Szok poznawczy i mentalne bariery

 
Niniejszym oświadczam, w szczególności tym, którzy jeszcze nie załapali i co postaram się wytłumaczyć poniżej, że dzisiaj, teraz w Polsce dzieje się coś    p o   r a z   p i e r w s z y.
 
A jak wiadomo, częstokroć zetknięcie się z czymś absolutnie nowym i nie mającym śladów doświadczeń w umysłach, powoduje głęboką frustrację, dyskomfort, a nierzadko poważne stany nerwicowe.
 
 
Naród przez długie dziesięciolecia był poddawany silnej indoktrynacji, prasowaniu mózgów i fałszowaniu podstawowych wartości cywilizacyjnych.
Niestety, najsłabsi padli, poddali się wychowawcom i nauczycielom i jak to zdefiniował Michaił Heller, a w Polsce upowszechnił ks. Józef Tischner, przeistoczyli się w poprawnego radzieckiego, ale też i polskiego – homo sovieticusa.
Czy ktoś się łudził, że natychmiast po upadku komuny i transformacji 1989 roku, ta liczna rzesza tych biednych ludzi zmieniła się i ponownie powróciła do pełnego, rozumnego człowieczeństwa?
Otóż, niestety nie. To ich głównie widzimy na zgromadzeniach KODu, to oni nie mogą oderwać się od GieWu i TVNu.
 
Warto tutaj przypomnieć Leszka Kołakowskiego, który w tym temacie pisał:
"Cechy wykształcone przez wieloletnie powtarzanie kolejnych wersji „Krótkiego kursu” doprowadziły do wykształcenia „nowego człowieka sowieckiego: ideologicznego schizofrenika, szczerego kłamcy, człowieka gotowego do nieustannych i dobrowolnych samookaleczeń umysłowych.” [Leszek Kołakowski: Główne nurty marksizmu. T. III]
 
Jak to wyszczególnił Piotr Wdowiak w "Homo postsovieticus lub Homo sovieticus po latach" najważniejsze cechy takiego człowieka to:
 
·  człowiek podporządkowany kolektywowi,
·  dla jego postawy charakterystyczna jest ucieczka od wolności i odpowiedzialności,
·  koniunkturalizm, oportunizm,
·  agresja wobec słabszych, uniżoność wobec silniejszych,
·  brak samodzielnego myślenia oraz działania,
·  oczekiwanie że „ktoś coś załatwi”,
·  zniewolony intelektualnie,
·  pozbawiony osobowości i godności,
·  całkowicie podporządkowany władzy,
·  izolacja od światowej kultury i ścisła cenzura informacji w mediach (a także wszechobecność propagandy),
·  brak respektowania wspólnej własności i skłonność do drobnych kradzieży w miejscu pracy, zarówno dla użytku osobistego jak i dla zysku, zgodnie ze słowami popularnej piosenki „Wszystko należy do kołchozu, wszystko należy do mnie” („Все вокруг колхозное, все вокруг мое”[6]) czy „jeden worek do ciężarówki, jeden worek sobie.
 
 
Czy patrząc na minione osiem lat rządów PO i PSL (a w głębszej perspektywie do roku 1945) nie widzimy wszechobecnych działań, ludzi od dołu do góry, od sołtysa do prezydenta, pokrywających się z tą tischnerowską definicją?
 
Ile ludzi o ugruntowanej mentalności homo sovieticus może jeszcze w Polsce być? Milion? Dwa miliony? A może już znacznie mniej, tylko aparat antyrządowej propagandy wyolbrzymia tą garstkę biednych ludzi. Trudno powiedzieć...
Ale są między nami. Niewątpliwie są. Każdy chyba z nas ma osobisty kontakt choćby nawet z jednym takim egzemplarzem. Ja, w każdym bądź razie, mam.
 
Jeszcze dokładnie rok temu, w lutym, marcu ci nieszczęśnicy mogli spać spokojnie. Nic nie zwiastowało klęski, tragedii i szoku. Dobry wujaszek Komorowski, kochany przez 80 procent narodu, jak niegdyś Józef Dobry Wujek Stalin czuwał nad nimi i nad Polską, dbając o ich charakterystyczne cechy radzieckiego człowieka wymienione powyżej. Spokój, ład i porządek. Czekoladowy orzeł i radość ze wspaniałych osiągnięć.
I nagle trrrrach! Wszystko się zawaliło. Czarny motłoch, tak zazwyczaj pogardzany przez homo sovieticusa (pogarda dlatego, że nie umie, albo nie chce kombinować) odważył się w głosowaniu wybrać kogoś innego! Andrzeja Dudę – tego Maliniaka z "Czterdziestolatka"! Szmacianą kukiełkę Kaczyńskiego!
Czy to nie straszne?!
A weźmy sobie samego Kaczyńskiego. Czy to nie kurdupel godny najgłębszej pogardy w świecie post sowieckim? Jak mi tłumaczy mój domorosły HS (homo sovieticus czyli leming), zaślepiony, bo piana wściekłości oblepia mu oczy, czy można poważać człowieka, który nie ma prawa jazdy? Więcej – nie ma kart kredytowych! Nie zna się na komputerach i smartfonach.
Dla HS to straszny obciach i dowód na psychiczne zaburzenia.
Nie może zaślepiony biedak pojąć, że może to właśnie atrybuty człowieka uczciwego, idealisty, dla którego dobra doczesne to sprawy nieistotne.
Mówi mi więc taki: - wszyscy kradną (patrz opis HS) i będą kraść. A kto tego nie robi jest albo chory, albo podejrzany.
 
Tak więc oto, w czerwcu ubiegłego roku, polski człowiek sowiecki, karmiony Michnikiem i Morozowskim, doznał traumatycznego szoku. Świat się wali, koniec błogostanu.
Ale to jeszcze nie koniec. Mimo gwałtownego przebierania całej tej menażerii post-sowieckiej nóżkami, mobilizacji europejskich lewaków i żydowskiego miliardera, październikowe wybory wygrał PIS !!!
 
Jeżeli dla normalnego człowieka, naukowo udowodnione, największą traumą jest śmierć bliskiej osoby, potem rozwód, dalej przeprowadzka, itd, to dla współczesnego, polskiego homo sovieticusa nie może być nic gorszego niż wygrana i władza PISu. To coś nie do pojęcia, coś, co trzeba zwalczać wszelkimi, mozliwymi siłami, jak AIDS, ebolę, czy nowego wirusa zika.
 
 
Mimo, że jestem cholerykiem, który nierzadko nie umie opanować języka i sypnąć grubym słowem, co często zarzucają mi ludzie przyjaźnie nastawieni, to jestem także pogodnym optymistą. I czym się szczycę najbardziej – mam bogatą wyobraźnię i lubię czasami fantazjować.
Uważam, że świat z gruntu rzeczy jest dobry, mimo tego całego zła, które nam się codziennie objawia. Uważam, żee zło powstaje z głupoty. Dlatego też jestem specjalnie uczulony na głupotę i ona rzeczywiście może wprowadzić mnie w nieopanowany szał. A szczególnie głupota i powiązany z nią cynizm.
Dlatego potrafię sobie wyobrazić i samego siebie przekonać, choć pewien margines pomyłki zawsze istnieje, że wreszcie mamy w Polsce władzę, która autentycznie chce dobrej zmiany i po raz pierwszy w powojennej historii będzie traktować obywateli podmiotowo. Traktować, jak należy, dążąc do powszechnego dobrobytu i starać się zwiększyć poczucie szczęścia (jesteśmy na 57 miejscu w tej klasyfikacji, bodajże tuż za Azerbejdżanem).
Mamy do czynienia z absolutnym novum, przewrotem niemalże kopernikańskim. Władza, prezydent, rząd i sejm, którzy chcą (i zrobią wszystko w tym celu) suwerennego państwa dobrobytu. Czegoś, czego od ponad stu lat nie mieliśmy i co wydawało się nie możliwe.
 
I tu dochodzimy właśnie do tych mentalnych barier, które mają zamocowane na stałe, ludzie z dzisiejszej opozycji, protestujący KODomici, niewolnicy wielkich korporacji i zidiocieli miłośnicy "Szkła kontaktowego". Czyli ci, co nigdy nie powiedzą – Bolek, lecz swobodnie będą wołać – Maliniak.
Po traumatycznym szoku poznawczym, kiedy najpierw w czerwcu, a potem w październiku 2015, świat, taki swojski, cieplutki i, jak sami mówią, ujutny, rozsypał się na kawałki, pozostawiając ich z przerażeniem i ogromnym poczuciem krzywdy.
A na dodatek pewien jestem, że każdy współczesny, polski człowiek sowiecki, ma silną blokadę mentalną, że dobre to już było, najpierw za komuny, a potem za Tuska i Komorowskiego i jakakolwiek zmiana może być tylko na gorsze.
A już zupełnie w najbardziej czarnym scenariuszu – zmiana przeprowadzana przez PIS, przez Kaczyńskiego, Dudę Macierewicza, Ziobrę i Kamińskiego.
Nie po to przez długie lata sowiecki i niemiecki aparat propagandy szczuł codziennie, sączył jad i nienawiść do środowisk narodowych i konserwatywno – katolickich, by sklejony super-glue szlaban umysłowy dopuścił do rewizji poglądów i do uwierzenia, że może być inaczej, a nawet lepiej.
Wszyscy przecież kradli i kombinowali, kradną i będą kraść. I nigdy nie będzie inaczej.
A sam Kaczyński ma tylko jednego pierdolca – władza! Im więcej, tym lepiej. I nic go poza tym nie obchodzi. Naród, obywatele? Wolne żarty.
 
 
 
Taki oto proszę państwa nienawistny monolog pada z ust mojego, domorosłego i klasycznego leminga, który nawet chyba nie zdaje sobie sprawy, że jest typowym homo sovieticus, tak, jak to widział ksiądz Tischner.
Przeżył on szok (homo, nie ksiądz) w ubiegłym roku, a mentalna blokada nie pozwala mu znaleźć racjonalnej drogi wyjścia.
Im bedzie lepiej dla Polski i Polaków, on będzie bardziej rozgoryczony, bo oznaczać to będzie, że cały jego dotychczasowy świat był fałszem. Że te pięćdziesiąt, czy sześćdziesiąt lat życia i wiara, chronologicznie, w Jaruzelskiego, Michnika, Mazowieckiego i Kuronia, oczywiście w Bolka, a potem w Tuska i Komorowskiego to lata przegrane i nie ma nic do chluby.
 
Czy ci ludzie, którzy są ludźmi sowieckimi dopuszczą do siebie myśl, że swoje życie przegrali, albo rozmienili na drobne? Nigdy!
O laskach, na wózkach, z twarzami pomarszczonymi wiekiem i wykrzywionymi nienawiścią, stawią się na zawołanie płatnego szalbierza na alei Szucha, w poczuciu, że jednak nie są osamotnieni. I jeszcze stawią się po to, bo zawsze należeli do jakiejś grupy, najczęściej do POP (kto pamięta?).
 
Nowe lemingi, co nam rosną, taki Sierakowski, Budka, czy nasza wzorowa kujonka Kamila Gasiuk-Pihowicz, nie są już tak skażone wirusem homo sovieticus. One wpadły w szpony, kto wie, czy jeszcze nie gorszego demona – międzynarodowej finansjery, europejskiego lewactwa i wielkich korporacji.
Im się buduje już inne blokady mentalne. Choć pełnymi garściami czerpie się z dobrej i zasłużonej sowieckiej szkoły obróbki pospoltego człowieka.
 
A co z tymi biedakami z marszów KODu, zniszczonych przez komunizm i propagandę?
Cóż... pozostaje tylko czekać, aż naturalnie, po kolei wymrą, jak zapoczątkowali to ich idole – Jaruzelski i Kiszczak.
 
 
.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika smieciu

17-03-2016 [11:09] - smieciu | Link:

Ja tylko w sprawie technicznej. Nie bardzo mi dzisiaj pasuje to słowo "sowiecki" itp. Bo kojarzy się z naszymi opiekunami ze Wschodu. Natomiast opisany wyżej problem i ludzie nie ograniczają się do naszej strefy geograficznej. To problem ogólnoświatowy. Słowo leming, przykładowo, jest dużo lepsze, uniwersalne. I świetnie też pasuje do idei że zło wynika z głupoty. Albo raczej z bezmyślności, takiego umysłowego lenistwa.
System obejmuje swoimi mackami cały świat. Obecnie UE przejęła z powodzeniem pałeczkę po ZSRR i krzewi te same idee w całej Europie. Robi to zresztą zdecydowanie efektywniej, gdyż usunęła pozornie tą warstwę jawnego terroru znanego z dotychczasowych wdrożeń komunizmu. Warstwa ta podtrzymywała skutecznie pracę mózgów ludu ze skłonnościami do lemingozy. Gdy ją usunięto to mózgi tych ludzi straciły punkt zaczepienia uniemożliwiający bezproblemową wiarę w nowy lepszy świat.

Jednak jak wszystko na to wskazuje ten pokojowy etap wdrażania komunizmu/lemingozy dobiega właśnie końca. Rzeczy będą się zmieniać. Ci co ulegli lemingozie będą mieć problemy psychiczne ale i dla reszty ludzi nadchodzące zdarzenia mogą się okazać co nieco dziwne.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [11:48] - jazgdyni | Link:

Byłbym skłonny się zgodzić, tylko, że homo sovieticus, człowiek sowiecki, czy radziecki, to już udokumentowany byt, pojęcie historyczne.
A my, jako, że graniczymy, przyjęliśmy to jak swoje. Leming, jako okreslenie, nie wykazuje tej całej złozoności, bo oznacza tylko owczy pęd ku samozagładzie. A kodomici są sprytni.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika zdzichu z Wielkopolski

17-03-2016 [11:10] - zdzichu z Wielk... | Link:

"człowiek podporządkowany kolektywowi,(...), brak respektowania wspólnej własności"
Medice, cura te ipsum.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [11:49] - jazgdyni | Link:

Pardonsik...
Ja mam się leczyć?

Obrazek użytkownika zdzichu z Wielkopolski

17-03-2016 [12:43] - zdzichu z Wielk... | Link:

Zacząłbym na Pana miejscu od okulisty.

Obrazek użytkownika ruisdael

17-03-2016 [11:23] - ruisdael | Link:

Zaprawdę godne to i sprawiedliwe co Pan napisał. Jednakże wśród "dobrej zmiany", która ledwie co nastąpiła chciałbym też zwrócić uwagę na przypadki opisane w ostatnim tygodniku "Gazeta Polska" w artykule Piotra Lisiewicza o pewnym 50 latku.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [11:51] - jazgdyni | Link:

Witam

Przykro, prasy drukowanej nie czytuję od pewnego czasu.
Więc nie znam sprawy.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

17-03-2016 [11:33] - NASZ_HENRY | Link:

;-)

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

17-03-2016 [11:28] - NASZ_HENRY | Link:

Znaczy homo niewiadomo ;-)

Obrazek użytkownika witamina

17-03-2016 [11:41] - witamina | Link:

Trzymając w niewoli umysłowej i nie tylko , demoludy przez lat 50 , rosyjskie służby nie rozpłynęły się we mgle.Tak sobie myslę - 10 , 15 lat jeszcze by wyrwać się ze szpon Kremla.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [12:15] - jazgdyni | Link:

Ci w niewoli umysłowej już chyba są straceni.
A naszym zadaniem jest ostra walka z tym, co Putin, sowiety, a także zdemenerowana Europa z Merkel na czele, usiłują suflować polskiej opinii.

Obrazek użytkownika ba.a

17-03-2016 [12:18] - ba.a | Link:

Niepotrzebne tu żadne słowa potwierdzenia,że to wszystko najprawdziwsza prawda,ale zwykły zjadacz chleba /pod warunkiem,że jest zainteresowany/ patrzy na to z przerażeniem.Rozmiar sił biorący udział w tym starciu jest tak nierówny,że nie pozwala wierzyć do końca w wygraną.Ludziom rozum nie napłynie po odbytej popołudniowej drzemce,a kapitał przeciwnika jest nieograniczony i napierający zewsząd.
Pozdrawiam i mocno popieram.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [14:29] - jazgdyni | Link:

Proszę się nie martwić. Jak pisałem, jestem optymistą i mam głębokie przeczucie, że teraz nie damy odebrać sobie zwycięstwa.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika jaDOCENT

17-03-2016 [12:23] - jaDOCENT | Link:

Oj, chyba coś nie tak. Wychowywani i indoktrynowani przez komunę w Sierpniu '80 było nas stać na masowe przeciwstawienie się złu. I nie jest to istotne czy ten bunt był sprowokowany czy spontaniczny. Niestety, obecnie przy większym dostępie do niezależnej informacji niejako z wyboru znaczna część społeczeństwa opowiada się przeciwko tym zdobyczom o jakie walczyliśmy. Czy jest to wynik silnej indoktrynacji komunistycznej? To by znaczyło, że w międzyczasie Sierpnia nie było. Moim zdaniem przyczyna leży gdzie indziej, czyli tam, gdzie filozofom się jeszcze nie śniło.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [14:37] - jazgdyni | Link:

Witam

W roku osiemdziesiątym to był zbiorowy, masowy protest. Narodowy zryw. Wtedy nawet partyjni szli spać na styropianie.
Tymczasem dzisiaj spora część tych prawdziwych ludzi sowieckich, osiągnęła to co chciała. Swoją małą stabilizację, często opartą na układach i kombinatorstwie. Oni panicznie się boją, co może się zdarzyć. Jak ci esbecy, którym 20 tysięczną emeryturę chce się sprowadzić do tysiąca.
Ci wszyscy zwolennicy opozycji, kodu itd. po prostu się boją. Mają nieczyste sumienia i uważali, że spokojnie dożyją swych lat. A tymczasem ktoś może ich rozliczyć.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika jaDOCENT

17-03-2016 [23:26] - jaDOCENT | Link:

No tak, ale to już niewiele ma wspólnego z: "Naród przez długie dziesięciolecia był poddawany silnej indoktrynacji, prasowaniu mózgów [..] ....przeistoczyli się w poprawnego radzieckiego, ale też i polskiego – homo sovieticusa." To już niestety czysty konformizm, albo wręcz makiawelizm.

Obrazek użytkownika Jabe

17-03-2016 [12:36] - Jabe | Link:

Bardzo łatwo jest przypisywać przeciwnikom najgorsze cechy, trudniej krytycznie patrzeć na swoich. Zwłaszcza że Pan jak zwykle emocjonalnie. Weźmy choćby traktowanie obywateli podmiotowo. Sławny 500+, niezależnie jak zwolennicy argumentują, traktuje obywateli jak najbardziej przedmiotowo. Albo pisowska obrona finansowania partii z budżetu, bo świat by się zawalił, gdyby trzeba było polegać na zwolennikach. Mięso wyborcze ma postawić krzyżyk, żeby nie kwękano, że nie ma demokracji. Propagowane swego czasu przez pana Cysewskiego ławy przysięgłych spotkały się z generalnie z obojętnością, bo to nie do pomyślenia.

Obywatele mają uczestniczczyć? Nie! Mają siedzieć cicho i modlić się o dobrą władzę, a ona już będzie wiedzieć, co dalej. Władza w szczególności zajmie się gospodarzeniem, bo Polacy są na to za biedni, a władza pieniądze po prostu ma. Współobywatel natomiast jest głupi i nie wolno mu ufać.

Autorowi protekcjonalne traktowanie współobywateli też nie jest obce: „Polaków, których wiedza ekonomiczna jest na poziomie przedszkolaka, są naiwni i łatwowierni i bezczelny szubrawiec często ich wykorzysta.”

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [14:49] - jazgdyni | Link:

Witam

Na wstępie uwaga: ja zawsze piszę w internecie emocjonalnie. Powaga i wstrzemięźliwość to w publicystyce naukowej i poważnych opracowaniach. Na blogach właśnie najwyżej cenię szczere uczucia i prawdziwe emocje.
Przypominam, że "naszym" też nieraz się dostało. Lecz gdy toczy się ta dziwna wojna, gdzie ktoś chce obalić uczciwie wybrane władze, będę atakował wroga. Tak, podkreślam - wroga.

Co do wymiaru sprawiedliwości, to musi on iść do gruntownej przebudowy. Na początek trzeba rozwalić nietykalne korporacje. A co do ławy przysięgłych, to wcale nie jestem przekonany, że przy wszystkich naszych narodowych wadach i zaletach taki system by się sprawdził. Osobiście wolałbym, żeby stanowisko sędziego było traktowane jak profesor w nauce. Czyli zwieńczenie kariery w wymiarze sprawiedliwości. I co więcej - stanowisko kadencyjne i z powszechnego wyboru.

Czy obywatele staną się wreszcie podmiotowi? Tak. Zobaczy pan. Lecz zakres zmian jest olbrzymi (sam samorząd terytorialny to stajnia Augiasza).

Co do protekcjonalizmu: na początku mam szacunek dla każdego. Niestety, łatwo go stracić i wtedy się nie patyczkuję.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika zdzichu z Wielkopolski

17-03-2016 [18:52] - zdzichu z Wielk... | Link:

"Na wstępie uwaga: ja zawsze piszę w internecie emocjonalnie." Pan nie pisze emocjonalnie, tylko pisze bzdury. Powiela Pan po prostu hasła, którymi karmi się ludzi w przekaziorach. Zarówno PO jak i PiS to nie są partie tylko nieliczne sekty, których kapłani zabiegają o utrzymanie w gronie swych zwolenników, przekonania o swojej wyższości i zgniliźnie przeciwników.
Cała Pańska wyliczanka jest przykładem typowym dla wychowanków politbiur.
Ponieważ rzeczą nienormalną jest w cywilizowanym, demokratycznym świecie, ocenianie drugiego człowieka poprzez jego stosunek do jakiejś sekty i rządów sprawowanych przez nią. Ale było i jest, podstawą każdej władzy totalitarnej.

Obrazek użytkownika jazgdyni

18-03-2016 [07:33] - jazgdyni | Link:

Drogi Panie!

To, co piszę, te bzdury, to moja prywatna sprawa i pan autentycznie nie musi ich czytać. Jednakże pan czyta i jeszcze komentuje. Żeby chociaż merytorycznie...
Problem jest taki, że niewiele pan rozumie. Twi pan właśnie w silnych okowach klasycznego homo sovieticusa, kompletnie nie zdając sobie z tego sprawy. Szereg pańskich komentarzy przekonało mnie, że jest pan zindoktrynowany i pański obraz świata jest złudny i niestety głupi.

Mam nadzieję, że zostawi pan swoje osądy dla najbliższych przy wielkanocnym stole, a tu przestanie pan dupę truć.
Tak, już wiem, że zna pan gramatykę i ortografię i to wystarczy.
Nie ma pan nic ciekawego do powiedzenia, więc - spieprzaj dziadu! (że zacytuję)

Obrazek użytkownika zdzichu z Wielkopolski

18-03-2016 [09:47] - zdzichu z Wielk... | Link:

W ramach opowieści o homo sovieticusach, może jakąś historyjkę o tajnych służbach, pompujących gazy wybuchowe, w prezydencką oponę Pan zaserwuje.
PS "Spieprzaj dziadu" to, jeśli dobrze rozumiałem, zwrot nabyty w pańskim domu rodzinnym?

Obrazek użytkownika Jozue

17-03-2016 [13:37] - Jozue | Link:

Ciekawy jestem czy się Pan zgodzi z moja tezą, iż służby amerykańskie pomogły w położeniu III RP.
Podam kilka ciekawych faktów.
Na początku pierwszej kadencji Obamy, USA robią reset z Rosją. Dają wolną drogę kondominium niemiecko-rosyjskiemu do rozbioru i okradania Polski. Zawsze jest coś za coś, nie ma sentymentów jest tylko interes zysku, władzy i to trzecie walka z chrześcijaństwem.
Zamach w smoleńsku dokonany za zgodą Niemiec, rękami "folksdojczów" z Polski i Rosję.
Wzmacnianie kondominium nord stream 1 oraz 2. Napad na Ukrainę itd..
USA stwierdza iż w kreowaniu Nowego Porządku Świata, Europa wymyka im się po 8 latach z pod kontroli.
Postanawiają wbić klin pomiędzy Niemcy i Rosję.
Pod koniec drugiej kadencji przylatuje Obama do Polski i wypowiada znamienne słowa o ponownym resecie i jeszcze to "iż Polska teraz nie zostanie pozostawiona sama".
Pół roku po tym wypływają taśmy prawdy od Sowy. Wygrywa wybory Andrzej Duda. Kampania Dudy typowo amerykańska. Genialna zagrywka Jarosława Kaczyńskiego który nie startuje na prezydenta ani na premiera.
Wygrana PIS samodzielne rządy. Między czasie fantastyczny atak na Niemcy i Europę nachodźcami.
Przy okazji USA będzie zarabiała na zbrojeniu międzymorza.
Wypływają akta Bolka.
Widać jak na dłoni "pomoc" USA, ale tak jak kroplówka nie za dużo.
To bardzo okrojone streszczenie ze względu na 2500 znaków.

Obrazek użytkownika smieciu

17-03-2016 [14:33] - smieciu | Link:

Teza nie jest zbyt oryginalna :)
Sowa, taśmy, haki na każdego. Wszyscy wiedzą że są ale nie wiadomo kto je ma...
Tylko konkretne służby specjalne mogły zorganizować taką operację, przy czym z tego co kojarzę to Tusk miał jakąś wiedzę na temat tej operacji. Ale co ciekawe nic z tym nie zrobił przyglądając się ze spokojem zatapianiu Platformy.
Tusk wiedział no i pytanie brzmi kto mu powiedział? Amerykanie? Czy Niemcy od których dostał stołek i wygodną posadkę? A może ci Amerykanie i Niemcy to jedno? I nie ma żadnego klina?

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [14:56] - jazgdyni | Link:

Witam

Ilu z nas myśli to samo?
Absolutnie bym się nie zdziwił, gdyby pański scenariusz był w całości prawdziwy.
Tylko jedno ale... To nie Obama tak rozgrywa. To dzieje się poza nim. Wg. mnie Obama to lewak bez międzynarodowego wyczucia i talentu do skomplikowanej intrygi.
Ale tak - właśnie USA, nie Niemcy, Francja, czy ktoś inny zdolny jest do takich poczynań.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Jozue

17-03-2016 [19:16] - Jozue | Link:

Wstawiłem Obamę, gdyż wiadomo iż wybrani prezydenci nie rządzą. To taki był skrót myślowy. Mówiąc również skrótem, rządzi odcięty wierzchołek piramidy pokazany na jednodolarówce. Tak jak w ostatnim odcinku "Kapitana Klossa", szukano zbrodniarza WOLF, czyli W_ernic, O_lers, L_ubow, F_arenwirc.
Teraz są rozgrywane Niemcy, nachodźcami. Następne wybory położą Merkel. Putina położą dopiero za cztery lata, gdyż będzie im potrzebny jako straszak. Wybory w Rosji w maju br. roku wygra Putin na cztery lata. Po czterech latach dopiero położą Putina zamachem smoleńskim.

Obrazek użytkownika mmisiek

17-03-2016 [19:38] - mmisiek | Link:

Może tak być, czyjś udział w zwycięstwie PiSu jest ewidentny.
Ale żeby nie było tak pięknie to w ramach ostrzeżenia pozwolę sobie przedstawić jak to może wyglądać całkiem odwrotnie, że tak powiem jako swoista kontynuacja Smoleńska:

Niemcy wycofują Tuska.
Tusk wyznacza na szefową PeO niezbyt rozgarniętą Kopacz i delikatnie przygotowuje grunt pod przegraną.
Ktoś nie daje zezwolenia na kolejne fałszerstwa wyborcze i "niespodziewanie" wygrywa PiS.
Eskaluje międzynarodowa nagonka na Polskę.
Eskaluje wewnętrzne napięcie i po przekroczeniu granicy zaczyna się destabilizacja państwa.
Media szaleją i podsycają histerię.
Pojawia się chaos, niektóre organy państwa jawnie odmawiają posłuszeństwa rządowi.
Centralne władze tracą kontrolę, przy okazji objawiają się tzw. "szaleńcy" likwidujący kluczowe osoby w państwie.
Aktywizują się upatrzone mniejszości "narodowe" typu RAŚ, przejmują lokalne ośrodki władzy i apelują o zagraniczną pomoc i interwencję.
Bundeswehra powiewając flagami NATO przekracza granice biorąc pod ochronę ludność Śląska i Pomorza.
Bratnia pomoc na terenach wschodnich.
Finito, "polski problem" ostatecznie rozwiązany, społeczność międzynarodowa oddycha z ulgą.

W kilku państwach podobne scenariusze zrealizowano z całkiem sporym powodzeniem.

Obrazek użytkownika Obserwator_3

18-03-2016 [10:59] - Obserwator_3 | Link:

Polecam (z 2011 r.): http://niepoprawni.pl/blog/377...

Co prawda forma żartobliwa (z racji daty wpisu: 1 kwietnia), ale - jak widać - powoli się dzieje...

Obrazek użytkownika Marek1taki

17-03-2016 [15:04] - Marek1taki | Link:

@autor
Ksiądz Tischner sam był najlepszym przykładem Homo sovieticusa, dlatego w jego ustach brzmiało to jak demokracja w ustach KOdziarzy.

Obrazek użytkownika jazgdyni

17-03-2016 [17:58] - jazgdyni | Link:

Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się ze smutkiem.

Obrazek użytkownika Marek1taki

17-03-2016 [21:04] - Marek1taki | Link:

@autor
Kraków ma ulicę imienia Tischnera, uczelnię jego imienia. Podobno istniała pozytywna strona jego osobowości. Mnie niestety pozostał w pamięci z TVN i GW jako dyżurny zwolennik lewicy, a słowa o Homo sovieticus zapamiętałem z komentarza w studio wyborczym po wyborach przegranych chyba przez Mazowieckiego. Tylko chyba ten jeden raz nerwy mu puściły. Był opanowany, inteligentny, elokwentny. Był dobry w swojej złej roli. Podejrzewam go o przynależność do masonerii.
Niemożliwe aby dzisiaj nie istniały tego typu wpływy chociażby w osobie przewodniczącego TK, do którego per "Prezesie" zwracali się z ukłonami posłowie PO i Nowoczesnej w czasie uchwalania jesienią przez PiS poprawki w sprawie TK. Jak włączyłem TV to pomyślałem, że ze zdenerwowania, później,że sobie żarty robią z Prezesa Kaczyńskiego, nim się połapałem dla kogo, i że na poważnie ta estyma.
Skojarzenie z masonerią to jedno, drugie poprzez instrumentalne traktowanie togi i sutanny.

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

18-03-2016 [02:25] - Zygmunt Korus | Link:

Panie Januszu, co tak naprawdę dzieje się po raz pierwszy i gdzie mamy ten dyskomfort poznawczy? Proszę to zjawisko (stan publiczny) określić lapidarnie po swojemu, odkrywczo, nie trzymając się znanych liczmanów. Bo opis jest długi, trochę meandryczny, a przydałaby się jakaś odrębna, wpadająca w ucho nazwa na to, z czym mamy - faktycznie innym niż niedawno - do czynienia. Z jakąś HYBRYDOWĄ KLEPSYDRĄ może? Tego nie wiemy. Proszę zwrócić uwagę jak przemknęła tylko raz na pasku informacyjnym zajawka, że otworzono polski Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych. Może gra idzie jednak o drugi protektorat - chiński? Tam mają zwały pustego dolara, którym szachują USA. A ichni kryzys szuka ujścia teraz już na etapie postępu technologicznego na zewnątrz. Do Europy właśnie. Może poprzez Polskę?
Pozdr.

Obrazek użytkownika jazgdyni

18-03-2016 [07:22] - jazgdyni | Link:

Witam Panie Zygmuncie

Z tym problemem zmagam się już od dłuższego czasu. Nie prowadzę rozmów z prezesem Kaczyńskim, więc w dużym stopniu są to domniemania.
Główny problem to: jak określić i opisać coś, co jest na razie tylko nowatorskim pomysłem, całkowicie oryginalnym i nie mającym odniesień w historii? Czy wyczerpano już wszystkie wzorce i nie może powstać coś kompletnie nowego?
Jakie będzie państwo i jaki będzie stosunek do obywateli. Jaka będzie ich pozycja?
Jak widać, są to rozważania głęboko teoretyczne i ich pełna werbalizacja dała by sążniste, wielostronicowe opracowanie.
Często prowadzę dyskusje z kolegą Obserwatorem i mamy sporo przemyśleń. Dlatego gorąco polecam uważne przeczytanie jego opracowania http://naszeblogi.pl/61019-czy... . Na prawdę warto.

To, co się właśnie zaczęło dziać po raz pierwszy, to kompletna zmiana i przebudowa państwa od podstaw. Jak widać, sporo ludzi w Polsce i poza Polską się tego bardzo obawia. To bedzie zmiana radykalana, jak ja to widzę; taka rewolucja bez krwi i barykad (mam nadzieję).

Co powstanie? To, co zdołamy ugrać w drodze do idealnego modelu, który chyba tylko Kaczyński ma w głowie.

Serdeczności

Obrazek użytkownika Ewa G

19-03-2016 [21:05] - Ewa G | Link:

Czy naprawdę na tym forum musimy czytać nieustająco wpisy trolla "Zdzichu...". Ten Pan nie tak dawno (chyba na blogu Solisa) napisał: "...WY Polacy...". Czy to nie dość?

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

19-03-2016 [21:29] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Ależ proszę Pani, to tutejszy folklor. Lepiej zostawić, p. "lalę" i jego, bo oddelegują tu kogoś innego na ich miejsce.