Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Poseł, chirurg, trenerka, wszyscy mogą przyznać się do Boga

Lech "Losek" Mucha, 29.04.2017
UCHWAŁA Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie uczczenia setnej rocznicy objawień fatimskich
W roku 2017 przypada setna rocznica objawień fatimskich. W swoim orędziu Matka Boża przewidziała największe wydarzenia XX wieku, a jego przesłanie jest nadal aktualne. W sposób niezwykle dramatyczny, poprzez przekazanie trzyczęściowej tajemnicy oraz spektakularny cud słońca, Matka Boża przypomniała ewangeliczną prawdę, że ludziom do szczęścia, tak naprawdę, potrzebny jest tylko Wszechmocny Bóg, który stworzył nas dla siebie i pragnie podzielić się z nami pełnią szczęścia. Rzadko które wydarzenie religijne odegrało tak ważną rolę w dziejach Kościoła, a nawet całego świata, jak objawienia fatimskie. Mając również na względzie obecną sytuację geopolityczną Polski przesłanie fatimskie nabiera dla naszej Ojczyzny szczególnego znaczenia. Z powodu wagi i doniosłości orędzia z 1917 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przekonany o jego szczególnym znaczeniu, pragnie uczcić objawienia fatimskie w ich setną rocznicę.
 
Powyższa uchwała została - głosami posłów PiS - przyjęta przez Sejm RP. To, że w czasie debaty w tej sprawie podnosiły sie liczne glosy sprzeciwu ze strony Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, że absurdalnymi argumentami w swoim stylu kompromitował się poseł Niesiołowski nie dziwi zapewne nikogo. Nie będę tu przytaczał słów tych oszołomów, bo nie są tego warci. Szkoda naszego wspólnego czasu! To, co mnie przy okazji tej uchwały niemile zaskoczyło, to ocena, która padła ze strony księdza prymasa Wojciecha Polaka.
"Takie akty powinny być w Kościele, a nie w Sejmie, Bóg nie domaga się deklaracji"
powiedział ksiądz prymas  na antenie Polskiego Radia.
Równie, a może nawet jeszcze, bardziej zdziwiła mnie krytyka uchwały ze strony księdza Isakowicza-Zaleskiego, który napisał:
"Cieszę się bardzo, że Prymas Polski to powiedział. Wielki szacunek!"
Zastanowiło mnie, dlaczego głowa kościoła w Polsce, a także znany i ceniony ksiądz zdecydowali się skrytykować posłów przyznających się do wiary w Boga? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że krytyka nie dotyczy jakiegoś fragmentu uchwały, czegoś konkretnego, co w niej zostało zawarte, ale samego faktu jej powstania. Zaatakowane zostało bezpośrednio to, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości ośmielili się w polskim parlamencie powiedzieć klika słów o Bogu i Matce Bożej! Słowa księdza prymasa należy rozumieć nie tylko tak, że to w kościele należy mówić o objawieniach fatimskich, ale też tak, że nie ma miejsca na takie deklaracje w sejmie! Ale dlaczego?
W czasie debaty w parlamencie padły liczne oskarżenia o populizm, o wykorzystywanie religii do politycznych celów, o układy  posłów PiS-u z księdzem Rydzykiem... Poważne oskarżenia. Ale czy uzasadnione? Wątpię. Łatkę populistów przypina się dziś tak łatwo i tak powszechnie, że należy bardzo dobrze uzasadnić taki zarzut, żeby można go było potraktować poważnie. Tymczasem ta uchwała mówi nam, że posłowie ją popierający wierzą w Boga, w jego "fizyczną" obecność w naszym świecie, w realne znacznie Jego słów przekazanych ludziom przez Matkę Bożą i we wpływ tego, co ludzie wierzący robią i jak postępują, na losy świata. Jest to przyznanie się do Boga, uczynione przez posłów w swoim własnym imieniu, ale i w imieniu wyborców. W imieniu znacznej części społeczeństwa. Dlaczego mielibyśmy odbierać im to prawo?
Przyjrzyjmy się innemu przykładowi publicznego przyznania się do swej wiary. W okresie Świąt Wielkanocnych trenerka fitness, Ewa Chodakowska, na profilu facebookowym zamieściła wpis, będący cytatem ze słów Jana Pawła II. Spotkała ją za to fala krytyki ze strony wrogów kościoła. Tak jak posłowie PiS-u ona też odważyła się publicznie przyznać do swej wiary. Jak wobec tego należy rozumieć krytykę posłów ze strony księdza prymasa? Czym taka krytyka różni się od hejtu, który spotkał Ewę Chodakowską ze strony lewaków? Niestety, z zachowaniem proporcji, ksiądz prymas i ksiądz Isakowicz-Zaleski stanęli po tej samej stronie, co internetowi krytycy Ewy Chodakowskiej.
W wielu regionach świata można zaobserwować zjawisko desekularyzacji, czyli zatrzymanie i odwrócenie procesów niszczenia religii. Jak dotąd nie dotyczy ono Europy. A przecież na Starym Kontynencie sytuacja jest taka, że albo Europa wróci do chrześcijańskich korzeni, albo padnie pod naporem islamu. Żadna cywilizacja w całej historii ludzkości nie istniała nigdy bez spójnego systemu religijnego. Chrześcijaństwo jest podstawą naszej cywilizacji i bez chrześcijaństwa ta cywilizacja upadnie! Ale jak mamy desekularyzować Polskę i Europę, jeśli głowa polskiego kościoła odbiera posłom partii rządzącej prawo do wyrażania swej wiary w Boga, w miejscu ich pracy, czyli w parlamencie?
Mam w zanadrzu jeszcze jeden bardzo poważny argument. Posłużę się nim, choć trochę niezręcznie osobie świeckiej używać go w stosunku do hierarchy, a także do osoby tak szanowanej, jak ksiądz Isakowicz-Zaleski. Otóż ksiądz prymas powiedział, że Bóg nie domaga się deklaracji. Czy na pewno?
Zajrzyjmy do źródeł najpewniejszych z pewnych. Do Ewangelii według św. Mateusza, który w rozdziale 10 pisze tak:
"(32) Do każdego, kto przyzna się do mnie przed ludźmi, przyznam się i ja przed moim Ojcem, który jest w niebie; (33) a każdego, kto mnie się wyprze przed ludźmi, wyprę się i ja przed moim Ojcem, który jest w niebie."
Wbrew słowom księdza prymasa nie ulega wątpliwości, że trenerka fitness, chirurg, poseł, nauczyciel, dziennikarz - każdy z nas - ma nie tylko prawo, ale i obowiązek przyznawania się do Boga. Deklarowania swej wiary nie tylko w niedzielnym Credo, ale też w pracy, w prasie, w mediach, na ulicy...
Zawsze i wszędzie!
 
Lech Mucha
 
 
P.S. Kilka dni temu w proteście przeciw bluźnierczej "Klątwie", młodzi ludzie ryzykowali swą wolność. Byli to członkowie tego samego ONR-u, który został przez księdza prymasa wyrzucony poza nawias kościoła. Jeżeli Pan Jezus przyzna się kiedyś do tych, którzy przyznawali się do Niego, to jak potraktuje tych, którzy odwodzili bliźnich od publicznego wyznawania wiary?
                
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 13839
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

30.04.2017 10:24

jezeli uchwaly sejmu nie maja mocy sprawczej to o co ks. prymas kruszy kopie? o prymat nad mysleniem swoich owieczek?
dla nas, ktorzy osmielaja sie zauwazac dwojmyslenie hierarachow, deklaracja sejmu jest potezna bronia na pohybel lewactwu i protagonistom niszczenia cywilizacji lacinskiej.
nasuwa sie pytanie komu sluzy prymas Polak? dla mnie maluczkiego to juz kolejna wypowiedz, po admiracji reformacji, bedaca zrodlem ZGORSZENIA.
Mat. 11:6 A błogosławiony jest ten, kto się mną nie zgorszy.
Mat. 16:23 A On, obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź precz ode mnie, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie.
Mat. 18:7 Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.
Mar. 14:27 I rzekł im Jezus: Wy wszyscy się zgorszycie, bo napisano: Uderzę pasterza, a owce będą rozproszone
Łuk. 7:23 A błogosławiony jest ten, który się mną nie zgorszy.
Łuk. 17:1 I rzekł do uczniów swoich: Niepodobna, by zgorszenia nie przyszły, lecz biada temu, przez którego przychodzą.
1 Kor. 1:23 My zwiastujemy Chrystusa ukrzyżowanego, dla Żydów wprawdzie zgorszenie, a dla pogan głupstwo
Losek

Lech "Losek" Mucha

30.04.2017 18:44

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na jezeli uchwaly sejmu nie maja

Bardzo dziękuję za ten komentarz, pod którym mogę się tylko podpisać. Pozdrawiam serdecznie.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

30.04.2017 11:09

Całkowicie z przesłaniem tekstu się z Panem zgadzam.
Nieraz też jestem specyficznie krytykowany w komentarzach, bo niektórzy adwersarze często nie odnoszą się do moich tekstów, ale do informacji jaką przekazuję o sobie. A tam jest i to: katolik, moje autorytety: św. papież Jan Paweł II, bł. ks. Jerzy Popiełuszko. No i pojawia się np. taki komentarz: "...katolik, i wszystko jasne". No cóż...
Ale poruszył Pan problem o wiele poważniejszy, bo fundamentów naszej wiary.
Jest mi bardzo niezręcznie i przykro zarazem, że pojawiają się - nie tylko u mnie, ale u wielu osób wierzących - wątpliwości i rozterki duchowe związane z niepokojem o nasz KK, nasze chrześcijaństwo, naszą doktrynę wiary, jej kanony i jej tradycję.
I niestety źródłem tych niepokojów są właśnie ważni hierarchowie KK a nawet... i tu już jest nawet strach... Watykan i sam papież Franciszek. Zresztą nawet niektórzy kardynałowie też mają obawy i pytają Franciszka o interpretację jego słów w kategoriach: tak, nie. To słynne pięć pytań dotyczących adhortacji „Amoris laetitia” powstałej po Synodzie Oo Rodzinie (http://www.fronda.pl/for…).
Papież niestety nie odpowiedział a to tylko jedna z wielu "sprzeczności" w naukach obecnego papieża, sprzeczności z dotychczasową doktryną i tradycją wiary KK.
Spotkałem się nawet z opinią, iż obecny papież de facto staje się antypapieżem... Ja nie byłbym skłonny do takiego radykalizmu, ale mam niepokój zasiany w sercu...
I jeszcze ta abdykacja Benedykta XVI - niby ze względów zdrowotnych - choć do dzisiaj Benedykt XVI czuje się fizycznie i intelektualnie bez zarzutu i mamy jakby dwóch papieży...
P.S.
A'propos abdykacji papieża. To jest w ogóle ciekawy obszar dyskursu teologicznego. Czy papież w ogóle  może abdykować, skoro został wybrany wedle natchnienia Duchem Świętym? Czy to, co Bóg Ojciec wyznaczył to człowiek może zmieniać i dlaczego? (małżeństwo: co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela). A jeżeli papież może abdykować to jakie muszą być spełnione przesłanki? Nie jestem teologiem ani kimś kto mógłby uczestniczyć w takim dyskursie. Mam za małą wiedzę a pytania zadaję takie, jakie przychodzą mi logicznie do głowy.
Pozdrawiam
Teofila77

Filovera

30.04.2017 13:48

Dodane przez krzysztofjaw w odpowiedzi na Całkowicie z przesłaniem

Dobrze, że Pan poruszył kwestię zasiewania wśród wiernych wątpliwości i niepokojów przez samych hierarchów KK i nawet papieża Franciszka. Nie czuję się na siłach, aby podjąć na ten moment szerszą polemikę, gdyż na razie wiele o tym myślę i bywa, że sama odczuwam różne rozterki. Może to, co teraz napiszę jest banalne, ale jakieś ziarno niepokoju zostało we mnie zasiane już od pierwszych słów nowo wybranego papieża Franciszka. Tuż po ogłoszeniu wyboru zwrócił się on do wiernych słowami "Dobry wieczór". Ja spodziewałam się innych: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Tylko tyle, a może aż tyle.
A pytanie dotyczące możliwości abdykacji papieża jest absolutnie zasadne i sama chętnie przysłuchałabym się jakiejś rzeczowej dyskusji teologicznej na ten temat. Pozdrawiam serdecznie.
Domyślny avatar

xena2012

30.04.2017 15:57

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Dobrze, że Pan poruszył

Papież Franciszek mówiąc ,,dobry wieczór'' pozdrowił wszystkich obecnych na placu  św.Piotra,bo przecież tam byli obecni nie tylko katolicy.Pokazał tym samym że Kościół był i jest otwarty na wszystkich.
Losek

Lech "Losek" Mucha

30.04.2017 18:27

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Papież Franciszek mówiąc ,

A moim zdaniem pokazał tylko że stara się być poprawny politycznie.
Domyślny avatar

xena2012

30.04.2017 20:52

Dodane przez Losek w odpowiedzi na A moim zdaniem pokazał tylko

Nie osądzajmy papieża po takich tylko gestach jak ,,dobry wieczór''.Budzące niepokój i rzeczywiście poprawne polityczne są jego bezbarwne,powierzchowne wypowiedzi np. niedawno w Egipcie gdzie papież Franciszek gimnastykował się aby nie urazić muzułmanów,odpowiedzialnością za terroryzm i gehennę katolików obarczył wyłącznie ISIS.
Losek

Lech "Losek" Mucha

30.04.2017 21:05

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Nie osądzajmy papieża po

No, przecież - z zachowaniem skali - to jedno podobne jest do drugiego. A mnie, jak pisał Norwid:
"Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony, 
są jak odwieczne Chystusa wołanie
Bądź Pochwalony,
Tęskno mi Panie..."
(cytat z pamięci)
I to, że papież, następca św. Piorta, namiestnik Chrystusa na ziemi, waha się przed zawołaniem "BĄDŹ POCHWALONY"(!), na placu św. Piotra, jest jeszcze smutniejsze niż to, że nie chce mówić o winach muzułmanów.
spike

spike

01.05.2017 00:43

Dodane przez Losek w odpowiedzi na No, przecież - z zachowaniem

Pamiętam moje zaskoczenie i zakłopotanie, gdy zobaczyłem fotografie papieża Franciszka z wizyty z hierarchami żydowskimi, na wszystkich zdjęciach krzyż, który nosi, był wsunięty za pasem, jedno zdjęcie to przypadek, ale na wszystkich i to w różnych okolicznościach raczej już nie. Czyżby podporządkował się żydowskim naciskom?
To źle wróży.
spike

spike

01.05.2017 00:19

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Papież Franciszek mówiąc ,

"Pokazał tym samym że Kościół był i jest otwarty na wszystkich."
Przyznam, że nie rozumiem tego, śmiem stwierdzić, że jak długo istnieje Watykan, jak długo wierni przychodzą po błogosławieństwo papieża, jeszcze żaden ich nie przywitał "dzień dobry, czy "dobry wieczór", tym bardziej, że to ON jest gospodarzem.
Jestem w dobrych stosunkach towarzyskich z moim księdzem proboszczem, nie wyobrażam sobie, by podczas spotkania On, czy ja, byśmy witali się inaczej niż Szczęść Boże, nawet jak pisujemy do siebie maile. Dobrze wychowany ateista, pozdrowi księdza podobnie, jak np. prof. Wolniewicz, kiedyś częsty gość TV Trwam, który nie ukrywał swojego ateizmu, ale jak sam stwierdził, katolicyzm jest polską największą wartością, którą On będzie bronił i broni.

Losek

Lech "Losek" Mucha

30.04.2017 18:43

Dodane przez krzysztofjaw w odpowiedzi na Całkowicie z przesłaniem

Rozumiem ten niepokój i go podzielam. Czego wyrazem jest ten tekst. Pozdrowienia.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Lech "Losek" Mucha
Nazwa bloga:
Moim zdaniem
Zawód:
chirurg
Miasto:
Gliwice

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 248
Liczba wyświetleń: 1,918,885
Liczba komentarzy: 4,225

Ostatnie wpisy blogera

  • Tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały że jest piekło
  • Stare sposoby walki z zarazą i koktajl z bakteriami
  • Eksperymenty na ludziach. Szczepionki i Prawo drogowe

Moje ostatnie komentarze

  • @Czesław2 Ja przyjmuję prywatnie i  leczę prywatnie. A Pan, jak często bywa, nie ma nic do powiedzenia, żadnych mądrych argumentów więc musi się posuwać do demagogii i pisania nie na temat...
  • @sake3 JA bym się na szare komórki z byle kim nie zamienił. Znów desperacja popchnęła Pana do insynuacji? 
  • @jazgdyni  Nie to Pan opowiada bzdury. Jak ktoś nie widzi socjalizmu, to jest ślepy. Ale przejrzy na oczy. Tylko będzie za późno. Największa przedsiębiorczość rozwinęła się po wejściu w życie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Prawo Ewolucji. Z Darwinem kłócą się tylko głupcy
  • Herezje Krzysztofa Karonia i język Klingonów
  • Socjalizm wiecznie żywy

Ostatnio komentowane

  • Roz Sądek, Nie słucham, ani nie oglądam dominikanina Szustaka, jednak wielokrotnie przez przypadek trafiam na heh vlogi osób konsekrowanych. Z ciekawości obejrzę nieraz kilka minut. Generalizując  - bez…
  • Ptr, Kaznodzieja Szustak przed wyborami powiedział ,że nigdy nie głosował , a teraz zagłosuje na Hołownię. Obaj mają jakieś dziwaczne poglądy na sąd ostateczny.  
  • Zofia, Cieszę się , że można znowu czytać pański wpis. Dodam tylko do niego od siebie takie moje spostrzeżenie. Otóż mnie towarzyszyły po I Komunii Świętej słowa Mamy - "Jesteś katoliczką i obowiązuje cię…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności