Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Niezbite egzemplum paranoidalnej grymaśności wieku sędziwego

Krzysztof Pasierbiewicz, 22.11.2015
                                                                   Motto: Obywatelu! Nie pieprz bez sensu!

Kraków to jedyne w swoim rodzaju środowiskowo hermetyczne i od wieków niezmienne zwyczajowo galicyjskie miasto wychowane na wiedeńskich walcach, Zielonym Baloniku, starej Piwnicy pod Baranami i nieco już przywiędłym etosie Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W tym sędziwym zaścianku z nietykalnymi tradycjami mieszkają od wieków uwrażliwieni kulturowo koneserzy Sztuk Pięknych i smakosze Kultury Wysokiej, że tak powiem patogennie odporni na wszelkiego rodzaju zmiany, co mieszkańców miasta Kraka utwierdziło w świętym przekonaniu, że pośpiech poniża czyniąc ów gród egzotycznym skansenem, który chętnie odwiedzają na weekend różnej maści ciećwierze bytujące w mazowieckiej Warszawce, które zagubiły swą tożsamość w bezrozumnym wyścigu szczurów do sukcesu i pieniędzy.

Intelektualna aberracja krakowskich elit wyraża się między innymi wrodzoną skłonnością do tytułomanii i chorobliwej przemądrzałości wielce szanownych panów profesorów, mecenasów, radców, dyrektorów, mistrzów wszelakich sztuk… i tak dalej, co pociąga za sobą powszechne pod Wawelem przekonanie, że lata szczenięce trwają w tym arcydziwnym mieście mniej więcej do sześćdziesiątki, zaś wiek dorosły zaczyna się dopiero wtedy, gdy krakowscy notable osiągają lata, kiedy już wszystko najlepiej wiedzą, a jedyną trudnością, z którą przychodzi im się na co dzień mierzyć jest wciśnięcie guzika od windy w utytułowanych instytucjach, w których dożywotnio pracują.

Tyle wstępu, a teraz do rzeczy.

Boże Narodzenie za pasem i pod Wawelem powiało baśniową atmosferą, gdy w krakowskich domach słychać trzask przełamywanych opłatków, a w średniowiecznych zaułkach Królewskiego Miasta błąkają się strzępy melodii hejnału z Wieży Mariackiej i bożonarodzeniowej kolędy.

Miasto gotuje się już na powitanie Maleńkiego, tu i tam w sklepowych witrynach widać już świąteczne dekoracje, a na krakowskim rynku jak grzyby po deszczu wyrosły świąteczne kramy, które co roku są przystrajane lasem żywych, a nie jak wszędzie indziej plastikowych choinek.

Wczoraj jeszcze było ciepło i przed ażurowo przeszkloną kawiarenką Vis a Vis, razem z Piotrem Skrzyneckim, jak śpiewał Leszek Długosz w przepięknej piosence - jaka szkoda - pod niebem bladym jak anemon siedzieli rzędem staruszkowie i pili herbatę pogadując nieśpiesznie o niczym, co się jeszcze zdarza jedynie w tym zaczarowanym mieście.

Obrady konwentu seniorów Królewskiego Miasta skupiły się tym razem na właśnie przyozdabianych świeżo ciętymi choinkami świątecznych kramach i szacowna rada starców z minami alf i omeg siłą przyzwyczajenia zaczęła pitolić od rzeczy, że to skandal by tak niszczyć lasy i trzeba jak najrychlej zrobić z tym porządek.

A mnie, choć młodzieniaszkiem bynajmniej nie jestem i też przynależę do rzeczonej kongregacji wpadł do głowy tytuł dzisiejszej przedświątecznej notki.

Pozdrawiam Państwa przed świątecznie.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Więcej fotografii patrz - http://salonowcy.salon24…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4991
Domyślny avatar

pietrek

22.11.2015 15:18

hehe fajnie napisane..szczególnie mi się spodobal fragment o tym jak się snuje hejnal mariacki po średniowiecznych kontach... Również Pana pozdrawiam i zyczę zdrowia do dalszego pisania gdyż lubie czytac pańskie wpisy. z Panem Bogiem Pietrek
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

22.11.2015 20:06

Dodane przez pietrek w odpowiedzi na hehe fajnie

@pietrek "hehe fajnie napisane..szczególnie mi się spodobal fragment o tym jak się snuje hejnal mariacki po średniowiecznych kontach..." ------------------ Wiesz Pietrek, najbardziej Cię cenię za to, że masz wrażliwą duszę i dobre serce! Z panem Bogiem, Krzysztof
Domyślny avatar

bolesław

22.11.2015 16:26

Szanowny Panie Krzysztofie. "... zaczęła pitolić od rzeczy, że to skandal by tak niszczyć lasy i trzeba jak najrychlej zrobić z tym porządek." A ja powiem tak: co przychodzi potem odchodzi, człowiek się rodzi kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt, czasem nawet ponad setkę na ziemi pochodzi i niestety (może i dobrze) odchodzi. Tak dzieje się ze wspomnianymi drzewkami. Tak być musi, tak być powinno. Aha! Nie wszystko się rodzi!! Bo ostatnio bardzo modne jest zabijanie dzieci nienarodzonych, a co na to ta rada starców. Serdecznie pozdrawiam, bolesław.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

22.11.2015 20:14

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Szanowny Panie

@bolesław "A ja powiem tak: co przychodzi potem odchodzi, człowiek się rodzi kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt, czasem nawet ponad setkę na ziemi pochodzi i niestety (może i dobrze) odchodzi..." ---------------- Szanowny Panie Bolesławie! Odpowiem Panu piosenką, która była hymnem organizowanych przeze mnie w Hotelu SPA Dom Zdrojowy w Jastani rautów pt. "Doroczne spotkania z helską balangą w Jastarni" - vide: https://www.youtube.com/… Proszę zwrócić uwagę, jak a końcowej części krótkiego filmu kamera zatacza koło i idąc po bałtyckim horyzoncie wraca do punktu wyjścia. I tego się trzymajmy Drogi Panie Bolesławie! Serdeczności!
Domyślny avatar

Tarantoga

22.11.2015 16:55

Cytat: " krakowskim rynku jak grzyby po deszczu ..." Ja bym to napisał dużymi literami...w końcu to jest nazwa. Ale czego wymagać od.."paranoidalnej grymaśności wieku sędziwego"??
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

22.11.2015 21:39

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Cytat: " krakowskim rynku jak

@tarantoga Znowu się Pan napatoczył? To nie karczma Panie Tarantoga! Tu komentują kumaci!
Domyślny avatar

Tarantoga

23.11.2015 12:39

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @tarantoga Znowu się Pan

Krzysztof Pasie... 2015-11-22 [21:39] Nie kumaci,tylko wazeliniarze,którzy w zyciu nie przeczytali żadnej ksiązki i pańskie wcielenia,ktorych pozakładał pan kilka. Niektórzy od dwóch godzin,inni od dwóch tygodni...jakby tak ktos w Administracji sprawdził IP i numery karty sieciowej? PS."Tu nie karczma..."...gorzej,bo to co K.P. zrobił z tej witryny...to [-----]
Domyślny avatar

U1

22.11.2015 20:12

Rozszerzę horyzont . Kraków - Wrocław - zachód - to nie tylko to co nam narzucają media. https://www.youtube.com/…
Domyślny avatar

bulsara

22.11.2015 20:50

Dodane przez U1 w odpowiedzi na Rozszerzę horyzont . Kraków -

@U1 http://www.bibula.com/?p…
Domyślny avatar

U1

22.11.2015 21:25

Dodane przez bulsara w odpowiedzi na @U1 http://www.bibula.com/?p=

Dzięki za informacje.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

22.11.2015 23:00

Dodane przez U1 w odpowiedzi na Rozszerzę horyzont . Kraków -

@U1 "Rozszerzę horyzont..." ------------ Sorry, ale w Krakowie nie ma horyzontu. I całe szczęście!
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,468
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności