Odnowa Komitetu Centralnego Prawa i Sprawiedliwości!

Coraz częściej mówi się o listopadowej rekonstrukcji rządu. Otóż myślę, że generalnie rzecz biorąc, poza kilkoma ministrami do odstrzału obecny rząd nie jest zły, o czym świadczą choćby jego zaskakująco dobre wyniki gospodarcze. Natomiast uważam, że absolutnie konieczna jest bezzwłoczna odnowa Komitetu Centralnego Prawa I Sprawiedliwości, bo czas bezlitośnie ucieka do przodu, a kluczowe stanowiska w partii wciąż zajmuje na zasadzie wieloletniego zasiedzenia egzotyczny duet, czyli pamiętający jeszcze wczesne zaranie jurajskiej epoki dinozaurów marszałek opałek Terlecki i cichociemny pełnonocnik ds. równego traktowania Lipiński. Ten cudaczny duet weteranów trzyma na krótkiej smyczy partyjny konwent seniorów, albo lepiej radę starców, której składu nie wymieniam, bo miejsca by zbrakło. Warto tylko wspomnieć forowanego przez Ojca Dyrektora szefa samego szefa, wielbionego przez lud smoleński pisowskiego Richelieu'go błogosławionego Antoniego, który moim zdaniem właśnie rozpoczyna autogenny bieg ku władzy.

A teraz do rzeczy.

Jeśli tylko są środki finansowe, zapóźnienia natury technologiczno gospodarczej można nadrobić w ciągu jednej dekady, czego dowodem może być fakt, iż po dwóch latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, pod względem konkurencyjności w Europie wyprzedzają nas tylko producenci niemieccy. Znacznie gorzej natomiast przedstawia się sprawa „przestawiania się” władz partii Kaczyńskiego na tak zwane „nowoczesne myślenie”, gdyż zmiany ludzkiej mentalności mają ogromną bezwładność, a co więcej, tempo tych zmian zależy głównie od wieku generacji takim zmianom poddawanych. Opierając się na własnych obserwacjach środowiska akademickiego, w którym przepracowałem prawie czterdzieści lat jestem skłonny zaryzykować tezę, że obecne pokolenie „60 Plus” jest już mentalnie niereformowalne, bądź reformowalne w stopniu poważnie ograniczonym. Bowiem ludzie tej kategorii wiekowej nie są już w stanie dostosować do nienotowanego dotąd przyśpieszenia rozwoju cywilizacji, jakie nastąpiło w ostatnich dwudziestu latach i wciąż następuje. Wiek XXI nie ma precedensu w historii rozwoju cywilizacji, a te nowe warunki pociągają za sobą konieczność zmiany mentalności i przestawienia się na idące z duchem czasu nowoczesne myślenie, kompatybilne z przebiegającym w postępie geometrycznym przyśpieszeniem dokonujących się zmian. I prawda jest taka, iż wielu ukształtowanych mentalnie w czasach głębokiej komuny reprezentantów pokolenia „60 Plus”, nota bene zajmujących większość stanowisk kierowniczo-decyzyjnych w partii rządzącej nie jest w stanie, bądź nie chce nadążyć za rozwojem współczesnego świata.

Najlepszym przykładem mogą być politycy starszej generacji, którzy, nie potrafią korzystać z udogodnień doby Internetu, a ci, którzy próbują, w porównaniu z młodym pokoleniem czynią to niezdarnie i nieudacznie. W efekcie, nad tym, co młodzi ludzie załatwiają kilkunastoma kliknięciami, starsi ślęczą całymi dniami, najczęściej na darmo, gdyż wstydzą się spytać młodszych jak rozwiązać problem. Gorzej, większość polityków starszej generacji nie rozumie potrzeby jeżdżenia po świecie celem podnoszenia kwalifikacji, gdyż tkwią w świętym przekonaniu, że wszędzie już byli i wszystko już wiedzą. Mam na myśli polityków, którzy lato spędzali w kraju w ramach Funduszu Wczasów Pracowniczych, a za granicą nie byli nigdy dalej, niż nad węgierskim Balatonem i bułgarskich Złotych Piaskach, a wspomnienie tamtych wspaniałych lat zupełnie im wystarcza, więc siedzą całymi latami za naszą polską miedzą.  

Wiem, że zaraz spadną na mnie gromy, ale ktoś to musi w końcu powiedzieć, że znakomita większość polityków starszej generacji Prawa i Sprawiedliwości od dziesiątków lat niewychylających nosa poza progi swoich biur poselskich nie zdaje sobie sprawy, że się kompletnie oderwała od otaczającego ich świata, że często szacowni partyjni jajogłowi PIS-u nie mają bladego pojęcia, na jakim poziomie „robi się” obecnie światową politykę i jakich w tym celu używa narzędzi. Że wielu pisowskich dygnitarzy nie zdaje sobie kompletnie sprawy, iż jako w ich mniemaniu wysokiej klasy polityczni dostojnicy, w realiach doby Internetu są de facto nieporadni, jak dzieci we mgle.

