Który porywacz tira i równocześnie zamachowiec zostawia żywego kierowcę i to w kabinie? W państwie ze sprawną policją nikt nie zaryzykuje, że poszkodowany kierowca powiadomi policję. W trakcie zamachu taki sterroryzowany bronią kierowca może zrobić coś, co skomplikuje akcję? To wie nawet najgłupszy głupek, nie tylko zamachowiec i od razu zabija kierowcę.
To już potwierdzone, że kierowca żył do ostatniej chwili, a w ostatnim, kluczowym momencie wyrwał kierownicę z rąk jednego z zamachowców i zranił go nożem. Po tym kierowca został zastrzelony, ale walczył do samego końca, jak bohater. Tu już nie ma wątpliwości, że po planowanym zamachu polski kierowca miał zostać ogłuszony w kabinie i taki był sens pozostawienia go przy życiu. Całe odium zamachu miało spaść na Polskę i Polaków.
Jest takie stare rzymskie powiedzenie, że kto miał z tego korzyść, ten jest sprawcą. Pierwszym podejrzanym są Niemcy, bo ich ostatecznym celem jest ostateczne zniewolenie i wasalizacja Polski. Byłby to pretekst do nałożenia sankcji unijnych na Polskę, zablokowania granic itd. itd. - nie będę dalej rozwijał. Interes mają również Ruscy, bo oni także są zainteresowani zniewoleniem Polski. Wspomnijmy nazwisko Soros - kolejny zainteresowany - i jego 150 mln. USD na finansowanie organizacji, których zadaniem jest zniszczenie wszelkich państw, a w pierwszej kolejności Polski.
W tym kontekście inaczej spojrzymy na rzekome "spontaniczne" manifestacje Targowicy w Polsce. Inna sprawa, czy targowiczanie są świadomi tego, że dają się wykorzystywać, jak "cwele"? O ile intencje "zainteresowanych" określonym przebiegiem zamachu mają charakter opinii/domysłów, to już celowość zostawienia żywego polskiego kierowcy jest oczywista. Rzekome protesty w Polsce są elementem szerszego planu, szerszej układanki.
Co powinien zrobić PiS?
Przede wszystkim należy w Parlamencie uczcić bohaterstwo kierowcy, który uchronił Polskę przed straszliwą międzynarodowa obstrukcją.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8398
Wydaje mi się, że to pierwsza spójna hipoteza objaśniająca wypadki.
Należy wspomnieć natychmiastowe podchwycenie "wątku polskiego" w moskiewskich mediach. Wygląda, że - tak jak w Smoleńsku - mieli już gotową legendę.
Pozostaje jeszcze przedziwna opowieść o "ciężarówce ukradzionej w Polsce". Może to jakaś wyrychtowana naprędce legenda awaryjna?
Mógłby Pan przytoczyć jakieś żródła, opisujące niepodważalnie przebieg tragedii. Za chwilę ktoś napisze, że to Putin z Tuskiem dokonał mordu i w związku z tym trzeba powołać nowa komisję i wezwać doradców Obamy od katastrof.
Z resortowych mediów wchodzę czasami na WP i tam znalazłem ustalenia niemieckiej policji - polska policja współuczestniczy w śledztwie. Do tej pory myślałem, że Polak został zamordowany w momencie zrabowania tira. Cóż, musiałem zrewidować wiedzę i odpowiedzieć na logiczne pytanie, do czego był potrzebny żywy kierowca w kabinie?
fakt, tu się zgadzam... złapany żywy, oskarżony w "sprawiedliwym"jak diabli procesie... a na Polskę, faszystowska spadłby istny huragan medialny...
Prawda? I do tego prawie 4 godziny przed zamachem. Żona ofiary nie mogła z nim się skontaktować już od 16, a o 20:15 nastąpił atak. Jeśli Polak był już wtedy podźgany nożami, to przez 4 godziny chyba cudem wydobrzał. Sprawa jest rozwojowa, ale wygląda na to, że Polak żywy był sprawcom BARDZO potrzebny.
Przy okazji zerknąłem na prasę zagraniczną. UK twardo stoi po naszej stronie i cały czas piszą o polskiej ofierze - porwanym kierowcy. Niemcy już zmienili narrację. Na Wikipedii pojawił się zalążek nowego tematu:
https://pl.wikipedia.org…
I tylko Zdzichu mało polski trudzi się za marne wynagrodzenie, żeby zadowolić swojego oficera prowadzącego. Zwracam Państwa UWAGĘ na tego trolla (względnie użytecznego idiotę bez wyobraźni) buszującego na NB i wydalającego z siebie z obstrukcyjnym bólem i mądrą miną swoje "podchwytliwe" pytania.
a mógłby pan przytoczyć jakieś zródła że nic takiego nie planowano...zaś podejrzany został wypuszczony bo dał solenne słowo jewropejczyka, że to nie on...
Napisałem bardzo wstrzemięźliwie, wręcz lakonicznie. Spróbujmy sobie odpowiedzieć na proste pytanie, co np. oznaczałaby handlowa blokada polskich granic? Otóż Zachód zakomunikowałby w ten sposób swoim przedsiębiorcom, że przenieście swoją produkcję z Polski do siebie, do swoich krajów. Z dnia na dzień wiele milionów Polaków zostałoby bez pracy, a Polska zostałaby rzucona na kolana i zakuta w dyby. To tylko hipoteza, wręcz gdybanie, ale jaki był cel pozostawienia żywego polskiego kierowcy w kabinie? Reszta, czyli przebieg zamachu jest już znany.
No tak ale to tylko przypuszczenia. Mocno puszcza Pan wodze wyobraźni. Ja tam z reguly wole trzymać stopy bliżej ziemi... Natomiast jeśli jest jakiekolwiek podejrzenie działania na szkode Polski, to jakies polskie służby - o ile takie istnieja - powinny podjąć jakies kroki w tej sprawie.
Przecież ciapatych siedzi pełno we wszystkich zakładach pracy.
W myśl Angeli, asymilacji muslimow.
Wystarczy muslimski alert, i Państwo sparalizowane.
Autor - tak uzupełniająco
Tak naprawdę w piątek był planowany zamach stanu a działania w tym zakresie były strategicznie wcześniej wyznaczone: KOD zgłosił piątkowe i późniejsze demonstracje kilka dni wcześniej, gdy nie było jeszcze wiadomo o hucpie w sejmie; opozycja na piątek zamówiła do sejmu 1000 kanapek; we Wrocławiu pojawił się D. Tusk a do Polski przyleciał R. Sikorski; opozycja próbowała opanować sejm i nie dopuścić PIS-u do obrad; na ulicy wybuchły demonstracje i miały też zablokować sejm oraz doprowadzić do rozlewu krwi; jakiś gostek Diduszko kładzie się na ulicy udając rannego i nieprzytomnego i na miejscu są media, w tym niemieckie oraz od razu powstaje spot PO z tym niby rannym; następuje zatrzymanie przesyłu w znacznej części Polski sygnału TVP (sic!); Polak-faszysta-terrorysta w zemście za zamach stanu wjeżdża w Niemców w Berlinie lub zostaje zastrzelony przy próbie zamachu; planowana i wyznaczona znów debata o Polsce w UE/KE; bodajże Niesiołowski ogłasza w ruskiej gazecie czy telewizji, że obalą PiS.
Pozdrawiam