Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sikorski - samochodem dookoła świata

Marcin Tomala, 07.12.2014
Polsce realnie grozi wyludnienie i paraliż państwa - gospodarczy, prawny, demokratyczny. Ostatnie lata raz za razem ukazują totalny upadek zarówno pod względem czysto pragmatycznym (przepisy, podatki, system wyborczy, skuteczność polityki zagranicznej i racja stanu) jak i moralnym. Uczciwość i polityka to oczywista sprzeczność - od incydentów pokroju nieudolnego "cwaniakowania" (Hofman i jego kamraci), po afery gigantyczne, zamiatane pod dywan przez rządzący system - którego arogancja i hipokryzja, nawet gdy są nagrywane, uchodzą płazem.

Bierność i marazm wymierającego społeczeństwa - nie, to nie przesada. Liczby oraz prognozy są nieubłagane - ilość (o jakości litościwie nie wspomnę) lat, którą przeżywają Polacy na emeryturze. Statystyka urodzin, opieka zdrowotna, zapadający się pod ciężarem budynków i nepotyzmu system ubezpieczeń. Emigracja, epidemia samobójstw. To wszystko dzieje się na naszych oczach - dla mnie swoistego rodzaju drogowskazem (zbyt prostu byłoby powiedzieć - początkiem) okazał się Smoleńsk - państwo, które w taki sposób potraktowało swoich obywateli, niezależnie od prezentowanej opcji politycznej, samo skazuje się na zagładę. 

Dla rządzących liczy się wyłącznie "tu i teraz" w połączeniu z pompowaniem własnych kieszeni, dbaniem o zachowanie obecnego układu sił, pogłębienie zniechęcenia obywateli do próby aktywnego wpływania na procesy decyzyjne. Rządy populizmu, taniego marketingu politycznego, szastanie i tworzenie stanowisk - ze strażnikiem i mentorem tego systemu, prezydentem Bronisławem Komorowskim. 

Trudno o przykład bardziej jaskrawy niż najważniejsze osoby w państwie - premier, której udowodniono wyjątkowo ohydne kłamstwa, których nie da się tłumaczyć ludzką pomyłką - wyrafinowane, wypowiedziane z premedytacją, smoleńskie opowieści. Były premier, któremu (wspominając tylko te "zabawne wpadki") 1300 godzin lekcji angielskiego i sukienki żonie fundowali podatnicy. Minister spraw zagranicznych - traktujący służby państwowe niczym taksówkarzy, dostawców pizzy.

Ten sam człowiek, który po "awansie" na marszałka ma przeprowadzić audyt sprawdzający wakacje i wycieczki, jakie urządzają sobie posłowie i posłanki po całym świecie. Jakość ich pracy, zaangażowanie, samodzielność - widzimy na co dzień. Więc, bez owijania w bawełnę, z nielicznymi wyjątkami - polityczne delegacje służą państwu polskiemu? Czy raczej są sankcjonowaną przez prawo dodatkową premią - do tego fatalnie zorganizowaną, dziurawą, niejasną.

Szef firmy "Sejm" sprawdza, czy się wszystko zgadza - po czym dowiadujemy się z tygodnika Wprost, że ten sam szef w celach służbowych i własnym autem w ciągu pięciu lat przemierzył dystans odpowiadający dwóm okrążeniom kuli ziemskiej. Wynik imponujący jak na osobę, która większość czasu spędza w Warszawie pod opieką BOR lub w delegacjach zagranicznych.

Na medialny lincz nie ma co liczyć - bezstronni i niezależni dziennikarze dobrze wiedzą, czyje interesy są także ich interesami. Żadna z czterech władz nie spełnia w naszym kraju minimalnych oczekiwań prawnych, moralnych - niezależnie, czy mówimy o sądach, ustawodawcach, wykonawcach prawa - czy tych, którzy powinni wszystkim patrzeć na ręce - liczy się wyłącznie osobisty interes, kosztem elementarnych zasad uczciwości i losu obywateli.

Polska dawno przekroczyła granicę, która zmusiła Islandczyków do wzięcia spraw w swoje ręce (nowa konstytucja i pokojowa rewolucja w 2008 roku). Nie zmieni systemu podłości ten, kto go stworzył i stoi na jego straży. Już prędzej Sikorski samochodem świat objedzie. 


Zachęcam do śledzenia: http://twitter.com/MarcinTomala



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4934
Domyślny avatar

cichy

07.12.2014 22:16

witam pana. mnie zastanawia jedno..recepta na cale zlo ma być bufonada jego ekscelencji..wdocznie ktoś postawil na ten stary numer z misiowym płaszczykiem..tylko jak długo to będzie jeszcze skuteczne..widocznie w tym szaleństwie jest metoda..albo oni sa tak pewni swego ze nic ich nie ruszy..
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.12.2014 21:32

Dodane przez cichy w odpowiedzi na witam pana. mnie zastanawia

Witam serdecznie!
Skuteczne aż uszy bolą. Raz za razem, aż człowiek się zaczyna zastanawiać, czy istnieją jakiekolwiek granice? 
Pozdrawiam!
Jabe

Jabe

08.12.2014 03:48

Nie lubię wpisów, do których się nie mogę przyczepić. Zgrabne podsumowanie sytuacji, pomysłów brak – nie ma okazji do komentowania. Tym razem coś znalazłem: Ta sytuacja nie trwa od lat – jak Pan pisze – ale od dekad. PO jest tylko jednym z etapów. Prezydent Bronisław Komorowski jest tak samo strażnikiem systemu, jak kilkanaście lat temu prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jest jednak różnica: Nowe pokolenie wychowało się niejednokrotnie w domu bez telewizora. Siła rażenia czwartej władzy jest mniejsza. Internet jest powszechny. Poniekąd jest więc lepiej niż dawniej. Widać światełko w tunelu – może pociąg?
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.12.2014 21:31

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nie lubię wpisów, do których

Żeby tylko nas ten pociąg nie rozkwasił na dobre... Czepialstwo słuszne, ale skala arogancji i hipokryzji chyba w ostatnich latach, mimo wszystko najwidoczniejsza.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz! :)
Jabe

Jabe

08.12.2014 23:31

Dodane przez Marcin Tomala w odpowiedzi na Żeby tylko nas ten pociąg nie

Być może wcześniej było poprostu mniej widać. No i mamy pozytywny objaw. Również pozdrawiam.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

08.12.2014 10:51

Islandia warta naśladowania ;-)
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.12.2014 21:30

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Islandia warta naśladowania

Taki mamy klimat ;)
Domyślny avatar

xena2012

08.12.2014 12:04

a czy Pan będąc na miejscu Sikorskiego czy innych z PO nie starał się wykorzystać do dechy przywilejów oraz przyzwolenia społeczeństwa i wymiaru sprawiedliwosci na wszelkie przekręty władzy ? Bo ja tak.Bo Polacy mają gest i przymkną oko i zapłacą z własnych kieszeni za kolacyjki w wysokości renty za kazdą.Przecież już w ubiegłym roku Bartosz Kownacki skierował wniosek do prokuratury o finansowe nadużycia Sikorskiego,a prokuratura go odrzuciła.Teraz też skończy się na niczym,może wywalą ze stanowiska jakąś młodszą referentkę z Kancelarii Marszałka Sejmu a pan Komorowski wyjdzie do narodu z wyświechtanym ,,orędziem''o państwie które zdało egzamin.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.12.2014 21:29

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na a czy Pan będąc na miejscu

Ano nie starał się. Tak mnie jakoś nowe miejsce zamieszkania przekonuje coraz bardziej, że jak otoczenie (generalnie) jest uczciwe wobec mnie, to ja staram się być uczciwy w zamian ;)
Oczywiście tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono, więc jak mi Pani podrzuci w walizeczce jakiś milion złotych, to chętnie przetestuję swoją uczciwość na kwocie większej niż jakieś marności :)
Pozdro ;)
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,725
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności