.  
 

Obrazek użytkownika piastolsztyn

22-05-2019 [12:05] - piastolsztyn | Link:

Dyskusje nie majace związku z artykułem są bezcelowe. Zamiast wymyślać rzekome treści i z nimi dyskutować, proszę napisac własny artykul. Artykuł jest na temat i jeśli Ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem, no cóż. 

W artykule nie ma nawet propozycji, bo te trzeba znaleźć po analizach, dyskusji i merytorycznej krytyce. A Pan polemizujesz z czyms, czego nie ma, poza Panskimi urojeniami, oczywiście. Jak mam taką osobe traktować poważnie? Mam odnosic sie do Panskich urojeń? Bądźmy powazni. 

Jedyna moja prpozycja, to zainicjowanie dyskusji na forum UE. I co tu krytykować, punktowac? 

Dyskusja, gdy sa propozycje, wtedy jest nie tylko wskazana, a nawet obowiazkowa. Jedyne, co mógł Pan w tej sytuacji zrobic, to zainicjowac dyskusje poprzez przedstawieni wlasnych propozycji. Wtedy Szanowni Czytelnicy mieliby mozliwosc glosu w dyskusji. 

A tak co? Dyrymały i Pańskie urojenia. Szkida na to czasu i atramentu. 

Milego dnia 

Obrazek użytkownika mjk1

22-05-2019 [15:53] - mjk1 | Link:

Jeżeli twierdzi Pan, iż nie napisał, że dochód gwarantowany jest/ może być finansowany z podatków, to co ja na to poradzę? Wmówić Panu nie wmówię, nawet jak tekst dalej wisi na stronie.
Teraz jednak napisał Pan zdanie, którego naprawdę nie mogę zrozumieć: „W artykule nie ma nawet propozycji, bo te trzeba znaleźć po analizach, dyskusji i merytorycznej krytyce”. Wybaczy Pan, ale nie mogę zrozumieć w jakim celu, chce Pan zainicjować dyskusję na temat problemu, nie mając ani jednej propozycji jego rozwiązania? Napisał Pan: „Elon Musk pisze o dochodzie podstawowym. Jak zwał, tak zwał, ale przed ludzkością stoi przebudowa systemu podatkowego…”,   Myślałem, że czeka nas przebudowa systemu podatkowego, a Pan doskonale wie, jak system podatkowy przebudować. Teraz wiem, że Pan nie wie. Nie wie Pan i nie będzie wiedział, bo jakakolwiek przebudowa systemu podatkowego, poruszanego przez Pana problemu, nie rozwiąże.
Skoro jednak chce Pan zainicjować dyskusję na wspomniany temat, to, najkrócej jak się da, spróbuję pierwszy. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że na skutek robotyzacji, ludzie będą tracić pracę i to w dużo szybszym tempie niż obecnie. Co więc zrobić, jak ludzie stracą pracę i źródło utrzymania? Zastąpić innym źródłem utrzymania. Pozostaje problem skąd wziąć na to środki? Jeżeli nie z podatków, bo się nie da, to skąd? Napisał Pan skąd, szkoda, że nie wie jak?
Warunkiem koniecznym i podstawowym, jest odzyskanie suwerenności finansowej ! Jeżeli odzyskamy suwerenność finansową, czyli prawo do emisji własnego pieniądza, pozostanie tylko wybrać, jeden ze sposobów finansowania opracowany, przez wymienionych przeze mnie ekonomistów. W tym momencie, ma Pan fantastyczna okazję wykazać się wiedzą i zaproponować własne, autorskie rozwiązanie.  Nie ukrywam, że mnie osobiście najbardziej odpowiada propozycja Friedmana, gdzie o wszystkim decyduje, nie urzędnik, czy producent a konsument o czym pisałem wcześniej. Pozdrawiam Pana i miłego popołudnia życzę.
 

Obrazek użytkownika piastolsztyn

22-05-2019 [19:35] - piastolsztyn | Link:

Proszę zacytować następne zdanie, które zmienią wypowiedz o 180 stopni. Nie tym polega kłamstwo manipulacji. Ja pozostaje przy pierwszym ustaleniu, przy Panskich urojeniach. Brakuje Panu elementarnej uczciwości, mógłbym rzecz, ale to urojenia. Zacytuję Pan kolejne zdanie i po rewelacjach.

Obrazek użytkownika piastolsztyn

23-05-2019 [08:58] - piastolsztyn | Link:

Zamilkł Pan, jak przyłapałem na kłamstwie manipulacji. Do Pańskiego czytatu wystarczylo następne zdanie z mojego arryklua, zaraz po cytowanym fragmencie, ale Pan nawet nie napiszę przepraszam za swe kłamstwa. Brak elementarnej uczciwosci, chamstwo.