Fantasmagorie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Motto: Przykro mi, ale nigdy nic nie kupię
od kogoś wywodzącego się z pnia UD – UW - PO

(Krzysztof Pasierbiewicz)

Przed chwilą w TVN24 pan minister Jarosław Gowin powiedział z dumą redaktorowi Piaseckiemu, że, cytuję: „jeszcze żaden polski rząd nie miał w swoim składzie tylu profesorów, co rząd Morawieckiego”.

Rany Boskie! Panie ministrze! Do rządu trzeba brać fachowców, a nie profesorów? Pyta Pan, dlaczego?

No to coś Panu opowiem.

Kiedy wstąpienie Polski do Unii Europejskiej stało się realne, pomyślałem sobie, że trzeba by napisać podręcznik do nauki technicznego języka angielskiego dla naszych studentów. Bowiem uważałem, że przekształcenie się polskich uczelni w konkurencyjne jednostki kształcące absolwentów o umiejętnościach dostosowanych do unijnych standardów jest wymogiem chwili. Inicjatywę tę zgłosiłem władzom mojego Wydziału. Odpowiedzią było kompletne désintéressement, gorzej, próbowano mnie już na wejściu zniechęcić. Tłumaczono, że my jesteśmy od kształcenia inżynierów, a nie od uczenia "jakiegoś tam angielskiego". Moje argumenty, że żaden anglista nie jest w stanie napisać podręcznika dla techników trafiały w głuchą próżnię. Nikt z decydentów nie chciał ze mną porozmawiać i odsyłano mnie od Annasza do Kajfasza. A po jakimś czasie wezwał mnie jeden z prodziekanów na dywanik i zwrócił uwagę, żebym trzymał się programu, a nie opowiadał studentom na zajęciach o uczeniu się angielskiego.

Nie dałem jednak za wygraną i przez trzy kolejne lata dobijałem się by sprawę mojego skryptu rozpatrzyła Rada Wydziału. Z wyjątkiem jednostkowych przypadków, odpowiedzią były pogardliwe uśmieszki i stukanie się palcem w czoło przez uczelnianych bonzów. I gdyby nie to, że sami studenci, którym zdradziłem swój pomysł, „zmusili” władze dziekańskie do zajęcia się sprawą, skrypt nigdy by się nie ukazał. Bowiem gdy zgłosiłem swą inicjatywę jednemu z prorektorów, ten chcąc się wyłgać od odpowiedzialności za podjęcie stosownej decyzji odesłał mnie do dziekana. Z kolei strachliwie zachowawczy dziekan poprosił mnie bym zasięgnął opinii kierowników poszczególnych zakładów, dla których, nie uwierzycie, znacznie ważniejszymi od mojej inicjatywy były sprawy związane z tym, że ktoś im chce zabrać część korytarza, bądź nie oddał im rzutnika do slajdów. Tak, tak. Takimi problemami żyje starsza generacja pracowników naukowych na polskich uczelniach. Bo wcale nie tak rzadko obrady uczelnianych senatów przypominają plemienne rady starców, zaś rady wydziału podobne są modnym obecnie „babskim party”, na których uczestniczki mówią wszystkie na raz nie słuchając się nawzajem.  

Gdy skrypt wreszcie wyszedł drukiem, okazał się jednym z największych bestsellerów w historii uczelnianych Wydawnictw Naukowych. Zniknął z półek natychmiast, a potem był wielokrotnie wznawiany. Podziękowaniom od studentów nie było końca. Natomiast nikt, dosłownie nikt z władz zakładowych, wydziałowych i uczelnianych nigdy nie wspomniał o sprawie ani jednym słowem. A kiedy skrypt został wyróżniony przez UNESCO International Certre for Engineering Education za promocję roli języka angielskiego w pokonywaniu interdyscyplinarnych barier komunikacyjnych, o czym napisała prasa, po przyjściu do pracy zastałem taką atmosferę, iż się w pierwszej chwili przeraziłem, że ktoś umarł. Bowiem większość „uczonych”, szczególnie tych utytułowanych, przestała się do mnie odzywać, a ze strony wydziałowych „elit” wiało mrożącym krew w żyłach chłodem, jak to pisał Dygat – "bezinteresownej zawiści". Gorzej. Otóż żywię podejrzenie, że ci zawistnicy, z których każdy jest autorem co najmniej kilkuset pisanych pod wymogi algorytmu publikacji "naukowych" zrozumieli raptem, iż się jednemu z kolegów udało nareszcie zrobić coś pożytecznego. 

Tak. Tak. Panie ministrze. Taka jest mentalność polskich profesorów i ona się szybko nie zmieni. Serwilizm. Oportunizm. Konformizm. Kod towarzyski. Kod genetyczny. Oni boją się własnego cienia i muszą się miesiącami zastanawiać, zanim podejmą jakąkolwiek decyzję. A nam potrzeba w rządzie menadżerów i rzutkich decydentów (ang. decision-makers). Więc na litość boską nie bierzcie do rządu tylu profesorów, bo będzie nieszczęście. I wiem, co mówię, gdyż przepracowałem blisko 40 lat na polskiej uczelni.

I jeszcze jedno, Panie Ministrze. Żeby faktycznie zreformować polskie szkolnictwo wyższe trzeba by wysłać na zieloną trawkę lekko licząc 1/3 obecnej kadry akademickiej. I wie Pan, tak samo jak ja, że żaden rząd się na to nie odważy. I tu jest pies pogrzebany - vide: https://www.youtube.com/watch?...

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Czytaj także:
@Józef Krzemieniecki „Uniwersytety elitarne w Polsce. Wolne żarty Mocium Panie” – vide: https://www.salon24.pl/u/j-krzemieniecki/810282,uniwersytety-elitarne-w-polsce-wolne-zarty-mociumpanie
oraz: „Niektóre instytuty PAN nie prowadzą znaczącej działalności naukowej. To co robią?” – vide: https://www.salon24.pl/u/j-krzemieniecki/836118,niektore-instytuty-pan-nie-prowadza-znaczacej-dzialalnosci-naukowej-to-co-robia

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

12-01-2018 [23:35] - Imć Waszeć | Link:

W komunie śmieliśmy się z facetów przynoszonych w teczkach przez jedynie słuszną Partię, mówiąc "zawód dyrektor". Dziś mamy prawie to samo, tylko inaczej wyrażone "profesor specjalności kunktator". Niestety, dużo wody musi jeszcze w Wiśle upłynąć, żeby wreszcie ludzie w Polsce zdali sobie sprawę z tego, że każdy zawód powinien wykonywać ten, kto się na nim zna, a nie ten, co ma na to papier (w domyśle: od aktualnej Partii). To duża różnica, bo chyba profesor z wydziału samochodowego lub logistycznego nie powinien rościć sobie prawa kierowania TIR-em, prawda? Co innego jest związane z badaniami w dziedzinie i wykładaniem wiedzy studentom, a co innego z prowadzeniem ciężkiego pojazdu, bardzo często tyłem. Małpiej zręczności nie da się zastąpić dysertacją, po prostu.

Co do wykładania wiedzy z języka angielskiego na wydziałach technicznych, to ma Pan całkowitą rację. Ja pamiętam, że na moich zajęciach z anglika na PW, tygodniami pisaliśmy idiotyczne hasełka reklamowe o butach i innych towarach, opisywaliśmy wakacje w Honolulu i wczuwaliśmy się w muchę na oknie, ale nikt nawet nie próbował trącać słownictwa technicznego. Ja to zrobiłem kompletnie sam i na własną rękę, siedząc godzinami w bibliotekach nad tekstami naukowymi w języku angielskim. Po prostu to zrobiłem i dziś tłumaczę biegle wszystko, co jest mi do szczęścia potrzebne. Widzę dzięki temu, że największy problem stanowią te słowa i pojęcia, które nie uzyskały dotąd swojej oficjalnej polskiej formy.

Jest tego bardzo dużo i nawet dziś znalazłem kilka takich słów. Jeśli jest Pan ciekaw gdzie, to proszę sprawdzić hasło "matematyka tropikalna" lub "tropical geometry" (tropikalna w uznaniu pracy włożonej przez brazylijskich matematyków). To kompletna nowość w nauce XXI wieku. Bynajmniej nie chodzi tu o bananowe wyspy i małpie gaje. Już widać pierwsze przyczółki w statystyce i procesach stochastycznych, ekonomii, genetyce i programowaniu liniowym. We wszystkim, co można sprowadzać do problemów kawałkami liniowych. Podejrzewam, że będzie to miało swoje straszne konsekwencje także dla innych dziedzin nauki.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

12-01-2018 [23:45] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Imć Waszeć

Dziękuję Panu za merytoryczny i wykazujący duże znawstwo sprawy komentarz.

Jednocześnie zapraszam do lektury komentarzy do tej notki na Salonie24, gdzie również tę notkę zamieściłem.

Przykro mi, ale tu na Nasze Blogi zaraz się zlecą... - wie Pan o kim mówię

Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

13-01-2018 [15:42] - Imć Waszeć | Link:

Przykład, co prawda z angielskiej Wikipedii, ale właśnie tam jest masa takich akapitów, których przetłumaczenie może zająć tygodnie. W Polsce nie ma kompletnie żadnego źródła, do którego można by się odwołać i sprawdzić.

W artykule o sferach egzotycznych w temacie "Classification" jest takie sformułowanie: "group of h-cobordism classes of oriented homotopy n-spheres" ( https://en.wikipedia.org/wiki/... ). I teraz, czy chodzi o "klasy zorientowanego h-kobordyzmu czy raczej klasy h-kobordyzmu zorientowanych n-sfer" (z tym kobordyzmem ogólnie chodzi o to, że można rozmaitości sklejać za pomocą sumy spójnej wzdłuż brzegu o wybranych własnościach, np. wklejenie wstęgi Mobiusa, która ma okrąg za brzeg w okrągłą dziurę zrobioną w innej 2-wymiarowej rozmaitości), "homotopie n-sfer (przekształcenia) czy może homotopijne n-sfery (przestrzenie)", może ktoś już wymyślił jakieś zorientowane homotopie (one są zawsze zorientowane, bo chodzi o ciągle deformacje z jednej przestrzeni w kierunku innej), czy może jeszcze coś innego. W przetłumaczonej na język polski książce źródłowej Milnora "Topologia z różniczkowego punktu widzenia", jest pojęcie "teoria obramowanego kobordyzmu" i wygląda na to, że jest unikalne w świecie tłumaczenie autorskie ;). Już nie mówiąc o tym, że według niektórych polskich autorów prac z tej dziedziny, autor pomieszał kobordyzm ze zwykłym bordyzmem. Duda podaje w wykładzie twierdzenie o h-kobordyzmie, ale nic nie wspomina o homotopijności. Mówi za to o ściągalności i h-kobordyczności ze sferą. Zresztą można poczytać: http://main3.amu.edu.pl/~wiadm...

To tylko mała próbka tego całego burdelu pojęciowego w polskiej nauce, gdy nie ma jednego centralnego ośrodka ustalającego właściwe formy tłumaczenia.

Obrazek użytkownika paparazzi

13-01-2018 [01:07] - paparazzi | Link:

Imć Waszeć pan to techniczny umysł musi uważać na pocałunki śmierci. :-) Matematyka to sucha gałąź wolna od narracyjnej prawdy i niektórzy chcą się pod nią podczepić. Pan Krzysiu jest wybitnym inżynierem matematykiem we dwoje będzie raźniej. "Plyniemy." Pozdrawiam. Do Krzysia prrrrr. "główeczka" już jestem.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

13-01-2018 [16:13] - Imć Waszeć | Link:

Oj tam oj tam. Mówimy o bardzo ważnym temacie, który przykrywa wszelkie inne aspekty. Mówimy o tym, komu w ostatnim półwieczu marksiści w Polsce przyznawali masowo tytuły profesorskie, w jakim celu (czego mieli dopilnować, bo że dostawali je za darmo, to nawet Ferdek Kiepski nie uwierzy), oraz co z tego dziś mamy. W ostatnim etapie burzliwego niedorozwoju kraju tytuły profesorskie dostawali nawet wybitni zaskórnicy latających uniwersytetów mydła i POwidła. A tymczasem pan Gowin chwali się liczbą profesorów w rządzie. No to może niech się jeszcze pochwali liczbą kobiet na traktorach.

Obrazek użytkownika paparazzi

13-01-2018 [16:40] - paparazzi | Link:

Co prawda, to prawda. W latach sześćdziesiątych nie było tak źle. Moj ojciec jak pisał prace magisterska w Poznaniu to znal biegle sześc języków obcych! Teraz to makabra.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

13-01-2018 [19:18] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Imć Waszeć

"No to może niech się jeszcze pochwali liczbą kobiet na traktorach..."
-------------------
To zadanie wziął na siebie premier Morawiecki - vide jego wizyta w pewnej spółdzielni mleczarskiej.

Obrazek użytkownika HenrykHenry

13-01-2018 [19:30] - HenrykHenry | Link:

Za to mamy protegowana Gowina .... Jadwiga Emilewicz - dziś minister technologii i przedsiębiorczości ... moze trzeba zobaczyc jak mocna to "persona"  ?! jakie doswiadczenie , przygotowanie ma do kierowania takim resortem ... technologia i przedsiebiorczosc !!! 
tu mozna zobaczyc - 
                                      https://pl.wikipedia.org/wiki/...
Dyrektorzy muzeum w Polsce ... i tak dalej 
 A poprzednie nominacje ... np. Pani z PSL ... Pani z ...  Wszystkie tak ladnie sie wyrazaly ... P.Emilewicz tez nie tak dawno miala "ciekawe poglady" ...
Pan Gowin buduje ... co buduje ?!

Obrazek użytkownika RinoCeronte

13-01-2018 [20:46] - RinoCeronte | Link:

Kaziu Deyna też był "Profesorem" i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Ważne jest jak się gra w drużynie :-)

Obrazek użytkownika HenrykHenry

13-01-2018 [10:57] - HenrykHenry | Link:

Gdzies tu obok znalazlem we wpisie innego blogera taki urywek ... 

"Gdy zamieniano Szydło na Morawieckiego wyłapałem wypowiedź konia-Giertycha (zdaje się omawiając ją także w jakimś pod-komentarzu na tym forum), który wieszczył: młody Morawiecki, mając narzędzia przekupstwa w ręku, obsadzi rząd ludźmi pod Prezydenta, który z Gowinem i Ojcem Premiera zbudują nową partię, by pomniejszyć większość PiS-u. I tym samym odebrać zdolność decydowania o naprawie państwa. Ten scenariusz jak widać prawie już naocznie jest realizowany. To ci "prorok" z tego "Kto nie skacze, ten nie z nami!"  

Wystarczy przeczytac to co pan napisal (choc to trudne bo to belkot) i porownac z pana "tfurczoscia" na temat  politykow PiS ... o Panu Terleckim nawet nie mowiac ... by zobaczyc ze napisal to pan w odpowiedzi na moj komentarz pod poprzednim pana wpisem Chcial pan cos na szybko udowodnic ... a tylko przyznal sie i pograzyl ...

Na koniec piszac to w strachu , ze moze nie pochwala , zawarl pan pewna konkluzje ktora by miala swiadczyc ze ... no tak Gowin nic nie zrobil do tej pory ale to sie nie da... i tak dalej w tonacji tego belkotu ... 

moze przypomne to pana zakonczenie 

" Żeby faktycznie zreformować polskie szkolnictwo wyższe trzeba by wysłać na zieloną trawkę lekko licząc 1/3 obecnej kadry akademickiej. I wie Pan, tak samo jak ja, że żaden rząd się na to nie odważy. I tu jest pies pogrzebany"

 PS.-  Prosze wskazac choc jedno dzialanie prem.Gowina idace w kierunku naprawy istniejacego stanu na wyzszych uczelniach ... lub jakiegokolwiek innego dzialania ... poza trwaniem na stanowisku ... i jeszcze czemus ...
To jest jedna z opcji czy kierunku z ktorego przyjdzie proba obalenia Rzadu PiS czy samego JK. To uderzenie przyjdzie ze srodowisk naukowych , akademickich .... lub przy bardzo duzym wsparciu tegoz srodowiska 

Moze jeszcze jedno ... prosze odczytac ostatnie wypowiedzi Pani Posel Pawlowicz na temat Gowina ... czesc tych wypowiedzi komentuje sie na TT

Obrazek użytkownika Trotelreiner

13-01-2018 [11:31] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Touche!!!

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

13-01-2018 [11:22] - rolnik z mazur | Link:

Fuenfzig Professoren and Polen ist verloren. To co zauwazyl Bismarck nie zauwaza pobozny Gowin.Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

13-01-2018 [12:10] - Krzysztof Pasie... | Link:

@rolnik z mazur

Parafrazując Clemenceau można powiedzieć, że "rządzenie jest rzeczą zbyt poważną, by powierzać je profesorom..."

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

13-01-2018 [12:52] - rolnik z mazur | Link:

Nie zapominajmy o Platonie i jego Państwie. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika spike

13-01-2018 [16:29] - spike | Link:

Echo
"rządzenie jest rzeczą zbyt poważną, by powierzać je profesorom..."
dalej parafrazując, należy dodać że ""rządzenie jest rzeczą zbyt poważną, by powierzać je profesorom i doktorom..."

To się Panu udało i nam, że nie ma wpływu na politykę, merytorycznie "0", a skandalom obyczajowym by nie było końca,
no prędzej do PO z ulubionym Trzaskowskim, albo w ducie z Petru  :)))))))))))

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

13-01-2018 [16:04] - Imć Waszeć | Link:

Bo Gowin nie ma kompletnie wyobraźni i nie umie wyobrazić sobie, że chwaląc gremialnie polskie profesury wzmacnia przy okazji lewą nogę, czyli takich Hartmanów, Środy, Balcerowiczów, Bartoszewskich i HGW.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

14-01-2018 [09:08] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Imć Waszeć

"Bo Gowin nie ma kompletnie wyobraźni i nie umie wyobrazić sobie, że chwaląc gremialnie polskie profesury wzmacnia przy okazji lewą nogę, czyli takich Hartmanów, Środy, Balcerowiczów, Bartoszewskich i HGW..."
----------------------
Bardzo trafna uwaga. Dziękuję.

Obrazek użytkownika Trotelreiner

13-01-2018 [11:28] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

U mnie na Uniwerku krążył taki dowcip: Co jest dwa razy głupsze od jednego geologa?
Dwóch geologów...
Na geologię i ceramikę szli tacy,którzy się chcieli zaczepić na uczelni,albo uratować przed wojskiem.
Tu widzę absolwenta AGH..nawet z doktoratem....ciekawe przed czym uciekał echo 24....bo,że spełnia definicję tego dowcipu....to pewne.

Obrazek użytkownika gorylisko

13-01-2018 [13:58] - gorylisko | Link:

z tego co pamiętam...bo drrrrr sam się przechwalał, ze przed matematyką... fakt, przedmiot wymaga logicznego myślenia. stąd zrozumiały wstręt drrrrrra...zdarza się...

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

13-01-2018 [19:24] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Trotelreiner

Szczerze? Tak naprawdę to zawsze marzyłem o humanistyce, lecz owe marzenia rozwiała skutecznie Mama, która jak nam bezpieka wykończyła Ojca kategorycznie orzekła, iż jako mężczyzna i przyszła głowa rodziny nie mogę być jakimś tam „srakotłuką” i muszę mieć zawód konkretny, czyli, tak jak Tata, mam być inżynierem. A jakim? Wszystko jedno! Więc nie chcąc Jej robić przykrości, wybrałem Akademię Górniczo Hutniczą, ponieważ miałem do niej bardzo blisko, a na geologię poszedłem, dlatego, że było tam mało matmy, której nie znosiłem.
 

Obrazek użytkownika xena2012

13-01-2018 [16:16] - xena2012 | Link:

Panu Gowinowi aby pęcznieć z dumy wystarczy ,,że profesor'' ale jaki to profesor i jakie sa dokonania już nie takie ważne.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

14-01-2018 [09:10] - Krzysztof Pasie... | Link:

@xena2012

"Panu Gowinowi aby pęcznieć z dumy wystarczy ,,że profesor'' ale jaki to profesor i jakie sa dokonania już nie takie ważne..."
-----------------
Po raz pierwszy od dość dawna zgadzam się z Panią w całej rozciągłości.

Obrazek użytkownika Słoń Podwawelski

14-01-2018 [00:00] - Słoń Podwawelski | Link:

Dreimal 100 Advokaten – Vaterland, du bist verraten; acht und achtzig Professoren – Vaterland, du bist verloren!
Trzy razy stu adwokatów - Ojczyzno, jesteś zdradzona; osiemdziesięciu ośmiu profesorów - Ojczyzno, jesteś zgubiona.
Nic dodać ani ująć!!!

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

14-01-2018 [09:11] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Słoń Podwawelski

No właśnie.

Obrazek użytkownika spike

14-01-2018 [00:29] - spike | Link:

Echo
"Oświadczenie
Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu w sprawie odwołania Ministra Obrony Narodowej, pana Antoniego Macierewicza
Członkowie Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu z wielkim zdziwieniem i  rozgoryczeniem przyjmują decyzję o odwołaniu Antoniego Macierewicza ze stanowiska Ministra Obrony Narodowej.
W naszej ocenie był to najwybitniejszy minister obrony narodowej w powojennych dziejach Polski, który zapewnienie Polsce maksymalnej zdolności do obrony swoich granic uznał za najważniejszy cel swoich starań i działań. I w tym zakresie dokonał bardzo wiele. Oczyścił polską armię z kadr postkomunistycznych, uwikłanych w powiązania z państwem rosyjskim, zasadniczo zmienił kadry dowódcze polskiej armii, zainicjował procesy zwiększania jej liczebności, - tu szczególnie ważne jest powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej, rozpoczął proces przezbrajania i dozbrajania armii, w tym w nowoczesną broń polskiej produkcji, skonsolidował i stworzył szanse rozwojowe dla polskich firm zbrojeniowych, opracował nową strategię obronną i zasady dowodzenia polską armią. Ale przede wszystkim doprowadził do stałego stacjonowania w Polsce sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych i innych członków NATO........"

a co AKO im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie?
przez Pańską tam obecność wymiękło, a jakby nawet napisali podobne oświadczenie, to bez Pańskiego podpisu i tak już powinno pozostać, Pan demoralizował to środowisko czy jeszcze nie?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

14-01-2018 [09:15] - Krzysztof Pasie... | Link:

@spike

Ja nie podpisałem tego oświadczenia i nie podpiszę. Dlaczego? Bo na dymisję ministra Macierewicza dał zgodę Jarosław Kaczyński, którego cenię bardziej niż pana Antoniego. Logiczne?

Obrazek użytkownika xena2012

14-01-2018 [10:49] - xena2012 | Link:

Czy aby na pewno to decyzja J.Kaczyńskiego ? Przeciez już grubo wczesniej pielgrzymujaca po mediach pani Romaszewska z wielka swadą i przekonaniem zapowiadała dymisję Antoniego Macierewicza,Ziobry,Szydlo.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

14-01-2018 [13:02] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Xena2012

"Czy aby na pewno to decyzja J.Kaczyńskiego ? Przeciez już grubo wczesniej pielgrzymujaca po mediach pani Romaszewska z wielka swadą i przekonaniem zapowiadała dymisję Antoniego Macierewicza..."
---------------------
Ja nie pisałem o decyzji, tylko o przyzwoleniu. Nawet komentarzy nie czyta Pani uważnie. Więc, jak już kiedyś radziłem, zamiast polityką może jednak powinna się Pani zająć szydełkowaniem.

 

Obrazek użytkownika xena2012

14-01-2018 [14:04] - xena2012 | Link:

Szydełkowanie pozyteczna rzecz ale nie taka prosta .Panu polecam pisanie pamiętników poziomem zblizonym do dzieł pani Wałęsowej czy Tuskowej. Będzie Pan mógł opisywac w nich swoja heroiczna walkę z PiS-em,ortodoksami pisowskimi okraszając zdjęciami nielubianych pisowców..

Obrazek użytkownika spike

14-01-2018 [11:04] - spike | Link:

Echo
"Bo na dymisję ministra Macierewicza dał zgodę Jarosław Kaczyński.."

wg tego co już wiadomo, mówi Pan nieprawdę, nawet całe poznańskie AKO o tym pisze, tu proszę link do oświadczenia, tego w TVN24 nie powiedzą:
http://telewizjarepublika.pl/n...

do tego dochodzi fakt, że Prezes nie firmowal swoją osobą rekonstrukcji rządu w Pałacu.
Logiczne?
ale Pan to humanista, logika nie jest mocną stroną :)

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

14-01-2018 [13:07] - Krzysztof Pasie... | Link:

@spike

Logicznym jest to, że Pan powinien się zająć tym samym, co poradziłem pani xenie2012 [14-01-2018 g.13:02]

Obrazek użytkownika spike

14-01-2018 [16:59] - spike | Link:

Panie Doktorze!
wskazując na szydełkowanie, chce Pan pomniejszyć tę umiejętność do poziomu wznoszenia toastów, to się nie godzi, szydełkowanie to wyjątkowa umiejętność, wątpię czy Pan kiedykolwiek by ją opanował, wymaga ona wyobraźni, której Panu brakuje, dlatego jest, był przeciętnym naukowcem, Einstein to jasno określił.
Tak się składa, że w moim fachu, logiczne myślenie jest fundamentem, technika na tym polega, tak że proszę nie ujmować komukolwiek jakichkolwiek cech, których bardziej Panu brakuje, a szczególnie humanistom, dlatego mają np. trudności w opanowaniu kierowaniem samochodu, obsługi komputerów, nie mówiąc już zawiłościach ich budowy itd.