Diagnoza i terapia

 
 Wśród wielu ważnych spraw, które musi załatwić PiS jeżeli chce zachować społeczne poparcie jest tak zwana dzika prywatyzacja. Nazywajmy rzeczy po imieniu – to nie jest prywatyzacja ani reprywatyzacja nawet z przymiotnikiem dzika lecz zwykły, bezczelny rabunek nieruchomości. Ten rabunek, którym zajmują się wyspecjalizowane gangi nie byłby możliwy gdyby nie zapaść  polskiego systemu prawnego i upadek moralny zawodów społecznego zaufania. W rabunku biorą udział notariusze, sądy decydujące o wydaniu nieruchomości fałszywym właścicielom , urzędnicy gmin, pracownicy ośrodków opieki społecznej i co najgorsze lekarze.
Mogę podać wiele dobrze udokumentowanych przykładów takiej przestępczej działalności, jednak wolę skupić się na mechanizmach przestępstw, a nie na personaliach. Usunięcie kryminogennych przepisów jest bardziej istotne niż karanie winnych, gdyż pozwoli przerwać przestępczy proceder.
Podstawowym kryminogennym mechanizmem umożliwiającym przejmowanie nieruchomości jest handel roszczeniami. Rekordem warszawskim było nabycie praw do kamienicy przy ulicy Hożej za 50 złotych.  Skandalem jest, że znalazł się notariusz, który podpisał taką umowę i znalazł się sąd, który poważnie potraktował oświadczenie starszej zdezorientowanej osoby, że jest zadowolona z tej transakcji.
Należy natychmiast zlikwidować handel roszczeniami i umożliwiać odzyskiwanie nieruchomości tylko właścicielom i ich spadkobiercom. Co do spadkobierców też można mieć wiele wątpliwości. Zdarzało się, że sądy uznawały roszczenia osób dawno zmarłych nie dochodząc autentyczności przedstawianych dokumentów, nagminne jest fałszowanie pełnomocnictw, fałszowanie samych testamentów i przedstawianie fałszywych świadków.  Znam kilka przypadków zaginięcia księgi wieczystej kamienicy i podstawienia w jej miejsce księgi odtworzonej w niezgodny z prawdą sposób.
Następny kryminogenny przepis to rękojmia zaufania do ksiąg wieczystych. Złodzieje kamienic sprzedają je natychmiast tak zwanemu nabywcy w dobrej wierze, który jest chroniony przez prawo. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że jeżeli jakiś oszust przy udziale nieuczciwego notariusza sprzeda ich mieszkanie posługując się sfałszowanymi dokumentami, a nabywca udowodni że kupił to mieszkanie w dobrej wierze (to znaczy nie wiedząc o oszustwie) prawowity właściciel zostanie wyeksmitowany i będzie mógł co najwyżej dochodzić swych praw w drodze procesu cywilnego przeciwko oszustowi.
Na takiej zasadzie bezpieczny okazał się nabywca kamienicy bezprawnie zawłaszczonej przez urzędującą prezydent Warszawy i szybko sprzedanej po konkurencyjnej cenie. Nabywca kradzionego samochodu, zegarka czy roweru nie jest w ten sposób chroniony przez prawo. Wręcz przeciwnie- nabycie kradzionego przedmiotu może narazić go na oskarżenie o paserstwo, a transakcja z mocy prawa staje się nieważna natychmiast po ujawnieniu przestępstwa. A przecież nabywca kradzionego samochodu też mógłby twierdzić, że kupił go w dobrej wierze. Okoliczności zakupu powinny skłonić go jednak do ostrożności. Jeżeli ktoś decyduje się na podejrzaną transakcję to na własne ryzyko. Prawdziwy właściciel  samochodu ma prawo odebrać go natychmiast tam gdzie go znajduje. Na przykład z parkingu czy sprzed domu nowego właściciela.  Nie oszukujmy się- najczęściej nabywca wyjątkowo taniego samochodu czy zegarka godzi się z myślą, że został on ukradziony i kieruje się tylko chęcią zysku. To samo dotyczy na ogół kupującego mieszkanie czy dom po wyjątkowo okazyjnej cenie. Rękojmia zaufania do ksiąg wieczystych sprawia, że jest on zupełnie bezkarny, nic mu nie grozi choć najczęściej  w pełni świadomie uczestnicy on w przestępstwie.  Dobrym tego przykładem jest kamienica na Pradze, którą od fałszerza testamentu  kupiła rzekomo w dobrej wierze jego córka, a sąd pozwolił jej zachować ukradzioną nieruchomość.
Prymat ksiąg wieczystych nad faktycznym stanem rzeczy owocuje procesami o wydanie nieruchomości dawnym właścicielom na ziemiach zachodnich. Zasiedlali je tym razem  naprawdę w dobrej wierze przesiedleńcy ze wschodu, którzy nie mieli najmniejszego wpływu na traktaty pokojowe, a byli ofiarami II wojny światowej i komunizmu. Komuniści obrabowawszy ich z majątku udostępnili im majątek przejęty na ziemiach poniemieckich. Musieli wchodzić pod cudze pierzyny i gotować w cudzych garnkach , ale trzeba pamiętać, że zostali pozbawieni wszystkiego i bez tych cudzych sprzętów nie przetrwaliby. Zawierzyli zresztą państwu polskiemu i wielokrotnie deklarowanej trwałości granicy na Odrze I Nysie.  Nie przyszło im do głowy, że po latach będą ich eksmitować polskie sądy na podstawie dawno nieaktualnych zapisów w księgach wieczystych, o których nowelizację polskie władze  po prostu nie zadbały. Uporządkowanie ksiąg wieczystych to następne bardzo ważne i pilne zadanie rządów dobrej zmiany.
Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Rękojmia zaufania do ksiąg wieczystych to prymat litery prawa nad duchem prawa. Nie jest istotne do kogo naprawdę należy dom czy mieszkanie- ważne jest co jest zapisane w księdze wieczystej.
Oczywiste jest, że wszelkie próby uporządkowania tak przepisów  aby uniemożliwić bezkarny rabunek nieruchomości i wyrzucanie lokatorów na bruk wywołają protesty odrywanych od złodziejskiego koryta. Niewątpliwie wzmocnią oni szeregi sierot po PRL, resortowych dzieciaków oraz wszelkich oszustów i kombinatorów, dla których rządy PO były okresem prosperity, a teraz wychodzą na ulicę rzekomo w obronie demokracji. Fakt, że sanacja państwa spóźniona jest o przeszło 25 lat, spowodował, że w ciele społeczeństwa swobodnie rozrosły się te nowotworowe wykwity. Jak wiadomo nowotwór należy usuwać we wczesnym stadium jego rozwoju. Tę możliwość straciliśmy. Obecnie jedynym rozwiązaniem jest uniemożliwienie dalszego rozrostu nowotworu przez odcięcie oszustów od źródeł ich przestępczych  dochodów. Przede wszystkim należy jednak ujawnić wszelkie dostępne  zbiory zastrzeżone. Społeczeństwo musi dobrze rozpoznać zagrożenia. Przed  leczeniem zawsze potrzebna jest właściwa diagnoza. 

Tekst drukowany w Warszawskiej Gazecie

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Losek

22-05-2016 [19:44] - Losek | Link:

Szanowna Pani Izabelo.
Czytając Pani tekst dotarłem do zdania:
"W rabunku biorą udział notariusze, sądy decydujące o wydaniu nieruchomości fałszywym właścicielom , urzędnicy gmin, pracownicy ośrodków opieki społecznej i co najgorsze lekarze."
Zainteresowało mnie jak też lekarze biorą udział w handu nieruchomościami. Przeczytałem całość, potem jeszcze raz. Potem użyłem opcji wyszukiwarki, by znaleźć w tekście coś o tych lekarzach... I nic.
Proszę mnie oświecić i wyjaśnić mi udział lekarzy w procederze.
z poważaniem.

Obrazek użytkownika izabela

22-05-2016 [23:23] - izabela | Link:

Kiedy mój samotny sąsiad Janusz ciężko zachorował lekarze wzywanego do niego pogotowia za każdym razem pytali kto po nim dziedziczy i czy ma wykupione mieszkanie. Zdarzyło się, że lekarka przeszukiwała mu szafki. Było mi za nią po prostu wstyd. Nie mogłam zrozumieć tych pytań ale potem ktoś dobrze poinformowany wytłumaczył mi ,że osoby stare i samotne zapisują mieszkanie w zamian za opiekę lekarzowi. Drugi przypadek nawet opisywałam. Biegła sądowa z zakresu psychiatrii wypisała zaświadczenie, że starsza samotna pani Teresa ma grzybicę wszawicę i świerzb i na tej podstawie policja przymusowo umieściła ją w umieralni na Solcu gdzie została zacewnikowana, wsadzona w pampers i przywiązana do łóżka. Chodziło o jej mieszkanie.Dodam, że ta psychiatra nie badała staruszki a nawet nie weszła do jej mieszkania. Wraz z koleżanką wyratowałyśmy staruszkę oświadczając w sądzie, że przejmujemy nad nią opiekę. Żyła kilka lat w dobrostanie doskonale funkcjonując a nawet uczęszczając do filharmonii i na zajęcia uniwersytetu III wieku.Nie miałyśmy z nią kłopotu. Swój majątek za naszą namową zapisała żoliborskiemu hospicjum. Pewna znana działaczka ruchu obrony życia została przez dzieci wbrew swojej woli umieszczona w zakładzie opiekuńczym 100 km od Warszawy, a jej mieszkanie zostało sprzedane. Dzieciom pomogli w tym niecnym uczynku lekarze. Pikanterii dodaje fakt, że to rodzina wielce katolicka. Mogłabym podać szczegóły i nazwiska ale nie mam ochoty na sprawy sądowe.Poza tym pani Maria nie byłaby zadowolona z kompromitowania jej bliskich. Mogłabym podać jeszcze wiele innych, znanych mi z autopsji podobnych przypadków.

Obrazek użytkownika Losek

22-05-2016 [23:38] - Losek | Link:

Przerażające...

Obrazek użytkownika Jabe

22-05-2016 [21:50] - Jabe | Link:

W diagnozie powinno się znaleźć zaniechanie reprywatyzacji.

Nie mogę się zgodzić, że w handlu roszczeniami jest coś złego. Niechże prawowity właściciel ma możliwość choć tą drogą uzyskać drobne zadośćuczynienie za stratę. Diagnoza jest chybiona – sama Pani napisała, że np. sądy uznawały roszczenia osób dawno zmarłych. Pani proponuje leczenie objawowe.

Znowu czytam, że „wyrzucanie lokatorów na bruk” ma coś wspólnego ze złodziejskim procederem. Z definicji prawem właściciela jest władanie własnością. To nie ma nic wspólnego ze sposobem nabycia własności. Z powodu ograniczeń cierpią prawowici właściciele. Szajki zaś mają na nie metody. Znowu leczenie nie tam, gdzie powstał problem, tylko obok.

Z naprawiania nie tego, co zepsute nic dobrego nie wyniknie, tylko kolejne pokłady patologii.

Obrazek użytkownika izabela

22-05-2016 [23:35] - izabela | Link:

Mechanizm wygląda tak. Właściciel nie może latami nic załatwić. Ani zwrotu nieruchomości ani odszkodowania.Wyspecjalizowane szajki wiedzą kto jest samotny i w jakim jest stanie intelektualnym. Kupują roszczenia do kamienicy na przykład za 50 czy 500 złotych. To autentyczne przypadki. Czy naprawdę uważa Pan , ze to godna rekompensata dla właściciela nieruchomości? Czasami starsze pomieszane osoby sprzedają roszczenia za grosze bez zgody rodziny. Dziwnym trafem nabywca roszczeń ma wszelkie szlaki przetarte. Wydaje mu się nieruchomość. Naprawdę Pan uważa, że prawem właściciela jest władanie własnością niezależnie od sposobu jej nabycia? W drodze wyłudzenia czy oszustwa też? A w drodze wymuszenia i szantażu? Chyba będę jednak zmuszona opisywać kolejne przypadki "po nazwiskach".

Obrazek użytkownika Jabe

23-05-2016 [00:10] - Jabe | Link:

Ludziom starym nie zabrania się wydawania swoich pieniędzy, ani sprzedania mieszkania. Jednak z powodu naciągaczy należy wszystkim zakazać handlu prawami do nieruchomości. Kompletny nonsens. Naturalnie jest wolą bożą, żeby w Polsce gangi były bezkarne. Dlatego zamiast przestępców pakować do więzień, trzeba zakazać wszystkim po równo.

Chyba niejasno się wyraziłem. Nabycie własności w drodze przestępstwa jest nieważne. Ja z częścią Pani notki dotyczącą ksiąg nie polemizowałem. Jednak sprawy nabycia własności przez szajki i władanie własnością, są rozłączne. Nie każdy właściciel jest nieprawowity i nie wolno karać zakazami za przestępstwa innych.

Ludzie niekiedy świadomie zbywają tanio prawa do nieruchomości z bardziej prozaicznego powodu – nikłe są szanse na ich odzyskanie, nawet gdy są w rękach państwa.

Państwo polskie nie zajmuje się sprawami, które mu przynależą – wojsko, administracja, dyplomacja, a przede wszystkim sądownictwo są w opłakanym stanie. Zamiast tego państwo zajmuje się organizowaniem ludziom życia. Dopóki to się nie zmieni, próżno liczyć na poprawę.

Obrazek użytkownika izabela

23-05-2016 [06:24] - izabela | Link:

Znam takie argumenty. Wszystko ureguluje rynek. Na przykład rynek wyeliminuje złych lekarzy. Nasuwa się tylko pytanie ilu pacjentów musi zamordować zły lekarz zanim wyeliminuje go rynek.Podawało się wielokrotnie przykład usług weterynaryjnych, które rzekomo doskonale uregulował rynek. Nie zaprzeczam. Dwa lata temu mój pies potracony przez samochód zdechł dzięki usługom takiej lecznicy gdzie zrobiono mu wszelkie badania ( za 3 tysiące) włącznie z echem serca, a nie rozpoznano zapalenia otrzewnej. W stadium agonalnym uśpił go litościwy lekarz wyścigowy. To co mówił o swoich kolegach nie nadaje się do druku. Oczywiście, że nigdy już nie skorzystam z usług tej lecznicy. Mam teraz następnego psa, jak zawsze przybłąkanego. Jeżeli zachoruje nie będę go leczyć. Nie stać mnie na ustalanie jakości usług weterynaryjnych metodą prób i błędów.
W Polsce jest " pogoda dla oszustów". Bezkarni są naciągacze, którzy sprzedają staruszkom garnki na raty za kilka tysięcy złotych albo oferują lichwiarskie pożyczki. Lichwa była ścigana skutecznie przed wojną. Teraz uważa się, że rynek wyeliminuje naciągaczy. To zwykła utopia.

Obrazek użytkownika Jabe

23-05-2016 [12:20] - Jabe | Link:

Pani odpowiedź wydaje się nie mieć związku z tym, co napisałem.

Obrazek użytkownika izabela

23-05-2016 [12:59] - izabela | Link:

Ma ten związek, że wydaje się Pan ograniczać rolę państwa do kilku konstytucyjnych zadań. Państwo ma nie urządzać życia obywatelom- oni urządzą się sami. Faktycznie niektórzy się urządzą- inni zostaną urządzeni. Надо смотреть диалектически A poważnie. Też nie lubię wtrącania się państwa w wychowanie dzieci, w edukację. Ale jeżeli jakiś mechanizm jest kryminogenny i uderza w najsłabszych? Również intelektualnie. Powiedzmy swoboda udzielania pożyczek z lichwiarskim oprocentowaniem. Przecież pożyczka to dobrowolna umowa stron. Wczoraj oglądałam program interwencyjny w którym rolnik pożyczywszy kilka tysięcy w parabanku stracił gospodarstwo.Czy nie lepiej zakazać działalności parabanków?(Albo jak przed wojną ścigać lichwę.) Ich "konkurencja" jakoś nie uzdrowiła systemu bankowego i nie obniżyła oprocentowania kredytów. Wręcz przeciwnie - to od " windykatorów" z bejsbolem w reku czerpią wzorce komornicy sądowi. Natomiast ustawa 500+ wpłynęła na pensje w biedronkach czyli na rynek pracy. To uboczny pozytywny efekt tej ustawy.

Obrazek użytkownika Jabe

23-05-2016 [14:03] - Jabe | Link:

Wsadzanie oszustów i naciągaczy do więzień jest jak najbardziej podstawowym zadaniem państwa. U nas automatycznie przyjmuje się, że tego nie da się zrobić i wymyśla protezy.

Nie wiem, jak działalność parabanków miałaby doprowadzić do uzdrowienia systemu bankowego. Są tańsze? Ten rolnik mógł gospodarstwo oddać? Zakazać tego? Swoboda umów zakłada, że umowę zawarto faktycznie, nie tylko na papierze, że strony znają warunki. O ile w pojedyńczym przypadku trudno oszustwo udowodnić – W końcu po to są umowy na piśmie i notariusze, by zaświadczać o stanie faktycznym – osoby których metodą działania jest uczestnictwo w oszukańczych machinacjach są do namierzenia. Gdzie jest prokuratura? Komu ona podlega?

W Polsce od władzy się nic nie wymaga. Szpitale są państwowe (czy samorządowe – nie istotne), więc się przyjmuje, że nie odpowiadają za nic. Pisze Pani, że pomogła kilku osobom. Pomogła Pani także we wsadzeniu winnych za kratki i uzyskaniu odszkodowań? Z góry wiadomo, jak to będzie... Taka wola nieba.

Nie rozumiem, jak 500+ miałoby wpłynąć na pensje w biedronkach. Myślę, że to wymyślono. Nawet jeśli – to jest kolejna proteza. Przy okazji zapytam: Wie Pani skąd się biorą pieniądze, które rząd rozdaje?

Obrazek użytkownika Marek1taki

25-05-2016 [08:21] - Marek1taki | Link:

Pani Izo!
Nawet źli lekarze nie pałają żądzą mordu. Nie przesadzajmy. Nie w tym problem.
Ani nie w tym, że dobrzy lekarze są nieomylni. Też nie ma na co liczyć w tym względzie.
Pytanie kto ma decydować co jest dobre dla pacjenta a co złe, który lekarz dobry a który zły?
Urzędnik, inni lekarze - konkurenci? :-)
Może jednak pacjent.
Z określeniem "mordowanie pacjentów" bym się powstrzymał również z tego powodu, że w większości nagłaśnianych przypadków, nie mamy do czynienia ze zgonem zdrowych ludzi, a wręcz przeciwnie - chodzi o sytuacje, których biegu nie udałoby się odwrócić.
Wiadomości TV są w moim odbiorze hieną żerującą na ludzkim nieszczęściu. Pamiętam, że po tygodniu (zaparłem się i oglądałem codziennie) z urywka zdania dowiedziałem się, że chodziło o ostrą białaczkę, a dzień w dzień poświęcano obszerny materiał ilustrowany rozpaczą rodziców jak zmarło dziecko z powodu opóźnienia badania morfologii krwi o dwa dni. W TV Kurskiego podobne codzienne spektakle propagandy są nadal uskuteczniane.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

23-05-2016 [03:17] - Kazimierz Kozio... | Link:

choroba jest nieuleczalna conajmniej tak dlugo jak dlugo przestepcy w togach maja aplikowac leczenie, czyli wlasciwie wiadomo co nalezaloby zrobic. ale tu trzeba opcji zerowej. albo dokona jej parlament albo kiedys kryterium uliczne kiedy masa krytyczna zostanie przekroczona

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

23-05-2016 [09:09] - NASZ_HENRY | Link:

PRL złodziejem,
III RP paserem ;-)

Obrazek użytkownika izabela

23-05-2016 [13:00] - izabela | Link:

Dokładnie tak!

Obrazek użytkownika stokolesny

23-05-2016 [18:15] - stokolesny | Link:

to święte słowa, opisujące draństwo władz państwa uczestniczących w przestępczym procederze wywłaszczania prawowitych właścicieli z ich praw w tym praw niezbywalnych o których nikt nie chce napisać, z rażącym naruszeniem wszelkich praw, dziękuję za kolejny skutecznie podniesiony dręczący Polaków temat,
z wyrazami szacunku
stokolesny

Obrazek użytkownika izabela

25-05-2016 [08:58] - izabela | Link:

Wywłaszczanie prawowitych właścicieli to jedno a generowanie problemów społecznych to drugi aspekt tej sprawy. Przecież lokatorzy wyrzucani przez złodziei kamienic zasilą armię bezdomnych, a niektórzy z nich dostaną mieszkania zastępcze naszym czyli podatników kosztem.
Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika Marek1taki

24-05-2016 [00:15] - Marek1taki | Link:

Talmudyzacja prawa - Pani Izo - wbrew rzeczywistości, czyli socjalistyczne stawianie spraw na głowie.
W tym wypadku oznacza to stawienia na głowie sprawiedliwości.
Nie ma na to lekarstwa innego niż egzekwowanie zwykłej uczciwości zawodowej i odpowiedzialności a nie umywania rąk od podejmowania decyzji innych niż jawnie świadczących o przekupstwie. I wszytko za parawanem rzekomej niezawisłości.
W medycynie też rozwija się moda na talmudyzację medycyny, czyli standardy, procedury, przepisy, pozwolenia, zgłoszenia, rejestracje. I wszystko to zyskuje priorytet nad dobrem chorego, któremu zostaje rola parawanu.

Obrazek użytkownika izabela

25-05-2016 [08:29] - izabela | Link:

Też tak uważam. Talmudyzacja to prymat litery prawa nad duchem prawa.Dobrze rozumiał to król Salomon i dlatego zarządził znany wszystkim test na prawdziwe rodzicielstwo. Pacjent w naszym kraju może spokojnie umrzeć. Byle zgodnie z procedurą. Do dwunastego tygodnia ciąży dziecko jest płodem a od dwunastego już człowiekiem. Czy to nie absurd? Wszelkie podobne kategorie prawne,wszelkie terminy prekluzyjne i zawite mogą dotyczyć rzeczy- nie powinny człowieka.

Obrazek użytkownika lala

24-05-2016 [00:52] - lala | Link:

cóż - jesli chce Pani uczciwie naprawdę - to te nieruchomości w miastach i miasteczkach polskich jednak w jakiejs (czasem dużej - patrz: % mieszkańców przed 1939 rokiem) mierze nie należą do Polaków -
- ot. panika w podwarszwskiej Górze Kalwarii, gdzie wyzawcy cadyka Altera odzyskali synagoge, wiąże się z banalnym faktem dotyczacym własności zydowskiej na ziemiach polskich (mimo zmiany granic);
- i ten banalny fakt wznieca to, co mogę nazwać tylko - integralną (od 19 wieku) częścią polskiej kultury czyli antysemityzm....
ps. znam Pani tekst o kamienicy na Lwowskiej, ergo - ten argument proszę sobie darować, bo jakoś nie pokusił się nikt z tzw. obrońców PRAWDY o znalezienie prawowitych właścicieli (dziedziczących)

Obrazek użytkownika izabela

25-05-2016 [08:16] - izabela | Link:

Prawowici właściciele Oppenheimowie znaleźli się sami. Oczywiście dostaną ( i słusznie) odszkodowanie za kamienicę ukradzioną przez rodzinę Waltzów i sprzedaną "nabywcy w dobrej wierze".Na to odszkodowanie złożymy się wszyscy. Tak jak na wszystkie inne odszkodowania. Nikt nie rusza złodziei, nikt nie odbiera ukradzionej kamienicy ( " rękojmia zaufania do ksiąg wieczystych"). Kto zyskał?- Waltzowie i nabywcy taniej kamienicy. Kto stracił? Lokatorzy wywaleni na bruk i my, płatnicy podatków.
Pan Kluska okradziony i sponiewierany przez gangsterów przy władzy też dostał ( i słusznie) odszkodowanie. Tyle że zapłacił je skarb państwa czyli podatnicy. Lekarz odmówił przyjęcia ciężko chorego dziecka do szpitala. Dziecko zmarło. Rodzina uzyskała odszkodowanie. Zapłacił skarb państwa. Lekarz nadal pracuje w szpitalu, podejmuje decyzje w izbie przyjęć i się nie poczuwa do odpowiedzialności za ich skutki. Na marginesie. W szpitalu Czerniakowskim w Warszawie nad gabinetem lekarskim gdzie przyjmuje pacjentów lekarz dyżurny izby przyjęć jest napis " selekcja". Zapytałam lekarza czy nie kojarzy mu się to z Auschwitz . Odpowiedział, że się wyraźnie zbyt dobrze czuję jeżeli interesują mnie takie głupstwa. Z ulgą potraktowałam odmowę przyjęcia. Faktycznie miał rację. Czuję się wyśmienicie.

Obrazek użytkownika lala

26-05-2016 [14:45] - lala | Link:

pamiętam też, że jako podatnik zapłaciłam za przegrane procesy, które wytaczano ministerstwu po "wspaniałej akcji" pana Macierewicza, który jakos za te procesy osobiście nie odpowiadał....
paatrzeć warto nie tylko na belkę w cudzym oku

Obrazek użytkownika Jabe

26-05-2016 [20:40] - Jabe | Link:

Tzn.?

Obrazek użytkownika izabela

27-05-2016 [09:54] - izabela | Link:

Gdyby pan Macierewicz poszedł o krok dalej i ujawnił aneks, albo jeżeli zrobi to obecny rząd dowiemy się who is who i wtedy będziemy mogli łatwiej odróżnić belkę od źdźbła.