Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak już nic nie działa, to zawsze działają prawa fizyki

eska, 12.02.2017
Najpierw słów kilka o zdaniu tytułowym, jest to historia absolutnie prawdziwa.
Rzecz dzieje się pod koniec PRL, jest zima. Koleżanka, nota bene dr fizyki, leży w szpitalu z gorączką ponad 40o. Leki nie działają, lekarz kazał owinąć w zimne prześcieradło. Przybiegła pielęgniarka, moczy to prześcieradło w umywalce, tymczasem w sieci nie ma zimnej wody, jest tylko gorąca. „Nic już nie działa” – woła zrozpaczona pielęgniarka. Na to moja obolała znajoma odzywa się w te słowa > „niech pani zamoczy prześcieradło, otworzy okno i pomacha nim za oknem, to się wyziębi. Nawet jak już nic nie działa, to zawsze działają prawa fizyki....”
To zdanie zawsze mi się przypomina w trakcie różnych dyskusji, kiedy to argumenty aksjologiczne, prawnicze czy polityczne dominują, podczas gdy nikt już nie pamięta o podstawach.

Dawno temu, czyli gdzieś tak do końca ubiegłego tysiąclecia, Polacy słynęli z wysokiego poziomu wiedzy i nauczania właśnie w dziedzinach nauk ścisłych, technicznych, przyrodniczych itp. Długo by można wymieniać nazwiska i osiągnięcia, skrócę tylko do ostatnich stuleci – pod zaborami dość trudno było rozwijać polską myśl humanistyczną, za to w dziedzinach „politechnicznych” byliśmy naprawdę dobrzy. Podobnie rzecz miała się za PRL, poza krótkim stosunkowo okresem „stalinowskiego czynu” nauki ścisłe miały się nieźle, bo Sowietom na tym zależało.
W efekcie po 89’ do Europy weszliśmy z Baumanem jako przedstawicielem polskiej humanistyki i polskim hydraulikiem, który umiał naprawić wszystko, bo znał podstawy przepływu cieczy. I to należało naprawić!
To znaczy Baumana zostawić, ale ogłupić hydraulika – i to się udało, i chwała wszystkim, począwszy od Buzka (AWS) poprzez całe lata działalności w dziedzinie psucia edukacji wszystkich pozostałych geniuszy. No i mamy, to co mamy...

Pamiętam, jak lata temu przetoczyła się przez Polskę dyskusja o prawach dla rowerzystów. Rower na drodze równy samochodowi!
Ileż dyskusji, ileż argumentów! Kurza twarz – a policzył ktoś te siły i momenty?
Absolutne prawo rowerzysty (np 70 kg) do pierwszeństwa przejazdu przegrało w końcu z  zepsutymi hamulcami albo zagapionym kierowcą (np 1200 kg). I wtedy okazało się, że jest, jest wyjście! Specjalne ścieżki dla rowerzystów, wszędzie! Jakby policzyć, ile kasy utopiono (dosłownie) w ziemi na te ścieżki, ile kredytów zaciągnięto – a ile osób z tego korzysta, to zwyczajnie włos się na głowie jeży. Była to absolutnie przepiękna, znakomicie przeprowadzona kampania na rzecz utopienia (dosłownego) fury pieniędzy w inwestycjach zupełnie w większości wypadków niepotrzebnych.

Tak mi się to jakoś przypomniało przy okazji dyskusji wokół wypadku limuzyny rządowej w Oświęcimiu - otóż Kodeks Drogowy mówi wyraźnie >
Dział II Rozdział 5. Art. 53 Ustawy Prawo o ruchu drogowym:
1. Pojazdem uprzywilejowanym w ruchu drogowym może być pojazd samochodowy:
                  10) Biura Ochrony Rządu;
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
         1) uczestniczy:
                    b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,


A jakie są wtedy obowiązki kierowcy? Ano takie:
Dział II Rozdział 1. Art. 9 Ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.

Co ma, kolokwialnie nazywane kodeksem drogowym prawo - do tytułu notki ?
Ano tylko tyle, ze zostało szczęśliwie napisane jeszcze w czasach, kiedy słynny hydraulik rozumiał  proste prawa fizyki w zakresie cieczy. Czyli mówiąc brutalnie, kiedy ludzie byli normalni i wiedzieli, że jak leci limuzyna wagi półtorej tony, to ona nie zahamuje na pięciu metrach, nawet przy prędkości 50km/ godz. Że jak leci karetka, nawet nieduża, to i tak będzie tragedia w razie zderzenia. Że wóz pożarowy w takiej sytuacji, jeśli nie daj Boże jeszcze wpadnie w poślizg przy hamowaniu, to zrobi masakrę na obu pasach. Itp., itd.

Widzisz, że coś gna i miga, nawet jak nie słyszysz wycia? To uciekasz na bok, bez zastanawiania się. I jeszcze chwilę czekasz, czy aby coś nie leci za nim. 
Tak było przez lata, ale już nie jest - teraz to jest opresja i prześladowanie obywatela. Najpierw trzeba ogłosić (najlepiej na fejsie), potem przedyskutować, potem zrobić referendum, a wtedy ewentualnie może ta karetka, wóz ppoż czy kolumna rządowa wyruszyć.

Cóż, moi mili PT Czytelnicy, mam przykrą wiadomość - trzeba jednak coś wybrać, bo to nie przelewki – albo Bauman albo prawa fizyki!

PS. Posłowi Budce, ponoć prawnikowi, przyznaję osobiste wyróżnienie w dziedzinie „cwany przygłup do wynajęcia”.


 



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 25347
Mind Service

Mind Service

12.02.2017 17:28

Ty już lepiej nie wymyślaj kolejnych pseudo- teorii mających na celu obronę kierowcy-borowika, który spowodował wypadek i naraził PBS na ciężki uszczerbek na zdrowiu, bo tylko tym szkodzisz. Nie można bronić czegoś, czego nie da się obronić. . Polecam rozsądne komentarze z sieci: . "Jadąc dziś 50 km/h swoim 10 letnim żęchem z mocno przytartymi oponami depnąłem na hamulec Zmierzyłem ślady,wynosiły 8m. Moja ocena PIS nauczył się kłamać od PO a tym daleko nie zajedzie.Jak zawalił funkcjonariusz boru to zawalił i na nic tłumaczenia ze ma prawo jazdy kategorii ABCD czy doświadczony kierowca . Nie bronie małolata bo on tez zawalił ale sie przyznał do tego. Kłamstwo pisowi odbije się bardzo szybko ćkawką ." . "Dopowiedziałbym jeszcze, że sygnały świetlne i dźwiękowe to nie dodatek do tzw. „pojazdu uprzywilejowanego”, ale odwrotnie – pojazd staje się uprzywilejowany dopiero wtedy, kiedy używa określonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Wyjątkowo w terenie zabudowanym może nie używać sygnałów dźwiękowych, kiedy nie jest w ruchu. Dodatkowo istnieje pojęcia „kolumny pojazdów uprzywilejowanych”, wtedy pierwszy i ostatni pojazd w kolumnie musi być wyposażony w sygnały świetlne o kolorach niebieskim i czerwonym (pojedynczemu pojazdowi wystarczają tylko niebieskie). Stąd warto wiedzieć, że wóz policyjny pomykający w ciszy z włączonymi tylko „kogutami” wcale nie jest uprzywilejowany i powinien się stosować do przepisów ruchu drogowego tak samo, jak inni uczestnicy ruchu. W popularnych programach typu „Uwaga Pirat”, czy podobnych, nagminne jest, że nieoznakowany wóz policyjny gna za sprawcą wykroczeń powtarzając często to samo, co ten ścigany (przekroczenie dozwolonej prędkości, zmiany pasa ruchu w miejscach niedozwolonych itp.) po to tylko, żeby zarejestrować postępki kierowcy, a w tym samym czasie, jeśli nie wysyła sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia te same wykroczenia."
eska

eska

12.02.2017 17:45

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Ty już lepiej nie wymyślaj

A ty lepiej już tu nie zaglądaj, cwaniaczku. Bo zaraz poproszę Admina, żeby zgodnie z obowiązującym regulaminem po prostu ciebie wywalił stąd. Idź sobie do Lisa, tam twoje miejsce.
Mind Service

Mind Service

12.02.2017 18:05

Dodane przez eska w odpowiedzi na A ty lepiej już tu nie

@Eska - a co Ty masz tu do decydowania? To twój prywatny portal? Przeszkadza Ci prostowanie Twoich bredni, które tu wypisujesz? Nic na to nie poradzę...
eska

eska

12.02.2017 18:09

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na @Eska - a co Ty masz tu do

Mind Service Wszyscy i tak już wiedzą, kim jesteś, cwaniaczku, więc się nie popisuj.
Mind Service

Mind Service

12.02.2017 18:25

Dodane przez eska w odpowiedzi na Mind Service

@Eska - wycieczki osobiste stosujesz, zamiast argumentów? Tylko na tyle Cię stać?
Jabe

Jabe

12.02.2017 17:33

„limuzyna wagi półtorej tony, to ona nie zahamuje na pięciu metrach, nawet przy prędkości 50km/ godz.” – To zależy od hamulców. Tak sobie kalkuluję. „To uciekasz na bok, bez zastanawiania się. I jeszcze chwilę czekasz, czy aby coś nie leci za nim”. – Myślę, że mało kto patrzy, czy coś leci za pojazdem uprzywilejowanym, bo tego nie wolno robić. „teraz to jest opresja i prześladowanie obywatela”. – Oh, really?
eska

eska

12.02.2017 18:01

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na „limuzyna wagi półtorej tony,

"To zależy od hamulców." Ciebie tez fizyki uczyli wg Baumana? :)))
Jabe

Jabe

12.02.2017 18:19

Dodane przez eska w odpowiedzi na "To zależy od hamulców."

(*
minimax

minimax

12.02.2017 18:10

:) Witam serdecznie "limuzyna wagi półtorej tony" Tyle to wazyl polonez. Solidna, kuloodporna, opancerzona limo to nawet 5ton
eska

eska

12.02.2017 18:28

Dodane przez minimax w odpowiedzi na :)

Nie wiem, szukałam masy tego cuda, ale nigdzie nie piszą - piszą tylko, że same opancerzenia to około tony dodatkowo. Ja to bym tym wszystkim durniom radziła mały eksperyment - jedzie sobie jeden 50km/h jakimś lepszym autem, a drugi mu się ładuje w bok z bocznego pasa starym seicento. I niech hamują, a potem niech zrobią fotki. Zawsze jest szansa, że choć jeden rozwali czaszkę i będzie jednego przygłupa mniej :)
Mona

Mona

12.02.2017 23:44

Dodane przez eska w odpowiedzi na Nie wiem, szukałam masy tego

http://superauto24.se.pl… Audi A8 L Security to specjalna wersja flagowej limuzyny z Ingolstadt. Wzmocnione i opancerzone auto, które waży blisko 3 tony, spełnia najwyższe normy bezpieczeństwa i jest przygotowywane wyłącznie na potrzeby rządowych flot wożących najważniejszych VIP-ów. W takim samochodzie jechała premier Beata Szydło, gdy doszło do wypadku w Oświęcimiu. Na własne oczy widziałam samochód osobowy... no, dobra- mercedes, który zajechał z bocznej ulicy i wywalił prawidłowo jadący duży samochód dostawczy, załadowany po dach. Kierowca teoretycznie powinien chronić VIP-a, nawet taranując "wraży" samochód (który go w końcu "zaatakował"), zakładając, że może to jednak być zamach: ktoś np, zacznie strzelać, etc - a uderzenie w bok miało limuzynę tylko zatrzymać. W końcu to także życie jego i BOR-owca obok. Tylko jak miał go staranować? Cofnąć się i wziąć rozpęd? Pominąwszy już, że co - miał gówniarza NAPRAWDĘ zabić? Bo w końcu za taran mógł służyć kolejny samochód z kolumny. A niezależnie od wszystkiego - co by na to powiedział Borysław Czerepach, zwany na co dzień Borysem Budką? Kierowca wyleci, ale będzie żył ze świadomością, że nie zabił tego gnojka, który - co by nie mówić - ślepy jednak nie był, choć może głupi. Limuzyny z kogutami nie jeżdżą samotnie.
jazgdyni

jazgdyni

13.02.2017 10:30

Dodane przez eska w odpowiedzi na Nie wiem, szukałam masy tego

Nie zdzierżyłem. Chciałem już napisać komentarz u Zygmunta Korusa, lecz widzę, że ten troll i absolutny dyletant i pieniacz atakuje również u ciebie. Słynny z tego, że jemu staje po dwóch metrach. Auto oczywiście. Pokorny kretyn to by sobie zajrzał tu [ https://www.matematyka.p… ]. albo tu [ https://pl.wikipedia.org… ] i wiedział, że siłą która sprawia, że samochód hamuje jest siła tarcia: T=kN gdzie N to siła nacisku : N=mg, więc masz T=kmg Teraz jak masz siłę możesz obliczyć przyspieszenie (opóźnienie): a= \frac{F}{m}= \frac{T}{m} = \frac{mkg}{m}=kg, jak masz już a to po prostu wstawiasz do wzoru na drogę w ruchu jednostajnie przyspieszonym (opóźnionym): s=v \cdot t - \frac{a t^{2} } Po tym by wcisnął gębę w kubeł, nakrył głowę końską derką i poszedł do lasu. Lecz klasyczny pieniacz i dureń, życiowy dyletant i nieuk tego nie zrobi. BO ON WIE. Zawsze, wszędzie i wszystko. Walczę lata całe o respektowanie zdrowego rozsądku, praw fizyki, prawideł nauki. Walczę także o kulturę osobistą. Lecz widocznie trzeba pokoleń, by zrzucić skórę z całą butą i chamstwem nagle wyzwolonego fornala z czworaków, męta, który nie potrafi przyzwoicie egzystować pomiędzy ludźmi. Przyłączam się do Twojego apelu, by gościa zbanować. Pozdrawiam
Imć Waszeć

Imć Waszeć

13.02.2017 12:46

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Nie zdzierżyłem. Chciałem już

Zasugerowałem adminowi, żeby przy zmianie wyglądu forum dorzucił MathJaxa, ale jak widać nie ma szans na porządnie wyglądające wzory :)
jazgdyni

jazgdyni

13.02.2017 13:04

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Zasugerowałem adminowi, żeby

Tak. Pisanie prostych wzorów matematycznych w komentarzu to mordęga niesłychana. Żeby chociaż było można wkleić z zewnątrz. Ale tu nie ma żadnej edycji. Kiepscy humaniści tworzą tą witrynę.
Mind Service

Mind Service

13.02.2017 13:41

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Tak. Pisanie prostych wzorów

Nie narzekaj, Twoje blogi na Blogspocie działają nie lepiej. Zresztą do uprawiania hejtu i siania dezinformacji, co głównie uskuteczniasz wzory nie są potrzebne. Poza tym podpieranie się wzorem, z którego nic nie wynika, wcale nie przesądzi, że masz rację, skoro gołym okiem widać, że jej nie masz.
admin

Admin Naszeblogi.pl

13.02.2017 13:57

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Tak. Pisanie prostych wzorów

A co za problem napisać na dedykowanej do tego witrynie i wrzucić linka? Nawet skrina nie trzeba robić http://www.HostMath.com/…
jazgdyni

jazgdyni

13.02.2017 15:01

Dodane przez admin w odpowiedzi na Jak nie można jak można.

Jak wrzucić skrina do komentarza? No jak?
Mind Service

Mind Service

13.02.2017 15:11

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Jak wrzucić skrina do

Ło matko! Czy Ty nie potrafisz też czytać ze zrozumieniem? - Linka do miejsca, gdzie bez problemu swój wzór zamieścisz. Albo to będzie screen (nie żaden skrin) - czyli zrzut ekranu, albo napisany wzór matematyczny, który się wyświetli.
admin

Admin Naszeblogi.pl

13.02.2017 15:12

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Jak wrzucić skrina do

@Jazgdyni - Była taka możliwość, ale był płacz, że edycja komentarzy mułowato działa. Niestety zasoby mamy ograniczone i wszystkim widzę nie dogodzimy.
admin

Admin Naszeblogi.pl

13.02.2017 15:17

Dodane przez admin w odpowiedzi na Była taka możliwość, ale był

PS. Ale uaktywniliśmy właśnie linki :) Co nie jest standardem na forach. To mam nadzieję najlepszy kompromis między funkcjonalnością z jednej strony a wygodą i szybkością z drugiej.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

13.02.2017 18:48

Dodane przez admin w odpowiedzi na Jak nie można jak można.

W zasadzie ma Pan rację, bo MathJax działa w ten sposób, że zamienia wszelkie linie zaczynające się od wybranego markera początku (np. \) na bardzo rozbudowany fragment złożony z tagów HTML poupychanych stylami CSS. Nie widać tego w źródle, ale wystarczy kliknąć PPM i wybrać "zbadaj element". Dlatego duża liczba wzorów będzie się ładować z pewnym opóźnieniem. Plus jest taki, że zrobi to się u klienta. Markery są mylące i powinno to być zrobione trochę inaczej, jak choćby przez zdefiniowanie własnego znacznika [math]...[/math]. Jest to możliwe, bo już od dawna nie mamy czystego HTML-a, a coś, co zwą XHTML - czyli taki HTML z cechami języka XML. Można także dodawać własne atrybuty i odwoływać się do nich skryptem np.: [math kicio=puchatek]?[/math] i x=document.getElementsByTagName("math")[0].getAttribute("kicio"); Zauważyłem też, że zmienił się układ elementów w poście. Teraz jest SPAN z nickiem przed "tytułem". Czasami nie ma potrzeby rezygnować ze znacznika DIV, zwłaszcza gdy chce się dynamicznie zmieniać jego położenie w layoucie. Wystarczy wtedy zdefiniować dwa różne style CSS, z których pierwszy będzie definiował DIV jako element "display:block", zaś drugi jako "display:inline", czyli tak jak SPAN: document.getElementById("div1").className = "inline_layout";. Oczywiście przy zablokowanych skryptach w przeglądarce taki manewr może nie wyjść, dlatego warto pierwszy widok (styl początkowy) zrobić solidnie i statycznie. W PHP można także to zrobić przed wysłaniem strony do klienta, ale tam trzeba się opisać dodatkowo różnych rowerów (jest w sieci:/), bo PHP to raczej narzędzie do tworzenia dokumentu strony WWW, a nie do jej wyświetlania. MathJax to w zasadzie jedna linia: [script type="text/javascript" async src="https://cdn.mathjax.org/…"][/script] Można go ściągnąć od sąsiada: [script type="text/javascript" src="https://plato.stanford.e…"][/script] Działa również na stronach lokalnych, więc można sobie to przetestować, tworząc prosty dokument test.html w Notatniku. Wreszcie można MathJax wrzucić na własny serwer, a dla lepszego efektu warto dodatkowo zainstalować odpowiednie fonty. Aby nie bawić się kodem portalu na żywca, można zainstalować lokalnie na jakimś laptopiku serwer Apache + PHP + MySQL + coś tam, i będzie to dokładnie to samo środowisko, co tu widzimy, ale bez alertowania nagłymi zmianami bardziej uczulonych blogerów :) Znaki "<" i ">" powyżej musiałem z oczywistych względów zamienić na "[" i "]". Pozdrawiam o/
Mind Service

Mind Service

12.02.2017 18:29

Dodane przez minimax w odpowiedzi na :)

@Minimax - Takie pancerne limuzyny ważą 3 tony a nie 5. http://moto.wp.pl/co-kry…
minimax

minimax

12.02.2017 20:01

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na @Minimax - Takie pancerne

Bo nie maja grubego pancerza z gory ani z dolu, tylko boki+przod/tyl, a reszta jakies tam wzmocnione poszycie. Do tego drugi zbiornik paliwa - pelny - tez swoje wazy. No i uzbrojenie nie jest dmuchane, a amunicja z drewna strugana. Ludzie tez waza swoje, trzy grubasy w limo to +pol tony. 5T to MASA limo W DRODZE, a nie na wadze w terminalu cargo, gdzie sie walczy o kazdy kilogram, czasem spuszczajac plyn chlodniczy :]]. Wode zawsze mozna wlac, chocby mineralna z lodowki, a ammo musi byc. I tyle.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

12.02.2017 18:23

Witam Panią Niech Pani się nie przejmuje i nie marnuje zdrowia na polemikę z jakimś mind sevisem czy jak mu tam. Jedno jest pewne: odmóżdżone zostało całe to pokolenie (pokolenia) po 1989 roku. To było celowe a Baumani królują do dziś w sferach elit III RP. Przykre. Pozdrawiam
Mind Service

Mind Service

12.02.2017 18:33

Dodane przez krzysztofjaw w odpowiedzi na Witam Panią

@krzysztofjaw - Odmóżdżone to są takie ruskie trolle, jak Ty, więc piszesz o sobie. A na mój temat posługując się inwektywami się nie wypowiadaj, bo sobie tego nie życzę.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
eska
Nazwa bloga:
Ludzie, myślcie, to nie boli...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 611
Liczba wyświetleń: 3,860,835
Liczba komentarzy: 6,544

Ostatnie wpisy blogera

  • Trzej tenorzy, czyli przywracanie porządku
  • Nowa ordynacja wyborcza do gmin
  • Divide et impera, czyli sporu ciąg dalszy

Moje ostatnie komentarze

  • Widzi KPZK na stronie MR? To niech posłucha > https://youtu.be/AuBbTeT… Bo ja już od pięciu lat o tym wrzeszczę. Egzorcyzmy to by się przydały, ale nie mnie.
  • Specjalnie się zalogowałam po dwu miesiącach przerwy! Pan Targalski teraz coś nareszcie zobaczył? A tego, że Morawiecki realizuje KPZK Bieńkowskiej/Boniego - Polska 2030, to pan Targalski nie widział…
  • Zamordowanie bł. ks.Jerzego - 1984, sfingowany proces - 1985, powszechna amnestia - 1986, likwidacja NSZZ "S" i powstanie nowej KKW Solidarność - 1987, propozycja Kiszczaka co do Okrągłego Stołu -…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kod kulturowy, czyli problemy
  • Krzywa Gaussa czyli mały traktat o złu nienawiści.
  • Ludzie małej wiary, czyli notka bardzo nieprzyjemna

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Gdzieś się doczytałam, że prokurenci jakiejś firmy deweloperskiej budującej w Ursusie są Holendrami. Kiedy poszukałam głębiej okazało się, że wszyscy mają paszporty izraelskie. 
  • OLI, Już parę razy zabierałam się za skomentowanie Schadenfreude w wykonaniu @eski, ale rezygnowałam, oceniając, że nie warto się wysilać na nabijanie jej "wejść" i "komentów". Jednakowoż tym razem nie…
  • , ZP....co to jest ?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności