Uwielbiam takie newsy jak dzisiejszy - przecież Dutkiewicz zrezygnował z kandydowania na następną kadencję, czyli wniosek prosty – Ujazdowski był już dawno dogadany z PO.
Trzeba być ostatnim naiwnym, żeby wierzyć, że Dutkiewicz ot, tak sobie rezygnuje, nie ma dyskusji o następcy z PO, a Ujazdowski nagle zaczyna pyskować na politykę własnej partii.
I jeszcze chciał poparcia PiS w wyborach na prezydenta Wrocławia, cwaniaczek! No to już naprawdę czysta bezczelność.
Prezes Kaczyński wysłał chyba paru gostków do Brukseli tylko po to, żeby mu nie bruździli w sejmie. I dobrze – tylko dlaczego taka zaraza nadal tam siedzi i bierze kasę? Kogo teraz reprezentujesz pan, panie Ujazdowski, w tym ojro-parlamencie?