Jeśli twierdząco odpowiesz na tytułowe pytanie, to nie będę ci współczuł, gdy państwo zniszczy twoją rodzinę. Co człowiek sieje, to i żąć będzie – poucza Księga. Prawdziwy problem polega na tym, że przez twoją głupotę, sprowadziłeś zagrożenie na nas wszystkich. Uderzyłeś w sam fundament naszej cywilizacji, w autonomię rodziny i jej mandat do wychowywania dzieci. Nasza przyszłość stoi przez Ciebie pod poważnym znakiem zapytania.
„Przed sądem stanie matka, która w jednej z zielonogórskich galerii handlowych skarciła swego trzyletniego synka klapsem. Ojciec groził dziecku pobiciem. Doniesienie w tej sprawie złożyła jedna z klientek, która widziała jak rodzice obchodzili się z chłopczykiem.
Skutkiem tego zgłoszenia jest akt oskarżenia przeciwko małżeństwu, który niedawno trafi do sądu – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz.
Prokurator rejonowy w Zielonej Górze oskarżył 32-letniego mężczyznę o grożenie synowi pobiciem, a matce zarzucił naruszenie nietykalności cielesnej chłopca poprzez uderzanie go w pośladki. Ojcu grozi do dwóch lat więzienia, a matce do roku pozbawienia wolności.
Szklarz dodał, że po raz pierwszy w swojej 20-letniej karierze zawodowej spotkał się aktem oskarżenia obejmującym takie zachowanie rodziców.
Podstawą oskarżenia była Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zgodnie z nowelizacją tych aktów prawnych, która miała miejsce 10 czerwca 2010 r., ustawodawca zakazał osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim stosowania jakichkolwiek kar cielesnych.
Jak poinformowała zielonogórska prokuratura, jeszcze w 2008 r. Rada Legislacyjna przy premierze rządu polskiego stała na stanowisku, że karcenie, nawet fizyczne, nie oznacza bicia dziecka, a bez stosowania elementów przymusu i przemocy nie sposób zapewnić nawet elementarnego bezpieczeństwa małemu dziecku.
Coraz częściej jednak opinia publiczna była bulwersowana informacjami o drastycznych czy wręcz bestialskich przypadkach traktowania małych dzieci przez rodziców i opiekunów. Wówczas nastąpiły zmiany w prawie zakazujące bicia dzieci.” Dali dziecku klapsa, teraz grozi im więzienie, PAP
Kiedy kilka lat temu udzielałem wywiadu na temat karcenia fizycznego dzieci, przewidziałem, do czego doprowadzi subtelnie i stopniowo sączona nam ideologia postępactwa:
„Co sądzi pan o ustawowym zakazie bicia dzieci?
Władza państwowa sprzysięga się w ten sposób z buntem dzieci przeciw rodzicom. Jeśli uniemożliwia rodzicom egzekwowanie władzy rodzicielskiej i podburza dzieci przeciwko rodzicom, to jest to zagłada cywilizacji, uderzenie w sam jej rdzeń, w wartości, na których jest zbudowana. Zbliżamy się do okresu buntu i chaosu, który będzie się coraz bardziej uwidaczniał w kolejnych pokoleniach. Nawet rzecznik praw dziecka Ewa Sowińska stwierdziła niedawno, że klaps jest przemocą fizyczną, która powinna być karana. Oprócz nagonki medialnej pojawił się więc projekt zmian w prawie karnym. Za kilka lat to, co mówię, będzie w Polsce nawoływaniem do przestępstwa.” LANIE TO NIE BICIE, idź POD PRĄD, kwiecień 2008
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7203
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki
Pozdrawiam
Paweł Chojecki