Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Była sobie kamienica

Izabela Brodacka Falzmann, 07.07.2018

Przy ulicy Poznańskiej 21 w Warszawie była sobie kamienica. Najstarsza kamienica w Śródmieściu Warszawy, a być może w całej  Warszawie. To pierwszy murowany dom postawiony przy ulicy wówczas Wielkiej a obecnie Poznańskiej w 1879 roku. Piękny budynek z dachem jak łuska rybia. Taki dach można zobaczyć tylko w starych kamienicach w Paryżu. W czasie Powstania Warszawskiego w tej kamienicy stacjonował batalion oddział „Zaremba- Piorun” upamiętniony pomnikiem na pobliskim skwerku. Kamienica przetrwała okupację, przetrwała nawet (nie do końca) rządy  Gronkiewicz-Waltz. Zawaliła się w nocy z poniedziałku na wtorek 25 czerwca 2018 roku.
Kilkanaście lat przed tym zawaleniem wyprowadzono z kamienicy lokatorów. Budynek był nieogrzewany, zaczęły sypać się z niego cegły. Pojawiali się dzicy lokatorzy. Wreszcie drzwi wejściowe zostały zabite. Kamienica niszczała sobie spokojnie przez wiele lat.
14.03.1978 roku wniosek o wpisanie kamienicy do  rejestru zabytków złożył Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Warszawy. Ostatecznie została wpisana do rejestru zabytków w maju bieżącego roku. To przesądziło zapewne o jej losie. Nie jest to pierwszy przypadek gdy obiekt wpisany do rejestru zabytków niszczy pożar albo inne żywioły.
Około roku przed tym (całkowicie niespodziewanym przecież) zawaleniem się kamienica została odgrodzona od podwórka i zdjęto z dachu rynny. Odtąd woda swobodnie płynęła przez budynek nawilgacając drewniane stropy kamienicy.
Na kilka miesięcy przed tym (całkowicie niespodziewanym przecież) zawaleniem się w kamienicy działali jacyś robotnicy. Jedynym efektem było wybrzuszenie się ściany. Potem zamknięto na czas nieokreślony dopływ gazu do wszystkich budynków posesji o numerze 21, w tym  również do budynków oficyn. Zawór gazu miał się znajdować rzekomo pod sporną kamienicą i ponowne włączenie gazu uwarunkowane było- jak mówiono- jej zburzeniem. Troskliwa administracja proponowała lokatorom kuchenki w prezencie. Ktoś liczył na to, że zmęczeni gotowaniem na prowizorycznych kuchenkach elektrycznych lokatorzy, przerażeni związanymi z tym kosztami będą naciskać na władze miasta aby kamienicę rozebrały. Osobiście byłabym skłonna gotować na kuchence elektrycznej nawet przez 10 lat byle tylko uratować ten zabytek.
Na tydzień przed tym (całkowicie niespodziewanym przecież) zawaleniem się  to znaczy około 17 czerwca kamienica została starannie odgrodzona od ulicy barierami i taśmami  i na bramie posesji Poznańska 21 pojawił się zakaz wjazdu samochodów na podwórko oraz zakaz parkowania. Nie honorowany zresztą przez mieszkańców.
Losy tej posesji są w ogóle tajemnicze. Za czasów gdy prezydentem miasta był Lech Kaczyński zaginęła księga wieczysta nieruchomości i została odtworzona z zupełnie innymi nazwiskami właścicieli. O fakcie zaginięcia księgi wieczystej i jej odtworzeniu powiedziała mi wówczas z ubolewaniem pani Mirosława Wnuk, dyrektor Biura Polityki Lokalowej. Księga wieczysta była tych rozmiarów, że nie dało się jej wynieść w teczce ani w damskiej torebce. W tej akcji konieczny był udział kogoś z Sądu Hipotecznego. Ponieważ fałszownie ksiąg wieczystych jest jedną z metod złodziejstwa zwanego dla zmylenia tropów reprywatyzacją powiadomiłam o tym fakcie mailem komisję Patryka Jakiego. Nie doczekałam się jednak jakiejkolwiek odpowiedzi, widocznie komisja była zajęta ważniejszymi sprawami.
Czas na refleksje natury ogólnej. Wszystkie cywilizowane kraje bardzo dbają o swoje dziedzictwo kulturowe. Warszawa tak straszliwie zrujnowana przez niemieckiego okupanta powinna każdy swój zabytek traktować z najwyższym pietyzmem. Tak traktuje na przykład swoje zabytki miasto Dortmund zniszczone pod koniec wojny przez naloty dywanowe aliantów, w którym to mieście nie wolno rozebrać nawet starej stodoły na peryferiach.
Obawiam się i potwierdza to wielu badaczy, że czasy III Rzeczpospolitej okazały się dla zabytków warszawskich jeszcze gorsze w skutkach niż czasy tak zwanej władzy ludowej. Władza ludowa bezceremonialnie burzyła ocalałe po okupacji kamienice pod różne budowy socjalizmu. Na przykład pod budowę pałacu w stylu  „ruska Grecja” (jak to trafnie określił Kisiel). Władza ludowa odtworzyła jednak z pietyzmem warszawską starówkę i niektóre ocalałe kamienice remontowała, a nawet odbudowywała. Potem już było tylko gorzej Na rogu ulicy Jana Pawła i Alej Jerozolimskich zburzono na przykład zupełnie bez sensu piękną secesyjną kamienicę. Na jej miejscu możemy zobaczyć obecnie śmietniki zdobiące obskurne podwórko. Po 1989 roku rewitalizacja oznaczała na ogół zburzenie zabytku przy pozostawieniu pro forma kawałka starego muru. Tak rewitalizowano kamienicę naprzeciwko kościoła Zbawiciela. Byłam świadkiem jak spawacze cięli na złom przepiękne wewnętrzne metalowe secesyjne schody z roślinnym ornamentem. Nie rozumieli, że mogli je drogo sprzedać.
Warto odwołać się do wspaniałego przykładu jakim jest drewniany kościółek w Dębnie na Podhalu. Była to zawsze parafia biedna, kościół od 1630 roku do 1995 był filią parafii Maniowy i tym tłumaczy się graniczący z cudem fakt, że wystrój kościoła pozostał nie zmieniony od II połowy XV wieku. Polichromia kościoła powstała około 1500 roku jest najstarszą w Europie zachowaną w całości polichromią na drewnie. Tego typu zdobienie zachowało się jedynie w szczątkowej postaci w XI wiecznym pałacu Chiaramonte na Sycylii . Kościółek w Dębnie wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Jest bezcenny jak freski w grocie Lascaux, jak Mona Lisa, jak ołtarz Wita Stwosza. Bezcenny -to znaczy, że nie da się go wycenić. Amerykanie ofiarowywali kiedyś za kościółek 60 milionów dolarów. To dobry argument w dyskusji z prymitywami, którzy widzą w tym kościele tylko kupę spróchniałych desek i chętnie zbudowaliby na jego miejscu nowoczesną murowaną świątynię, najlepiej  w kształcie arki. Taką - jakich setki szpecą nasz krajobraz.
A w miejscu najstarszej kamienicy w Warszawie postawiliby wieżowiec o fallicznym kształcie, jakich dziesiątki szpecą już nasze miasto.
 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7846
lala

lala

07.07.2018 20:02

Fascynujący jest wątek całkowitego sfałszowania księgi wieczystej.....
jak Pani sama widzi - nikogo z niby-praworządnych nie zainteresował,
bo niby-praworządnność jest właśnie niby, ot, takie igrzyska dla ludu...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.07.2018 23:16

Dodane przez lala w odpowiedzi na Fascynujący jest wątek

Może nie jest aż tak źle, może są zajęci ważniejszymi sprawami, których nasze rozumki nie ogarniają. Tak się pocieszam.
Imć Waszeć

Dark Regis

07.07.2018 23:21

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Może nie jest aż tak źle,

Najwyraźniej sfałszowanie hipoteki nie jest w POlsce przestępstwem, a w przypadku, gdy fałszerstwa dopuścił się prawnik, przestępstwo popełnia wścibski obserwator tego faktu.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

08.07.2018 08:00

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Najwyraźniej sfałszowanie

Łatwo zrozumieć dlaczego "nadzwyczajna kasta" tak broni status quo.
Domyślny avatar

adarus2

07.07.2018 23:19

O tym kościółku to nierozsądnie jest pisać. Tyle lat się uchował bo mało kto wiedział.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

08.07.2018 07:58

Dodane przez adarus2 w odpowiedzi na O tym kościółku to

Podobny kościółek był w niedalekiej Łopusznej. Jak powiedział mi proboszcz z Dębna kościół w Łopusznej był wielokrotnie przemalowywany bo właściciele Łopusznej Tetmajerowie byli zamożni. Parafia w Dębnie była bardzo biedna a kościół był utrzymywany ze składek wiernych i oni własnymi rękami wykonywali niezbędne remonty. Tak czy owak warto tam się wybrać i to zobaczyć.
paparazzi

paparazzi

08.07.2018 03:49

Niestety nie mogę nic powiedzieć merytorycznego do tego tematu ale pani Izabela Brodacka ma talent a może nawet pójdzie za ciosem i dowiemy się o kryminalnej działalności mafii warszawskiej. Bo jak się powie A to trzeba powiedzieć B. Nie żeby przygadać ale profesja dziennikarza, obserwatora nobilituje.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

08.07.2018 07:51

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Niestety nie mogę nic

O mafii kradnącej kamienice pisałam jako jedna z pierwszych. Nawet tu ( Nasze Blogi)  jest tekst o kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 wymieniony jako jeden z najbardziej popularnych moich tekstów. Proszę sprawdzić daty. Byłam zadowolona, że zabrały się za tą sprawę osoby umocowane prawnie i formalnie. Nie poczułam się jednak zwolniona do końca z czujności.A mafia warszawska jest nieźle umocowana i przez te wszystkie lata bezkarności okrzepła.
NiepoprawneRadio.PL

NiepoprawneRadio.PL

08.07.2018 07:20

Pani Izabelo,
pozwoliłem sobie przeczytać ten ważny tekst do dzisiejszej audycji Niepoprawnego Radia.
Pozdrawiam MarkD
PS.Mam nadzieję, że nie ma Pani nic przeciwko.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

08.07.2018 07:45

Dodane przez NiepoprawneRadio.PL w odpowiedzi na Pani Izabelo,

Czuję się zaszczycona.
Art

Art

08.07.2018 15:22

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Czuję się zaszczycona.

W kościółku w Dębnie byłem 4 razy.Ostatni raz dowoziłem swoim samochodem niewidome dzieci z Lasek,które przebywały na obozie w pobliżu.Trzeba by widzieć zachwyt tych dzieci,które chłonęły informacje o tym przepięknym zabytku.Jak to dobrze,że nikt nie pokusił się jednak na te miliony dolarów i kościółek został tam gdzie jest.Są tam też stare cymbałki,które wydają dźwięki odwrotne,tzn.najmniejsza płytka wydaje najniższy dźwięk i odwrotnie.Jeśli chodzi o wiarę w to,że decydenci są pochłonięci ważniejszymi sprawami,o których my nie wiemy,to obawiam się,że jest Pani w "mylnym błędzie".Tym samym tłumaczą niektórzy dziwne posunięcia prezydenta(aneks,Macierewicz,usunięcie dobrej p. premier,degradacje ......itp,czy mataczenie przy ustawie 447 i IPNu Kaczyńskiego,rządu i całej (prawie) Dobrej Zmiany".I ten wszychwładny,wszechmocny sierżant Daniels,czyli brak honoru u przedstawicieli władzy!Coraz ciężej być optymistą.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

08.07.2018 21:05

Dodane przez Art w odpowiedzi na W kościółku w Dębnie byłem 4

Tak trudno tracić nadzieję
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,091
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności