Do żłobu Żydomasoni, a do więzień autochtoni

Na jednym z licznych spotkań, na które zostałam ostatnio zaproszona padła propozycja żeby przy dobieraniu nowych członków pewnego stowarzyszenia stosować kryterium narodowe czy wręcz rasowe.
„Do ilu pokoleń wstecz chcą panowie badać czystość rasową i jakie metody badawcze proponują?”- zapytałam uprzejmie.
„Są pewne, sprawdzone metody”- zażartował z obleśnym uśmiechem jeden ze starszych panów.
„W porządku, zatem zaczynamy od siebie, panowie zdejmują spodnie, a ja sprawdzam”- odparłam. Byłam w tym gronie jedyną kobietą.

Konsternacja malująca się na obliczach obecnych przekonała mnie dowodnie, że z racji wieku traktowana jestem jako istota bezpłciowa, coś w rodzaju księdza, który powinien udawać, że nie słyszał albo nie rozumie tego, co zostało powiedziane.
Nie muszę dodawać, że panowie nie skorzystali z mojej propozycji udowodnienia, że są prawdziwymi Polakami, a ja nie skorzystałam z zaproszenia do ich patriotycznego zgromadzenia.

W poprzedni weekend w Serocku odbyło się bardzo ciekawe spotkanie stowarzyszenia „Twórcy dla Rzeczpospolitej”, w którym to stowarzyszeniu mam zaszczyt być członkiem komisji rewizyjnej (wraz z księdzem, taki już los istot bezpłciowych).

Podczas jednej z dyskusji padło nazwisko Zygmunta Baumana. Kilka osób gorąco zaprotestowało przeciwko wymienianiu tego nazwiska w jakimkolwiek kontekście. Mamy swoich filozofów i socjologów, po co mamy się zajmować tym agentem i aparatczykiem – argumentowali.

Jak widać osoby te akceptują fakt, że społeczeństwo dzieli się na grupy monadyczne, wzajemnie się z sobą niekomunikujące.
My mamy swoją piaskownicę i swoje zabawki- oni swoje.
My będziemy udawać, że takiego zwierzęcia jak Bauman nie ma. Oni nierównie skuteczniej udają, że nie ma nas wszystkich.

Znam szkołę katolicką, w której wykreślono z lektur „Szatana z 7 klasy”, gdyż szatan nie powinien się dzieciom pozytywnie kojarzyć. W tej szkole nie mówi się również na przykład o Sokratesie. Historię filozofii sprowadza się do historii myśli katolickiej.

Wprawdzie Baumanowi bardzo daleko do Sokratesa, ale nie da się udawać, że takiego zwierzęcia nie ma. Choćby, dlatego, że jest znany na całym świecie jako socjolog polskiego pochodzenia. Oraz dlatego, że nie sposób mówić o postmodernizmie nie podając jego nazwiska.

Nikt mi nie musi przypominać o negatywnej roli, jaką odegrał Bauman w polskiej polityce i nauce. Bardzo chętnie przeczytałabym jego szczegółowy, niezakłamany życiorys. Jeszcze chętniej przeczytałabym polską monografie krytyczną wobec tego nurtu socjologicznego i filozoficznego, jakim jest postmodernizm. Nie satysfakcjonuje mnie monografia Bogdana Barana ( drażnią mnie choćby jego „pis” i „czyt”) a nawet teksty profesora Legutko.

Bauman jest tu zresztą zupełnie nieistotny. Chodzi mi tylko o to, że społeczeństwo polskie zamiast się integrować, dzieli się w zastraszającym tempie. I w zastraszającym tempie rośnie w naszych głowach liczba potencjalnych wykluczonych z prawa do reprezentowania nas wszystkich w parlamencie.
Wykluczanie kogokolwiek ze społeczności ludzkiej to- jak uczy historia- niebezpieczny proceder. Po Żydach, Cyganach przychodzi czas na Polaków. Po nieuleczalnie chorych, nienormalnych, przestępcach- przychodzi czas na rudych, łysych, grubych.

Między innymi, dlatego jestem zwolenniczką JOW. Każdy może po cichu dopuścić do głosu swoje animozje. Można- jak się chce- nie głosować na rudych, łysych, grubych, Niemców, Polaków, Romów. Ale nie można wykluczenia uczynić podstawą ordynacji wyborczej.
W obecnej ordynacji praktycznie wykluczeni są wszyscy bezpartyjni. Nie mogą zrealizować biernego prawa wyborczego. Dlatego trzeba ją zmienić.

Mam głęboką nadzieję, że obywatele naszego kraju będą kiedyś w ordynacji JOW głosować na mądrych uczciwych, sprawdzonych. Że wykluczenie nie stanie się ich podstawowym kryterium wyboru.

PS. Ten ironiczny tytuł to fragment wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Rok polski” z 1938 roku.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

25-09-2011 [09:59] - Zygmunt Korus | Link:

ten tytuł dobrze oddaje dzisiejszą sytuację ("trzecią" stronę zagrożenia od środka) - bo przecież czyta się go najpierw literalnie! Dlatego JOW-y są z pewnością jakimś wyjściem poza-"rozporkowo-napletkowym"...
P.S.
Dziękuję za wywiad w "GP" (wstrząsnął mną) - twarda z Pani Matka... i kobieta, oczywiście; żadna tam taka "sutannowa"...

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [22:47] - izabela | Link:

Dziękuję i przepraszam, że tak późno odpowiadam. Żarty żartami, ale przeraża mnie, że niezależnie od swoich racji ludzie uważają, że uda im się wyeliminować zło sporządzając listy rzekomych agentów, czy obywateli innych nacji. Spotkałam się z pomysłem, żeby wykluczyć z udziału w wyborach Polaków posiadających podwójne obywatelstwo. Pomijając nierealność takiego pomysłu,o czym może świadczyć podwójne obywatelstwo? O tym, że ktoś przebywał za granicą i wrócił do kraju. Polacy pozwalają się napuszczać na siebie, a "stalinowska grupa interesu" i jej progenitura ma się co raz lepiej.

Obrazek użytkownika Czarny

26-09-2011 [11:10] - Czarny (niezweryfikowany) | Link:

Pani Izabelo. Jeśli chodzi o listy ludzi którzy nie powinni startować w wyborach, to z tymi co mają podwójne obywatelstwo to oczywiście przesada. Niemniej jednak, życiorysy takich kandydatów powinny być sprawdzone przez dziennikarzy. Niestety, przy bardzo usłużnych mediach jakie mamy obecnie jest to niemożliwe, stąd obawy ludzi. Natomiast sprawa agentów powinna zostać załatwiona raz na zawsze. Te kanalie powinny mieć już dawno zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Jesteśmy jedynym krajem byłego bloku wschodniego, który nie przeprowadził deubekizacji i dekomunizacji. To zaniedbanie - podstawowe - będzie się odbijało nam kulawą demokracją. Bo nie można nazwać Polski krajem w pełni demokratycznym, jeśli media, sądy, prokuratury, są opanowane przez agentów obcych państw. Jeśli Polska chce być państwem wolnym, niepodległym i suwerennym, musi raz na zawsze odsunąć tych ludzi od piastowania publicznych urzędów. Taką partię jak PZPR trzeba jasno określić jako partię zbrodnicza i zakazać jej funkcjonariuszom kandydowania do urzędów publicznych. Nie możemy przechodzić obojętnie wobec zbrodni popełnionych w czasach PRL na ludziach walczących o niepodległość Polski. W naszym kraju funkcjonują ludzie którzy ten system i te zbrodnie popierali, a teraz udają obrońców praw człowieka. Ba, oni nadal chronią morderców naszych patriotów. Jeśli chcemy aby nas szanowano w europie i świecie, musimy dokonać rozliczenia z katami Naszego Narodu. Nikt nie będzie szanował obywateli państwa w którym kaci naszych dzieci, rodziców, dziadków, pradziadków nie zostali ukarani. Te wybory, to jest ostatnia szansa, aby Nasz Kraj uratować przed rozpadem.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika izabela

26-09-2011 [11:58] - izabela | Link:

Całkowicie się zgadzam z tak precyzyjnym postawieniem sprawy. Życiorysy powinny być dokładnie znane ( w tym życiorys Baumana), a dekomunizacja przeprowadzona tak jak była przeprowadzona denazyfikacja w Niemczech. Nie stało się tak między innymi dlatego, że ludzie zawierzyli "ekspertom", że uwielbiali Wałęsę i stawiali mu ołtarzyki. Polacy zawsze czekają na zbawcę na białym koniu, a potem mówią, że ich oszukano. Czy nie widzi Pan, że jest trochę późno. O katów upomina się biologia, a na ich miejsce wchodzi grupa interesu, która utworzyła się przy pierwszych, rzekomo wolnych wyborach, dobierających do "stalinowskiej grupy interesu" młodych cyników. Andrzej Olechowski wśród założycieli PO był czytelnym sygnałem: " agenci wszystkich krajów, łączcie się". Inaczej mówiąc: nowotwór trzeba wycinać z szerokim marginesem zdrowej tkanki. Tak się nie stało i dopuszczono do jego rozsiania. Obawiam się, że jest już nieoperacyjny. Trzeba stosować chemioterapię.

Podział społeczeństwa,napuszczanie jednych grup społecznych na drugie, nie rokuje dobrze. Demokracja nie jest systemem idealnym, ale musimy w nim działać. JOW też nie jest systemem idealnym. Ale może zasługuje na uwagę i merytoryczną dyskusję.I to tylko chciałam zasygnalizować.

Obrazek użytkownika Czarny

26-09-2011 [13:09] - Czarny (niezweryfikowany) | Link:

Nie zgadzam się z twierdzeniem "że jest trochę późno", wielu z tych katów jeszcze żyje i pobiera wysokie emerytury. Ten zbrodniczy system i ludzi którzy go popierali trzeba rozliczyć ku pamięci potomnym i dla przestrogi dla przyszłych kolaborantów. Jeśli nie wyeliminujemy agentów wpływu z życia publicznego, to nadal będą występować w mediach jako "eksperci", i zatruwać umysły następnym pokoleniom. Społeczeństwo jest w głównej mierze ogłupiane przez media. Gdyby nie wściekły atak GW na rząd Jana Olszewskiego i A. Maciarewicza, którzy chcieli usunąć agentów i TW, to dzisiaj żyli byśmy w lepszym kraju. GW do tej pory uważana jest przez część społeczeństwa za gazetę obiektywną. Dziennikarze którzy próbowali pokazać kłamstwa i manipulacje GW zostali wyrzuceni z mediów publicznych, a przecież większość społeczeństwa kształtuje swoje opinie i poglądy poprzez TV. Oczywiście mamy internet, ale nie zastąpi on przekazu informacji w takim procencie jak TV. Zgadzam się z Panią, że "demokracja nie jest systemem idealnym, ale musimy w nim działać", ale zgodzi się Pani, że nie ma demokracji bez wolnych mediów które powinny patrzeć władzy na ręce. Jeśli tego brakuje, to mamy już tylko krok do totalitaryzmu. JOW mogą zaistnieć wtedy, gdy społeczeństwo w większym stopniu będzie interesowało się polityką, i będzie miało dostęp do obiektywnej informacji.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Huzar

25-09-2011 [10:02] - Huzar (niezweryfikowany) | Link:

prosty chlop jestem - Huzar na mnie mowiom.
To o co pani chodzi tak wlasciwie? Ze mamy wy.... z wlasnego domu chodzi o to?

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [10:33] - izabela | Link:

Nie, chodzi mi o to, żeby znaleźć mechanizm wy...niepożądanych z własnego domu taki, który nie obróci się przeciwko nam samym.
JOW jest takim mechanizmem. Eliminuje Pan osoby niepożądane, glosuje na sprawdzone. W małym okręgu wyborczym większość rodzin znana jest do wielu pokoleń wstecz. Wiemy kto jest uczciwy, a kto nie, wiemy kto działa na rzecz Polski, a kto jej szkodzi. Przy ordynacji JOW może Pan łatwo wystartować w wyborach. Wystarczy 10 podpisów i niewielka kaucja, żeby wyeliminować żartownisiów. Czy obecnie wie Pan na kogo Pan glosuje? Czy nie okaże się, że leader partii pomylił się w ocenie swoich współpracowników i dobrał sobie zdrajców i szuje? Osobiście zagłosowałabym na pewnego lekarza z Centrum Zdrowie Dziecka, który uratował życie setkom dzieci, który nie przyjmuje nawet kwiatów od pacjentów i który ma wzorowy porządek na oddziale. Chciałabym żeby on właśnie był ministrem zdrowia. Jestem pewna, że glosowaliby na niego rodzice wszystkich małych pacjentów.Nie ma on czasu ani ochoty na zapisywanie się do partii. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Czarny

25-09-2011 [11:59] - Czarny (niezweryfikowany) | Link:

Jednomandatowe okręgi wyborcze nogą spełnić swoje zadanie, ale wtedy i tylko wtedy, jeśli będziemy mieli w Polsce obiektywne media. Większość wyborców interesuje się polityką tylko w czasie kampanii wyborczej i łapie się na obiecanki kandydatów, a nie kieruje się wcześniejszymi dokonaniami i poglądami danego kandydata, lecz cechami zupełnie błahymi, jak wygląd, czy ładnie tańczy, itd. Polsce w tej chwili potrzebni są politycy sprawdzeni, którzy swoim działaniem udowodnili, że chcą naprawić nasz kraj, a że Polska potrzebuje gruntownej naprawy, to wszyscy wiemy. Dla tego uważam, że na jednomandatowe okręgi wyborcze jeszcze nie czas. W jednomandatowych okręgach wyborczych tak samo nie można sprawdzić poglądów i sympatii politycznych lekarza o którym Pani wspomina, prócz tego że jest dobrym lekarzem dziecięcym. Jego działalność jako lekarza może przynieść więcej dobrego dla tej społeczności, niż jako ministra zdrowia. Głosowanie na partie polityczną w programie której kładzie się nacisk na uzdrowienie państwa, partii która dba o dobro wspólne, która nie zmienia poglądów i programu w zależności od sondaży uważam, że w tej chwili jest korzystniejsze. Z pewnością będą przypadki, że kandydat umieszczony przez władze partii na liście zdradzi ją za garść srebrników. Tego, że kandydat po wyborach nie wypnie się na wyborców, nie zagwarantują jednomandatowe okręgi wyborcze, a z pewnością ułatwi dojście do władzy ludziom dysponującymi dużymi pieniędzmi niewiadomego pochodzenia.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Gość

25-09-2011 [13:43] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

JOW są dobre ale istnieje też obawa, że zaczna wygrywać Ci, którzy mają pieniądze lub mogą dostać pieniądze. Dobry lekarz może przepaść w takich wyborach bo ktos inny może każdego dnia robić Bar BQ każdego dnia i kupować sobie wyborców. Znane są wypadki, że kandydaci na wójtów robili zakupy dla ludzi. Stali w sklepie i płacili za każdego kto wszedł do sklepu. Takimi sposobami kupuje się ludzi i ktoś uczciwy i dobry wcale nie musi przejść w JOW.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

25-09-2011 [21:18] - Teresa Bochwic | Link:

"...obawa, że zaczną wygrywać Ci, którzy mają pieniądze lub mogą dostać pieniądze." A kto wygrywa teraz? Będziemy kręcić nosem, kto mógłby wygrać, a na razie wygrywa masa szui i karierowiczów partyjnych.
Pani Izo, ale jak wprowadzić ten JOW? przecież musiałyby na niego glosować partie w parlamencie. Wbrew swoim żywotnym interesom. A więc nierealne.

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [23:36] - izabela | Link:

Myślę, że o wielu sprawach zadecyduje - jak na Węgrzech- kryterium uliczne. Żebyśmy tylko zdążyli zanim sprzedadzą nam lasy, szpitale, uzdrowiska,jeziora i zadłużą nas na 10 pokoleń.

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [22:38] - izabela | Link:

A teraz nie kupuje się głosów? Patrz Wałbrzych.

Obrazek użytkownika Mirosław Dakowski

25-09-2011 [17:34] - Mirosław Dakowski (niezweryfikowany) | Link:

Pisze Pan "Jeśli będziemy mieli w Polsce obiektywne media"
Dyktat mediów jest istotny w okręgach dużych, lub przy oddawaniu głosu na PARTIE. Przy JOW - mamy 60 tys. ew. wyborców, których "możemy objechać" rowerem, bez pomocy mediów. Więc - to jest SPOSÓB, by uniknąć dyktatu Pijaru, propagandy.. I dlatego "partyjniacy" tak się tego boja

Obrazek użytkownika Darek

25-09-2011 [22:01] - Darek (niezweryfikowany) | Link:

Zgadzam sie z Czarnym. JOW moga byc tez zrodlem powaznych wynaturzen spolecznych.
Na naszym podworku najlepszym przykladem na to jest senator Stoklosa, ktory pomimo ewidentnych przekretow zostawal senatorem na kolejne kadencje w okregu jednomandatowym wlasnie.
Przykladem w skali globalnej jest Ameryka Poludniowa, gdzie JOW sa dosc popularne i zazwyczaj wygrywa jakis don Pedro co to sie dorobil na narkotykach i wyremontowal przed wyborami szkole w miasteczku.
Jezeli ludzie charakteryzuja sie duza bezrefleksyjnoscia oraz nie ma obiektywnych mediow z dziennikarzami o wysokim poziomie moralnym, JOW'y sie raczej nie sprawdza. Niestety w Polsce wiekszosc ludzi jest bezrefleksyjna do bolu (bulu?) a jezeli chodzi o media to pytanie o poziom moralnosci dziennikarzy mogloby wywolacz atak rozpaczliwego smiechu.
W takim przypadku tylko silnie zintegrowana partia z mocnym przywodca o zdecydowanych pogladach i niekwestionowanym oddaniu Ojczyznie jest szansa na zmiane tej beznadziejnej sytuacji w jakiej sie Polska znalazla.
W obecnej sytuacji JOW'y byly by niespodziewanym prezentem dla mrocznych sil ktore utworzyly III RP. Ilez to mozliwosci dzialania mieliby, dysponujacy duzymi pieniedzmi, funkcjonariusze tych sil zeby na poziomie okregow przepchnac tanczacych Olkow za ktorymi wzdychaja nastolatki i gospodynie domowe. A jezeli nawet przeszedlby w danym okregu ktos uczciwy, to od czego sa wyrafinowane gry operacyjne ktore spowodowalyby zdewawuowanie takiego kandydata. Doslownie raj dla funkcjionariuszy z zaliczonym kursem "Dezintegracji zespolow ludzkich".
Znam wielu madrych ludzi popierajacych JOW'y. Uwazam jednak ze w obecnej sytuacji sa one tylko niebezpieczna utopia.
Nie rozumiem tez jakim niby antidotum mialyby byc JOW'y na wariatow zagladajacym ludzia w spodnie. O ile wiem zadna powazna partia nie sugeruje zagladania ludzia w spodnie. Zdarza sie to sporadycznie na poziomie lokalnym wlasnie, a przeciez poziom lokalny jest podstawa funkcjonowania JOW'ow.
Powiem szczerze ze zdziwila mnie Pani tym tekstem...

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [23:28] - izabela | Link:

A czy tańczący Olek,Palikot i inne podobne indywidua nie dostały się do parlamentu właśnie w ordynacji proporcjonalnej? Co do zaglądania w spodnie. Nie jest to oczywiście program żadnej partii. Jest jednak niestety ( może w mniej karykaturalnej formie)podskórnym nurtem różnych społecznych inicjatyw i to wcale nie na poziomie lokalnym. W ordynacji JOW każdy może dać upust swoim prywatnym animozjom. Ja osobiście nie zagłosowałabym na przykład na kogoś kto nie ceni zabytków. To moje zupełnie prywatne kryterium.Głosując na partię nie wiem czy z jej listy nie trafi do parlamentu taki kandydat, który będzie za zburzeniem wszystkiego co ma więcej niż 20 lat.

Obrazek użytkownika stanczykbłazen

25-09-2011 [17:16] - stanczykbłazen (niezweryfikowany) | Link:

I niech tak zostanie.Lekarz to brzmi dumnie , a polityk ?

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [23:10] - izabela | Link:

Wolnomu wola, spasennomu raj jak mówią Rosjanie. Ja głosowałabym na lekarzy,nauczycieli, działaczy samorządowych.Polityk dla mnie nie brzmi dumnie.Szczególnie zawodowy polityk, który ( Jak Tusk) nic innego nie umie niż lawirować, żeby utrzymać się przy władzy i nie reprezentuje nikogo poza sobą i swoją grupą interesu.

Obrazek użytkownika stanczykbłazen

25-09-2011 [17:13] - stanczykbłazen (niezweryfikowany) | Link:

Niby idea łączenia się oraz JOW jest ok ,tylko dlaczego mam takie wrażenie , że Autorka skręca o 180 stopni.

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [22:57] - izabela | Link:

Nie mam wpływu na wrażenia, które są ulotne.Czy poważnie pan myśli, że da się wyeliminować wpływy "stalinowskiej grupy interesu" wprowadzając kryterium narodowościowe do wyborów. I w jaki sposób Pan chciałby to zrealizować?
Zwolenniczką JOW jestem od prawie 20 lat. To, że w tych( jak i wszystkich poprzednich)wyborach będę głosować na PIS nie oznacza, że mam się zgadzać z poglądami leaderów tej partii we wszystkim. Nie zgadzam się na przykład z programem rozwoju energetyki jądrowej na który PIS głosował. Nie jestem jej członkiem i dyscyplina partyjna mnie nie obowiązuje.

Obrazek użytkownika Gość

25-09-2011 [17:19] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Szanowna pani a jak sie sprawdza POchodzenie kobiet w przypadku mezczyzn to latwiejsze sama pani to zasugerowala.

Obrazek użytkownika izabela

25-09-2011 [23:03] - izabela | Link:

Proszę sobie wyobrazić, że jeden z dyskutantów serio opowiadał o badaniach genetycznych, gdyż sugerowana metoda nie stosuje się do kobiet no i w młodszym pokoleniu zawodzi. Czy Pan się dziwi,że głupota złości?

Obrazek użytkownika Bardzostaryagent

25-09-2011 [20:56] - Bardzostaryagent (niezweryfikowany) | Link:

PO-za tym chętnie PO-każę, żem nie Żyd i mason w jednym, jak jakiś proszek do PO-prania PO-lskich móżdżków.

Obrazek użytkownika Bardzostarywyborca

26-09-2011 [00:38] - Bardzostarywyborca (niezweryfikowany) | Link:

Dlaczego - taka konno-odważna jak kawaleryjka z pułkiem ułanów - cenzuruje Pani moje komentarze? Coś nie gra? Jak nie gra, to u Pani, trzeba więc nowego trębacza!

Obrazek użytkownika izabela

26-09-2011 [07:13] - izabela | Link:

Nic nie cenzuruję. Musiał szanowny Pan narazić się adminowi. Bardzostaraamazonka.

Obrazek użytkownika izabela

26-09-2011 [08:25] - izabela | Link:

Pan jest starym wyborcą- ja, pomimo wieku młodym, bo nie głosowałam za komuny i nie głosowałam w 89 roku wiedząc, ze wybory są ustawione. Pan stajesz z zasłonięta przyłbicą, ja nigdy nie mówię tego pod czym nie mogłabym się podpisać i czego nie mogłabym powiedzieć komuś prosto w oczy. Będę głosowała na PIS i pilnowała rzetelności wyborów.( właśnie idę na szkolenie w komisji wyborczej). Życzę Jarosławowi Kaczyńskiemu, żeby zrealizował misję naprawy kraju. Żeby był jak lis i jak lew. Wolałabym jednak głosować na niego w systemie JOW. Nie głosowałam na Bieleckiego, choć był kandydatem PIS. Obawiałam się,że nie będzie reprezentował interesów Warszawiaków. Dla "rozporkowców" zarówno Kaczyński jak i JPII nie są czyści, bo nie chcą (umieją) rozpoznawać ludzi po owocach.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

26-09-2011 [01:20] - Zygmunt Korus | Link:

co Pan chce powiedzieć, bo to bełkot jakiś... "ten proszek do PO-prania"

Obrazek użytkownika Bardzostarywyborca

26-09-2011 [02:28] - Bardzostarywyborca (niezweryfikowany) | Link:

Jak się nie ma PO-jęcia o co chodzi w tym ataku szarży PO-stżydokomuszokawaleryjskiej.

Obrazek użytkownika SWD

26-09-2011 [09:23] - SWD (niezweryfikowany) | Link:

Czy według Pani zebranie 25 podpisów, no podpisów osób czy nazywając rzecz po imieniu wyborców, którzy popierą Panią jako kandydata, co to chce się zarejestrować i startować w wyborach to dużo, czy jednak mało?
Albo też przekonanie 150 wyborców do tego, że będzie Pani dobrym, właściwym, odpowiednim rzecznikiem ich spraw i będzie sumiennie działała na rzecz dobra wspólnego to też w Pani mniemaniu nadludzki wysiłek, czy jednak próg czy tam wymóg zupełnie nie taki wygórowany i do spełnienia?
To niżej, to z obowiązującej ordynacji, czy tam kodeksu.
Art. 427.
§ 1. Każda zgłaszana lista kandydatów powinna być poparta podpisami:
1) co najmniej 25 wyborców – jeżeli dotyczy zgłoszenia w gminie niebędącej miastem na prawach powiatu;
2) co najmniej 150 wyborców – jeżeli dotyczy zgłoszenia w mieście na prawach powiatu.
Bo widzi Pani.
Wybory samorządowe, to nic innego, jak owe jednomandatowe okręgi wyborcze. Tak, psze Pani, to ów niczym nie krepowany dostęp do biernego prawa wyborczego i niczym nie krepowana, w rozumieniu rygorów i wymogów prawa, możliwość brania spraw we własne ręce prze ludzi kompetentnych, uczciwych o wysokim morale. To pełnia możliwości aby móc wykorzystać owe czynne i bierne prawa wyborcze pro publico bono.
A jak w praktyce wygląda ta polska samorządność i kto tak naprawdę rządzi w gminach, miastach, powiatach czy województwach i czyich interesów pilnuje, i wczoraj i dzisiaj i zapewne jeszcze długo, długo, to chyba z tego jak raz, Pani sobie sprawę zdaje. Ma taką świadomość.
Wybory samorządowe to lustro, którym znakomicie widać jak w praktyce wyglądałyby wyniki wyborów, gdyby w Polsce obecnie, przy tak beznadziejnie niskiej świadomości społecznej i przy tak porażającym wynarodowieniu Polaków, wprowadzono jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do Sejmu.
Jowy to dobry instrument gdy społeczeństwo, gdy ludzie są odpowiedzialni, rzetelni i uczciwi. I nade wszystko ich moralno etyczny kręgosłup jest prosty.
W społeczeństwie zaś, które ma niską, lub jak Polacy ujemną samoświadomość, a morale gdzieś blisko zera bezwzględnego, jowy niczego nie zmienią i nie będą też żadną przeszkodą dla wszelkiej maści kombinatorów. Wręcz ułatwieniem.
Słyszy Pani, że dzwonią, tylko kościoły się Pani pomyliły.
A ostatnio to nawet melodia.

Obrazek użytkownika izabela

26-09-2011 [12:29] - izabela | Link:

Tak się składa, że mam okazję przebywać w różnych środowiskach i jestem przerażona. Nienawiść do PIS w środowiskach "naukawych" jest tak silna i irracjonalna, że trudno uwierzyć, że cywilizowani na pozór ludzie mogą zachowywać się w podobny sposób. Oczywiście można dla wyjaśnienia poszukiwać trupów w szafie i jestem za ujawnianiem biografii czerwonych familii, szczególnie w niezależnych mediach, ale to sprawy nie załatwia. Grupy interesu, które utworzyły się po 89 roku są równym zagrożeniem dla kraju jak czerwone oligarchie.Napuszczanie grup społecznych na siebie, dezintegracja obywateli działa na korzyść tych oligarchów.
Jow jest mechanizmem dopuszczającym do parlamentu świeżą krew. Można przekupić ludzi lokalnie, ale nie da się przekupić wszystkich posłów. Jeżeli w ordynację wbudowany byłby algorytm pozbawiania posła mandatu, posłowie czuliby się odpowiedzialni przed elektoratem. Na marginesie. Występuje Pan jak inni odważni z zasłoniętą przyłbicą. Rycerze odsłaniają przyłbicę. Skąd mogę wiedzieć jakich wojsk jest Pan harcownikiem.

Obrazek użytkownika SWD

26-09-2011 [15:16] - SWD (niezweryfikowany) | Link:

Zebrało się raptem Pani na weryfikowanie mojej osoby. I wybrała sobie Pani raptem czas i miejsce. Dziwne, że tak raptem i że raptem tu. I to w sytuacji gdy miała już Pani okazję, i to nie jedną przecież, aby zapoznać się z poglądami jakie prezentuję i wyrobić sobie właściwe zdanie na temat osoby, która te poglądy przedstawia.
Przecież najwięcej swoich komentarzy na NE napisałem pod Pani felietonami.
Ale skoro to mało, to proszę wklepać SWD40 i zapoznać się z moimi komentarzami na tym Jej portalu, jak go Pani nazwała, również pod tekstami pani “Polonii“. Tam znajdzie Pani jednoznaczną moją deklarację co do opcji politycznej, którą popieram.
Na blogu francuskiego księciónia, czyli “Delfina“, tam znajdzie Pani, w rozmowie z “tfurem” odpowiedź dlaczego szukanie algorytmu aby odwołać posła w oparciu o jakieś widzimisię wyborców, to nawoływanie do anarchii i sianie fermentu.
Tam też znajdzie Pani odpowiedź na pytanie od czego i jak zacząć naprawę państwa Polskiego.
Na blogu M. Dudek, bo tam zobaczy Pani jak na kłamstwa i manipulacje, jakich ta blogerka i jej koleżanka dopuściły się opisując efekty rządów Kaczyńskiego, kłamca i manipulator kiedy ma odnieść się do rzetelnych i udokumentowanych danych kuli ogon pod siebie i raptem milknie.
A na blogu Szeremietiewa może Pani przeczytać o innych ciekawych rzeczach, również o tym jak i dlaczego zostałem nazwany kłamcą kiedy na miesiąc przed oficjalnym przyznaniem się przez samego zainteresowanego, że startuje do Senatu, napisałem, że jeżeli gdzie startować będzie to jedynie do Senatu i z czego to wynika.
Może też Pani poczytać moje komentarze i teksty na niepoprawnych.
Lub gdzie tam bądź, a nie jest tego dużo.
Zawsze też i jedynie tylko sygnuję swoje teksty jako SWD40.
Acha, może też Pani dopytać tego wsiowego, to od w-s-i, dżony łokera, dlaczego zablokował mi dostęp do tego waszego portaliku.
Dodam jedynie, że nie za to, że nazwałem go kłamcą i świnią, bo takie coś to po nim spływa.
Dużo zdrowia zatem życzę i owocnej weryfikacji, cokolwiek to znaczy.

Obrazek użytkownika izabela

26-09-2011 [16:47] - izabela | Link:

Ja nie z organów żeby kogoś weryfikować. Nie podpisuje się Pan- Pana prawo.Ja podpisuję się własnym nazwiskiem- też moje prawo.Nie wiem kto jest ze wsi, a kto z miasta ( choć to podobno widać słychać i czuć). Nie mam czasu czytywać wszystkich portali, ale z poglądami szanownego Pana nie omieszkam się przy okazji zapoznać. Dotychczas miałam okazję poznać Pana od strony artystycznej raczej niż światopoglądowej. Personalny atak na kogokolwiek nie jest dla mnie deklaracją światopoglądową.

Obrazek użytkownika SWD40

26-09-2011 [19:07] - SWD40 (niezweryfikowany) | Link:

IBF napisała:
" Personalny atak na kogokolwiek nie jest dla mnie deklaracją światopoglądową. "

To mnie bardzo cieszy, ta Pani deklaracja.
Mniemam zatem, że zwracając się do mnie per Panie (tu stopień wojskowy) Ludowego Wojska Polskiego zaatakowała Pani tylko mnie i tylko personalnie, a nie wszystkich tych, którzy służyli w Wojsku Polskim, nawet jeśli było ludowe. I oczywiście z pobudek tylko osobistych, a nie jakich innych.
Ech Pani IBF
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika izabela

26-09-2011 [21:03] - izabela | Link:

Swój stopień podał Pan sam rugając pewnego młodego człowieka z prawdziwie wojskowym wdziękiem. Dlaczego powtórzenie tego stopnia miałoby być obraźliwe? Niech Pan wyobrazi sobie taką( czysto hipotetyczną) scenę. Na kółku jeździeckim krzyczę na kogoś: "tyłek do siodła, wyprostuj się, ręce niżej ofermo, tyle lat jestem instruktorem i czegoś takiego nie widziałam". Pan przerażony mówi do mnie:"pani instruktor, tak nie można". A ja obrażam się w imieniu wszystkich instruktorów świata, za nazwanie mnie instruktorem właśnie. Jeżeli uważa Pan swój stopień za obraźliwy to po co go Pan podawał? (Proszę zauważyć, że lojalnie go nie ujawniam). Ech Panie SWD40. A było tak miło.

Obrazek użytkownika SWD40

26-09-2011 [21:59] - SWD40 (niezweryfikowany) | Link:

Ależ Szanowna Pani.
Tam czy tu nie idzie o żadne stopnie, stąd nawias, a o fakt, że pragnąc zdeprecjonować znaczenie i prawdziwość moich słów skierowanych do łazarza, wykoncypowała sobie Pani, iż jako były żołnierz Ludowego Wojska Polskiego jestem osobą o watpliwej reputacji i ten fakt wyeksponowała Pani w swojej wypowiedzi. Chodzi o ten ludowy charakter. Chodziło o to, że służyłem w Ludowym, czyli w tym z mienionego systemu, w tym Jaruzelskiego, Wojsku Polskim, co samo w sobie jest już według Pani wystarczającym argumentem aby sobie ważyc lekce takie osoby.
I Pani bardzo dobrze wie o czym mówię.
I wie, zdaje sobie Pani świetnie sprawę z tego, że Pani wypowiedź na mój temat była jednoczesnie atakiem na światopogląd, jaki według Pani mniemania prezentuję.
Gra Pani nie fer, a na dodatek nie ma racji w pewnych, prezentowanych przez Nią, sprawach.
Pozdrawiam,
pomimo tego czy tamtego.

Obrazek użytkownika izabela

27-09-2011 [09:04] - izabela | Link:

Oj tam, oj tam. I tak Pana lubię za inteligencję.Umówmy się, że Pan nie każe mi lubić Jaruzelskiego i proponuję zawieszenie broni.

Obrazek użytkownika SWD40

27-09-2011 [12:16] - SWD40 (niezweryfikowany) | Link:

Jak ja mogę lubić Jaruzelskiego skoro lubię Panią.
Że o nakazach już nie wspomnę.
Miłego dnia
Pozdrawiam Panią.

Obrazek użytkownika MW

26-09-2011 [14:41] - MW (niezweryfikowany) | Link:

Szkoda, że nie mam czasu się dokładnie ustosunkować do wielu opinii wyrażonych pod tym wpisem.

W telegraficznym skrócie i pośpiechu:

W wyborach samorządowych istotną rolę przecież odgrywają inicjatywy spoza partii parlamentarnych. W Warszawie, z tego co pamiętam, np. na Pradze, Ursynowie. Nota bene, ruchy obywatelskie, zadaniowe, są najzacieklej zwalczane (i zacieklej niż partie-konkurentki) przez PO, partię w teorii (i z nazwy) pro-obywatelską. Przykład - burmistrz Ursynowa, p. Guział.

Oczywiście prof. Dakowski ma rację. W małym (w miarę możliwości) okręgu 1-mandatowym rola ogólnopolskich mediów się zmniejsza względem sytuacji obecnej.

Można by tak długo...