Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Cichną ostatnie akordy baśniowej symfonii krakowskiej bohemy
Wysłane przez Krzysztof Pasie... w 08-02-2018 [16:53]
Motto muzyczne: https://www.youtube.com/watch?v=rLA_t_pLIJc
Jeszcze przed kilkoma dniami na koncercie Leszka Długosza w Radio Kraków zapraszał Przyjaciół na swoje marcowe urodziny do Hotelu Europejskiego. Choć w latach, to jak zawsze szarmancki, czarujący, pięknie mówiący po polsku, przyjazny ludziom, w każdym calu dżentelmen noszący się z takim szykiem, jaki jeszcze można zoczyć tylko w Stołecznym Królewskim Mieście Krakowie, gdzie czas się zatrzymał w epoce Boya Żeleńskiego, kiedy w słynnej „Jamie” Apolinarego J. Michalika krakowscy poeci, pisarze i plastycy założyli pierwszy polski kabaret literacki „Zielony Balonik”, a tradycję tę później kontynuowała stara „Piwnica pod Baranami”.
Niestety wczoraj od nas odszedł.
Śp. Mieczysław Święcicki
Król życia
koryfeusz galicyjskiej anegdoty,
który grając na instrumencie dialektyki bólu i rozkoszy
tak niesamowicie śpiewał romanse Wertyńskiego,
że wszystkim bez wyjątku białogłowom odlatywał rozum.
Człowiek bezgranicznie wolny
i Artysta o wybitnej inteligencji znamiennej dla charakterów nieokiełznanych
żyjący podług zasad,
że w świecie krakowskiej bohemy „władza” winna być dla niego, a nie on dla władzy.
Jeden z tych
co w Krakowie, Paryżu, Nowym Jorku...
są otoczeni zawsze gromadą „przyjaciół”
owych
znających wszystkich „wybrańców””
mających za sobą życie piękniejsze od snu.
Lecz ci szczęśliwcy tę butną fanaberię musieli na koniec okupić samotnością
gdyż ci łakomie zachłanni na życie koryfeusze nieposkromionej istoty szczęścia
żyli na tyle szaleńczo, wartko i beztrosko
iż nie zdążyli, a może nie chcieli spostrzec
że lato się kończy, słońce zaczyna powoli zachodzić
a oni de facto zostali na świecie sami.
Ale ta „samotność”, była ich własnym, świadomym wyborem
bowiem ci z natury krnąbrnie wolni mężczyźni
mieli charaktery zbyt harde by się dać oprawić
w ciasne dla nich ramy zaściankowych konwenansów
którymi buńczucznie gardzili
i niefrasobliwie, nie bacząc na utarte kanony
czerpali z życia samo piękno i radość.
I choć zawsze wiedzieli
że za to La Dolce vita
trzeba będzie słono zapłacić
mieli się za bogaczy
gdyż w głębi duszy czuli
iż skarbu świadomości życia przebytego pięknie
nikomu odebrać nie sposób.
Dlatego warto czasem pomyśleć
czy owi „samotnicy”
nie byli w rzeczy samej mniej samotni, niż ci,
których w bogobojnych, roztropnych i bezpiecznych stadłach
przez całe życie męczyło
skwapliwie skrywane przed samymi sobą
poczucie dokuczliwej duszności.
Śpij Mietku! I niech Ci się Anioły przyśnią!
Krzysztof Pasierbiewicz
Komentarze
08-02-2018 [20:38] - Starszy Młotkowy | Link: Mistrzu, odpoczywaj na
Mistrzu, odpoczywaj na niebiańskich polach wśród łanów, wśród jęczmienia...
08-02-2018 [21:54] - Krzysztof Pasie... | Link: @Starszy Młotkowy
@Starszy Młotkowy
https://www.youtube.com/watch?...
08-02-2018 [22:50] - Starszy Młotkowy | Link: https://www.youtube.com/watch
https://www.youtube.com/watch?...
08-02-2018 [23:02] - spike | Link: Niech Spoczywa w Pokoju.
Niech Spoczywa w Pokoju.
08-02-2018 [23:19] - spike | Link: PS
PS
Panie "szanowny" Echo, napisał Pan tekst "ku pamięci zmarłego", który by mógł wygłosić podczas uroczystości pogrzebowej,
ale na koniec swoim Post Scriptum , zdjął gacie i pokazał swój zad.
Pan postąpił jak ta żydowska ambasador w Oświęcimiu, bezczeszcząc swoim wystąpieniem pamięć pomordowanych tam nie ludzi wielu narodowości.
Pan nie ma sumienia, choćby min. przyzwoitości, że tak się nie postępuje, nawet na czas żałoby po śmierci łajdaka, odpuszcza się wszelkie skandaliczne teksty.
Swoje Post Scriptum było trzeba napisać, jak musi, po żałobie.
Panu już całkowicie odbija?
09-02-2018 [05:41] - Krzysztof Pasie... | Link: @spike
@spike
Szanowny Panie, Leszek mnie brutalnie zaatakował, jak Mietek jeszcze ostygnąć nie zdążył. Więc jako uczciwy i przyzwoity bloger, któremu los Polski jest drogi, mam prawo, a wręcz obowiązek bronić swojego dobrego imienia. I nie pozwolę by mnie ktoś opluwał za to, że o moim zmarłym kumplu kilka ciepłych słów napisałem.
09-02-2018 [09:15] - spike | Link: Panie Krzyśku, napisałem, że
Panie Krzyśku, napisałem, że to rozumiem, jeżeli można zrozumieć kogoś z fobiami, ale na litość, nie wylewa się pomyj w takiej chwili !
09-02-2018 [09:46] - Krzysztof Pasie... | Link: @spike
@spike
"ale na litość, nie wylewa się pomyj w takiej chwili !..."
-------------------
Ja tylko spłukuję pomyje, które na mnie wylano.
10-02-2018 [11:57] - Krzysztof Pasie... | Link: @spike
@spike
Pierwsza złość mi przeszła, więc dla dobra sprawy skasowałem to post scriptum.
09-02-2018 [00:52] - Starszy Młotkowy | Link: Długosz załamany i wściekły,
Długosz załamany i wściekły, że nie został senatorem, PiS? Może to i dobrze,chociaż - jak się okazuje - jego skrywana nienawiść czy złość mogłaby się PiS-owi przydać...A swoją drogą skąd takie płaskie, raczej prostackie uczucia u takiego świetnego, wrażliwego poety..?
09-02-2018 [08:54] - Roz Sądek | Link: "Leszku", "Mietku", nooo, już
"Leszku", "Mietku"; nooo, już wcześniej wiedzieliśmy, że obraca się Pan w nie byle jakim towarzystwie.
09-02-2018 [10:00] - Krzysztof Pasie... | Link: @Roz Sądek
@Roz Sądek
"już wcześniej wiedzieliśmy, że obraca się Pan w nie byle jakim towarzystwie..."
------------------
Szczerze? Czas najwyższy żebyście się tych Waszych kompleksów wyzbyli.