Słysząc o kolosalnych sukcesach rządu i ministerstwa finansów, oraz o wyjątkowo niskim efektywnym deficycie postanowiłem przyjrzeć się, jak kształtował się deficyt planowany do efektywnego i do wzrostu zadłużenia w ogóle. Poniższa tabela jest wielce interesująca. Przez 3 lata rządów PiS nasze zadłużenie wzrosło o około 154 mld zł w stosunku do 147 planowanego deficytu. Już gdzieś gubimy 7.4 mld zł. Jeszcze ciekawiej ma się stosunek deficytu efektywnego jaki podaje MF w stosunku do wzrostu zadłużenia. Różnica wynosi 57.7 mld zł. Moje pytanie jest prosto, gdzie jest to 57.7 mld zł? No i drugie pytanie, jak zadłuży nas PiS, kiedy koniunktura będzie przypominała tę z roku 2009, kiedy szczyt uszczelniania VAT-u mamy już za sobą i kiedy w czasie najlepszej koniunktury ginie gdzieś 57.7 mld zł? Gdzie podziały się te pieniądze?
Dane które podaje poniżej wziąłem ze stron MF, https://businessinsider.com.pl, https://www.money.p.
Rok 2015 2016 2017 2018 Wzrost zadłużenia
2015-2018
Dług publiczny krajowy 543.30 609.20 644.50 671.60
Dług publiczny zagraniczny 291.30 283.90 283.90 288.30
Dług na koniec roku 834.60 893.10 928.40 989.00
Roczny wzrost zadłużenia 58.50 35.30 60.60 154.40
Deficyt planowany 54.60 59.30 41.50 147.00
Deficyt efektywny 46.30 25.40 25.00 96.70
Deficyt planowany-efektwny 8.30 33.90 16.50 50.30
Dług poza deficytem 12.20 9.90 35.60 57.70
Wzrost zadłużenia -
Deficyt efektywny
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6111
Macie tam tvn? :-)) Proponuję porównać 2008-2016+wyparowane OFE.
Pozdrawiam obu panów, świątecznie w jednym u ścisku :-))
Rzeczywistośc jaka jest każdy widzi. Proponuję porównać 1797 z 2018. Wtedy to dopiero była ciemnota. Nawet telewizorów nie mieli- ani TVN, ani TVKursk.pzdr
A w ogóle, to zawsze mówie, że jeśli PIS obniży (w końcu) podatki to różni tacy stwierdzą, że to rujnowanie budżetu i ogólnie niekonstytucyjne .
Najlepszym przykładem jest teraz podwyżka cen prądu.Bankster Morawiecki pokrętnie jak na
bankster a przystało oszukuje Polaków, że oni obniżą akcyzę i opłatę przesyłową i w ten sposób
zrekompensują podwyżki cen energii. To ja się bankstera Morawieckiego pytam, jak to wpłynie
na deficyt budżetowy? Bo jeśli się nie mylę to go zwiększy! A skoro go zwiększy, to kto pokryje
różnice jak nie podatnicy.>
Rzeczywiście trudno wymagać by robotnik rolny na uchodźstwie zrozumiał cokolwiek, prawda?
Wyszczekanie spod sklepu z mamrotem tu nie pomaga. Proszę poprosić kogoś o przeczytanie
i wytłumaczenie, a kalanie proszę pozostawić dla swego otoczenia. https://wysokienapiecie…
Nic takiego nie napisałem, zaskoczyło mnie jednak stwierdzenie, ; <tylko zarozumiały bałwan
nie zrozumie różnicy, gdzie lepiej uczą ekonomii! Ale jeśli ten plebs to kupuje, to jest sam sobie winien.
Jak to mądrze ktoś powiedział, łatwiej jest głupka oszukać niż przekonać go, że został oszukany.>
Nie spodziewałem się i nie będzie tak, że nie reaguję. Co to ma być?
Nadinterpretacja to zbyt delikatne określenie.
Absolutnie nic nie mam przeciwko Szwajcarii, wiem od przyjaciół, że znaleźli tam sympatycznych
zaprzyjaźnionych z Polską ludzi. To był czas „zatargu kontrolera". Przy okazji wypłynęła kompletna
naiwność geopolityczna tam tej szych przy ich jednoczesnej pewności siebie opartej na "skoligaconym
systemie bankowym". Odpowiedź na pańskie pytanie zawarłem w pierwszym linku.
Różnice są zaznaczone tutaj; https://punkt.media/pl/a…
Nie zdarzyło mi się, bym będąc za granica, negatywnie wypowiedział się o Polsce, niezależnie kto rządził.