Rząd, poprzez kontrolowaną przez siebie spółkę Polska Grupa Lotnicza (PGL), dał zielone światło dla kolejnej ważnej inwestycji na wciąż niedoinwestowanych wschodnich rubieżach. Rzeszów-Jasionka - ósme lotnisko w Polsce pod względem przewiezionych w całym ub.r. pasażerów (niemal 700 tys. /dla porównania największe, warszawskie - 15,7 mln/) wzbogaci się o centrum serwisowe dla samolotów pasażerskich, w tym dla maszyn szerokokadłubowych, takich, jak np. Boeing 787 Dreamliner, Boeing 777 i Airbus A350.
Tzw. baza MRO (Maintenance Repair & Overhaul) ma zostać zbudowana w Rzeszowie przez Polską Grupę Lotniczą (PGL) we współpracy z LOT Aircraft Maintenance Services (LOT AMS). W bazie zatrudnienie znajdzie kilkaset osób. Inwestycja będzie kosztować około 100 mln zł, ma być gotowa w ciągu trzech lat.
Czy przeprowadzenie tak spektakularnej inwestycji byłoby możliwe za rządów PO-PSL? Być może, choć to bardzo mało prawdopodobne. Poprzednie władze obrawszy liberalny kurs w gospodarce, zdawały się ma mityczną „niewidzialną rękę rynku”. Zatem przedsięwzięć o takiej skali, z udziałem firm publicznych, zwłaszcza na ścianie wschodniej, w tamtym czasie można ze świecą szukać. Tym większego znaczenia nabiera obecna inicjatywa inwestycyjna Polskiej Grupy Lotniczej w podrzeszowskiej Jasionce .
Właściciel lotniska, spółka Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka, zadeklarował umożliwienie nabycia działek niezbędnych do przeprowadzenia inwestycji, a także wsparcie w ich skomunikowania i uzbrojenia w stopniu niezbędnym do jej przeprowadzenia. Zaś samorząd Podkarpacia zobowiązał się, że będzie współpracował z PGL i LOT AMS w procesie szkolenia i pozyskiwania pracowników potrzebnych do obsługi bazy serwisowej, m.in. poprzez stworzenie programów szkolenia w szkołach średnich i wyższych z całego regionu.
To, że będzie to niezbędne, potwierdził Łukasz Siwiński, członek zarządu LOT AMS ds. technicznych. Według jego szacunków komunikacja lotnicza odnotowuje bardzo silne tendencje wzrostowe. - Światowa flota samolotów pasażerskich w 2017 r. powiększyła się o 4 proc. w stosunku do roku poprzedniego, co dało aż 31 tys. nowych samolotów. Boeing przewiduje, że w latach 2017-2034 zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników technicznych wzrośnie aż do 754 tys. Należy wykorzystywać sprzyjającą koniunkturę, która prognozuje ogromne zapotrzebowanie na usługi MRO. (...)Dzięki nowoczesnej bazie [w Rzeszowie - przyp. M.P.] będziemy mogli zwiększyć udział eksportu usług przeglądów samolotów wąsko- i szerokokadłubowych dla światowych linii lotniczych.
Baza w Rzeszowie to kolejna z obietnic rządu, która zostanie spełniona. - Rola Polski w regionie nieustannie rośnie, w związku z tym podejmujemy szereg działań inwestycyjnych, w tym budujemy Centralny Port Komunikacyjny. Najnowsza inwestycja Polskiej Grupy Lotniczej w Rzeszowie-Jasionce spowoduje, że również pod względem obsługi przewoźników lotniczych będziemy mogli pełnić kluczową rolę w regionie Europy Środkowej i Wschodniej - mówi Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury.
- Powstanie bazy serwisowej dla samolotów pasażerskich na Podkarpaciu to dowód na to, że rozwój spółek wchodzących w skład PGL i budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego oznacza rozwój nie tylko w sąsiedztwie Warszawy i Łodzi, ale też w innych regionach Polski. Baza MRO na terenie lotniska Rzeszów-Jasionka będzie pozytywnym bodźcem dla rynku pracy i dla gospodarki – komentuje prezes Polskiej Grupy Lotniczej i Polskich Linii Lotniczych LOT Rafał Milczarski. Co więcej - w nowym centrum serwisowym samolotów znajdzie zatrudnienie wysoce wykwalifikowana kadra inżynierów i mechaników lotniczych, których źródłem będą m.in. Dolina Lotnicza i Politechnika Rzeszowska - dodaje prezes.
Z kolei, w opinii marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla: - Jasionka to jest nasze centrum komunikacyjne(...) i właśnie dlatego chcemy je w dalszym ciągu rozwijać. Powyższe działania wynikają z naszej strategii, przy wyznaczaniu i realizacji której mieliśmy na uwadze także dynamiczny rozwój naszego narodowego przewoźnika i plany budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6026
Jasionka ma świetne położenie z punktu widzenia lotniczego i jest przy samej autostradzie. Przewidująco zadbano aby zjazdy się korkowały. Kto był to widział. Z lotu ptaka to musi wyglądać imponująco - jako wzorowy przykład sabotażu.
w wyniku radosnej twórczości ZIKiTu i deweloperów-obywateli świata, dawców dobrobytu.
Kto będzie inwestował na tak „wypalonych” z myślenia? Terenach, jeżeli nie ci Fantomasie gospodarki?
A wszystko to dzięki wyborom rodowitych i napływowych na przestrzeni ponad dekady.
Samą Zakopiankę remontowali na wyjeździe ze dwadzieścia razy, a finisz każdego z tych remontów
był blokiem startowym następnego, tyle prywaty. Wracając do Jasionki, to konieczna decyzja
inwestycyjna dla regionu.
Pozdrawiam Jan.
Nie oceniałem tylko stwierdzałem fakt, że wśród mieszkańców Krakowa Krakowianie z dziada pradziada stanowią skrajną mniejszość. Sam jestem migrantem w Krakowie. Czy zasymilowanym???
Remonty Zakopianki to temat na poemat. Za inwokację może służyć zjazd z autostrady w kierunku Zakopanego. Okraszony blokadą ze świateł.
Z kolei w Rzeszowie Wschód (nie przy Jasionce - złośliwie przesadzałem) skrzyżowanie autostrady z trasą z Lublina jest tak pogmatwane, żeby było drogie w budowie i newralgiczne w eksploatacji.
Pozdrawiam Marek
To samo z korytarzami powietrznymi. Jest w internecie fajny film pokazujący lądowanie A380 w San Francisco www.youtube.com/watch?v=…
wszystko pięknie, ale niestety kołuje nad miastem wykonując serię zwrotów. Jeżeli ma być lepiej i ekonomiczniej i ekologiczniej trzeba to zrobić dużo lepiej.
A wszystkie te systemy ciągle się rozrastają , pojawiają się nowe opcje, cały ich gąszcz. Ale z drugiej strony te poważne inaczej korporacje wiedzą jak tworzyć strony i opcje komunikacji , aby żadnej bezpośredniej komunikacji z klientem nie było. Wszystko załatwia automat. Ale jednocześnie otrzymujesz dziesiątki telefonów od telemarketerów , którzy mają cię w bazie. Szkoda mi tych ludzi pracujących w telemarketingu. Telemarketing musi przeszkadzać ludziom w pracy. Oferują trefne produkty.
Przecież na taśmach od Sowy jeden z drugim as rzekł wyraźnie "chuj tam z tą Polską wschodnią". Taka była wręcz oficjalna wykładnia, przynajmniej do czasu aż Podkarpacie przestałoby głosować na wraży PiS