Niestety stare nawyki, które są drugą naturą człowieka, jeśli w ogóle można, bardzo trudno zreformować. A pisowscy politycy starszej generacji codziennie, od lat chodzą, lub jeżdżą do swych biur poselskich, bądź do Sejmu tą samą trasą, a w ich pracy dla kraju, w tym samym od niepamiętnych czasów rytmie, każdy ich dzień jest niezmiennie taki sam – natomiast świat bezlitośnie ucieka do przodu. Bo nie rzadko jedynym, co ich kręci naprawdę to spotkania towarzyskie w kuluarach sejmowych i bieganie do studiów TVP1, TVP Info, TV Republika i Telewizji TRWAM Ojca Dyrektora, gdzie mogą bezkarnie pleść trzy po trzy, a są rekordziści, którzy potrafią takich medialnych świątyń obskoczyć kilkanaście dziennie. Słowem, życie lżejsze od snu. Ale są także męczennicy, którzy pasjami łażą do TVN24, gdzie zwykle w układzie dwóch lewaków na jednego pisowca na głupków wychodzą, ale jak zauważam to biczowanie z czasem przestało być dla nich torturą stając się narzędziem swoiście masochistycznej ekstazy.

Innym zagadnieniem jest paniczny lęk politycznych oldbojów pisowskich czujących na karku oddech młodych wilków. W efekcie gros owych „polityków trzeciego wieku”, którzy o zgrozo wciąż pełnią większość funkcji kierowniczych w partii, miast najzdolniejszymi ludźmi, otacza się miernotami, a błyskotliwy młody narybek jest z reguły wypychany na margines. Ktoś może zapytać, jak to możliwe? Ano możliwe, między innymi, dlatego, że dożywotni działacze polityczni Prawa i Sprawiedliwości póki, co nie podlegają praktycznie żadnej kontroli, bądź weryfikacji, choć zdarzają się przypadki, że przychodzą do swych biur poselskich li tylko w tym celu, żeby sobie pogadać przez stacjonarny telefon za darmo. Gorzej, jakże często obserwuję, jak ludzie Jarosława Kaczyńskiego zajmujący się polityką wykonują przez całe lata gigantycznie mrówczą pracę kompletnie na darmo, gdyż nikt się nie odważył im tego powiedzieć, a im zbrakło wyobraźni by spostrzec, że to, co robią jest pozbawione sensu, a efekt ich pracy nikomu się na nic nie przyda. Obserwuję, jak się męczą, nierzadko głupków z siebie robiąc jakże błędnie przekonani, że to, co robią jest mądre i dobre dla Polski.  

Innym kluczowo ważnym zagadnieniem jest problem zarządzania partią. Niestety, prominenckie stanowiska wszystkich szczebli struktury partyjnej Prawa i Sprawiedliwości są nadal w znakomitej większości przypadków obsadzone przez kompletnie pozbawionych zdolności menadżerskich polityków starszego pokolenia, którzy, co najgorsze, za cholerę młodym i zdolnym miejsca nie ustąpią. Nasuwa się, więc logiczny wniosek, że partią Jarosława Kaczyńskiego powinni zacząć zarządzać ludzie młodsi, których kompletnie już nie obchodzi walka pomiędzy PIS-em i Platformą i chcieliby urządzić Polskę po nowemu. Po pierwsze, dlatego, że z racji wieku młodzi nie są skażeni strusiowato nielotnym myśleniem odziedziczonym po komunie, po drugie, że dojrzewali już w dobie Internetu, który mają we krwi i po trzecie, że w przeciwieństwie do tchórzliwie zachowawczych postaw pokolenia starej generacji, cechują się świeżym spojrzeniem, chęcią podejmowania odważnych decyzji i rozmachem umożliwiającym im swobodne poruszanie się w cyberprzestrzeni XXI wieku – vide pan premier Mateusz Morawiecki.

Ale, powyższy wniosek w żadnym razie nie oznacza, iż kadrę polityków starszej generacji należy dyskryminować, bądź odsuwać od wpływu na sprawy partii i problemy zarządzania państwem. Ani by mi to do głowy nie przyszło. Ludzie ci opanowali ponadczasowe tajniku politycznego warsztatu opartego na wieloletnim doświadczeniu. Niemniej jednak uważam, że ludzie z pokolenia „60 Plus” powinni pełnić role doradcze, a nie wykonawcze, którym z racji anachronicznych przyzwyczajeń nie są w stanie sprostać. Tak. Tak. Jarosław Kaczyński powinie w jeszcze większym niż dotąd stopniu postawić na „pięknych czterdziestoletnich”, których stać na samodzielność, gdyż w przeciwieństwie do skażonego komuną starszego pokolenia potrafią myśleć niezależnie i są wolnymi od postaw zachowawczych odważnymi „decision makers”!  A jak im się pozwoli działać to pokażą Polsce i Światu, że można raz na zawsze skończyć ze starym myśleniem i wiecznie skłóconą Polską rządzoną przez skażonych wojną polsko polską, piszących na komputerze jednym palcem, skostniałych mentalnie i nieczujących bluesa zgredów.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika U1

23-10-2017 [21:52] - U1 | Link:

W propagandzie podstawa to wielokrotna powtarzalnośc.Widzimy.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

23-10-2017 [22:05] - Krzysztof Pasie... | Link:

@U1

Niekumatym należy powtarzać w nieskończoność, aż do skutku. Bo w przeciwnym razie będzie nieszczęście.

Obrazek użytkownika HenrykHenry

24-10-2017 [21:18] - HenrykHenry | Link:

https://wpolityce.pl/polityka/...

jaki swietny tekst dla blogujacego "becwala" ... tfu ...  blogera dbajacego o standardy  i "niezaleznego" a wspomagajacego ... Pominalem jeszcze jakies "pierdoly" ktorymi sie podpisuje  po napisaniu kolejnej ramoty Pan Krzysztof  ?! ... aaa ze tez nie pamietalem ... oddany prawdzie , jeszcze sie podpisuje bloger . W Krakowie mowia na tykie cos ... jaja jak balony ...

 

Obrazek użytkownika HenrykHenry

24-10-2017 [00:13] - HenrykHenry | Link:

"marszałek opałek Terlecki i cichociemny pełnonocnik ds. równego traktowania Lipiński." 

Pytam sie Admina ... co na to ?! 
Czy jak pisalem ze to "buc" i mitoman o konotacjach parszywych  ... to sie nie nadawalo ...  Natomiast to co pisze  "becwal" uzywajac okreslen obrazliwych jakby nie bylo wobec osob ... To nie pierwszy raz 

Obrazek użytkownika Anna Borycka

24-10-2017 [10:00] - Anna Borycka | Link:

Panie Henryku, a co ma Panu Admin odpisać, że doktorek właśnie na Pana donos skrobnął za ten post? Bo nie inaczej doktorek zrobił. Przypuszczam że donosy na Terleckiego i innych spełzły na niczym, więc pozostało tylko "blagierowanie" w sieci. Panie Henryku, wystarczy nie przeszkadzać, mam nadzieje że Pan zrozumiał co piszę między wierszami?

Obrazek użytkownika HenrykHenry

24-10-2017 [17:26] - HenrykHenry | Link:

Naturalnie. Pozwole sobie jeszcze tu "skrobnac" cos co powinno dac do myslenia ...

https://wpolityce.pl/polityka/...

Pozdrawiam Pani Anno

Obrazek użytkownika marsie

23-10-2017 [22:25] - marsie | Link:

Panie Blogerze niezawisły ......, o ile się orientuję, Pan również jest z pokolenia "60+" - czyżby Pana czas się nie imał?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-10-2017 [16:31] - Krzysztof Pasie... | Link:

@marsie

Panie Blogerze niezawisły ......, o ile się orientuję, Pan również jest z pokolenia "60+" - czyżby Pana czas się nie imał?..."
--------------------
Imał się. Imał. Ale notka jest nie o mnie, lecz o rządzących Polską.

Obrazek użytkownika Michał W.

23-10-2017 [23:25] - Michał W. | Link:

Ho, ho, rozpisał się dziś nasz "niezawisły bloger"  Pasierbiewicz. No i co za forma!  Jest  stare już "strusiowato nielotne myślenie" i nowy "autogenny bieg ku władzy", jest zapomniane juz nieco przez pana Krzysia "de facto" i absolutnie nowe, choć w starym, panakrzysiowym, anglojęzycznie światowym stylu "decision makers". No i do tego te wspaniałe, szerokie frazy o "nienotowanym dotąd przyśpieszeniu rozwoju cywilizacji", czy "konieczności zmiany mentalności i przestawienia się na idące z duchem czasu nowoczesne myślenie, kompatybilne z przebiegającym w postępie geometrycznym przyśpieszeniem dokonujących się zmian."! :)
Nie wiem, czy ktoś gdzieś na świecie pokusił się o zarejestrowanie w księdze rekordów Quinnesa jakiegoś rekordu świata w tandetnym  krasomówstwie,  komicznym pustosłowiu, istnej parodii  intelektu! Jeśli nie, to wystarczy sięgnąć po powyższy tekst dr inż. Pasierbiewicza.:) 

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-10-2017 [01:26] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALL

Zajrzałem do zakładki @Michała W. o nazwie "Ostatnio komentowane moje wpisy", a tu ciekawostka. Wpisów od cholery i 98% z nich dotyczy moich notek. Każdy może z łatwością sprawdzić. Więc chyba nikt nie ma wątpliwości, kto pisze pod nickiem @Michał W.

Wniosek dodatkowy: Grubo ponad 6 milionów wejść na mój blog świadczy o tym, że moi czytelnicy z Naszych Blogów to masochiści, którzy lubią, cytuję za @Michałem W.: "tandetne  krasomówstwo,  komiczne pustosłowie i istną parodię intelektu!".

Obrazek użytkownika Anna Borycka

24-10-2017 [09:46] - Anna Borycka | Link:

No to co my tu mamy autorze, czym się chwalisz? Piszesz że masz ponad 6 mln odsłon, czyli średnia odsłon na notkę to mniej niż 2700. A ile w tych odsłonach jest twoich własnych - to tajemnica poliszynela, wszyscy wiedzą o tym. Popatrzmy na komentarze. Jeśli odejmiemy spam autora to mamy średnio 4 komentarze na notkę. No to rzeczywiście bilans jest powalający w porównaniu np. z piszącymi tu posłami czy innymi blogerami z TOP 10 :) Nie sięgasz im do pięt doktorku. Bo o oddziaływaniu na inne portale społecznościowe, typu Twittery, "pejsbuki" itp. to nawet nie ma co się zastanawiać nad jakimś zestawieniem. Tam autorze praktycznie nie istniejesz. Tam tutejsze tuzy takie jak pan Targalski czy posłowie lub inni blogerzy biją cię w każdym elemencie popularności.
Piszesz doktorku że twoi czytelnicy to masochiści ? Nieeee, raczej złośliwcy którzy próbują cię wyrwać z paranoicznych zwidów. Ja bym ci nie przeszkadzała, ale ja jestem bardziej złośliwa, dlatego rzadko tu zaglądam, więc musisz klikać i "tworzyć" :)

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-10-2017 [16:35] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Anna Borycka

Pani zawistny komentarz świadczy niezbicie o tym, że moją notką trafiłem w dziesiątkę.

Obrazek użytkownika Michał W.

24-10-2017 [10:16] - Michał W. | Link:

Ha, dziś zażył mnie Pan Krzysio od strony liczb: "wpisów od cholery"! :)  Pójdę więc i ja tym tropem.
Po pierwsze, na wspomnianej przez Pana Krzysia liście  znajduje się 27 moich komentarzy. Zaufajmy, bądź co bądź, inżynierowi doktorowi co do arytmetyki w przedziale liczb od 0 do 100 , choć w konkretnym przypadku Pana Krzysia i to założenie może być ryzykowne, i przyjmijmy wskaźnik 98% za wiarygodny, co by oznaczało, iż blogowi Echo24 poświęciłem 26 i 46/100 komentarza. Wymieniona wyżej lista obejmuje okres od kwietnia 2015 do dnia dzisiejszego, czyli  plus minus  125 tygodni. Idziemy dalej i szacujemy (bo któż by je zliczył?) ilość tekstów napisanych przez Pana Krzysia w tym okresie. Przyjmijmy 4 sztuki tygodniowo, a nie jest to, jak znamy potencjał wytwórczy Pana Krzysia, wygórowana jego tygodniowa wydajność , co  po wykonaniu prostego mnożenia w pamięci daje imponującą liczbę 500 (słownie: pięćset) panakrzysiowych notek! Dzielimy teraz, już przy użyciu kalkulatora,  500 na 26 i 46/100 i okazuje się, iż mój 1 jedyny (słownie: jeden jedyny) komentarz wypada na 18 i 89/100 notki pana Krzysia.
A po drugie - moich 26 komentarzy w czasie 125 tygodni  oznacza mniej niż jeden komentarz na miesiąc.
Panie Szanowny Krzysiu, czy wobec powyższego uzasadnione jest Pańskie powiedzenie:"wpisów od cholery"?  A jeśli już - to czy raczej nie w odniesieniu do Pańskiej "twórczości"?
Łączę pozdrowienia.
PS. Aha, no i co z tą dyskretną hipotezą, skoro załozenie pada?:)

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

25-10-2017 [22:17] - Starszy Młotkowy | Link:

@Pasiebiewicz
To ten komentator o nicku MichałW. także jest mną i tymi wszystkimi, którzy są Pańską zmorą jako jakiś em.prof.UJ ? A nie pytał Pan naszego Admina?  On by potrafił ukoić Pańską wzburzoną duszę i równowagę psychomentalną zaprowadzić...
 

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

24-10-2017 [00:20] - ExWroclawianin | Link:

Niestety zbyt pesymistyczny ten wpis i za duzo "pastykowych sloganow"........dzieki Bogu i tym "60+" Polska podaza w dobrym kierunku i az strach pomyslec co bysmy dzisiaj tak czytali gdyby tak "totalnej opozycji" a teraz "totalnej propozycji" a wg mnie "totalnemu intelektualnemu ZERU" udalo sie skutecznej "wkladac kija w szprychy............no bylaby masakra, a PO i PSL z wewnetrzymi Moskalami i volksdeutschami rozwalali i grabili Polske tak na kosmiczna skale przez 8 lat i wtedy nic sie nie dzialo i bylo : POLACY NIC SIE NIE STALO.........naprawde??? 250 mld zl ukradziono Polsce i byla cisza................a jesli chodzi o mlodych to burmistrz Lucjusz Nadberezny daje widac rade i bez i z tymi 60+, wiec chyba nie jest tak tragicznie.......a trzeba wierzyc po tej "dzisiejszej ustawie" Mariusza Kaminskiego ze bedzie jeszcze lepiej, ja bym tylko tym z najwyszych polek podwoil kary i jak mlodzi mowia bedzie SPOKO.....

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

24-10-2017 [02:45] - Starszy Młotkowy | Link:

To wszystko co tu pisze poddziadziusiały  emerytowany akademik, to prawda,stąd taka typowo  dla zaczadzonych PiS-em reakcja w komentarzach: brak choćby śladu meritum (bo tu akurat trudno byłoby o merytoryczne kontrargumenty), za to płaskie złośliwości i inwektywopodobne uszczypliwości. Ocena omawianej sytuacji przez  autora byłaby pełniejsza, gdyby sam autor był odważniejszy i nie obawiał się karzącej ręki cenzora czyli zablokowania tekstu, albo nawet bana. Ryba psuje się od głowy, ale autor skrzętnie pomija tę głowę czyli I-go Sekretarza KC PiS. A to wszak staruszek w wieku już postemerytalnym (sędziowie w takim wieku od dawna już nie będą mogli sądzić), który chce Polakom urządzić życie i na nowo umeblować ich dom ojczysty. Człowiek,który w  dzisiejszym świecie jest niemową, skoro nie zna ani be, ani me po angielsku (z Orbanem tylko wydukał: "Ajdontanderstend" z przerażeniem w czach wypatrując kiedy wreszcie zjawi się tłumacz), nie zna nie tylko świata jako takiego, dostępnego dla wszystkich,ale przede wszystkim salonów  politycznych, na których nie umie się obracać,a których nie lubi, podobnie jak i podróży, poufnych półprywatnych rozmów kuluarowych, na ważnych spotkaniach, gdzie zawiera się nowe, potrzebne w polityce kontakty,  nie zna się na zakupach,życiu rodzinnym, kłopotach  dziećmi, nie ma żadnych kontaktów z młodzieżą, której potrzeb nie rozumie,a mentalnie i duchem tkwi gdzieś pomiędzy XIX w., a Międzywojniem. Nie dostrzega, że czas wielkich indywidualności politycznych, mężów stanu, charyzmatycznych przywódców już minął, teraz świat rozkręca się zespołowo,trzeba się go codziennie uczyć przez praktykę i doganiać go w każdej z dziedzin życia społeczno-politycznego, także przez ciekawość tego świata.Tymczasem za najważniejsze sprawy uważa on  wpajanie społeczeństwu resentymentów za czasami chwały Rzplitej, uczenie ich staroświecko pojmowanego patriotyzmu graniczącego czasami z nacjonalizmem czy nawet szowinizmem zabarwionym  klerykalizmem i świętoszkowatością. No i ta walka, walka z wrogami wewnętrznymi i zewnętrznymi, których wszędzie trzeba  szukać,a jeśli ich niema , to trzeba stworzyć.A to dla realizowania niechlubnej zasady sięgającej korzeniami Starożytności divide et impera - stąd to straszliwie szkodliwe dzielenie społeczeństwa na lepszych i gorszych obywateli w myśl kolejnej skompromitowanej zasady rządzenia, że  kto nie z nami, ten przeciw nam czyli wróg, wyniesionej z czasów komunistycznych, w których nasz Gensek przecież dorastał, kształcił się, działał.
Rozpisałem się i nagle dotarło do mnie, że ten komentarz  może zostać zatrzymany; przecież tutaj nikt nie może krytykować osoby Pierwszego Sekretarza, chyba istnieje jakaś niepisana umowa (raczej zmowa), że podlega on specjalnej jakiejś ochronie - mam nadzieję jednak, że się mylę, w końcu to strefa WOLNEGO  słowa, a ja tu nikogo niczym nie obraziłem...

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

24-10-2017 [06:53] - ExWroclawianin | Link:

Towarzyszu Starszy Mlotkowy:

0/100

Widac zabolalo was obnizenie emerytury resortowej przez prezesa i jego ludzi.....To co wypisujecie to stek bzdur. Jak zorganizujecie partie sami, wejdziecie do Sejmu i osiagniecie taki sukces jak Prezes czy wg was I sekretarz KC PiS to wtedy bedziecie mogli krytykowac prezesa, a jak macie tylko tyle do zaoferowania Polsce to lepiej "zmiencie kanal" i zajmijcie sie czyms bardziej pozytecznym np cerowaniem skarpet itp. Wy towarzyszu Starszy Mlotkowy powinniscie w koncu uzyc tego mlotka i sie porzadnie stuknac moze sie wam cos przejasni w glowie. Dzisiaj nie bylibyscie wpuszczeni do przedpokoju prezesa w ktorym czeka tlum ludzi co chca tylko zawiazac sznurowki prezesowi................Starszy Mlotkowy jestescie bardzo cienki bolek i roznica miedzy wami a prezesem jest przynajmniej 2 galaktyki roznicy w poziomie intelektualnym.....niestety, no ale mamy taki zamordyzm ze nawet mozecie tutaj wypisywac prawie wszystko co wam przyjdzie do glowy............wspolczuje glupiego wpisu! Skad sie biora tacy ludzie co maja pusto w glowie...??? 

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

24-10-2017 [12:32] - Starszy Młotkowy | Link:

Tego właśnie się spodziewałem, co znajduje się w - przepraszam za wyrażenie: "komentarzach" -  zarówno ExWr, jak tego drugiego: zero meritum, dużo pisaniny, ale nie na temat, pełny zestaw zawsze tych samych inwektyw i kretyńskich pomówień i obelg. I tak już niektórym tu zostanie - żelbeton jest zazwyczaj nieprzemakalny. A może by tak się wysilić na jakaś laurkę dla Genseka? Ale to będzie raczej trudne - nieprawdaż?

Obrazek użytkownika Michał W.

24-10-2017 [11:10] - Michał W. | Link:

Panie Starszy Młotkowy, jak Pan widzi nikt tu Panu komentarza nie zatrzymał, proszę  więc nie tworzyć sobie legendy.  Nic też nie grozi Panu Krzysiowi, skoro siedzi tu już od paru lat i wypisuje te same na okrągło antypisowskie androny. Jedyną racją jego istnienia tutaj jest rozbawianie czytelników swoją nadętą tromtadracją i komicznym warsztatem pisarskim.  Co zaś do Pana, to Pan wprawdzie nie rozśmiesza, ale budzi politowanie, bo w sferze argumentacji nie wystaje Pan choćby na milimetr ponad  poziom Pana Krzysia. Pod adresem prawicy obaj operujecie tym samym zestawem głupich, prostackich, obelżywych i fałszywych "argumentów" ad personam zaczerpniętym z TVN i "Szkła kontaktowego". To jest poziom bywalców kawiarni "Rio". Obaj nie odnosicie się ani do idei, programu,  ani do działania, ani  rezultatów działania obozu Dobrej Zmiany, bo po prostu nie macie nic do powiedzenia w żadnej poważnej sprawie. Nie ma więc powodu, by podejmować z wami jakąkolwiek polemikę. Powoli też stajecie się coraz mniejsi, wasza orientacja polityczna systematycznie traci grunt pod nogami, skazani jesteście na "totalną" POrażkę. A wasze wciąż nieustajace wysiłki w podszczypywaniu prawicy mogą juz budzić wyłącznie ironiczny uśmiech. I to wwszystko, co mam Panu do powiedzenia.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

24-10-2017 [16:39] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALL

Ostatnich kilka komentarzy pokazuje, że pewien mający na moim punkcie fixum dyrdum emerytowany profesor piszący pod różnymi nickami sam ze sobą zaczął gadać.

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

24-10-2017 [17:26] - Starszy Młotkowy | Link:

Teraz już wiem, że to do mnie Pan pijesz i jeszcze bardziej mnie to rozśmiesza. Proponuję tedy zwrócić się do Admina, iżby poinformował on zirytowanego wielce  i obsesją na punkcie jakiegoś profesora opętanego Pana Blogera, kto zacz kryje się pod tym (moim)  nickiem i innymi, które także  stały się Pańską chorobliwą obsesją - OK? A potem  oczekuję przeprosin za Pańskie idiotyczne wpisy na mój temat.

Obrazek użytkownika spike

24-10-2017 [18:14] - spike | Link:

Krzysztof P.
fixum dyrdum to Pan ma na swoim punkcie, Terleckiego, Woleńskiego i każdego, który ośmieli się skrytykować ciągle te same teksty ze zmienioną datą.

Obrazek użytkownika Michał W.

24-10-2017 [21:28] - Michał W. | Link:

Pan Krzysio to szczęśliwy człowiek, na wszystkie kłopoty ma proste recepty. Na internetowe polemiki ma taką: nieważne CO  kto pisze, ale KTO pisze. I ma Pan Krzysio dwie wersje, do wyboru, owej metody polemicznej. Jedna jest taka, że każdy oponent pana Krzysia to bez wątpienia ortodoksyjny pisowiec. Czyli,  pan Krzysio robi oko, a czytelnik ma się domyślać, jest to wstecznik, moher i zakuty łeb nie rozumiejący najnowszych  kierunków światowej polityki,  kompatybilnych (to ulubione słowo pana Krzysia) z najnowocześniejszymi technologiami, komputerami i internetami. A wszystkie te wspaniałe osiagnięcia współczesnej cywilizacji  doskonale zna i rozumie, rzecz jasna,  nasz genialny pan Krzysio!  Z czym więc do gościa, ciemny moherze?  
Druga natomiast  metoda, to metoda na pewnego profesora UJ, perfidnego lewaka, ex partyjniaka, który z ideologicznych pobudek i pod przeróżnymi nickami  nieustannie od lat ściga biednego pana Krzysia  w internecie. No, a skoro ten straszny prześladowca jest lewakiem, to znaczy, każdy czytelnik pojmuje to w mgnieniu oka, że Pan Krzysio jest szlachetnym prawicowcem! Jest tu wprawdzie pewien mały problem,  bo od niedawna pan Krzysio  wszem i wobec ogłasza, iz nie jest już prawicowcem, lecz strażnikiem prawdy, ale nie czepiajmy się jakichś nieistotnych szczegółów. Grunt, że, zapamiętaj sobie to czytelniku, pan Krzysio jest szlachetny mędrzec, a cała reszta - trzask prask i po wszystkim! - to ciemna masa lub lewactwo.
Prawda, że to wszystko genialnie proste?
 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

24-10-2017 [23:00] - Imć Waszeć | Link:

W zasadzie to scharakteryzował Pan większość obecnej kadry na polskich wyższych uczelniach. Właśnie takie zachowania najczęściej dominują w tej typowej grupie wzajemnej samokooptacji, czyli kaście.

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

24-10-2017 [18:50] - ExWroclawianin | Link:

Niestety nie lubie pana redaktora Rafala Ziemniakiewicza (ktory tez nie zyczy Polsce zbyt dobrze)  ale chyba ma duzo racji z tym "Polactwem" ktore tutaj sie produkuje czyli "robi w swoje gniazdo".....rece opadaja. Sa tutaj takze wyjatki z ktorymi sie czesto zgadzam.......i to powoduje ze czesto tu wracam. Wyznaje prosta zasade: PRIMO: TAK, TAK ----NIE, NIE  oraz SECUNDO: ZERO TOLERANCJI dla wewnetrznych Moskali i volksdeutschy oraz popieram w wiekszosci to co mowil Marszalek Jozef Pilsudzki jak : Narod dobry tylko ludzie ku..wy! czy to powiedzenie o zlodziejach i prostytutkach....najwyzszy czas wprowadzic te zasady w nasze polskie ZYCIE i bedzie "o niebo" lepiej.....ZERO CACKANIA ......... 

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

24-10-2017 [20:13] - Starszy Młotkowy | Link:

Były Breslauer na bakier z  poprawną pisownią polską, i to takiego nawiska - pisze się Piłsudski, patrioto nibypolski! A Marszałek o takich jak dzisiejsi politycy mawiał, że im kury szczać prowadzać, a nie brać się za politykę.

Obrazek użytkownika Lektor

24-10-2017 [23:11] - Lektor | Link:

Ty, starszy motkowy, trzeba przyznać, że twój łeb jest wybitnie zakuty. Przestań się popisywać twoim antyPISowskim psychiatrykiem !
Dla ciebie:   https://scontent.ftxl1-1.fna.f...
 

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

25-10-2017 [01:34] - Starszy Młotkowy | Link:

Czy aby Lektor już  nie został zbanowany lub przynajmniej ostrzeżony za ten właśnie post z pieskiem i cały chamski tekst,który tu wkleja, bo jak zwykle nie ma żadnego pomysłu i zero argumentów merytorycznych, ale koniecznie musi się popisać publicznie i wybrał akurat ten blog.

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

25-10-2017 [00:31] - ExWroclawianin | Link:

Starszy Mlotkowy:

Od czasu moich powojennych narodzin az do dzisiaj miasto Wroclaw nazywalo sie , nazywa i bedzie nazywac w przyszlosci wbrew volksdeutschom ktorzy "robia laske" Niemcom nadal Wroclawiem, wiec nie wiem o jakim Breslau wacpan bredzisz. Jesli chodzi o "NAWISKA" to bije sie w piersi: Mea Culpa, Mea Culpa, Mea Maxima Culpa i przyznaje sie do "typo" bledu. Wiem ze Marszalek nazywal sie Jozej Pilsudski, TAK. Poza tym nie uwazam siebie i nie jestem "patriota nibypolskim" tylko PATRIOTA POLSKIM o czym ty wiedziec nie mozesz bo nie znajdziesz NIGDZIE zadnego mojego wpisu ani tekstu co by swiadczyl ze kiedykolwiek wystepowalem czy wystepuje przeciwko Polsce. PRZENIGDY, a skoro Ambasada RP w Waszyngtonie zapraszala mnie juz na 2 spotkania z polskimi politykami z "najwyzszej polki" to jest to DOWOD ze licza sie z moja osoba i tresciami moich wypowiedzi na temat Polski w USA czego prawdopodobnie nie mozesz powiedziec o sobie. Jestem czlonkiem komitetu powiatowego okregu nr 4 Partii Republikanskiej w stanie New Jersey w USA i nieformalnie jestem doradca mojego komitetu (gdy taka zaistnieje potrzeba) w sprawach Polski i Rosji ze wzgledu na biegla znajomosc w mowie i pismie obu jezykow, co ma swoj poczatek jeszcze w czasach PRL-u kiedy to musialem sie uczyc jezyka rosyjskiego w szkole i na studiach mimo tego ze studiowalem na Politechnice Wroclawskiej na Wydziale Elektroniki. A z tym co mawial Marszalek zgadzam sie w 150% bo byl to prawdziwy przywodca i wybitny polityk ktory wiedzial jak postepowac w polityce aby skutecznie osiagac swoje cele. Dlatego wielu Polakow nie tylko w Polsce ale i na obczyznie ma WIELKI SZACUNEK do Marszalka PILSUDSKIEGO..... 

Pozdrawiam z plazy nad oceanem Atlantyckim w Spring Lake w stanie New Jersey w USA 

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

25-10-2017 [01:50] - Starszy Młotkowy | Link:

No toś się Pan nachwalił, a nazachwycał sobą i swoim patriotyzmem polegającym głównie na tym, że nie pisałeś niczego przeciwko Polsce,podobnie jak ja i kilkadziesiąt milionów ludzi  nad Wisłą i na emigracji. Ale jednak z tego jakże polskiego Wrocławia wolałeś Pan przenieść się  za Ocean, Pańska sprawa.Te kontakty z Ambasadą RP w USA zapewne powstały już po zmianie polskiego ambasadora w tym kraju...?
P.S.  Marszałek nazywał się naprawdę Józef Piłsudski, a nie Jozej Pilsudski, jako polski patriota powinien Pan chyba założyć sobie w kompie polskie czcionki, jak to robią wszyscy Polacy mieszkający za granicą i piszący w internecie.

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

25-10-2017 [02:41] - ExWroclawianin | Link:

Starszy Mlotkowy:

Jedno spotkanie w Ambasadzie RP bylo za Schnepfa a drugie juz za nowego "pisowskiego" ambasadora, ale to nie jest najwazniejsze. Jesli sie juz pan czepiasz szczegolow to nie zmieniaj przynajmniej pan Marszalkowi imienia bo juz zaczynam sie gubic, Niech nadal zostanie JozeF Klemens Pilsudski.........a co do klawiatury polskiej to odpowiem panu dyplomatycznie za Sp. moim wujkiem ktory sluzyl w przedwojennej Marynarce Wojennej Polskiej na lodziach podwodnych i uzywal przedwojennego dosadnego marynarskiego jezyka: "Szukasz pan smietany na go...nie"? I tutaj tez pan chyba idziesz o krok za daleko bo stwierdzasz ze cytuje:"......to robią wszyscy Polacy mieszkający za granicą i piszący w internecie". Jestes pewien pan ze WSZYSCY??? Ja nie mam cienia watpliwosci ze NIE WSZYSCY, bo jak pan widzisz ja nie mam polskiej klawiatury i jakos do dzisiaj dozylem...no i wszyscy moga mnie w Polsce odczytac bez problemu, rodzina we Wroclawiu tez. Pewnie ma pan racje, moze powinienem zrobic sobie prezent "pod choinke" ale nigdy o tym nie myslalem az do dzisiaj. Mniej zlosliwosci a wiecej dobrej woli, tak mozna dalej zajechac........"mawiali we Lwowi". Pozdrawiam  

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

25-10-2017 [18:12] - Starszy Młotkowy | Link:

@ExWr.
Widzę, że Pan się już trochę pogubił w tym temacie (zwłaszcza co do pisowni nazwiska i imienia Marszałka),więc może dajmy już sobie spokój - co?

Obrazek użytkownika paparazzi

25-10-2017 [00:51] - paparazzi | Link:

"- to ciemna masa lub lewactwo." Tzw. niekumaci.