Rehabilitacja PRL w pełnej krasie

     Kupiłam „W Sieci”, poczytałam. News sobotni jakoś przestał być głównym materiałem, pojawił się za to znakomity artykuł „okładkowy” dr Gontarczyka o sprawie prof. Kieżuna, a dokładniej szczegółowa recenzja naukowa materiałów Cenckiewicza i Woyciechowskiego – polecam wszystkim, streszczać nie będę, trzeba samemu przeczytać. Powiem tylko, że wyszło na moje, czego zresztą byłam pewna od początku.  Z ciekawostek podam za Gontarczykiem, że wg dr hab. Cenckiewicza (w: "Atomowy szpieg") Polska była w latach 70-tych potęgą wojskową w zakresie wojsk powietrzno-desantowych, czyli tzw. „czerwonych beretów”, bowiem LWP posiadało 7 takich dywizji w Gdańsku i 6 w Krakowie. Te krakowskie stacjonują nota bene do dziś także w Bielsku-Białej i Gliwicach, znam z widzenia.
Teraz oczywiście wszyscy starsi PT Czytelnicy mogą się spłakać ze śmiechu, a młodsi niech sami zgadną, dlaczego to takie śmieszne. I to by było na tyle na temat rzetelności podawanych przez pana dr hab. C. informacji, także na inne tematy.      
 
      Wracajmy do PRL – otóż nasz ulubiony poseł H., muszkieter Kaczyńskiego (jak sam siebie określa), wyjaśnia dokładnie, na czym polega ten mechanizm delegacyjny i ja mu wierzę absolutnie, a teraz to wytłumaczę swoimi słowami – jest tak:
Poseł może dostać bilet samolotowy i zaliczkę na nocleg, którą potem rozlicza fakturą z hotelu plus dietę wg jakichś tam stawek. Nie ma zwrotu za przejazdy inne niż samolot poza obszarem Polski (w Polsce ma za frico). Nie ma też na koszty „reprezentacyjne”, a jest rzeczą oczywistą, że politykę uprawia się także w kuluarach, co oznacza kawę, koniak czy nawet jakiś lunch lub kolację. To wszystko musi zapłacić ze swojego. Oczywiście posłowie mają wynagrodzenia, mają fundusze na działalność w kraju, ale niby dlaczego mają płacić z  tego za reprezentowanie sejmu czy partii za granicą? I tu się w pełni zgadzam z panem H.
Jak to się załatwia w polskim sejmie? Otóż kupuje się tańszy bilet wcześniej, a potem bierze ryczałt na bilet w ostatniej chwili, co powoduje, że oczywiście ten ryczałt jest wyższy – dzięki temu pozostają pieniądze na taksówkę, spotkania kuluarowe itp. Jest to oczywiście pole do nadużyć, ale większość posłów robi to z rozpędu, żeby po prostu nie dopłacać do delegacji. Dlatego nasz ulubiony  muszkieter słusznie czuje się zaszczuty, bo to jest norma w sejmie. I tu nam się wyłania problem prawdziwy >

otóż, drogi pośle Muszkieterze, ja nie życzę sobie, żeby moje interesy w sejmie reprezentowali posłowie, którzy uważają takie praktyki za normę. Po prostu. Bo to jest mentalność PRL w stanie czystym!
       
     Jak powinno być? To oczywiste – zaliczka, zwrot kosztów pobytu na podstawie wszystkich rachunków i faktur, a koszta reprezentacyjne są zwracane po napisaniu sprawozdania potwierdzonego przez osobę uprawnioną, która poleciła odbycie spotkań. Jeśli było to uzgadniane z MSZ, zwraca ministerstwo, jeśli z odpowiednią komisją czy zespołem sejmu, zwraca sejm, jeśli na polecenie partii, zwraca partia. Proste, czyż nie? NIE !!!!
Bo to oznacza przyjęcie do wiadomości oświadczenia, a system PRL nie wierzy nikomu i musi mieć kwit, ale że życie jest życiem, no to  w ramach tego systemu podsystem sejmowy wymyślił obejście, czyli ten ryczałt samolotowy rozliczany jako samochodowy, żeby było weselej. I nikomu to nie przeszkadzało aż do teraz!!!
Rozumiecie to, moi mili PT Czytelnicy? Najpierw sami wymyślają idiotyczne przepisy, a potem kombinują, jak je obejść. To nie jest matrix, o nie - to tylko przeraźliwa postkomusza ciemnota naszych przedstawicieli. Wszystkich, jak leci.
        Pisałam tu już o tym, jak musiałam robić projekt gotowego, typowego szamba ze wszystkimi atestami, bo przepis mówi, że ma być projekt. A to tylko mały kwiatuszek. Mam opracowaną metodę na obliczenie zacieniania budynku na działce sąsiedniej, którego jeszcze nie ma i nie wiadomo, jaki będzie. Mam dziesiątki takich pomysłów na obejście zupełnie idiotycznych, często wzajemnie sprzecznych przepisów. Ale ja jestem z PRL, wiem, jak mijać system, młodzi nie wiedzą > albo się w tym kompletnie gubią, albo traktują to jako normę i nie widzą w tym nic złego. I to jest koszmar. .....
         W latach 50/60-tych mój dziadek był zastępcą szefa miejskiego Zarządu Dróg. Szef był oczywiście dzielnym partyjnym kamieniarzem, dziadek po studiach jeszcze za caratu. I dziadek godzinami, po pracy, wypełniał swoim eleganckim pismem niezliczone księgi rozliczeń, oczywiście dostawał za to jakąś kasę od swojego szefa, który wszak ledwo z trudem umiał się podpisać. W latach 70-tych te praktyki się skończyły, miejsca decyzyjne zajęli lepsi czy gorsi, ale jednak fachowcy. I to oni opracowywali latami metody mijania ówczesnego systemu PRL-u, żeby w ogóle dało się jakoś funkcjonować. I to zostało im do dziś – sejm, złożony z dzielnych, partyjnych "kamieniarzy",  wymyśla kolejne idiotyzmy, ministrowie "kamieniarze" mnożą idiotyczne zarządzenia, a stare fachury od biurokracji i ich pilni młodzi uczniowie tworzą sposoby ich omijania na użytek własnych instytucji. I to jest obraz totalnej paranoi „państwa prawa”, który właśnie się nam wyłonił ze sprawy posła H.

PS. 1. Panom Karnowskich przedłużam kredyt zaufania, bowiem wyciągnęli wnioski i znacząco stonowali swój pierwotnie planowany „złoty strzał”. Może się jeszcze chłopaki nauczą robić politykę :)))

PS.2. Panu Prezesowi Kaczyńskiemu radziłabym przegląd kadr (zwłaszcza ich dokonań na prowincji) i to dokonany przez niezależną grupę ekspercką. Mam nawet (jakby co) bardzo sensowne propozycje składu takiej grupy. Bo z ludźmi, którym praktyki rodem z PRL nie przeszkadzają, to Pan daleko nie zajedzie, nawet jakby się udało wygrać.
 

 A teraz z innej beczki > zbliżają się Święta, zbliża się czas prezentów.
Wszystkich zapraszam do przeczytania recenzji > TUTAJ,
o potem do kliknięcia w ten link > kapliczkiwiejskie@interia.pl
Jednocześnie zapraszam do kawiarni Maszkiety w Knurowie, w czwartek 11 grudnia o godzinie 17-tej,
na spotkanie z cyklu „Kawiarenki śląskie”. Będę tam, razem z książkami.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

08-12-2014 [16:49] - Józef Darski | Link:

Bez przeglądu wiemy, że 80 proc. się do niczego nie nadaje. Prezes też to wie i dlatego, przegląd wykaże, że te 20 proc.co jeszcze się uchowało trzeba natychmiast wyrzucić. To są samobójcze pomysły. Nie można metod z normalnego społeczeństwa stosować w chorym, zdemoralizowanym i w trakcie degeneracji, a procesy te muszą dotykać także instytucji opozycyjnych, bo nie są one wyizolowane. 

Obrazek użytkownika eska

08-12-2014 [17:32] - eska | Link:

Można, tylko trzeba chcieć i umieć - ale to inny temat.
Wiem, że w Warszawie ciężko żyć, ale zapewniam, ze na prowincji jest mnóstwo dobrej energii, tylko nikt jej nie chce użyć.

Obrazek użytkownika monty.z

08-12-2014 [18:08] - monty.z | Link:

W pełni się z Panią zgadzam. Polacy nauczyli się w PRL-u kombinować i to im we krwi pozostało. Gorzej, bo przekazali w genach swoim potomkom drobne cwaniactwo i złodziejstwo. Gdzieś zaginęła zwykła przyzwoitość i uczciwość. Kto jak kto ale posłowie i senatorowie jako wybrańcy narodu powinni być kryształowo uczciwi. Niestety z tym jest coraz gorzej, skoro jedynie słuszna przewodnia siła narodu rządzi, sorry taki mamy ustrój! Kiedy hałas był o posłów PIS wtedy pieski szczekały, kiedy okazało się, że haniebne kombinacje prowadzili również czołowi politycy z PO, zaczyna się sprawę rozwadniać i zamiatać pod dywan. Założę się, że jak zwykle sprawę wyciszy się przez nagłosnienie tematów zastępczych.

Obrazek użytkownika eska

08-12-2014 [19:18] - eska | Link:

Oczywiście. I będą się zajmować pojedynczymi przypadkami dla hucpy, a cały system dalej będzie działał tak samo. Zgnilizna i gangrena.

Obrazek użytkownika xena2012

08-12-2014 [20:00] - xena2012 | Link:

no cóż ,jaki by nie był temat bloga i tak zjeżdżamy na posła H.zwanego muszkieterem i na Kaczyńskiego nie umiejacego sobie radzić z doborem kadr.Mozna by myśleć,że tę partię gnębi fatum złych,nie nadających się,nadużywających zaufania wyborców poprzez nadużycia czy przekręty,a w innych partiach figurują same świetlane postacie.Przydało by się mniej histerii i załamywania rąk nad kondycją PiS-u,a szerszego spojrzenia jak ta kondycja wygląda gdzie indziej.A wygląda blado,tylko że inne partie nie robią z tego aż takich problemów,a nawet uważają takie oszustwa jak Hofmana za normalne.Więc może by raczej trzeba im to wypominać i żądać wyjaśnień zamiast ustawicznego szukania dziury w całym i krytykę PiS-u.

Obrazek użytkownika eska

08-12-2014 [21:32] - eska | Link:

1. To jest notka o systemie i o zwyczajach sejmowych. Nie moja wina, ze akurat Hofman był tak durny, że dał się przyłapać.
2. Od pięciu lat nie robię niczego innego, tylko bronię Kaczyńskiego i PiS na kilku blogach, oczywiście za frico, nawet nie jestem członkiem PiS - a ty czym sie możesz pochwalić? Ile blogów prowadzisz, ile notek masz na koncie? Ilu czytelników? Więc bierz się do roboty i wypominaj.

Obrazek użytkownika stasia czyściocha

12-12-2014 [23:54] - stasia czyściocha | Link:

ha ha ha !!!myslałby kto taka jolalna i co potem i tak stasie przywołasz!!!

Obrazek użytkownika Rapax

08-12-2014 [21:02] - Rapax | Link:

Zgadzam się w pełni z Pani wnioskami i całą analizą sytuacji. Dodam tylko jako anegdotę, że mi do projektu kazali w urzędzie dołączyć schemat odwodnienia powierzchniowego, w którym woda płynęła pod górę. Pani w urzędzie powiedziała, że nie chodzi o to, aby miało to sens i nadawało się do wykonania, tylko żeby jej się w papierach zgadzało. :-)Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Ewa G

08-12-2014 [21:50] - Ewa G | Link:

No i wychodzi na to, że Kaczyński musi być cudotwórcą!
A swoją drogą to zastanawiam się, dlaczego stawia Pani za przykład Hofmana (zgodnie z ogólnym trendem w prasie głównego ścieku), a nie np. Sikorskiego i Neumanna?

Obrazek użytkownika W.J.

09-12-2014 [00:23] - W.J. | Link:

Jeśli Pani chce dotrzeć ze swoją radą do J.Kaczyńskiego to proszę znaleźć inny sposób, w przeciwnym razie będzie to głos wołającego…

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

09-12-2014 [10:43] - NASZ_HENRY | Link:

Musiały mu się czarne berety z czerwonymi pomylić. Czyli dywizje pancerne z powietrzno desantowymi ;-)