Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy jesteśmy skazani na bycie peryferium Niemiec ?

rolnik z mazur Waldek Bargłowski, 05.12.2016
Skazani na bycie peryferium Niemiec  ?

Głos w dyskusji do wykładu dr Jerzego Targalskiego – Gospodarka Polski a relacje z Niemcami ( opublikowany na Niezależnej 5.12.16 ).

Z dużym zainteresowaniem wysłuchałem tego ciekawego i ważnego wykładu.

Z racji tego, że tematyka nie jest mi obca pozwalam sobie na kilka refleksji.

Przez ostatnie dwadzieścia kilka lat wszyscy Polacy ( kto wybierał ? ) dzielnie pracowali na to  zaszczytne miano – zaplecza ekonomicznego ( prowincji ) Niemiec.

Jak to teraz zmienić ?

Po pierwsze to zmienić sposób myślenia i przestać myśleć w kategoriach prowincjusza.

Polska to nie jest -   " brzydka panna bez posagu ".

Hasło nieboszczyka Bartoszewicza łącznie z legendą do kosza.

Po drugie robić to co robiły państwa  będące na tym poziomie rozwoju, na którym obecnie jest Polska.

Co robiły ?

Kopiowały wynalazki krajów będących na wyższym poziomie rozwoju technologicznego i je ulepszały stając się potęgą w danej dziedzinie.

Szwajcarzy kupowali i kopiowali angielskie zegarki i je doskonalili.

Niemcy kopiowali angielskie krosna  tkackie, silniki parowe i je doskonalili.

Poznański kopiował niemieckie maszyny rolnicze i je doskonalił.

Japończycy kopiowali samochody i je doskonalili.

Zuckerberg skopiował pomysł kolegów na facebooka i go twórczo rozwija.

A co robią Chińczycy  ?

Kopiują ile wlezie i co im kto zrobi ?

Przykładów można mnożyć.

Po trzecie stworzyć strategiczną  koncepcję rozwoju Polski jako państwa nie peryferyjnego  i się jej trzymać niezależnie od tego, kto sprawuje zewnętrzne znamiona władzy.

Musi ona uwzględnić nie tylko kierunek wschód – zachód.

Niemcy trzymają się projektu Mitteluropa stworzonego w 1915 roku niezależnie od tego jaka opcja polityczna grzeje krzesła  w Bundestagu.

Do tego potrzebna jest jednak elita myśląca w kategoriach polskiej racji stanu.

Polska nie może pchać się w ramiona każdemu kto ją jakąś błyskotką omami.

Tej propolskiej elity niestety nie ma i długo nie będzie.

Po czwarte inwestować w naukę i  wiedzę.

Obecny system nauczania  na wszystkich szczeblach to po prostu porażka.

Stworzyć system stypendiów dla najzdolniejszych i wysyłać ich na najlepsze uczelnie a potem stworzyć im materialne warunki by po studiach chcieli wrócić do Polski.

Krzywa rozkładu inteligencji jest wszędzie taka sama. Cała reszta to wychowanie i nauka.

Po piąte – zmienić ten dziwoląg prawny jakim jest Konstytucja  tęgich umysłów prawniczych  " mgr "Kwaśniewskiego  i Mazowieckiego z 1997 r.

To tak na szybko kilka refleksji.

A pieniądze na to  ?

Pieniądze to sprawa nawet nie drugorzędna.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 18388
Czesław2

Czesław2

05.12.2016 14:35

Tyle, że winni temu są Polacy, sikający z podniecenia na widok niemieckiego sklepu z pietruszką, nie Niemcy.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

05.12.2016 15:26

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Tyle, że winni temu są

A gdzie to polskie kauflandy, lidle i inne aldiki ? Niemcy skrzętnie z tego korzystają - z tych wszystkich ulg inwestycyjnych, zwolnień podatkowych itd. Nie po to od lat inwestują w co się da i w kogo się da, żeby nie mieć zwrotu. Pozdrawiam ro z m.
Mind Service

Mind Service

06.12.2016 21:13

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na A gdzie to polskie kauflandy,

"A gdzie to polskie kauflandy, lidle i inne aldiki?" - Dokładnie tak. Nie potrzeba tu wymyślać nic nowego tylko skorzystać ze sprawdzonych pomysłów innych i np. stworzyć i wypromować ogólno- polską markę i sieć sklepów jak IKEA. Otworzyć w innych państwach oraz u siebie markety pod nazwą np. Polandia, gdzie sprzedawane będą produkty różnych producentów codziennego użytku pod wspólnym szyldem. Bez pomocy i zaangażowania państwa sie nie da, za to sukces gwarantowany :)
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

07.12.2016 00:27

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na "A gdzie to polskie

To miałem na myśli pisząc o kopiowaniu i udoskonalaniu sprawdzonych pomysłów. Nie trzeba Ameryki na nowo odkrywać. Tylko mam nieodparte wrażenie , że u nas preferuje się zachodnie marki albowiem - " co zagraniczne jest smaczne i śliczne " Pozdrawiam ro z m.
Mind Service

Mind Service

07.12.2016 01:28

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na To miałem na myśli pisząc o

Zależy co znaczy "u nas". Bo Polacy, którzy mieszkają za granicą raczej preferują polskie produkty, od polskiego chleba, mleka, mięsa, warzyw zaczynając, mimo że są często dwa razy droższe. Dlatego w każdym dużym hipermarkecie jak Tesco są półki z polskim towarem, co dusza zapragnie, a na nich polskie napisy, oprócz ceny nie w PLN...
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

07.12.2016 08:23

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Zależy co znaczy "u nas". Bo

U nas - to znaczy w Polsce. No właśnie w angielskim Tesco. Pozdrawiam ro z m.
Domyślny avatar

JacekPlacek

07.12.2016 08:20

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na To miałem na myśli pisząc o

???? nic się nie preferuje, po prostu walka konkurencyjna (tzn. nie konkurencyjna) Polskie sieci handlowe mozna sobie obejrzeć tu: http://www.money.pl/gosp… a historię "sukcesów" lidlo-kauflanda (mimo i tak dużego już wtedy nasycenia rynku) mozna sobie obejrzeć ... no na przykład tu: http://www.wzz.org.pl/po… i czego tu nie rozumieć ??? Jak w ogóle sobie wyobrażacie pokojowe odpuszczenie przez Niemców, tak długo budowanego układu Mitteleuropy ????? pozdrawiam
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

07.12.2016 18:19

Dodane przez JacekPlacek w odpowiedzi na ???? nic się nie preferuje,

Nie ma takiej możliwości, żeby Niemcy odpuściły pokojowo. Kto rozpętał wojnę na Bałkanach po przystąpieniu Pl do Hexagonale ( jako próba zbudowania przeciwwagi dla dominacji Niemiec ) w 1991 roku ? Pozdrawiam ro z m.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

07.12.2016 18:26

Dodane przez JacekPlacek w odpowiedzi na ???? nic się nie preferuje,

Nie ma takiej możliwości, żeby Niemcy odpuściły pokojowo. Kto rozpętał wojnę na Bałkanach po przystąpieniu Pl do Hexagonale ( jako próba zbudowania przeciwwagi dla dominacji Niemiec ) w 1991 roku ? Pozdrawiam ro z m.
Domyślny avatar

mmisiek

05.12.2016 19:02

"Tej propolskiej elity niestety nie ma i długo nie będzie." - - - I to jest sedno problemu. Swego czasu Niemcy włożyli trochę pracy i wysiłku w wymordowanie polskiej elity (sowieciarze dołożyli oczywiście swoje) i teraz zwyczajnie odcinają od tego kupony. Z punktu widzenia dzisiejszego Berlina to była jedna z najlepszych inwestycji fuhrera.
Mind Service

Mind Service

05.12.2016 19:46

Dodane przez mmisiek w odpowiedzi na "Tej propolskiej elity

Polskie elity przetrwały w genach. To zresztą żadna nowość, że inteligencja jest dziedziczna. Ja jestem tego przykładem :)
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

05.12.2016 20:14

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Polskie elity przetrwały w

Niestety inteligencja to nie wszystko. Można być inteligentnym leniem. Pozdrawiam ro z m.
mjk1

mjk1

05.12.2016 20:17

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Polskie elity przetrwały w

Oczywiście, że polskie elity, choć zostały mocno przetrzebione, przetrwały i to nie tylko w genach. Skoro twierdzisz, że jesteś tego przykładem pozwolisz, że sprawdzę. Nie zaprzeczysz chyba, że chcemy być szczęśliwym, wolnym i bogatym narodem żyjącym w dobrobycie. Bogactwo narodu natomiast bierze się tylko i wyłącznie z pracy. Tylko bowiem praca ludzka przekształca surowce i materiały w dobra użyteczne, nie pieniądze, złoto, czy drogocenne kamienie. Dlaczego więc się nie bogacimy? Co nam przeszkadza lub czego nam brakuje? Śmiało genetyczny potomku, wykaż się i przekonaj wszystkich o swojej ponadprzeciętnej inteligencji.
Mind Service

Mind Service

05.12.2016 22:47

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Oczywiście, że polskie elity,

"pozwolisz, że sprawdzę" - nie pozwolę... Dlaczego zakładasz, że będzie mi zależało, aby Tobie czy komukolwiek coś udowadniać? Krótko mówiąc lata mi to i powiewa, co o mnie myślisz... Ale do kilku rzeczy chciałbym sie ustosunkować. "Bogactwo narodu natomiast bierze się tylko i wyłącznie z pracy" - niestety nie. Jakkolwiek praca, czyli wytwórczość dóbr jest bardzo ważna, zwłaszcza z punktu widzenia jednostki, to jednak jest tylko jednym z elementów układu... Poza tym pracujemy coraz mniej; dzisiaj praca na pełen etat; czyli w pełnym wymiarze wynosi 30 godzin tygodniowo, co daje cztery dni pracy na trzy dni wolnego, poniżej 8 godzin dziennie. I ta tendencja będzie narastać, to znaczy będziemy pracowali coraz krócej. I coraz częściej w pracy wyręczać nas będą inni lub maszyny. W takim stwierdzeniu "bogactwo bierze się z pracy" tkwi fałszywe założenie, że im więcej pracujemy tym jesteśmy bogatsi. Zdziwionemu można zadać pytanie: "pracujesz dużo, czy mądrze"? "Dlaczego więc się nie bogacimy?" - ależ Polacy się bogacą: http://www.pulshr.pl/wyn… Poza tym bogactwo jest pojęciem względnym. Czy masaj, który ma trzy woły jest bogaty czy biedny? "Co nam przeszkadza lub czego nam brakuje?" - przeszkadzają przede wszystkim ograniczenia, które są zakorzenione w naszej wyobraźni. Albert Einstein powiedział, że „wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy”. A czego nam brakuje w kontekście "budowy lepszego jutra" - tak to nazwijmy; - tego co wszystkim, w dużej kompresji brzmi to: "aby nam się chciało chcieć". "wykaż się i przekonaj wszystkich o swojej ponadprzeciętnej inteligencji" - jeszcze raz powtórzę: nie zamierzam, bo mi na tym zupełnie nie zależy. Is it clear?
gorylisko

gorylisko

06.12.2016 00:22

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na "pozwolisz, że sprawdzę" -

praca na pełen etat 30 godzin tygodniowo ;-) w Polsce zwłaszcza ;-) np w takim UK etat wynosi 37 i pół... więc jest pan niedoinformowany a tendencja będzie narastać... no taaaak...nie wiem czy wasza łeminęcja wie... ale poniżej 6000 to tylko durnie albo złodzieje ;-) nie wiem czy pan nawet wąchał masaja... ale trzy woły to bida... widzisz pan a ja z kolei jezdem baaaardzoooo yntelygentny, wiem, że mieszkańcy Egiptu to mumie, że barok to barbarzyńska odmiana rocka, że koń jest zwierzęciem parzystokopytnym bo ma cztery kopyta... a swoją yntelygencję mierzę codziennie sznurkiem od kiełbasy... a waszej łeminęcji proponuję urzyć do pomiary inteligencji, centymetra krawieckiego...centymetr może wystarczy ??? ;-) madamme daf coraz bliżej...
Mind Service

Mind Service

06.12.2016 07:22

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na praca na pełen etat 30 godzin

Ha ha ha! Znowu Cię Gorylu wypuścili z klatki? Ale Cię dowartościuję: jak na goryla jesteś bardzo inteligentny :)
gorylisko

gorylisko

06.12.2016 07:50

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Ha ha ha! Znowu Cię Gorylu

wasza łeminęcja zaczyna być nudny jak myśl polityczna niijakiego petru rysia... bo na humorystyczne i merytoryczne zarzuty reagujesz klecho osobistymi wycieczkami... coraz bardziej utwierdzam się w pewności, że jesteś madame daf... dowartościowany to ja jestem bo pisałem jaki to ja yntelygent jestem... czy potrzebyjesz pan sznurka od kiełbasy do zmierzenia yntelygenci swojej... mam trochę, mogę oddać i to całkiem za darmo a pan w zamian stworzysz wiersz na mój temat... może być z inwektywami i szyderstwem w co drugim słowie, w tym pan jesteś niezły... stawiam warunek, kompozycja ma być pańskiej produkcji... paniatno wasza łeminęcjo...
mjk1

mjk1

06.12.2016 11:49

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na wasza łeminęcja zaczyna być

Spróbuję Was pogodzić. Najpierw Mind Serwis. Napisałem, że bogactwo bierze się tylko i wyłącznie z pracy. Napisałem też dlaczego tak uważam. Nie napisałem natomiast, że musimy pracować 8 godzin dziennie i 5 dni w tygodniu. Nie napisałem też, że pracę musi koniecznie wykonywać człowiek a nie maszyna. Nie napisałem, że czym więcej pracujemy tym jesteśmy bogatsi. Żeby doprecyzować dopiszę, że gospodarka służy tylko i wyłącznie zaspokajaniu potrzeb. Po ich zaspokojeniu dalsza praca jest marnotrawstwem i nie ma najmniejszego sensu, więc nieprawdą jest, że czym więcej będziemy pracowali tym będziemy bogatsi. Nie wiem więc dlaczego z mojego wpisu wyciągnąłeś takie wnioski. Nie wiem czy zauważyłeś, ale artykuł jest o Polsce jako peryferiach Niemiec i o ten poziom dobrobytu chodzi a nie o bogactwo wśród Masajów czy Indian dorzecza Amazonki. Nie masz też racji, że przeszkadza nam brak wyobraźni i niechęć do pracy. Ci sami Polacy pracują dla Niemców, Holendrów, Francuzów czy Anglików budując ich dobrobyt. Ty natomiast nie potrafisz napisać, dlaczego nie chcą pracować w swoim kraju. Nie wiesz więc, co należy zrobić, aby zachęcić człowieka do pracy, by ten wykonywał ją z chęcią budując przyszłość swoją, swoich dzieci i przyszłych pokoleń. Nie jest więc prawdą, że nie zamierzasz udowadniać swojej inteligencji. Ty po prostu nie potrafisz jej udowodnić. Ty natomiast Gibonku ukochany, poddajesz krytyce akurat to, co jest prawdą we wpisach Serwisanta intelektu. Niestety, ale to on ma rację że pracy będzie coraz mniej. Nigdzie też w jego wpisach nie mogę się doszukać aluzji na temat Bieńkowskiej, czy Ryśka od sześciu króli jak również konia barbarzyńcy, wywijającego kopytami w rytmie rocka. W związku z tym, że Mind Serwis, nie dość, że sam chwali się swoją inteligencją, to jeszcze wychwala Twoją, mam dla Was obydwu propozycję. Zamiast prawić sobie nawzajem komplementy skupcie się tylko i wyłącznie na jednym zagadnieniu. Zróbcie konsylium i podpowiedzcie naszym rządzącym, co należy zrobić, aby Polacy zechcieli pracować w kraju, dla kraju, dla siebie, swoich dzieci i przyszłych pokoleń. Smiało chłopcy i zwierzęta. Ostatecznie, co dwie głowy, to nie jedna.
gorylisko

gorylisko

06.12.2016 14:12

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Spróbuję Was

nie wiem jak jego łeminęcja ale ja sikam na stojąco... ;-) jak na razie widzę dobry kierunek rządzących i zdaję sobie sprawę, że nie od razu rzym zbudowano, najsampierw rzępoliński, sądownictwo, potem wybory samorządowe...po drodze problemów masa... ale trzeba być dobej myśli...
mjk1

mjk1

06.12.2016 15:14

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na nie wiem jak jego łeminęcja

Kochany Gibonku. Pytanie było prostsze od budowy cepa. Co należy zrobić, aby człowiek zechciał świadczyć pracę? Odpowiedź można zawrzeć w jednym słowie i nie ma tu nic do rzeczy sikanie na stojąco, ślamazarność budowniczych Wiecznego Miasta, wymiar niesprawiedliwości czy wybory samorządowe. Generalnie, co należy zrobić, aby ludzie nie chodzili głodni przy jednoczesnym niszczeniu i marnowaniu nadmiaru żywności. To jest problem do rozwiązania w pierwszej kolejności a nie za duża pilotka Rzeplińskiego. I problem ten można rozwiązać natychmiast. Coś co dla Ciebie jest Ewerestem intelektu, już dawno rozwiązali Twoi współplemieńcy. Pisałem Ci już o tym a teraz przypomnę. Siedzą dwie małpki na bananowcu i obżerają się jego owocami. W pewnym momencie jedna stwierdza, że słyszała, iż ludzie są mądrzejsi od małp. Druga na to, że pójdzie i sprawdzi. Przychodzi następnego dnia i mówi: ludzie są dużo głupsi od nas, wyobraź sobie, że tam ludzie umierają z głodu pod straganami pełnymi bananów. Popytaj więc kolegów jak to zrobić. Tobie będzie łatwiej dogadać się. Może najlepsza ze zmian skorzysta. Na zadane pytanie oczywiście odpowiem. Wypada jednak poczekać i dać szansę drugiemu „Miszczowi” intelektu.
paparazzi

paparazzi

06.12.2016 16:49

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Kochany Gibonku. Pytanie było

Własnie za duza pilotka Rzeplińskiego i cala infrastruktura państwa pomaga ze jedni maja w bród a drudzy sa nędzy. Aby człowiek zechciał świadczyć pracę musza być ramy państwa jak możliwie przejrzyste, rzad ma byc sługa Narodu i najważniejsze człowiek ma możliwość wyboru realizowania swojego celu.
Domyślny avatar

Domasuł

06.12.2016 18:45

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Kochany Gibonku. Pytanie było

Facet do faceta pisze "kochany Gibonku"?
gorylisko

gorylisko

07.12.2016 02:50

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Facet do faceta pisze

najwyrazniej, jest on jakiś niewyrazny... jak nie rozróżnia goryla od gibbona to o czym ja mam z nim rozmawiać... dla normalnej gry rynkowej potrzebne jest bezpieczne prawo...a prawo jakie w Polsce jest każdy widzi... w majestacie prawa komornik zajął sąsiadowi traktor... a stolycy naszej kochanej zajmowano całe budynki... czy prowadząc biznes i wiedząc o tym możesz spokojnie zająć się biznesem ? najwyrazniej jest trudne do zrozumienia... i jakieś niewyrazne... ;-)
mjk1

mjk1

07.12.2016 08:53

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na najwyrazniej, jest on jakiś

Kochany Gibonku. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie masz ze mną o czy rozmawiać. Mimo najszczerszych chęci i wysiłków, nic jednak nie mogę na to poradzić. Nie mam też żadnego pomysłu jak pomóc Ci w spokojnym prowadzeniu biznesu, gdy konkurencji kradną traktor. Przepraszam i pozdrawiam.
Mind Service

Mind Service

06.12.2016 20:15

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Kochany Gibonku. Pytanie było

cd.. "Nie jest więc prawdą, że nie zamierzasz udowadniać swojej inteligencji. Ty po prostu nie potrafisz jej udowodnić." - Twoje testy w ogóle mnie rajcują i kolejny raz powtarzam, że nie zamierzam niczego udowadniać... "co należy zrobić, aby ludzie nie chodzili głodni przy jednoczesnym niszczeniu i marnowaniu nadmiaru żywności." - Żyjemy w państwach wysoko rozwiniętych i problemu głodu u nas nie ma. Niektórym może trudno uwierzyć, ale Polacy mieszczą się w 5-cio procentowej czołówce ludności świata pod względem dobrobytu i rozwoju cywilizacyjnego. - Zob.: http://innpoland.pl/1175… A z tymi bananami, które gdzieś tam rosną i nie ma komu ich zerwać, jest dokładnie jak z pieniędzmi, które leżą na ulicy i wystarczy się schylić... Dlaczego tak duży procent żywności się marnuje? - Bo mamy jej nadprodukcję i to jest główny sposób na podtrzymanie jej wielkości. Dokładnie z tego samego powodu produkty przemysłowe mają zaprogramowany maksymalny okres użycia na 5 lat, a najlepiej jak się popsują tuż po okresie gwarancji, potem konsumenci mają kupić nowe. Żaden producent nie jest zainteresowany aby jego auto, telewizor, pralka, żarówka, nożyk do golenia był użytkowany dwadzieścia lat...

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Nazwa bloga:
Teoria wszystkiego czyli niczego
Zawód:
oceanograf, ekonomista, rolnik
Miasto:
wieś w poblizu Śniardw

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 283
Liczba wyświetleń: 2,022,433
Liczba komentarzy: 5,604

Ostatnie wpisy blogera

  • Pies Strzembosza
  • Jak nie potrafisz gryźć to nie szczerz zębów
  • Panie Turek zacznij w końcu ten mecz

Moje ostatnie komentarze

  • @ mjk1Wygląda na to, ze nieubłaganie dążymy do ostatecznego rozwiązania sprawy ludzkości czyli wojny totalnej niestety.I wszystkie scenariusze diabli wezmą.
  • @ GPSTo tak jak trochę być w ciąży." Niewidzialna ręka rynku " - bajeczka dla naiwnych
  • @ GPSTzw " wolny rynek" to istnieje  i to nie do końca na rynku usług  fryzjerskich i kosmetycznych.Istnieje też na uczelniach ekonomicznych, gdzie wbija się studentom szpryce ze…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kodowanie zgonów czyli szczaw i mirabelki.
  • Kontrola jest najwyższą formą zaufania
  • Polska Sp. z o.o. Ile warta jest ta Spółka ?

Ostatnio komentowane

  • Tomaszek, Dobrze że go wydoić nie próbowali .
  • rolnik z mazur Waldek Bargłowski, @ Zofia W tym wieku każdy ma mniejszą lub większą demencję. To nie usprawiedliwia niegodziwości oczywiście.
  • Zofia, Bardzo trafna uwaga. Nie można usprawiedliwiać niegodziwości demencją, której nie miał.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności