Niemcy już miały w swej historii jednego niedoedukowanego wodza, Hitlera. Obecnie coraz większe szanse na zwycięstwo ma Martin Schulz, który nie ma nawet matury, ale ma "wizje" i chce rządzić najpotężniejszym państwem Europy. Hitler był narodowym socjalistą: NSDAP - Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników (niem. Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei), a Martin Schulz jest międzynarodowym socjalistą i do takiegoż obozu należy w europarlamencie.
Od czasu do czasu czytam, jak opowiada się on za gender podobnymi ideologiami, za zmuszaniem państw do przyjmowania muzułmanów i wiele tym podobnych lewackich bełkotów. Gdyby wygrał wybory i zostałby kanclerzem, to Niemcy szybko, wręcz błyskawicznie, stałyby się krajem muzułmańskim, kalifatem. A co z rodowitymi Niemcami? Kobiety do haremów, a mężczyźni do niewolniczej pracy na swych panów. Ale cóż, co może wymyślić osoba, która nie potrafiła zadbać o swą edukację? A może to realizacja przepowiedni: http://naszeblogi.pl/63042-w-2016r-intronizacja-chrystusa-krola-polski i może Niemcy upadną w inny sposób, niż niedawno sądziłem: http://naszeblogi.pl/63063-tak-upadna-niemcy-i-zachod-nie-potrzeba-wojny.
Tak czy owak, Niemcy wkrótce przestaną istnieć.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9034
Polityka długofalowa, nam Polakom jest obca, nigdy w swojej historii nie mieliśmy dobrej polityki. Za to potrafiliśmy się bić, wygrywaliśmy bitwy lecz przegrywaliśmy wojny. Byliśmy dobrzy w chwilowych zrywach narodowych, by chwilę później wszystko stracić... Otóż są kraje, które prowadzą politykę. Niemcy chcą odzyskać niepodległość i wprowadzili ostatnimi czasy do UE ludzi typu Schulz I te krzyczące lewaki. To było taktycznie zamierzone, Oni mieli narobić hałasu, rozbijać inne ruchu itd. Rozgrywają arcy trudny mecz szachowy z USA i państwami w europie. Grają o wysoką stawkę i jak ktoś myśli, że Niemcy nie wiedzą co robią jest idiotą.
Co do naszych rodzimych "graczy" to powiem tak, my nie mamy żadnych graczy, to nami się gra. I hmmm... jedno jest pewne, żadna partia w Polsce nie zdołała i nie zdoła przeprowadzić reform potrzebnych byśmy mogli przetrwać jako naród wolny. Kto umie patrzeć ten widzi. PiS też nie należy go graczy. Niestety.
Byłem zmartwiony jak poradzi sobie Rząd, niezależnie od przejściowego poprawienia mi humoru przez internautów, którzy kard. Nycza zrąbali niemiłosiernie. Coś około 500 komentarzy, niektóre to perełki. No i co? No i super !!! Rząd obwieścił współdziałanie ze stowarzyszeniem "Pomoc Kościołowi", o czym dzisiaj publicznie, w "Wiadomościach", poinformowano wyświetlając krótki filmik z wypowiedzią p.Premier. Będzie wsparcie medialne, finansowe i zapewne logistyczne, dla świadczenia pomocy tam, gdzie jest najbardziej potrzebna - na miejscu, w Syrii.
"Grupa trzymająca władzę" (oby jak najdłużej, jeżeli tak, jak do tej pory) wykonała pierwszorzędne posunięcie.
Nie daj Bóg dla nich (tj. dla Niemiec) kiedy jedynym hegemonem na super kontynencie euroazjatyckim staną się Chiny i nie zechcą walczyć o rynki zbytu z tym największym po nich producentem i zarazem eksporterem towarów (a wtenczas mogą rozgromić niemiecką maszynę gospodarczą do rozmiarów pożądanych dla siebie...wystarczy tylko, że odwrócą strumień surowców płynących do Niemiec z Rosji). ... nie po to przecież budują nowy jedwabny szlak, żeby większość towarów płynęła z zachodu na wschód, a surowców ze wschodu na zachód, bo tym razem w pierwszej kolejności energią i pieniędzmi zasilane ma być Państwo Środka a nie kto inny). W Euroazji może być tylko jeden hegemon ... w momencie kiedy pojawia się drugi musi dojść do konfliktu (takie są prawa natury) bo stawka jest zdecydowanie za duża. ...
Jedynym pożądanym sojusznikiem dla Niemiec mogą być tylko Stany Zjednoczone, które po II WW dały im wolną rękę (i wolną gospodarkę) w Europie. Wydaje się, że Niemcy oszalałe pychą (która pierwsza kroczy przed upadkiem) oraz lewacką ideologią chcą jak najszybciej pozbyć się swoich prawdziwych dobroczyńców z Europy licząc na naiwność "Czerwonego Smoka" ... głupcy !
USA bez Trumpa byłoby autentycznie kochającą matką chrzestną dla Schultza.
To PiS realizuje politykę długofalową, bo bez kolejnych pokoleń Polaków nie będzie Polski. A Niemcy? Wkrótce jacy Niemcy! Schulz sprowadzi jeszcze więcej muzułmanów i będzie kalifat.
-----------------------------------------------------
Co za glupoty, w Niemczech zyje aktualnie ponad 82 miliony ludzi z tego okolo 7 - 10 % to obcokrajowcy i obywatele niemieccy z podlozem migracyjnym
( w tym rowniez Polacy ).
Ciekawe jak Pan chcesz to zrbic aby kilka milionow Arabow ( ktorzy sa z soba skluceni ) mialo utworzyc z Niemiec kalifat ?
Nie zaprzeczam aby w Niemczech nie bylo problemow z czescia Arabow ale takze podobne klopoty sa i z innymi obcokrajowcami, przyczyna tych klopotow, nie tyle jest ich obecnosc, ale zbytnia poprawnosc polityczna elit niemieckich wobec nich ( obcokrajowcow ).
Niemcom jest potrzebna prawdziwa WOLNOSC I SUWERENNOSC i skoncza sie dzisiejsze problemy wewnetrzne.
Pisze Pan, że jakiś domniemany typ o nazwisku Zachód, oraz Niemcy zrabowali polski przemysł. bez komentarza.
PiS podniosło płace? gdzie? komu? Wie Pan ile się zarabia na Prowincji? jedyne co wzrosło to ceny żywności i podatki.
Żadnemu zidiociałemu Schuzcowi nikt nie pozwoli na degradację Niemiec. On i inni zidiociali lewacy mieli tylko osłabić EU.
Kalifatu być nie może, bo oznaczałoby to wyrok śmierci dla Polski. Jeśli dojdzie do sytuacji krytycznej (chodzi mi po głowie, że dojdzie, z Schultzem czy bez), to Polska będzie musiała w stosownym momencie podjąć interwencje zbrojną w trybie boots on the ground (jak to określił niejaki Cezary Grab). Na spółkę z Amerykanami albo, co równie prawdopodobne - z Rosjanami oraz Amerykanami z drugiej strony (Francja, Niderlandy?). Gorzej jeżeli "schultze" odzyskają władzę w Stanach Zjednoczonych, bo wówczas pozostanie nam współdziałać jedynie z Rosjanami, którym dojdzie dodatkowy, "amerykański" powód do ratowania Niemców (nie tyle Niemiec, co Niemców...), dla przywrócenia jakiej takiej równowagi za zachodnią flanką Rosji.
Nie ma lekko, panie Solis. Nie da się pozwolić komuś zjeść unio-europejskie ciastko i nadal je mieć.
„Już w 2008r. próbowano doprowadzić Polskę do bankructwa, czemu skutecznie przeszkodziłem”. – Hmm.
p.s. Komu właściwie Pan odpowiada?
Lewacy są lewakami nie dlatego, że mają takie poglądy, ale dlatego, że mogą je mieć i robić to co robią, ponieważ gdyby robili to na swój koszt z miejsca musieli by zmienić poglądy.
Dalej pisze Pan o niżu demograficznym, A jak żyć w tym kraju bez pracy, bez kredytu, bez mieszkania, bez jedzenia.... Jak w tym wszystkim jeszcze mieć i wychowywać dzieci???
Węzeł Gordyjski właśnie Pan zawiązał i Panu podobni. Bo nie da się przetrwać w lewackiej ekonomii (wziąć kredyt i wydać pieniadze na słodkie bułki zamiast obniżyć podatki i odchudzić koszty, a koszty są olbrzymie i w większości niepotrzebne)
Niech poczyta Pan Rolnika z Mazur, On bardzo dobrze to wyłuszczył.