Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Polak w Berlinie, czyli paździerz

eska, 08.01.2017
Paździerz - zdrewniałe części łodyg roślin włóknistych (len, konopie), połamane i oddzielone od włókna w procesie przetwarzania słomy lnianej lub konopnej na włókno, stąd nazwa miesiąca – październik.
W PRL był to podstawowy surowiec do produkcji płyt paździerzowych. Sklejano to pod prasą jakimś strasznym klejem, powstawał słynny materiał budowlany do wszystkiego, nietrwały, kruszący się i namakający wodą. Gorszy był tylko lenteks (wykładzina podłogowa wytwarzana z paździerzy lnu), bo po zamoknięciu dodatkowo straszliwie śmierdział.
W slangu miejskim paździerz to coś totalnie beznadziejnego, coś, co nam się nie podoba pod każdym względem, słowem tym można określać zarówno ludzi jak i przedmioty czy zjawiska.
Tyle tytułem wprowadzenia.

Mamy oto informację, która bulwersuje, oburza, że nie wspomnę o silniejszych uczuciach. Jacyś Polacy w Berlinie zorganizowali pokaz filmu „Smoleńsk” tylko po to, żeby naigrawać się w czasie jego wyświetlania, a potem dodatkowo zdezawuować film podczas rzekomo „fachowej” dyskusji po seansie. Wszystko to oczywiście w obecności zaproszonych na imprezę Niemców. Jednym słowem –„ dali świadectwo”.

Cała ta sytuacja przypomniała mi opowieść mojej śp. Mamy o czasie, kiedy to już pod koniec wojny, po ucieczce z Wołynia, zostali całą rodziną zagnani do pracy przymusowej przy kopaniu rowów przeciwczołgowych w okolicach Bochni.
Zdarzyło się, że strażnik pilnujący pracy kobiet zamachnął się czymś w rodzaju bicza na moją Babcię, Mama oczywiście odruchowo rzuciła się bronić swojej matki, strażnik wyciągnął broń i mało brakowało, a zastrzeliłby Mamę. Bogu dziękować w pobliżu był komendant całego odcinka robót i powstrzymał gorliwego strażnika. Komendant był Niemcem, zdawał sobie sprawę z faktu, że Armia Czerwona jest tuż, tuż i on ma rozkaz wykopać te cholerne rowy, a nie pokazowo mordować ludzi. Strażnik był Ślązakiem, świetnie mówił po polsku i strasznie chciał pokazać, jaki to on jest gorliwy i wierny Hitlerowi.

Wbrew pozorom to nie jest opowieść o złym Ślązaku, to opowieść o małym, nadgorliwym niewolniku, który ma przymus udowadniania, jak szczerze wyrzekł się swego pochodzenia i jak bardzo kocha nowego pana. To opowieść ponadczasowa, zdarzająca się nieustająco tu i tam, bo wynika ze słabości ludzkiej natury.
W wydaniu naszych berlińskich rodaków rzecz, jak zawsze w takim przypadku, wyszła żałosna i raczej budząca niesmak u tubylców, bo nikt normalny nie szanuje ludzi, którzy plują publicznie na własną rodzinę, ojczyznę, rodaków itp. , tu dodatkowo jeszcze naruszając tabu śmierci, co nie jest tolerowane w żadnej normalnej kulturze.
Swoja drogą moje nieustające zadziwienie budzi gorliwość, z jaką niektórzy Polacy starają się schlebiać Niemcom, mimo że ci ostatni zawsze raczej nas mieli w pogardzie.

Cóż, panie i panowie z berlińskiego Klubu Polskich Nieudaczników, mówi się że nadgorliwość gorsza od faszyzmu - na miejsce na Volksliście raczej nie zapracowaliście, za to udało się wam pokazać, że nazwa waszego kabaretu dokładnie odpowiada rzeczywistości > Polak w Berlinie, czyli paździerz. Chociaż ja bym była za lenteksem, smród tej wykładziny to było niebywałe,  niezapomniane przeżycie.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5825
Leonarda

Leonarda

08.01.2017 19:12

Ci ludzie już zatracili wszelkie poczucie przyzwoitości. Taka zadyma w gruncie rzeczy nic nie daje - bo i co ma dać? Z takiej akcji zupełnie nic nie wynika, nawet patrząc z ich perspektywy. Że dopieką trochę władzom? Że dopieką Ambasadorowi, który jest mianowany przez tę władzę? I co z tego - jeśli władza ma poparcie społeczne (a ma) i jak długo je będzie miała, to takie podgryzanki nie mają żadnego faktycznego znaczenia. A na pewno szkodzą Polsce, podobno nawet urzędnicy niemieccy obecni na sali byli zażenowani zachowaniem tej pijanej żulii, która rżała w najbardziej dramatycznych momentach. Czyli wiemy, o co chodzi. Serdecznie pozdrawiam
eska

eska

08.01.2017 19:32

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na Ci ludzie już zatracili

No paździerz i tyle. Chcieli zaszkodzić władzy PiS, a wyszli na chamowatych durniów. Wielki sukces polskiej reprezentacji :))) Mnie to jakoś w ogóle nie rusza, po pierwsze mam w nosie opinie niemieckich lewaków, po drugie uważam, że ta hałastra sama się wypisała ze wspólnoty polskiej kultury - to kij im na drogę.
eska

eska

08.01.2017 20:47

Dodane przez Leonarda w odpowiedzi na Ci ludzie już zatracili

Napisałam komentarz, ale przepadł :) Cóż, no żulia i tyle, trochę głupio, bo ilość palantów, za których trzeba by się wstydzić, rośnie ostatnio lawinowo.
Domyślny avatar

Terma

08.01.2017 20:47

Aloha, Na zupełnym marginesie dyskusji- rozwiązanie z przekierowaniem z Salonu24, jaki zastosowała Autorka, wydaje się najszczęśliwsze z tych, które dotąd widziałam. Przy stosunkowo prostej rejestracji dla komentatorów (stosunkowo, captcha zawsze przyprawia mnie o ból oczu ;), całkiem łatwo przyjdzie się tutaj odnaleźć, zwłaszcza że widzę znajome nicki.
eska

eska

08.01.2017 20:58

Dodane przez Terma w odpowiedzi na Aloha, Na zupełnym marginesie

Witaj na pokładzie :) Tu się trudno komentuje, niestety, bo to trwa - ale zawsze można jednak pogadać. Ludzie się powolutku przenoszą, na razie musi starczyć :)
Domyślny avatar

manko1492

08.01.2017 20:54

Kodująca platforma nowoczesnych paserów, oszustów, szmalcowników i kłamców = paździerzowy lenteks. A berliński szlam to nie Polacy.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

08.01.2017 21:01

Polacy ,być może ale już ostatecznie skurwieni. Może jednak polskojęzycznie tacy jak amstern,oda ,alexx i wielu innych których promowali u siebie w salonie igor i bogna janke. Mało było bitew z nimi stoczonych w których brałaś sama udział walcząc o prawdę historyczną,sam nie zliczę ile razy protestowałem w administracji przeciwko ich obecności na polskim portalu i nic ,po dziś dzień tam dokazują jak u siebie. Janke z jednej strony geba pełna frazesów o patriotyżmie a z drugiej pozwala latami na szczekanie tych od ziomkostw. Jak się brało kasę od niemieckich fundacji to nie za piękne oczy ale za coś i tym za coś są nadal amstern i spółka.
eska

eska

08.01.2017 21:39

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Polacy ,być może ale już

Amsterna to mi będzie brakowało, można go było tłuc jak worek kartofli :)))) Co do reszty - pełna zgoda. Teraz mają portal na miarę swoich potrzeb i mogą aplikować do tego berlińskiego kabaretu.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

08.01.2017 21:51

Dodane przez eska w odpowiedzi na Amsterna to mi będzie

Fakt,wyjątkowo twardy ma czerep ale swoje robił bo po to tam był ,był tak pewny siebie i bezczelny ,że sam się przyznał do przywożenia ojro z niemiec na kupowanie głosów dla rasiowców.
Domyślny avatar

mmisiek

08.01.2017 21:45

"Jacyś Polacy w Berlinie" - - - Skąd wiadomo, że to Polacy, a nie np. folksdojcze albo (...)? Bo mówili po polsku?
JacekB

JacekB

09.01.2017 00:29

Ty to masz pomysły ;) "Wbrew pozorom to nie jest opowieść o złym Ślązaku, to opowieść o małym, nadgorliwym niewolniku, który ma przymus udowadniania, jak szczerze wyrzekł się swego pochodzenia i jak bardzo kocha nowego pana." Myślę, że nie jest tak prosto. Po pierwsze, polska ambasada nie potrafi zorganizować pokazu. Siła państwa polskiego jest mniejsza od nacisków z Polski. Po drugie, gdyby na widowni siedziała wycieczka z Polski, ludzi teraz mieszkających w Polsce, to wielu z nich też by miało dobry ubaw - nie ze złej woli, tylko z głupoty. I po trzecie, gdyby byli również dziennikarze, naukowcy, celebryci itd., to wielu z nich, zadowolonych z siebie, by pluło na Polskę. Wiem jedno, że robactwo trzeba tępić, inaczej się rozlezie i wszystko zapaskudzi. Ostatnie dni są tego dobrym przykładem. Anarchia i głupota postępują. Petru straszy i szantażuje - coś ma się wydarzyć 11 stycznie, a mógł kłamać i zabawić się z aktywistką, po wywołaniu nielegalnej zadymy, bo skoro mamy pucz, to prezydent też nie powinien gdzieś tam na 10 dni wyjechać. Prosta narracja. Może mam jakąś skazę, ale przestaję to co się dzieje trawić. Mam chyba prawo jeszcze trochę pożyć w normalnej Polsce? Nie być np. bombardowanym bzdurami, kłamstwami, by tzw. elita przestała urągać mojej inteligencji. Kiedyś bym się z tego śmiał, a teraz... może polski Erdogan jest potrzebny? Serdecznie pozdrawiam :)
eska
Nazwa bloga:
Ludzie, myślcie, to nie boli...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 611
Liczba wyświetleń: 3,860,840
Liczba komentarzy: 6,544

Ostatnie wpisy blogera

  • Trzej tenorzy, czyli przywracanie porządku
  • Nowa ordynacja wyborcza do gmin
  • Divide et impera, czyli sporu ciąg dalszy

Moje ostatnie komentarze

  • Widzi KPZK na stronie MR? To niech posłucha > https://youtu.be/AuBbTeT… Bo ja już od pięciu lat o tym wrzeszczę. Egzorcyzmy to by się przydały, ale nie mnie.
  • Specjalnie się zalogowałam po dwu miesiącach przerwy! Pan Targalski teraz coś nareszcie zobaczył? A tego, że Morawiecki realizuje KPZK Bieńkowskiej/Boniego - Polska 2030, to pan Targalski nie widział…
  • Zamordowanie bł. ks.Jerzego - 1984, sfingowany proces - 1985, powszechna amnestia - 1986, likwidacja NSZZ "S" i powstanie nowej KKW Solidarność - 1987, propozycja Kiszczaka co do Okrągłego Stołu -…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kod kulturowy, czyli problemy
  • Krzywa Gaussa czyli mały traktat o złu nienawiści.
  • Ludzie małej wiary, czyli notka bardzo nieprzyjemna

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Gdzieś się doczytałam, że prokurenci jakiejś firmy deweloperskiej budującej w Ursusie są Holendrami. Kiedy poszukałam głębiej okazało się, że wszyscy mają paszporty izraelskie. 
  • OLI, Już parę razy zabierałam się za skomentowanie Schadenfreude w wykonaniu @eski, ale rezygnowałam, oceniając, że nie warto się wysilać na nabijanie jej "wejść" i "komentów". Jednakowoż tym razem nie…
  • , ZP....co to jest ?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności