Motto: "Nikt nie zauważa własnej nienawiści. Widzi ją tylko u przeciwników. Nienawiść odbiera rozum. Jest fatalna dla Polski, bo nienawidzący łatwiej akceptują złe rozwiązania. Byleby wprowadzali je nasi. Wtedy dyskusja nie jest możliwa."
Obym się mylił, ale mam złe przeczucia - ten wypadek z Premier Beatą Szydło odbije się PiS-owi czkawką. Internet aż huczy. A komentarze są jednoznacznie negatywne dla BOR i obecnej władzy. Tych broniących jest jak na lekarstwo.
Sprawa z wypadkiem PBS bardzo źle wygląda. Oby @Poliszynel nie okazał się tu złym prorokiem; a napisał niedawno tak: "tak naprawdę żal mi Was, buta kroczy przed upadkiem, rząd PIS to totalni nieudacznicy, ale mieli dobre intencje i Opatrzność do tej pory nad Wami chyba czuwała - nawet w tym zdarzeniu wszystkich uratowała. Wystarczyło zwykłe PRZEPRASZAM, ale buta nie pozwala i się zaoracie na głupiej, mało ważnej sprawie".
Jak dotąd nie zdawałem sobie sprawy jak wielkie pokłady nienawiści drzemią w ludziach, nie tylko w Totalnej Opozycji, ale i w tych popierających PiS, a może i w samej władzy. Dzwonek w mojej głowie odezwał się już podczas niesławnej konferencji min. Błaszczaka po wypadku PBS w Oświęcimiu, który mało szczegółów ujawniał na temat samego zdarzenia, za to całą winę zwalał na poprzedników, którzy BOR-em dawniej rządzili. I to po 1,5 roku po objęciu przez niego urzędu! Nie omieszkał też atakować oponentów politycznych i zarzucać im sianie nienawiści. Przypomniały mi się słowa z Biblii: "kto sieje wiatr, ten zbiera burzę..."
Ale nie to było najważniejsze, dużo gorzej wyglądało to w odniesieniu do młodego kierowcy Fiata Seicento, który uczestniczył w zdarzeniu drogowym. Okazało się, że potraktowano go z góry jako "obywatela II-ej kategorii", odmawiając mu pomocy medycznej, wymuszając zeznania, co wg min. Błaszczaka miało zakończyć się nawet postawieniem mu zarzutów za spowodowanie wypadku (na szczęście to się nie potwierdziło, zarzuty postawiono dopiero dwa dni później). Więcej na ten temat napisałem tutaj: http://mind.service.salon24.pl/756357,dlaczego-kierowce-seicento-zakwalifikowano-od-razu-do-drugiego-sortu
Oficjalne media i prawicowa blogosfera podniosły niebywały alarm na falę hejtu jaka się wylała po tym wypadku: "Odezwali się różnej maści „obrońcy demokracji” i przeciwnicy rządu. Głos zabrał też jeden z dziennikarzy „Gazety Wyborczej”. „Hasło: z drogi śledzie, bo rząd jedzie – zbliża pisowskie elity z suwerenem” – napisał Paweł Wroński". - To cytat za portalem Niezależna.pl
Oczywiście jest to godne najwyższego potępienia. Co więcej, uważam że takie wpisy powinny być ścigane przez wyspecjalizowane służby, a ich autorzy powinni odpowiadać za to przed niezawisłym sądem, gdzie wymierzano by im surowe kary. Bierność państwa w tym zakresie nie tylko zapewnia bezkarność sprawcom, ale i zachęca do takich zachowań. Jeżeli prawo nie działa, to znaczy, że państwo istnieje teoretycznie.
To zaś powoduje, że spirala nienawiści nakręca się.
Niestety mylił by się ten, kto by sądził, że tylko po stronie "totalnej opozycji" występują takie ogromne pokłady nienawiści i hejtu. Hejtu w prawicowych mediach nie będę tu opisywał, bo doskonale robi to TVN24, GW i wiele innych, obnażając niemiłosiernie wszelkie potknięcia władzy, manipulacje, ale i cytując mowę nienawiści jaka się wydobywa z ust polityków partii rządzącej, prawicowych mediów (w tym TVP) i zwolenników PiS-u. - Tak, tak, pora uderzyć się we własne piersi, a nie tylko bić w cudze!
Tutaj przykład manipulacji pro-PIS-owskich mediów. - TVP wymazała podwójną ciągłą, zastępując ją linią przerywaną. Zapytana przeze mnie o to @Eska nie potrafiła tego sensownie skomentować, bez uciekania się do inwektyw i ataków personalnych.
/http://m.ocdn.eu/_m/afa39f9f41e83b073780f8a2f4e3168e,34,255.jpg.
Po prawej stronie sceny politycznej pojawia się oczywiście pytanie, czy należy się bronić, a jeżeli tak, to jak? Czy na hejt odpowiadać tym samym? Według mnie to niepotrzebne, nieskuteczne i dające opozycji amunicję do ręki.
Niestety po prawej stronie są tacy, którzy z zapałem hejtują i nie widzą w tym nic złego.
Szokiem dla mnie był hejt blogerki @Eski, która w swojej notce zawarła tyle nienawiści wobec młodego kierowcy Fiata Seicento, że coś wtedy we mnie pękło. Napisała tak:
"Dzisiaj państwo polskie puszcza do domu bandytę, który spokojnie przyznaje, iż wiedział, że jedzie specjalna kolumna samochodów, ale właśnie wtedy przyszło mu do głowy, żeby przejechać na drugą stronę ulicy. A przyszło mu to do głowy akurat w momencie, kiedy nadjeżdżała premier rządu, o czym jako miejscowy wiedział dokładnie"
(...) "Panie Błaszczak, pan jesteś ......, a nie minister, tyle powiem – na co jeszcze czekacie, aż kogoś faktycznie zamordują na oczach wszystkich?"
(...) "Powtarzam - na co, do cholery, czekacie? Aż was zaczną mordować w biały dzień przy radosnym wyciu oszalałej z nienawiści tłuszczy?"
- źródło: http://naszeblogi.pl/45444-wypadek-w-oswiecimiu-czyli-panstwo-istnieje-teoretycznie
Napisała to wobec chłopaka, który jak wszystko wskazuje - jest ofiarą brawurowej jazdy kierowcy BOR-u, który złamał przepisy ruchu drogowego i naraził Premier Beatę Szydło na poważny uszczerbek na zdrowiu lub nawet śmierć.
Ale także kierujący Fiatem Seicento mógł zostać staranowany przez niefrasobliwie pędzącą limuzynę BOR-u, co mogło skończyć się jego kalectwem a nawet śmiercią. Tak trudno to niektórym zauważyć? Żadnej empatii w tym przypadku?
Kolumnie uprzywilejowanej, lub pojedynczemu pojazdowi uprzywilejowanemu nie wolno stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego, mogą co prawda naruszać przepisy i ignorować znaki, ale tylko wtedy, gdy nikogo innego nie ma na drodze, gdy nie naraża to innych na niebezpieczeństwo. To nieprawda, że kolumna uprzywilejowana wioząca PBS mogła taranować inne auta, lub przejeżdżać ludzi, którzy znaleźli się nagle na jezdni. Zwykłe samochody mają oczywiście obowiązek udzielić pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu, zjechać z drogi, umożliwiając przejazd, ale jeśli któryś z nich np. nie zdąży, to nie znaczy wcale, że jakaś straż pożarna, pogotowie, policja lub BOR może go rozjechać lub zabić. Takie przypadki już się zdarzały i kierowcy pojazdów uprzywilejowanych stawali przed sądem i uznawano ich winnymi. Piszę o tym więcej w osobnej notce.
Tutaj tekst @Zygmunta Korusa, który popisał się niezłym hejtem, wobec prawdopodobnie niewinnego chłopaka z seicento:
"Dlaczego ten chłopak, rzekomo gapa, nie przeprasza publicznie poszkodowanych? Dla mnie to jest zdumiewające: ewidentny brak kultury... W końcu kierowca Audi uratował mu zdrowie, jakieś kalectwo, a może nawet ocalił życie... Co jest z tymi ludźmi - jakiś kolejny KOD-owiec (bo ci nie mają za grosz rozumu, empatii a nawet niekiedy człowieczeństwa), czy jak? Zdumiewa mnie to. Grożą mu kary za zajechanie drogi ze skutkiem: spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym [lekarze przedłużają pobyt Pani premier..., a więc kwalifikacja czynu będzie większa, niż się takiemu niemocie (cwaniaczkowi?) wydaje] - i on już trzeci dzień milczy. Kto go wychował, jakich ma rodziców, kto mu doradza, żeby tak postępował? Dziś adwokat Pociej, z "uśmieszkiem antyrządowym", pytał publicznie w głównym dzienniku TVP widzów, czy władza zdobędzie się na przeproszenie jego klienta, jeśli okaże się on niewinnym, czego jest absolutnie pewny. Pożal się Boże ta nasza palestra! Nawet jak go wybroni, to przecież nie zaszkodziłoby młokosowi, co kieruje jak somnambulik, w dodatku słucha dudniącego radia, przyznaje się do winy, przeprosić rannych, ludzi dużo starszych od niego. Brak kindersztuby - nie da się ukryć!" /http://naszeblogi.pl/comment/221393#comment-221393
Napisał to wobec chłopaka, który najprawdopodobniej jest ofiarą! On żąda jeszcze od niego aby przepraszał!
Natomiast @Eska wspięła się na jeszcze wyższy poziom hejtu, gdyż podczas, gdy inni sugerowali iż limuzyna BOR-u powinna staranować seicento, to ta blogerka kierowcy seicento przypięła łatkę niedoszłego terrorysty, który jakoby tylko czekał, aby się zamachnąć na życie Premier Beaty Szydło! Nazwała go "bandytą", na jakiej podstawie się pytam?
Po tej pełnej nienawiści notce można było zaobserwować, jak to zło się udziela innym, jak się rozlewa.
Tylko dlatego, że zwróciłem uwagę na oczywiste fakty i próbowałem kwestionować winę młodego człowieka z seicento - stałem się i ja obiektem niewybrednych ataków, trollowania a także mowy nienawiści.
Tylko kilka przykładów takich zachowań:
pon., 13-02-2017 [10:30] - jazgdyni |
Nie zdzierżyłem. Chciałem już napisać komentarz u Zygmunta Korusa, lecz widzę, że ten troll i absolutny dyletant i pieniacz atakuje również u ciebie. Słynny z tego, że jemu staje po dwóch metrach. (...)
Po tym by wcisnął gębę w kubeł, nakrył głowę końską derką i poszedł do lasu. Lecz klasyczny pieniacz i dureń, życiowy dyletant i nieuk tego nie zrobi. BO ON WIE. Zawsze, wszędzie i wszystko. Walczę lata całe o respektowanie zdrowego rozsądku, praw fizyki, prawideł nauki. Walczę także o kulturę osobistą. Lecz widocznie trzeba pokoleń, by zrzucić skórę z całą butą i chamstwem nagle wyzwolonego fornala z czworaków, męta, który nie potrafi przyzwoicie egzystować pomiędzy ludźmi. Przyłączam się do Twojego apelu, by gościa zbanować.
ndz., 12-02-2017 [17:03] - Zygmunt Korus |
Wypad!!!
pon., 13-02-2017 [10:30] - Zygmunt Korus |
To taki typek (powinien mieć ksywkę Auto-Sevice-Mind), co się przyczepi jak g... do okrętu i wydaje mu się , że pływa samodzielnie..., a jedyne, co faktycznie tak robi, to zostawianie smrodu za sobą.
ndz., 12-02-2017 [22:34] - Zygmunt Korus |
Eska, to jest troll_rzep, który się czepia każdego, co ma jaką taką oglądalność, żeby za wszelką cenę zaistnieć, bo tego bezczelnego typka, co powinien mieć nick auto-service-mind, w dodatku zżyna teksty, nie chce już nawet nikt zza śmietnika oglądać.
(...) Q-źwa, ileż ja takich rzepów mam już za sobą! Admin nie reaguje, diabli wiedzą dlaczego, gdy TOTO sieje zamieszanie, kiedy tylko jakaś w miarę rozsądna dyskusja zaczyna się tworzyć. W dodatku taka nędza intelektualna zajmuje miejsce komuś rozsądnemu/przytomnemu/utalentowanemu, kto czeka w kolejce, by tutaj wskoczyć jako bloger. Coraz więcej autorów, jak zauważyłem, się od tego "przylepca" opędza!
ndz., 12-02-2017 [20:22] - eska |
To jest ewidentny troll typu Gorzelańczyka z S24.
ndz., 12-02-2017 [17:45] - eska |
(...) Bo zaraz poproszę Admina, żeby zgodnie z obowiązującym regulaminem po prostu ciebie wywalił stąd. Idź sobie do Lisa, tam twoje miejsce.
ndz., 12-02-2017 [18:38] - eska |
Szanowny Adminie! Czy możesz coś zrobić z tym bezczelnym trollem Mind Service? Panoszy się to to, obraża ludzi i do tego wpycha tu propagandę rodem z KOD. Musimy to znosić???
pon., 13-02-2017 [02:35] - eska |
Widzę, synku, że dostałeś na mnie zlecenie :)) Pewnie nieźle płatne, bo starasz się jak cholera. Niestety, nawet nie zauważyłeś, że cała moja rozmowa z tobą służyła tylko jednemu - żebyś się w końcu wygadał i pokazał, kim jesteś. Na koniec sam się już totalnie załatwiłeś prostackim donosem i wszyscy już wiedzą, z kim mają do czynienia. Nikt normalny się do ciebie nie odezwie. Swoja drogą kiedyś to SB miało inteligentniejszych ludzi na usługi - ale co począć, Mazguły różne się postarzały, to i agentura do kitu :)))
ndz., 12-02-2017 [19:50] - Tarantoga |
"Szanowny Adminie! Czy możesz coś zrobić z tym bezczelnym trollem Mind Service?" Jeszcze na starym NB zwracałem uwagę Adminowi na tę osobę,odpowiedział mi...cytuję: "mam go pod obserwacją" :-))
Jazgdyni - Trwa rekonstrukcja portalu. Wszyscy zajęci jak cholera. Wiele osób apeluje do admina o usunięcie trolla. Zero reakcji. /http://naszeblogi.pl/45465-pracowac-szybciej-i-sprawniej
______________________________________
Widać, że tym osobnikom marzy się fizyczna eliminacja, byle tylko ich było na wierzchu. Prawda i zwyczajna przyzwoitość nie liczą się...
Cóż można począć? Musimy coś z tą nienawiścią zrobić. Musimy przerwać ten zaklęty krąg, tę spiralę, bo może to się źle skończyć.
Napisałem tak:
pon., 13-02-2017 [00:38] - Mind Service |
"Musimy coś z tą nienawiścią zrobić!" - zacznijmy od siebie, na Naszych Blogach, bo poziom hejtu i inwektyw niepokojąco wzrasta, co ponoć jest niedozwolone. A tu przecież jakby większość zwolenników PiS. To czym wytłumaczyć agresywne zachowania tej pseudoelity przesiąkniętej manią wielkości? Dlaczego nie chcą, aby to było forum dyskusyjne, gdzie trwa spór na argumenty, tylko oczekują prawa do napisania każdej bzdury, którą chór klakierów będzie oklaskiwać? Zaś każda krytyka ich sposobu myślenia ma być niedopuszczalna? /http://naszeblogi.pl/comment/221214#comment-221214
pon., 13-02-2017 [02:20] - Mind Service | Link: @Domasul - tylko, że
(...) Ci niby zwyczajni ludzie, jak twierdzisz, mają się za elitę Narodu. Wśród nich są lekarze, dziennikarze, naukowcy, nauczyciele, profesorowie..., i zachowują się czasami tak jak prymitywny motłoch? Używając inwektyw i żądając od administracji usunięcia kogoś z forum dyskusyjnego za poglądy? I to w ramach tej samej opcji politycznej? Dla nich nie jest ważna prawda, tylko ich własne racje. Oburzają się na totalną opozycję za ich metody, a sami nie są lepsi. Jak można chłopaka z seicento z góry skreślać i przesądzać o jego winie tylko na podstawie tendencyjnych przekazów medialnych z TVP? To się kłóci z elementarnym poczuciem przyzwoitości. Na przykładzie tego wypadku ujawniają się charaktery i mentalność tych, którzy zabierają na ten temat głos. I co widać? Ano to, że przeciwnika politycznego (nawet we własnych szeregach) gotowi są zgnoić a najlepiej fizycznie wyeliminować, byle tylko nie okazało się, że nie mają racji. Tylko tym się różnią od KOD-u, że stoją po drugiej stronie barykady, ale mentalnie nadal stoją tam, gdzie stało ZOMO. Ktoś tu dzisiaj napisał, że muszą wymrzeć całe pokolenia, by cokolwiek w Polsce mogło się zmienić na lepsze, i to jest smutna prawda. Więc "teoretyczne państwo" musi trwać nadal, żadnej "Dobrej Zmiany" nie będzie, bo to jest niemożliwe z takimi ludźmi. Wychodzi niestety ta sowiecka mentalność po obu stronach, która tu jest bardzo widoczna, co ruski troll Trybeus na innym forum trafnie określił - bo PiS to stan umysłu. I dopóki większość wyborców PiS-u, a tym bardziej prawicowe elity będą miały taki stan umysłu, to nie ma co marzyć, że będzie lepiej. I tak cud, że tyle dotąd się udało. Jednak dobra passa wcale nie musi trwać wiecznie. /http://naszeblogi.pl/comment/221221#comment-221221
pon., 13-02-2017 [20:43] - Mind Service |
Ja się dołączam do hejtu? Co Ty piszesz? To ja jestem w perfidny sposób hejtowany, obrażany przez takie indywidua jak @Eska, @Zygmunt Korus, @Jazgdyni, @KrzysztofJaw, @Twardek, przy całkowitej bierności moderatora, a przecież łamanie regulaminu przez tych osobników jest ewidentne. I tylko na co którąś inwektywę pod moim adresem reaguję. To źle? Mam nic nie robić? Nie mam prawa się bronić? Oni przyzwyczaili sie do bezkarności i uważają że wszystko im wolno. Zaś tępota umysłowa wyprzedza nawet pychę. Tylko dlatego mnie atakują, gdyż próbuję zwrócić uwagę na oczywiste fakty i apeluję o poszanowanie zwykłej przyzwoitości. Czy hejtem albo trollowaniem można nazwać udział w dyskusji i przedstawianie argumentów? Ci ludzie chcieliby mieć szansę głoszenia bzdur, bez możliwości krytyki, w kółku wzajemnej adoracji i przy poklasku klakierów. Bo nie są zdolni do prowadzenia merytorycznej dyskusji. Nie krytykuję PiS-u, bo jestem jego zwolennikiem, więc chciałbym, aby rządził jak najlepiej i najdłużej z korzyścią dla społeczeństwa. Dlatego zwracam uwagę, że swoim tępym uporem, niewiedzą i zacietrzewieniem szkodzą obecnej władzy, dostarczają amunicji "totalnej opozycji". Ale do tych bezmózgów nic nie dociera. /http://naszeblogi.pl/comment/221366#comment-221366
______________________________________
Apeluję jeszcze raz do tutejszych blogowych hejterów o opamiętanie. Nawet jak ktoś trolluje, albo hejtuje, to nie odpowiadajmy tym samym. Zło można podobno tylko dobrem zwyciężać.
Z mojej strony, jeśli ktoś poczuł się urażony moimi komentarzami, to znaczy jeżeli je źle odczytał, gdyż nie miałem złych intencji - przepraszam i proszę o wybaczenie. Zamiast agresji i nienawiści niech zapanuje tolerancja i zrozumienie dla odmiennych poglądów. Póki jeszcze nie jest za późno.
Zacznijmy od siebie, tu na Naszych Blogach...
______________________________________
"Mowa nienawiści (ang. hate speech) jest zjawiskiem, które polega na używaniu języka w celu rozbudzenia, rozpowszechniania czy usprawiedliwiania nienawiści i dyskryminacji, jak również przemocy wobec konkretnych osób, grup osób, przedstawicieli mniejszości czy jakiegokolwiek innego podmiotu będącego „na celowniku” danej wypowiedzi. Akceptacja mowy nienawiści w wymiarze społecznym prowadzi do utrwalania się stereotypów, uprzedzeń i powodując mniejszą akceptację przedstawicieli grup ‘hejtowanych’ może także prowadzić do tzw. przestępstw z nienawiści (ang. hate crimes)".
/http://uprzedzuprzedzenia.org/czym-mowa-nienawisci/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 16446
Autor chyba kompletnie odleciał. Chłopak ewidentnie zajechał drogę pojazdowi jadącemu po jego prawej stronie, co rozumie każdy kierowca. Tak samo by było z pojazdem nie uprzywilejowanym. Nasz, polski, pech, że trafił na Panią Premier. Chłopak po prostu popełnił błąd, który mógł kosztować życie i jego i osób jadących w samochodzie, na który nagle skręcił. A że na dodatek była to kolumna uprzywilejowana, jadąca na sygnałach i świetlnych i dźwiękowych, tym gorzej to o nim świadczy. I co tu gadać o winie Boru i PIS-u? Niepoważne, a na ogół głupie i podłe.
Nie bądź taka pewna. Analizy i opinie różnych ekspertów z dziedziny prawa, w tym tego o ruchu drogowym, a także przeważająca część opinii publicznej jednoznacznie widzą winę kierowcy (-ów) BOR-u, który stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a tego mu (im) robić nie było wolno. Uprzywilejowanie pojazdu kończy się wtedy, gdy zostaje poszkodowany inny uczestnik ruchu, ale nie tylko - także wtedy, gdy stanowi to potencjalne zagrożenie dla innych. Do tego typu wypadków już dochodziło i sądy najczęściej orzekały winę kierowcy pojazdu jadącego na sygnałach. Dlaczego w tym przypadku miało by być inaczej? - Bo taka jest narracja niektórych mediów? Zaręczam Ci, że w tym przypadku sąd nie będzie tym się kierował. Więcej na ten temat piszę tutaj: http://naszeblogi.pl/454…
Teraz co do błędu: nie popełnił go, bo jechał prawidłowo po swoim pasie ruchu. To stwarzało wymóg stosowania ograniczonego zaufania, dla kogo? - Dla kolumny uprzywilejowanej przede wszystkim, jadącej pod prąd, wyprzedzającej na dwóch liniach ciągłych, w rozciągniętym szyku, i być może z nadmierną prędkością oraz bez włączonego sygnału dźwiękowego - tylko migające światła. Dlatego przedstawiono mu zarzut niewłączenia kierunkowskazu. Tylko na tym tak naprawdę opiera się szansa na uzyskanie wyroku skazującego. Pytanie, czy uda się im to udowodnić? Zeznania BOR-u nie są wystarczające, bo mało wiarygodne, a innych świadków podobno nie ma. Jeżeli jechał prawidłowo i włączył kierunkowskaz oraz zaczął manewr skrętu, to wystarczy tylko jego oświadczenie, że nie widział i nie słyszał nadjeżdżającego auta z PBS. Wtedy może liczyć na uniewinnienie, a kierowcy BOR-u zostaną postawione zarzuty. Dlaczego? Bo to na nim spoczywa "dochowanie należytej ostrożności", które de facto przesądza o winie bądź niewinności. - Taki mały szczegół, o którym wogóle się nie mówi, a który powszechnie w orzecznictwie sądowym występuje.
Mirku, nie wiem o co chodzi ale grasz bardzo brudna gre. Tak jakbys został w odpowiednim momencie odpalony. Czekales, czekales, cierpliwie, grzales silniki roznymi wystąpieniami mniej lub bardziej dziwnymi, a teraz poszedł sygnal: odpalamy! Wywala Cie stad w końcu. Myslisz, ze do tego czasu cos ugrasz? Watpie. Nie jestem religijny, ale podobnie jak Andrzej W. zaapelowałbym do Ciebie o opamiętanie się dla własnego dobra. Tylko ze przypuszczam, ze wszelkie religijne dyrdymały wisza Ci nisko kalafiorem. Andrzej miał racje.
Nie gram żadnej gry i nie zostałem "odpalony", zaś piszę o prawdzie, a ta nie podlega kompromisom. Przykro mi, że niektórzy brną dalej na przegrane pozycje i ciągną w przepaść nas wszystkich, czyli PiS, rząd i wyborców. Mam się opamiętać i przyznać rację takim @Korusom, albo @Jazgdyni, którzy plują i szczują, bo chyba nic innego nie potrafią? Dlatego przestałem reagować na ich zaczepki i prowokacje. I coraz bardziej zaczynam zastanawiać się, czy i Ty mnie celowo nie prowokujesz, albo innych zachęcasz do hejtu? Co do mojej wiary, to jestem wierzący i praktykujący. Andrzej W. nie ma racji a nawet bladego pojęcia o sprawach religijnych.
To lepiej zmienić nazwę na TWA - Towarzystwo Wzajemnej Adoracji. Pozdrawiam ro z m.
https://www.youtube.com/…