Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
System trawienny Premiera
Wysłane przez Seawolf w 21-09-2011 [20:16]
Jak słyszę, bohaterski Premier MAK Donald miota się między dwiema skrajnościami. Z jednej strony image fajnego faceta, brata- łaty, co to „nie unika trudnych pytań, ale nie oferuje łatwych odpowiedzi”, jak relacjonuje w słodko- mdłym stylu Gazeta Wyborcza. Z drugiej, zakłócający cukierkowy obraz „zinfiltrowani przez narodowców i przygarnięci przez pisowców” kibice, którzy zdają się nie rozumieć, że spotkania z Panem Premierem mają być drobiazgowo przygotowane, a jedyne reakcje przewidziane w scenariuszu, to zachwyt pani Jolanty, lat 40 , „jaki ten Graś fajny”, oraz pani Zuzy, lat 45, dodającej, że Tusk też fajny, „w ładnej niebieskiej koszuli i fajnym krawacie”.
Zatem, niby „nie unika”, ale jednak troche unika, bo oto, na przykład spotkanie z poznańskimi kupcami nie odbędzie się na targowisku na Bema - jak planowano jeszcze kilka dni temu - lecz w budynku Poznańskkich Ośrodków Sportu i Rekreacji przy ul. Chwiałkowskiego. Spotkanie będzie też zamknięte dla osób postronnych.
Na miejscu nie pojawią się jednak umundurowani policjanci, bo - jak donosi Wyborcza - nie życzył sobie tego premier. Zabezpieczeniem spotkania w całości mają się zająć funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu. Nie wiadomo, jak odróżnią kupców od kiboli, jeśli ci ostatni - jak zapowiadają w internecie - nie wezmą ze sobą klubowych szalików. Na miejscu mają się pojawić natomiast nieumundurowani policyjni tajniacy. Zatem nie tyle chodzi o to, żeby nie było policji, ile o to, by nie byli widoczni. To w ogóle jest chrakterystyczne dla tej ekipy- wszystko można, byle nie było widać, bo będzie się źle komponowało na ekranach. Policja, owszem, ale po cywilu.To, jak wiadomo , zupełnie co innego.
Ech, ileż łatwiej byłoby się znowu rozprawić z Wdowami Smoleńskimi, zwłaszcza mając przy boku wiernego Grasia opancerzonego pudrem, zalegającym grubą warstwą na twarzy, niczym pancerz kompozytowy na czołgu Abrams. Przy okazji dygresja- rola pudru w historii. Kariera takiego, na przykład Chlebowskiego zawisła na tym, czy się spoci przed kamerami, czy też nie, miał to wyraźnie powiedziane- sprzeda swoją wersję, zostanie, skrewi przed kamerami, wyleci. Wyleciał. Ale już na komisji Sekuły ani kropla się nie przedarła!
No, niestety, kibice to przeciwnik nieco trudniejszy, niż owe wdowy, więc mimo wrodzonego bohaterstwa jednak lepiej było spotkanie przenieść i schronić się za linią obronną BORowików i tajniaków. Może by i jakiego LRADA podciągnąć?
Nie tylko kibice zakłócają życie Panu Premierowi. „To nie ludzie, to wilki!”, że zacytuję klasyka. Okazuje się, że system pokarmowo- trawienny Premiera jest w zagrożeniu- bo oto MAK Donald dostaje mdłości na wspomnienie Smoleńska, konkretnie „smoleńskiej zawziętości”. Czy to są mdłości, czy raczej dolegliwości jelitowo- stolcowe, nie wiem, ale z pewnością wspomnienie tych dni nie jest Panu Premierowi miłe. Doskonale to rozumiem. Jakbym miał tak zafajdane konto, jak on w tej sprawie, też bym raczej starał się wymazać to ze swojej pamięci, a jeszcze chętniej z pamięci ludzkiej. Niestety, Panie Premierze, spisane i zapamiętane są czyny i słowa i będą Pana ścigać do śmierci. Te przed tragedią i te po. A na razie będzie ścigać prokurator i to, da Bóg, już niedługo. Gdy, by zacytować kolejnego klasyka, Pana Prezydenta, oby żył wiecznie, prawda się okaże arcyboleśnie prosta.
P. S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Rzepie, w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.
http://www.wsieci.rp.pl/opinie...
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
Komentarze
21-09-2011 [20:41] - Basia (niezweryfikowany) | Link: Jaki to chory gamoń!!!
Już nie mogę się doczekać jego końca, tego "premiera"...
21-09-2011 [21:10] - nevermore (niezweryfikowany) | Link: Limeryk peruwiański
Śmieją się z busa Donalda Tuska
Starzy Indianie z miasta Cusca
Bo nie dla bajeru
Nasze Słońce Peru
Do Pacanowa jedzie z Pułtuska.
Pozdrawiam szaradzistkę pytaniem bez znaku zapytania CO to PO
21-09-2011 [22:51] - RYSK (niezweryfikowany) | Link: @nevermore 21, 10--cosik mi sie przypomnialo
' niedaleko pul--tuska, swinia w gow... sie pluska"
22-09-2011 [02:39] - GośćAntyPOdy (niezweryfikowany) | Link: Obiecanki Cacanki Tuska-Anagramy.
Ja Irlandie jestem gotow
zrobic wam tu w jednej chwili.
Jak??????????????????
W koniczynie lezec trzeba,
medytowac o SW Patryku
jest Irlandia I PO krzyku.
Anagramy-Tuska
Dla sarmaty Kutas przy sowieckim pasie.
Dla Putina Sutka wyssac POlske ile dasie
H.AntyPOdy.
22-09-2011 [15:42] - kajtek (niezweryfikowany) | Link: życzenia
bardzo skromne z mojej strony.Życzę płemiełowi ,aby miał torsje za kazdym razem kiedy kłamie Mój Naród.
22-09-2011 [19:23] - AnKa (niezweryfikowany) | Link: Odwodni się w
Odwodni się w momencie.
Lepiej niech ma czas na przemyślenia patrząc na niebo zza krat. A przy każdym cwelowaniu myśli o Putina obejmowaniu
21-09-2011 [21:10] - kingtiger (niezweryfikowany) | Link: Ja dostaję mdłości na widok płemieła i bzdur które wygaduje!
Jak jeszcze obok pojawi się hausemeiser Graś to torsje murowane. Ten ćwok zamiast grabić liście w ogrodzie ( wszak jesień nastała) to pęta się po kraju jako jedyny w Europie Cieć-minister. Może to jest nasza szansa na ratowanie budżetu: sprzedaż cieci-ministrów PO Europie. Ale kto to kupi. Nie dość,że łże to jeszcze nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, leń jak jasna cholera itd.
T(eraz)
U(słyszycie)
S(ame)
K(łamstwa)
Jak to ładnie ktoś rozszyfrował, niczym sam J23 w sprawie grupenfuhrera Wolfa!
Stopy wody Siłólfie(wersja prezydęcka)
21-09-2011 [21:25] - Lila (niezweryfikowany) | Link: Strach często powoduje
Strach często powoduje dolegliwości gastryczne , a najczęściej tzw. "gonitwę".
21-09-2011 [22:57] - s.e. (niezweryfikowany) | Link: drzewiej przebierali się milicjanci i ormowcy
dziś POlicja i borowcy, więcej różnic nie ma
22-09-2011 [09:02] - Jawa (niezweryfikowany) | Link: Czekam z utęsknieniem
Aby Pana słowa co do ścigania tego "miłującego nas premiera" się sprawdziły jak najszybciej.
22-09-2011 [19:34] - AnKa (niezweryfikowany) | Link: Jak to jest z tymi
Jak to jest z tymi podróżami?
Według mnie podróżuje jako organ a występuje jako członek PO udając organ.
Pan Graś w RMF ie twierdzi że premier nie prowadzi kampanii.
Poznański policjant twierdzi że nie przyjeżdża premier tylko szef partii przywołując przykład porównując konia z koniakiem.
Spotkania relacjonowane są jako spotkania premiera.
Bardzo dobre uzmysłowienie telewizyjnej niewidzialności tajniaków.
22-09-2011 [23:05] - badmoon58 (niezweryfikowany) | Link: Pean więdnący na cześć...
Niech żyje nam premiero!
Mistrz nad mistrze w soccero!
Zabójczy goalero!
Sternik i szofero!
Przed deszczem nam sombrero!
Autostrad vouchero!
Łupków zapatero!
Andyjski solero!
Kibolowy fightero!
Dla wdów, sierot bajero!
Oleeee....
No co? Każdy fan PO i okolic musi przyznać, choćby z bólem, że zacząłem ostro, świetnie i z przytupem...