Co dalej z sejmem i budżetem?

Święta, święta i po świętach, czyli wracamy do starych narracji. U mnie dzisiaj piękne, słoneczne przedwiośnie, dlatego też i myślenie jakieś bardziej już noworoczne. Może dlatego wpadł mi do głowy pomysł moim zdaniem znakomity na rozwiązanie sytuacji patowej - i zaraz go opiszę, mając nadzieję, że i wyżej dotrze:)

Zacznijmy od status quo – opozycja nielegalnie okupuje salę sejmową i twierdzi, że PiS nielegalnie uchwalił budżet. Oczywiście opozycja wymyśla też różne inne rzeczy, ale to już jest zupełnie bez sensu, dlatego wg sondaży ponad 60% publisi ma tego ich wygłupu dość. Niemniej problem uchwalenia budżetu ciągle wraca, a Kukiz (oczywiście zgodnie z planem politycznym) wrzeszczy, że PiS i PO to takie samo zło. Jest to bardzo dobrze wymyślona próba otwarcia kolejnego pola konfliktu, skoro awantura o TK zdechła. Co z tym zrobić? Oto mój pomysł:
Oczywiście budżet był uchwalony prawidłowo i w tej kwestii nie ma w ogóle pola do ustępstw, bo zaczęłaby się zupełnie dzika dewastacja regulaminu sejmu. Oczywiście zgodnie z tymże regulaminem wszystkich „okupantów” już dawno powinna wyprowadzić straż marszałkowska, ale z powodów politycznych nie można było tego zrobić. Ale....

Ale zawsze można zrobić informację w sejmie dla szerokiej publisi, połączoną z dyskusją. Byłaby to informacja o wykonaniu budżetu 2016 i zaplanowanych w związku z tym wykonaniem zadaniach na rok 2017, przedstawiona na pierwszej sesji sejmu w nowym roku. Opozycja mogłaby sobie powrzeszczeć, powtórka głosowania bez sensu, bo - pomijając nawet regulamin - przecież PiS i tak ma większość, ale ewentualne rozsądne (?) uwagi można by przyjąć i obiecać poprawki do budżetu w przyszłości, czyli i wilk syty i owca cała.  Jeśli i to odrzucą, to wyjdą już na zupełnych kretynów.
Dlaczego uważam, że to dobry pomysł? Bo tak naprawdę mało kto się orientuje, co się w tym budżecie zdarzyło w tym roku. Oczywiście fachowcy wiedzą, ale opozycja łże jak z nut, a nasi mili publicyści zajmują się głównie wojną o to, kto będzie guru prawicy i następcą Michnika po stronie konserwatywnej, czyli o rzetelnej informacji można zapomnieć. Jeśli już się pojawia, to w formie procentów, wskaźników itp., czyli kompletnie niezrozumiałej dla przeciętnego czytelnika/słuchacza, a szkoda, bo moim zdaniem jest o czym mówić i pisać. Podam najprostsze przykłady >

Przed Brexitem, ze względu na możliwe zagrożenie tąpnięciem na giełdach, minister  Szałamacha zrealizował sporą część deficytu planowanego na ten rok, czyli mówiąc po ludzku – pożyczył na wszelki wypadek większość kasy na starych warunkach. Oczywiście opozycja wyła, że wpadamy w pułapkę zadłużenia itp., tymczasem ta kasa nie została wydana, tylko - znowu mówiąc kolokwialnie - włożona na polskie konto. Na koniec listopada mieliśmy wydane ciut ponad 27 mld z tej pożyczki, reszta nie ruszona, bo okazało się, że na skutek uszczelnienia systemu znacznie wzrosły m.in. dochody z podatków. Nie wiem, jak to wygląda na koniec grudnia, ale skoro do końca listopada wydano zaledwie połowę z planowanej na 2016 pożyczki 55 mld, to nie sądzę, żeby w ciągu miesiąca nagle udało się wydać całą resztę, nawet przy totalnym rozdawnictwie.  Wychodzi na to że, mimo rozdania 17 mld na 500+ , kasy nie tylko nie brakło, ale pożyczyliśmy mniej i może jeszcze zostanie na drugi rok!

Dlatego ja bym bardzo prosiła szanowne władze, żeby zechciały to wszystko opowiedzieć wyborcom ludzkim językiem, tak, żeby wszyscy zrozumieli, przede wszystkim żeby zrozumieli, że:
a – na wszystko starczyło i to z górką,
b – w poprzednich latach byli systematycznie okradani, dlatego na nic nie starczało,
c – skąd i jak to się wzięło.
Tylko poproszę nie we wskaźnikach i procentach, a normalnie, jak w prostej książce dochodów – winien, ma, kiedy i skąd -  i w konkretnych pieniądzach. Ile się pożyczyło, ile przyszło z dochodów państwa, ile się wydało i jak się to zamyka w porównaniu z planem 2016 i co będzie w 2017. Myślę, że taka informacja w sejmie w zupełności zaspokoi potrzebę jawności dyskusji, a przy okazji wszyscy się dowiedzą u źródła, co jest grane, bo naprawdę jest się czym pochwalić. Czyli - panie Premierze Morawiecki – ładny i zrozumiały pokaz Power Pointa, przecież dla Pana to pikuś :)
Wszyscy też zobaczą kolejne występy opozycji – i bardzo dobrze, trzeba ich skonfrontować z faktami, i to na dużych kolorowych obrazkach!
Natomiast w wypadku, gdyby „okupanci” nadal blokowali i nie zgadzali się na nic, trzeba ich będzie, niestety, po prostu wyprowadzić i formalnie usunąć  z posiedzenia. I też niech to wszyscy zobaczą. Dość tej grandy.

 

http://www.rp.pl/Budzet-i-Podatki/312219916-MF-276-mld-zl-deficytu-po-listopadzie.html#ap-1
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Morawiecki-Nominalny-deficyt-budzetu-na-koniec-roku-moze-byc-ponizej-40-mld-zl-3612320.html

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika benn

29-12-2016 [14:53] - benn | Link:

* Natomiast w wypadku, gdyby „okupanci” nadal blokowali i nie zgadzali się na nic, trzeba ich będzie, niestety, po prostu wyprowadzić i formalnie usunąć z posiedzenia.*

A po co wyprowadzać? Wystarczy nie wpuszczać tych co wyszli. I zgodnie z prawem i bez krzyku. Tylko, że to jest rządowi na rękę, kiedy oni tam siedzą.

Obrazek użytkownika Lektor

29-12-2016 [21:05] - Lektor | Link:

Masz rację, że PIS-owi jest na rękę, że oni tam siedzą. A zatem nie należy ich wyprowadzać, a rozpocząć obrady w sali kolumnowej (lub gdzie indziej), a ich pozostawić niech dalej tam sobie siedzą. Oni tylko czekają na to, że zostaną poturbowani w czasie wyprowadzania siłowego. Będą się kłaść na ulicy i krzyczeć, że ich wyrzucono przez okno. Po co ? Niech sobie te capy tam siedzą. Należy ich tylko obciążyć kosztami ich pobytu na sali obrad, i potrącić te koszty po równo wszystkim posłom PO i Now.

Obrazek użytkownika Lektor

29-12-2016 [18:56] - Lektor | Link:

Szanowna pani, toż to już ptaki na drzewach śpiewają, że budżet na 2017 został przegłosowany i przyjęty przez kworum poselskie w sali kolumnowej. Dokumenty zostały już przesłane do Senatu. A zatem sprawa jest zamknięta jak potwierdził dzisiaj wicemarszałek Terlecki.
Niech Pani nie kombinuje.

Obrazek użytkownika eska

29-12-2016 [23:08] - eska | Link:

Niech Pan czyta ze zrozumieniem.

Obrazek użytkownika Lektor

30-12-2016 [00:24] - Lektor | Link:

" Co dalej z sejmem i budżetem? "

Przepraszam, nie wiedziałem, że jestem bezrozumny.

Obrazek użytkownika twardek

29-12-2016 [20:39] - twardek | Link:

Nie bez pewnego skrępowania chciałbym Pani zaproponować wzbogacenie scenariusza o pewien zabieg konieczny ze względu na długotrwałe zaleganie grupy osób w przestrzeni zamkniętej. Otóż, wg uczonych amerykańskich dorosła osoba, zdrowa, przeciętnie uwalnia w ciągu doby, za przeproszeniem gazy w ilości 800-1200g. Nie wiem ile osób rewolucyjnej opozycji przebywa(ło) średnio w ciągu doby na terenie sali obrad plenarnych. Jeżeli np. 15, to znaczy to ok.15-kilogramowe obciążenie mikro środowiska sali w ciągu każdych 24 godzin. Jeżeli sala nie jest przez Rewolucję wietrzona - w końcu jest czas zimy i nie ma to jak we własnym ciepełku - efekt się sumuje i w rezultacie istnieje ryzyko wystąpienia wysoce toksycznych warunków na otwarcie Sesji 34. Trzeba wobec tego przyjąć, że zachowanie większości parlamentarnej oraz zaproszonej publiczności w momencie otwarcia jest jednak w tej chwili nie do przewidzenia. Oby nie okazało się, że odtwarzając tradycję przydania kadencji Sejmu nazwy własnej, obniżymy bardzo rangę i powagę kadencji obecnej, gdyż potomni do Sejmu Czteroletniego czy Niemego dodadzą sobie nasz sejm określając go jako Sejm Zasmrodzony...
Bardzo Autorkę i wszystkich państwa przepraszam, ale słowo daję - jestem człowiekiem starym i poważnym tyle, że nie potrafiłem ująć całej sprawy inaczej.

Obrazek użytkownika Lektor

29-12-2016 [21:19] - Lektor | Link:

Bardzo mi się podoba pańska analiza ! Nareszcie nie tylko trwoga, ale coś wesołego !
Dodam tylko, że uwalniające się gazy z ostatniej części układu pokarmowego, to głównie skatol indol i fenol. Są to substancje lotne i łatwopalne, a to już nie jest śmieszne ! Wyobraźmy sobie, że po tylu dniach przebywania tych ludzi w sali plenarnej, stężenie tych gazów będzie tak wysokie, iż wystarczy tylko mała iskra .........

Obrazek użytkownika twardek

29-12-2016 [22:34] - twardek | Link:

Dalibóg, Pan ma rację! Przypomniałem sobie młodzieńcze lata na obozach harcerskich kiedy to na hasło "panowie, palimy bengale!" potwierdzaliśmy eksperymentalnie słuszność Pańskich obaw tyle, że to była jednak zabawa na tzw. świeżym powietrzu i pod czujnym okiem drużynowego, który był wśród nas...
Wie Pan, ogarnia mnie niepokój i niepewność co, jako bliźniemu i obywatelowi należy mi czynić. Świadomość, że
przyjął Pan na siebie część troski sprawia, że jest mi nieco lżej.

Obrazek użytkownika eska

29-12-2016 [23:08] - eska | Link:

Jest to pewien problem i wyłania się sprawa zagrożenia wybuchem gazu....
Może by tak Straż Pożarną wezwać? :)))

Obrazek użytkownika twardek

30-12-2016 [12:19] - twardek | Link:

Ogromnie się cieszę, szanowna p. Autorko, że weszła Pani w konwencję, twórczo rozważając przy tym jakże słuszne wsparcie się operacją Straży Pożarnej. Ze swej strony doradzałbym akcję prewencyjną. Zachodzi wprawdzie ewentualność, iż okupujący nie zechcą sali opuścić także na czas akcji, no ale w tym jednym przypadku trzeba akurat okazać pełne zrozumienie. Tylko ze strażackiego węża bowiem, pod ciśnieniem, mogą sie ogarnąć po - co tu dużo mówić - tak wyczerpującym doświadczeniu.
Serdecznie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika angela

30-12-2016 [09:09] - angela | Link:

No właśnie, po co tam wchodzą, jak Sejm nie pracuje, jakaś straż tam przecież istnieje.

Mogą do sejmu wnieść wszystko?

Należy im włączyć calodobowy monitoring.

Obrazek użytkownika Domasuł

30-12-2016 [11:02] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Brawo, monitoring powinien być wlaczony, żeby wszystko rejestrować. I niech siedza dalej, przynajmniej do Sześciu Kroli. Z każdym dniem osmieszaja się coraz bardziej. Poza tym... oddajmy im to - mocno się starają żeby zapewnić nam rozrywke.