Ziemianie apelują o reprywatyzację

Niezależnie od tego, kto zwycięży w jutrzejszych wyborach, na jego barkach spocznie brzemię wielu problemów do rozwiązania, nurtujących nasze społeczeństwo. Wśród tych dotąd nierozwiązanych znajduje się reprywatyzacja nieruchomości i majątków, z których wraz z nastaniem PRL okradła ich właścicieli tzw. władza ludowa.
Chodzi nie tylko o pałace, wielkie majątki ziemskie, dwory czy kamienice w miastach. Komuniści odebrali także zakłady przemysłowe, czy działki w miastach i na wsiach, pod pretekstem realizacji jakiejś szczególnie ważnej dla komunistów inwestycji. W okresie III Rzeczpospolitej udało się co prawda doprowadzić w okresie rządów AWS/UW do uchwalenia przez Sejm ustawy reprywatyzacyjnej. Przewidywała ona spadkobiercom właścicieli zwrot w 50 proc. zabranych nieruchomości (bądź, gdy to nie będzie możliwe odszkodowania na poziomie 50 proc. wartości takiej nieruchomości). Weto zastosowane przez ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego okazało się jednak skuteczne. Nie zdołano zebrać odpowiedniej większości sejmowej (60 proc.), by je odrzucić. Do sprawy parlament już nie wrócił.
Nie dziwi zatem, że środowiska byłych właścicieli wezwały obu kandydatów na prezydenta do „jasnych deklaracji w sprawie ochrony własności prywatnej”. Polskie Towarzystwo Ziemiańskie przypomina w swoim opublikowanym apelu, że pomimo upływu ponad ćwierć wieku od przemian ustrojowych w Polsce, do tej pory nie potrafiono rozwiązać kluczowego dla społeczeństwa i kraju problemu, jakim jest kwestia ustawowego uregulowania skutków zagarnięcia przez władze polskim obywatelom ich mienia na mocy dekretów z lat 40. i 50. XX w., powszechnie zwanego reprywatyzacją.
Zdaniem PTZ przeprowadzona wówczas bez odszkodowania nacjonalizacja była aktem nielegalnym, sprzecznym zarówno z prawem krajowym jak i międzynarodowym. Prawo do posiadania własności prywatnej - podstawowe i niezbywalne prawo ludzkie - nie jest w Polsce przestrzegane. Nie możemy mienić się demokratycznym państwem prawa, pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej jeśli nie spełniamy podstawowych standardów panujących w krajach zachodniej demokracji.
Środowiska poszkodowanych w wyniku komunistycznej reformy uważają, że prezydent może i powinien odgrywać aktywną i kluczową rolę w ostatecznym rozwiązaniu problemu reprywatyzacji w Polsce.  Dlatego też PTZ zwróciło się do kandydatów ubiegających się stanowisko prezydenta RP z apelem o jasną deklarację:
Czy uważają problem restytucji mienia w Polsce za ważną i niezbędną do rozwiązania kwestię? Czy zdecydowani są wyjść z inicjatywą legislacyjną w tym zakresie w przypadku objęcia urzędu?
Deklaracja dotycząca rozwiązania problemu restytucji mienia zagarniętego w okresie PRL byłaby potwierdzeniem wielokrotnie podkreślanej przez kandydatów zasady kierowania się przede wszystkim dobrem obywateli i państwa.
PTZ podkreśla, że restytucja mienia dotyczy środowiska, które szacowane jest na około 1-1,5 mln osób. Jest to więc kluczowa kwestia dla istotnej części społeczeństwa, a jej rozwiązanie powinno odbywać się na bazie konsensusu. „Ufamy, że przyszły prezydent RP podzieli nasz pogląd, angażując się w pomyślne rozwiązanie problemu reprywatyzacji” - kończy swój apel Polskie Towarzystwo Ziemiańskie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

24-05-2015 [23:28] - gorylisko | Link:

W trójmieście działa firma która ma świetne wyniki w odzyskiwaniu nieruchomości, poza tym to uczciwi pośrednicy i rzeczoznawcy wyceny nieruchomości. Swego czasu spotkałem sie z nimi po przeciwnej stronie barykady...tzn. byłem dyrektorem finansowym w jednej korporacji, potrzebny był na szybko operat wyceny nieruchomości...no i warszawka [pokazała na co ją stać...terminy na święty nigdy albo i dalej zaś ceny takie, że proszę siadać... zadzwoniłem do 3miasta, panowie przyjechali dwa dni pózniej a za trzy tygodnie operat leżał na biurku... wtedy zaczęły sie schody bo okazuje się, ze lokalna sitwa dlaczegoś chciał "drobnej" zmiany mianowicie rzeczona nieruchomość miała mieć wartość nie trzy i pół melona (nie złotego) a trzy pół melona USD...
na moje sugestie zmian rzeczoznawca się wkurzył i odesłał mnie do diabła a własciwie do samorządu rzeczoznawców... nabrałem szacunku do gościa i wiem, że jeżeli on powie jeden milion PLN + piwo to oznacza jeden milion + piwo jako wartość nieruchomości... koniec kropka.
Teraz mieszkam w UK i próbowałem przekonać stowarzyszenie ziemiaństwa czy jakos tak do skorzystania z usług tego biura...i... gucio, starszy już prezio stowarzyszenia powtarzał jak mantrę o ustawie...i co ? gucio...minęła lat parę, ustawy ani widu ani słychu... co z tym starszym gościem pojęcia nie mam... ale czy przypadkiem nie okazali sie frajerami ?
Jeśli chodzi o Prezydenta RP żeby na dzień dobry obarczać go tą sprawą jest dla mnie niepoważne... czy nikt nie widzi, że walka o zwrot własności zagrabionej przez komunę z otwarta przyłbica to frajerstwo... może jeszcze Prezydent Andrzej Duda ma pokazać swoje plany... Mamy wojnę o Polskę...tak wojnę... więc może by tak na początek zadbać o utrzymanie przyczółka... a ziemianie niech działają tam gdzie to mozliwe już teraz, zaraz