Bat na Kowalskiego

Pewien mój znajomy hodowca koni popadł w poważne tarapaty. Uwzięła się na niego paniusia ze straży ochrony przyrody. Nasłała na niego policję z zarzutem dręczenia koni. Jego konie są- uwierzcie miłośnikowi i znawcy- niezwykle szczęśliwe. Żyją swobodnie w tabunie, pasą się na łąkach nad jeziorem, mają wiatę i stajnię do której wchodzą gdy chcą, są regularnie karmione. Oczywiście są brudne, bo się tarzają, nie mają przerywanych grzyw i zaplatanych w warkocz ogonów. W ogonach zdarzają się również rzepy. Taki jest urok wolności. Paniusia powinna zająć się raczej pudelkami albo yorkami. Ale uwzięła się na konie. I na mojego znajomego. Zapytałam go o co naprawdę chodzi. Powiedział,że nie dogadał się z nią w sprawach współpracy, bo jej oferta była „zbyt szeroka”.

Jakkolwiek rozumieć jego słowa widzimy jak na dłoni, że szlachetne intencje ustawy o ochronie zwierząt mogą być używane w prywatnych porachunkach. Znajomy musi nieustannie się tłumaczyć przed policją , a być może czeka go nawet sprawa sądowa. Co gorsza wysoki sąd oprze się z konieczności na opiniach innych paniuś z samozwańczych straży ochrony zwierząt. Przecież wysoki sąd nie zna się praktycznie na niczym.

Ilekroć spotkamy się z okrucieństwem wobec zwierząt odruchowo odwołujemy się do władz, które „ powinny coś z tym zrobić”. Nie zastanawiamy się, że taka, ze szlachetnych pobudek powstała ustawa, będzie w biurokratycznym systemie służyła jako bat tyle, że na człowieka a nie na na przysłowiowego psa czy konia.

Pod budynkiem PKO przy Nowogrodzkiej przez wiele lat żył bezdomny. Zajmował się zbieraniem makulatury, którą gromadził pod płotem. Pewnej mroźnej nocy zatrzymałyśmy się przy nim z koleżanką. Było 25 stopni poniżej zera. Bezdomny spał na tekturach w brudnym śpiworze. Otworzył jedno oko i powiedział:” tylko nie dzwońcie po straż idiotki”. Zastosowałyśmy się do jego życzenia wyrażonego w tak miły i bezpośredni sposób. Nie wiem jakie były przyczyny jego bezdomności, ale rozwiązanie proponowane przez władze wydawało mu się widać gorsze od tej bezdomności. Oddanie go w ręce straży oznaczałoby przymusowe przewiezienie go do noclegowni. Tam wolno tylko spać, więc całe dnie i tak marzłby na ulicach. Musiałby podporządkować się rygorowi placówki .Wybrał taki los. Czy należało ubezwłasnowolnić go dla jego własnego dobra? Nie wiem co się z nim stało, bo go już nie widuję. Nie byłam gotowa zaprosić go do domu.

Mój samotny sąsiad przeżył wiele lat w swoim nieprawdopodobnie zagraconym i brudnym mieszkanku . Gdy się ciężko rozchorował dawałam mu posiłki i podawałam leki. Oczywiście bezinteresownie. Na sprzątanie nie miałam jednak siły i czasu, a prawdę mówiąc ochoty. Opieka społeczna „napuściła” na sąsiada sąd rodzinny i decyzją tego sądu został „ dla jego własnego dobra” umieszczony w domu opieki. Przeżył tam dwa miesiące. Zabił go gronkowiec złocisty, który wdał się w cukrzycowe rany powodując gangrenę. Zdaniem lekarki rejonowej, z którą na ten temat rozmawiałam, mógł przy swoich dolegliwościach i w swoim oswojonym brudku ( był po prostu uodporniony na znane organizmowi bakterie) przeżyć z moją pomocą jeszcze dobrych kilkanaście lat .

Dlatego trzeba się dziesięć razy zastanowić czy wzywać opiekę społeczną do zaniedbanego staruszka. Oczywiście ja tego nie zrobiłam. Zrobili to kumple z jego dawnej pracy.

Wysłuchałam dyskusji na temat przemocy w rodzinie, z udziałem pani Środy. Nikt nie neguje, że przemoc się zdarza, a w pewnych środowiskach jest nawet być może normą. Zdarza się, że mąż bije żonę, abo żona męża, domina bije klienta albo klient dominę, homoseksualista czynny bije biernego, albo na odwrót. Pani Środa twierdzi jednak, że przemoc dotyczy tylko tradycyjnej rodziny, jest strukturalna ( cokolwiek to miałoby znaczyć) i zapewne wdrukowana albo lepiej wyssana (jak antysemityzm) z mlekiem matki.

Jak filozof może nie rozumieć, że kobiety znoszą przemoc nie dlatego, że tak są wychowane, że tak każe kościół czy tradycja, również nie dlatego, że w dzieciństwie nauczyły się przysłowia o „babie, której gnije wątroba” lecz dlatego, że nie mają wyjścia? Kluczową sprawą jest mieszkanie. Większość bitych kobiet wyprowadziłaby się natychmiast gdyby tylko miały gdzie. Ponieważ nie mają - starają się jakoś przetrwać. Noclegownie, domy samotnej matki to rozwiązania pozorne. Skazują dzieci na stygmatyzację i marginalizację, oraz nie oszukujmy się - demoralizację. W towarzystwie innych „ upadłych aniołów” dzieci alienują się trwale ze społeczeństwa. Uczą się postawy roszczeniowej, żebractwa, wyłudzania. Uczą się żyć ponad stan – od zagranicznych darów do darów. Nie mają poczucia bezpieczeństwa, bo domy samotnej matki to rozwiązanie tymczasowe. Można tam przebywać pół roku. Kobieta ma zatem stracić prawa do mieszkania i skazać się z dziećmi na poniewierkę. Na łaskę i niełaskę opieki społecznej. Cóż jej pomoże 10 niebieskich, a nawet tęczowych kart na policji, jeżeli nie ma gdzie pójść?

Szlachetna idea obrony najsłabszych przed przemocą zamienia się w instrument prześladowania obywateli przez system. Ktoś doniesie, że w domu jest bieda, że dzieci są zaniedbane. Dla ich własnego dobra zostaną odebrane i umieszczone w placówce wychowawczej gdzie dopiero spotkają się z prawdziwą patologią, falą, narkotykami, prześladowaniem seksualnym, albo zostaną powierzone rodzicom zastępczym, którzy z tego procederu robią sobie często źródło utrzymania.

W rodzinach zastępczych dzieci też bywają zresztą bite i głodzone. Jak pamiętamy dwoje dzieci z Pucka odebranych rodzinie biologicznej tylko dlatego, że ich matka była biedna, nie przeżyło dobrodziejstwa „ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i pieczy zastępczej”. Zostały w odstępie roku zakatowane na śmierć przez opiekunów zastępczych.

W Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy umożliwiającej ratyfikowanie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

PO oczywiście popiera tę ustawę. Chcą mieć kolejny bat na obywateli.

Tekst drukowany w numerze 50 (391) "Gazety Warszawskiej"

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika stokolesny

14-12-2014 [15:20] - stokolesny | Link:

Szanowna Pani Izabelo! - dzisiaj nikogo nie interesuje jaka jest prawda, nikt nie chce i nie zamierza eliminować przyczyn, natomiast każdy głupiec chce walczyć ze skutkami, ale ta walka zawsze jest skazana na przegraną, ponieważ najczęściej cierpią niewinni,jak zwykle dziękuję Pani za "Świetne Pióro" w przedstawianiu problemów ich ignorancji przez rzekomo wyuczonych głupców,
z wyrazami szacunku
stokolesny

Obrazek użytkownika izabela

14-12-2014 [22:15] - izabela | Link:

Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-12-2014 [16:06] - jazgdyni | Link:

Witam

Droga Izo,
w kulturze anglosaskiej, jest bardzo popularny, traktowany, jako przekleństwo, tak zwany wicked welldoer.
Wiesz, jacy oni są i wtykanie nosa w nie swoje sprawy jest uważane za wyjątkowo wredne świństwo.
Niestety, jest inaczej i prawdopodobnie to właśnie stamtąd do nas dotarło, w Niemczech i Skandynawii.
Kiedyś leciałem do Malmoe, albo Sztokholmu, z tą nieźle siekniętą feministką i pisarką Manuelą Gretkowską, która z drugiej strony jest niezwykle inteligentną i miłą osobą i która mieszka właśnie w Szwecji. Opowiedziała mi, a potem chyba nawet to opisała, że jak się sprowadziła do szwedzkiego małego miasteczka, to raz całym pędem zjechała rozradowana na rowerze z górki przez miasto. Policja otrzymała siedemnaście zgłoszeń, że zwariowana Polka, bez kasku, nieostrożnie, na granicy śmiertelnego wypadku jeździ na rowerze.

Jednakże najbardziej wredne w tym co opisałaś, że właśnie ci fałszywi zbawcy świata z pełnyą hipokryzją, uczynili sobie z dobroczynności sposób na życie i wyciąganie pieniędzy. Szczególnie sfrustrowane (i brzydkie) paniusie.
Chociaż tu niekwestionowanym królem jest oczywiście pan Owsiak.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika izabela

14-12-2014 [22:15] - izabela | Link:

Gdy słyszę  tekst : " dla ich własnego dobra" - nóż w kieszeni mi się otwiera. Kiedyś jakaś blondynka (polskiego pochodzenia)  powiedziała mi, że w Paryżu gołębie są wytruwane  dla ich własnego dobra. Zapamiętałam sobie to sformułowanie jako paradoks.  Niestety to zidiocenia dotarło do nas. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika leszekhapunik

14-12-2014 [18:51] - leszekhapunik | Link:

Moja kochana Teściowa mawiała: dzieci umorusane, to dzieci szczęśliwe, bo nic innego nie sprawia im więcej radości jak dobra zabawa i powrót w ramiona kochających rodziców.

Obrazek użytkownika izabela

14-12-2014 [21:58] - izabela | Link:

Moje dzieci na pewno były szczęśliwe:)

Obrazek użytkownika Boleslaw

15-12-2014 [19:41] - Boleslaw | Link:

Pani Izabelo!Nie czesto komentoje na NB,ale teraz zona mnie przymusila!(Polka).Mieszkame w Norwegii od 1971r.
Nasze2 corki zaczele szkole w Oslo i pokonczyly szkoly tutaj,nasze wnuczki chodza tez tu do szkol,ALE TAKIE BZDURY jak wypisoje "stachu" to sie w glowie nie miesci!To tylko mozna sobie opowiadac tylko przy szmuglowanej "Wyborowej"Oczywiscie nie wszystko jest jak w "przyslowiowym raju" ale ja bym mu przyznal ok.20% racji,reszta to majaczenia nowo przybylych co to nigdzie nie moga sie przystosowac.Nasze dzieci chodzily na katechizm,wnuczki rowniez i nikt im nie zabrania!Teraz po krotko.On pisze o"Utoia"To byla wielka tragedia,ale trzeba zrozumiec!Tutaj nie ma takiej instytucji jak"BOR.Tutaj za wyjatkiem kilku najwazniejszych osob nikt nie jest chroniony.Nastepnie pisze o"Bjugn"-ta tragedia wybuchla w marcu 1992r.Zamieszane bylo 30 osob wym szef policji,(socjologowie i psychologowie zadawali dzieciom wiodace pytania i tak dlugo dopuki nie dostali zadowalajacej odpowiedzi nie dawali za wygrana.To byla glosna sprawa,po dwoch miesiacach zostali wypuszczeni,tylko 1 dozorca byl trzymany,po ok.5latach zostal czesciwo oczyszczony,nie zgodzil sie z wyrokiem i zaskarzyl do Strasburga i wygral.Moim subiektywnym zdaniem:Ochrona dziecka (Barnevernet)w niektorych przypadkach
nadreagoje,w innych niedopelnia obowiazkow.Dzieci bywaly zaglodzone,zakatowane i barnevernet nie reagowala.
Pzepraszam za bledy,nie mam wprawy,ale czasem nerwy nie wytrzymoja.Zawsze czytajacy Pani bloga Boleslaw.

Obrazek użytkownika stachu

14-12-2014 [20:24] - stachu | Link:

nie dajmy się zniewolić jak Skandynawowie obejrzyjcie sobie państwo jak wygląda tzw.państwo opiekuńcze na początek film fabularny dramat oparty na faktach,,Wyspa skazańców,,Norwegia obóz dla tzw trudnej młodzieży rok 1915 do czasu faszyzmu daleko,dzieci były pozbawiane imion miały tylko numer.Do obejrzenia także materiał nakręcony iphonem w Norwegii w domu prywatnym moment odbierania kilkumiesięcznego dziecka matce(to dla tych co mają mocne nerwy)na youtube ,,Norwegian social workers Barnevernet are doing what they do daily,,
Trzeci materiał to nagrana rozmowa z pracownikiem socjalnym także Norwegia ,,Barnvernet -dlaczego doszło do ucieczki z norweskiego raju,,Społeczeństwo Skandynawskie jest ubezwłasnowolnione urzędnik z poziomem inteligencji pantofelka jest panem i władcą życia i śmierci.Urząd socjalny nakazał umieszczenie sparaliżowanego chłopca w domu starców mimo,że mama i siostra świetnie nim się opiekowały,przestrzeganie higieny w domach starców i opieka fatalna dziwicie się pewnie państwo? Nie polecam bliskich spotkań III stopnia z norweską służbą zdrowia, ale to przy innej okazji.Obywatel w Norwegii jest inwigilowany przez służby od urodzenia; od położnej, opiekunki w przedszkolu, nauczycieli w szkole,sąsiadów, jeśli dacie dziecku do szkoły na drugie śniadanie np białe pieczywo dostaniecie upomnienie od nauczycielki,że Norwegii je się ciemne pieczywo i lepiej jest się dostosować bo inaczej zabiorą wam dziecko.Wystarczy,że ktoś będzie miał zastrzeżenia jak wychowujesz dziecko automatycznie przychodzą i zabierają.Znajoma przyszła wcześniej po dziecko do przedszkola jej dziecko leżało na łóżku przywiązane pasami,z szokowanej matce wychowawczyni powiedziała,że malec nie chciał spać.Gdyby matka zrobiłaby tak z dzieckiem w domu policja i służby socjalne zabrałyby je natychmiast.Rodzice nie mogą na dziecko krzyknąć dać klapsa ale państwo może stosować każdą przemoc fizyczną i psychiczną.Wpiszcie w google ,,Barnevernet polowanie na dzieci,,reż Izabela Alfredson ten film był na youtub został usunięty ale można go znaleźć w sieci,to o odbieraniu polskich dzieci,które są wynaradawiane,Polacy cudem odzyskali dzieci po trzech latach dzieci nie mówią już po Polsku!!Leczą się psychiatrycznie.

Obrazek użytkownika izabela

14-12-2014 [22:10] - izabela | Link:

Bardzo dziękuję za niezwykle ciekawe informacje. Najlepszym dowodem jak wychowywane są dzieci w Norwegii był dla mnie zamach na wyspie Utoya. Nie do pomyślenia jest dla mnie żeby jeden terrorysta (a nawet kilku ) trzymał w szachu blisko 700 osób i prawie 100 z nich wystrzelał po kolei jak kaczki. I to w lesistym terenie gdzie można było się ukryć i próbować z nim walczyć. Ale jak powiedział wtedy minister oświaty Norwegii-  ich dzieci są wychowywane w " świadomej bezradności" i władze są z tego zadowolone. Dzieci i młodzież wiedzą, że monopol na przemoc ma państwo. Oni mogą tylko, w ramach protestu,  nosić potem po ulicach idiotyczne białe tulipany.

Obrazek użytkownika stachu

14-12-2014 [23:00] - stachu | Link:

Szanowna pani wyhodowano sobie bezwolne społeczeństwo zastanawiam się nad tym fenomenem od dawna,co może być tego przyczyną,wyhodowanie sobie posłusznych obywateli nie jest moim zdaniem kwestią ostatnich kilkudziesięciu lat to musiało się zacząć grubo wcześniej film ,,Wyspa skazańców,,daje nam trochę podpowiedzi.W 1814 roku ustanowiono Konstytucję 17 maja Luteranizm jest religią państwową Żydzi i Jezuici nie mieli prawa przyjeżdżać do Norwegii,Żydów zakaz obowiązywał do 1851 roku a Jezuitów aż do 1956.Po zamachu na Utoyi spędzono ludzi na plac przypomniało mi to czasy komuny,wiece partyjne, premier Norwegii grzmiał z trybuny ,,obroniliśmy demokrację,, itp.bzdury żadnej refleksji nad tym co się stało, notabene ten były premier nie potrafił obronić swojego społeczeństwa przed jednym Breivikiem teraz został szefem NATO.

Obrazek użytkownika stachu

14-12-2014 [21:08] - stachu | Link:

Dzieci odbierane przez norweskie służby CPS Barnevernet i umieszczane w rodzinach zastępczych są wykorzystywane seksualnie w 2011 52 dzieci było wykorzystane seksualnie.Dzieci odebrane rodzicom mają problemy psychiczne popadają w narkomanię,alkoholizm norweskie fora internetowe pełne są takich dramatycznych historii Stop Barnevernet ,www.knut.com poczytajcie sobie co państwo norweskie robi z rodzinami.Miesiąc temu 15 letnia Norweżka z problemami psychicznymi zabiła maczetą opiekunkę i ja się nie dziwię.Kilkanaście lat temu małej norweskiej miejscowości 30 dzieci podczas pobytu w przedszkolu było wywożone do prywatnego mieszkania gdzie były wykorzystywane seksualnie przez grupę dorosłych,,Bjugn saken,, W tym wszystkim chodzi o kontrolowanie każdego aspektu twojego życia co jesz jak się ubierasz jak wychowujesz dzieci i chodzi o pieniądze i o pracę dla urzędasów którzy reprezentują poziom intelektualny pantofelka im głupszy tym lepiej i no dobrze wytresowany.Rodzina urządziła przyjęcie urodzinowe 4 osoby dorosłe plus 10 letnie dziecko śpiące obok w pokoju, sąsiadka zadzwoniła na policję,że jest głośno policja przyjechała zobaczyła alkohol i dziecko które się akurat zbudziło, rodzice dostali nadzór policyjny na 3 miesiące nakaz chodzenia do psychologa itp..Okazało się,że po policję zadzwoniła sąsiadka Chilijka której wcześniej Barnevrenet odebrało dziecko,na szczęście tego dziecka nie odebrano.Jeśli zabiorą ci dziecko i jakimś cudem ci je oddadzą to przez kilka miesięcy lub lat przychodzi do waszego domu urzędnik Barnvernet siada i was obserwuje.To nie jest sciense fiction to jest Skandynawia.Często słyszę mediach mętnego nurtu stręczony nam ,,model skandynawski,,nie dajmy się na to złapać.

Obrazek użytkownika stachu

14-12-2014 [23:45] - stachu | Link:

właśnie dostałem telefon znajomi mieli mieć jutro sprawę w sądzie odebrano im dwójkę dzieci zarzucono im najgorsze czyny wobec dzieci, obdukcja lekarska nie potwierdziła zarzucanych im czynów to Barnevrenet oskarżyło ich z innego paragrafu w dokumentacji kłamstwo goni kłamstwo nic się nie zgadza sami sobie zaprzeczaj, manipulują bez poczucia wstydu,odwołano rozprawę bo prawnik BV zachorował,właśnie dzisiaj??Odwlekają jak się da aby polskie dzieci były poza rodziną, proszę sobie wyobrazić,że potrafią posunąć się nawet do szantażu.

Obrazek użytkownika izabela

15-12-2014 [00:35] - izabela | Link:

To bardzo ważne, żeby społeczeństwo polskie dowiadywało się o tym od dobrze poinformowanych. Przecież kraje skandynawskie, że swym rozwiniętym socjalem były przez wielu uważane za ideał organizacji życia społecznego. Nie widziało się aksamitnego totalitaryzmu, który już przestaje być aksamitny.

Obrazek użytkownika stachu

15-12-2014 [09:05] - stachu | Link:

Pani Izo właśnie to próbujemy ze znajomymi robić,ludzie nam nie dowierzają ale np.część znajomych w końcu zrozumiała co się dzieje w Skandynawii po Utoyi.Dorzucę jeszcze trochę smaczków np. nowo przybyły do Norwegii uczeń z Polski III klasa dostał w klasie karteczkę z nazwiskiem chłopca miał napisać dlaczego go lubi,uczeń zbuntował się dlaczego mam pisać o tym chłopcu,że go lubię jak ja go wcale nie znam,ja lubię innego kolegę i o nim mogę napisać.Musiał napisać kłamstwa bo nauczycielka tego wymagała.Młodzież norweska po obejrzeniu filmu o Oświęcimiu powiedziała,że to pewnie fotomontaż i niemożliwe,że tak mordowano ludzi.Moich znajomych córka pierwsza klasa szkoły podstawowej dostała nakaz ze szkoły zorganizowania spotkania u siebie w domu dla dzieci nie ze swojej klasy,domyśla się pani co by się stało gdyby rodzice odmówili? Inna szkoła, pani pyta się jacy są wasi ulubieni politycy i za co ich cenisz norweski uczeń odpowiada ,że Hitler jest jego ulubionym politykiem i ceni go za to bo dbał o swój naród.Nauczycielka nie zadzwoniła po rodziców ani po Barnvevernet jakie wartości są przekazywane dziecku,w tym przypadku faszystowskie,zadzwoni jak dziecko będzie miało kanapkę z białym pieczywem.Dzieci polskie są prześladowane w norweskich szkołach mojej znajomej córka pierwsza klasa szkoły podstawowej usłyszała ,, polskie g....no,,dzieci obrzucane są wyzwiskami,bite, szkoła nie reaguje na agresywnych norweskich uczniów i nie zgłasza do BV, zgłosi te które są smutne, a są smutne ponieważ są w tej szkole bite i to one zostaną zabrane przez BV w pierwszej kolejności .Mam znajomych korzy mają dzieci opowiadają co się dzieje.Skandynawia to jest przypadek dla psychiatrii i nie wiem czy by sobie z tym poradzili.

Obrazek użytkownika izabela

15-12-2014 [09:31] - izabela | Link:

Byłoby niezwykle cenne gdyby Pan, jak widać bardzo dobrze poinformowany, napisał coś na ten temat szerzej. Proszę to przemyśleć. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika stachu

15-12-2014 [11:56] - stachu | Link:

Pani Izabelo chętnie opowiemy o tym wszystkim,razem ze znajomą mamy sporo zebranej dokumentacji w postaci wycinków z norweskich gazet nie trzeba wcale daleko szukać. W naszej ojczyźnie próbują nam narzucić edukację seksualną w szkołach tłumacząc,że ograniczy to aborcję ,nic bardziej mylnego w Norwegii pomimo edukacji seksualnej,promocji antykoncepcji młodzież dostaje tabletki antykoncepcyjne darmo u pielęgniarki! Aborcja kwitnie,choroby weneryczne,aids.Wystarczy wpisać ,,abort i Norge fakta i statistik,,W dyskusjach o wprowadzeniu edukacji seksualnej w szkołach dobrze jest mieć dobre argumenty liczby powiedzą same za siebie.Serdecznie pozdrawiam.Zawsze z przyjemnością zaglądam na pani stronę.

Obrazek użytkownika izabela

15-12-2014 [21:59] - izabela | Link:

Odezwę się na PW.

Obrazek użytkownika stachu

15-12-2014 [18:36] - stachu | Link:

Pani Izo jestem po rozmowie z koleżanką adwokat BV ,który w niedzielę się rozchorował wraca do pracy w środę,dzisiejszy termin rozprawy przepadł ,nie wiadomo kiedy wyznaczą kolejny, celowe działanie Bv, dzieci nie wrócą na święta, w dodatku proszę usiąść i trzymać się krzesła rodzice zostali oskarżeni przez BV,że matka zbyt często zmienia pieluchy dziecku!!!!!!! Zasada dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie.