Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Deficyt a zadłużenie!
Wysłane przez Swisspola w 21-12-2018 [13:46]
Słysząc o kolosalnych sukcesach rządu i ministerstwa finansów, oraz o wyjątkowo niskim efektywnym deficycie postanowiłem przyjrzeć się, jak kształtował się deficyt planowany do efektywnego i do wzrostu zadłużenia w ogóle. Poniższa tabela jest wielce interesująca. Przez 3 lata rządów PiS nasze zadłużenie wzrosło o około 154 mld zł w stosunku do 147 planowanego deficytu. Już gdzieś gubimy 7.4 mld zł. Jeszcze ciekawiej ma się stosunek deficytu efektywnego jaki podaje MF w stosunku do wzrostu zadłużenia. Różnica wynosi 57.7 mld zł. Moje pytanie jest prosto, gdzie jest to 57.7 mld zł? No i drugie pytanie, jak zadłuży nas PiS, kiedy koniunktura będzie przypominała tę z roku 2009, kiedy szczyt uszczelniania VAT-u mamy już za sobą i kiedy w czasie najlepszej koniunktury ginie gdzieś 57.7 mld zł? Gdzie podziały się te pieniądze?
Dane które podaje poniżej wziąłem ze stron MF, https://businessinsider.com.pl, https://www.money.p.
Rok 2015 2016 2017 2018 Wzrost zadłużenia
2015-2018
Dług publiczny krajowy 543.30 609.20 644.50 671.60
Dług publiczny zagraniczny 291.30 283.90 283.90 288.30
Dług na koniec roku 834.60 893.10 928.40 989.00
Roczny wzrost zadłużenia 58.50 35.30 60.60 154.40
Deficyt planowany 54.60 59.30 41.50 147.00
Deficyt efektywny 46.30 25.40 25.00 96.70
Deficyt planowany-efektwny 8.30 33.90 16.50 50.30
Dług poza deficytem 12.20 9.90 35.60 57.70
Wzrost zadłużenia -
Deficyt efektywny
Komentarze
21-12-2018 [18:58] - rolnik z mazur | Link: Bardzo dobre pytanie. Sam bym
Bardzo dobre pytanie. Sam bym chciał wiedzieć gdzie ta kasa się podziewa ? Pzdr
22-12-2018 [08:54] - Jan1797 | Link: Czego oni uczą Szanownego w
Czego oni uczą Szanownego w tej Szwajcarii, naciągania rzeczywistości?
Macie tam tvn? :-)) Proponuję porównać 2008-2016+wyparowane OFE.
Pozdrawiam obu panów, świątecznie w jednym u ścisku :-))
22-12-2018 [10:27] - Jabe | Link: W „wyparowaniu” OFE zasługi
W „wyparowaniu” OFE zasługi mają obie strony POPiS-u. Ponadto z tego, że tamci byli źli, wcale nie wynika, że ci są dobrzy.
22-12-2018 [10:57] - rolnik z mazur | Link: @1797
@1797
Rzeczywistośc jaka jest każdy widzi. Proponuję porównać 1797 z 2018. Wtedy to dopiero była ciemnota. Nawet telewizorów nie mieli- ani TVN, ani TVKursk.pzdr
22-12-2018 [11:22] - Swisspola | Link: Widzi pan, proszę porównać
Widzi pan, proszę porównać zamożność Polski i Szwajcarii, a tylko zarozumiały bałwan nie zrozumie różnicy, gdzie lepiej uczą ekonomii! Ale jeśli ten plebs to kupuje, to jest sam sobie winien. Jak to mądrze ktoś powiedział, łatwiej jest głupka oszukać niż przekonać go ze został oszukany. Najlepszym przykładem jest teraz podwyżka cen prądu. Bankster Morawiecki pokrętnie jak na bankstera przystało oszukuje Polaków, że oni obniżą akcyzę i opłatę przesyłową i w ten sposób zrekompensują podwyżki cen energii. To ja się bankstera Morawieckiego pytam, jak to wpłynie na deficyt budżetowy? Bo jeśli się nie mylę to go zwiększy! A skoro go zwiększy, to kto pokryje różnice jak nie podatnicy. Czyżby pan Morawiecki z własnej kiszeni miał to pokryć, czy znów zwiększy nasze zadłużenie w swojej byłej banksterskiej instytucji! I módlmy się, żeby te podatki podnieśli bezpośrednio ludziom a nie firmom, bo wtedy dla ludzi będzie jeszcze o 25% drożej. Jak widzisz byle banksterski blef na polskiego ekonomicznego bałwana wystarczy! Zresztą czemu miałby nie wystarczyć jak na bałwanów biorących kredyty w CHF wystarczało? Oczywiście przepraszam Polaków którzy ekonomicznymi bałwanami nie są, ale to jest jakieś 15%-20% polskiego społeczeństwa.
22-12-2018 [12:26] - AŁTORYDET | Link: "Widzi pan, proszę porównać
"Widzi pan, proszę porównać zamożność Polski i Szwajcarii, a tylko zarozumiały bałwan nie zrozumie różnicy, gdzie lepiej uczą ekonomii!"- Aha, Szwajcaria jest bogatsza, bo tam lepiej uczą ekonomii... Nieśmiało wtrącę, że jest to bardziej złożona sprawa, choć nie sądzę aby moja wątpliwość zamąciła obraz Pana rzeczywistości. Rzadko występuje taka pewność, proszę o nią dbać.
22-12-2018 [12:48] - Pani Anna | Link: Zachowam sobie ten wpis na
Swisspola Zachowam sobie ten wpis na pamiatkę, a nawet pokażę wnukom, bo oczom nie wierzę, że można coś takiego ... wymyślić.
A w ogóle, to zawsze mówie, że jeśli PIS obniży (w końcu) podatki to różni tacy stwierdzą, że to rujnowanie budżetu i ogólnie niekonstytucyjne .
22-12-2018 [18:02] - Swisspola | Link: Pani Aniu, ładne imię jak
Pani Aniu, ładne imię jak moja małżonka. Oczywiście cieszy mnie, że chce pani zachować moje myśli dla potomnych, jednak wolałbym trochę więcej faktów i argumentów, jeśli mamy dyskutować. Zadałem tylko proste pytanie, dlaczego wzrost zadłużenia jest 2 razy większy od wykazywane deficytu przez rząd. Czy zna pani jakieś możliwości wydania przez państwo ponad 50 mld zł poza budżetem? Jeśli pani zabraknie 500 zł na święta, i mąź weźmie 1000 zł kredytu a odda pani tylko 500 zł. Czy zapyta pani męża, gdzie jest to pozostałe 500 zł. Przecież ja właśnie o to pytam. I tak jak zrozumiałe jest np. zaufanie w rodzinie do męża, tak obdarzenie podobnym zaufaniem polityków należałoby nazwać głupotą. Tym bardziej, że chodzi o jakieś 50 mld w przeciągu 3 lat a nie o głupie 500 zł. A teraz proszę sobie wyobrazić, że z tych 500 zł, które wręczył pani mąż, wydała pani tylko 450 zł, to będzie pani miała 50 zł mniejszy deficyt czy nie? Pani deficyt będzie wynosił 950 zł a nie 450 jak podaje szanowny małżonek! Do spłacenia pozostają tak czy tak 950 zł. Ma pani racje, że niektóre wypowiedzi na forum należałoby zachować dla potomnych jako dowód jałowej dyskusji i zabierania głosu w sprawach, których się bądź nie zrozumiało, bądź o których się nie ma kompletnie pojęcia. Ba nie rzadko towarzyszą temu jeszcze inwektywy. Nie mam tu na myśli wypowiedzi idiotów, bo za nie należałoby się tylko przed potomnymi wstydzić! No cóż wiara w obniżenie przez PiS podatków przy jednoczesnym szastaniu przez rządzących pieniędzmi na te wszystkie PLUSY DODATNIE, bo oczywiście ujemnych nie ma, dowodzi o poziomie pani wiedzy ekonomicznej! Oczywiście nie jestem również żadnym guru ekonomii, ale podstawowa logika nakazuje zadawać podobne pytania!
22-12-2018 [16:59] - Jan1797 | Link: Oczywiście zachowam ten
Oczywiście zachowam ten popsliz intelektualny.
Najlepszym przykładem jest teraz podwyżka cen prądu.Bankster Morawiecki pokrętnie jak na
bankster a przystało oszukuje Polaków, że oni obniżą akcyzę i opłatę przesyłową i w ten sposób
zrekompensują podwyżki cen energii. To ja się bankstera Morawieckiego pytam, jak to wpłynie
na deficyt budżetowy? Bo jeśli się nie mylę to go zwiększy! A skoro go zwiększy, to kto pokryje
różnice jak nie podatnicy.>
Rzeczywiście trudno wymagać by robotnik rolny na uchodźstwie zrozumiał cokolwiek, prawda?
Wyszczekanie spod sklepu z mamrotem tu nie pomaga. Proszę poprosić kogoś o przeczytanie
i wytłumaczenie, a kalanie proszę pozostawić dla swego otoczenia. https://wysokienapiecie.pl/143...
22-12-2018 [18:09] - Swisspola | Link: Nie zniżę się do pańskich
Nie zniżę się do pańskich inwektyw, ponieważ mnie jako „buraka” by one obrażały! Proszę mi tylko wytłumaczyć, jak rząd zamierza uzupełnić w budżecie pieniądze stracona na rekompensowanie podwyżek prądu? Proszę o fakty i argumenty, jeśli poza inwektywami pana jeszcze na takowe stać!
22-12-2018 [18:28] - Swisspola | Link: Nie zniżę się do pańskich
Nie zniżę się do pańskich inwektyw, ponieważ mnie jako „buraka” by one obrażały! Proszę mi tylko wytłumaczyć, jak rząd zamierza uzupełnić w budżecie pieniądze stracona na rekompensowanie podwyżek prądu? Pan jako JASNIEOSWIECONY powinien znać odpowiedź na tak proste pytanie zadane przez „buraka”! Proszę o fakty i argumenty, jeśli poza inwektywami pana jeszcze cos potrafi!
22-12-2018 [21:40] - Jan1797 | Link: <ponieważ mnie jako „buraka”
<ponieważ mnie jako „buraka” by one obrażały!>
Nic takiego nie napisałem, zaskoczyło mnie jednak stwierdzenie, ; <tylko zarozumiały bałwan
nie zrozumie różnicy, gdzie lepiej uczą ekonomii! Ale jeśli ten plebs to kupuje, to jest sam sobie winien.
Jak to mądrze ktoś powiedział, łatwiej jest głupka oszukać niż przekonać go, że został oszukany.>
Nie spodziewałem się i nie będzie tak, że nie reaguję. Co to ma być?
Nadinterpretacja to zbyt delikatne określenie.
Absolutnie nic nie mam przeciwko Szwajcarii, wiem od przyjaciół, że znaleźli tam sympatycznych
zaprzyjaźnionych z Polską ludzi. To był czas „zatargu kontrolera". Przy okazji wypłynęła kompletna
naiwność geopolityczna tam tej szych przy ich jednoczesnej pewności siebie opartej na "skoligaconym
systemie bankowym". Odpowiedź na pańskie pytanie zawarłem w pierwszym linku.
Różnice są zaznaczone tutaj; https://punkt.media/pl/aktualn...
Nie zdarzyło mi się, bym będąc za granica, negatywnie wypowiedział się o Polsce, niezależnie kto rządził.