Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zatykając nos chusteczką

Izabela Brodacka Falzmann, 11.11.2014
Wiele lat temu podczas rodzinnego obiadu mój młody kuzyn chcąc upokorzyć pewnego łysawego kolegę oświadczył , że łysina to forma kalectwa. Kuzyn miał pecha, bo trafił na mnie, a sam po przebyciu choroby Heinego-Medina, czyli polio, mocno kulał. Nie wytrzymałam i warknęłam : „ znam gorsze kalectwa niż łysina”.

„ Jesteś bardzo źle wychowana i to rokuje jak najgorzej”- upomniał mnie potem ojciec

Faktycznie jestem źle wychowana i dlatego zawsze najlepiej czułam się w swojskiej wyścigowej atmosferze. W razie konfliktu nikt tam nie udawał hrabiego, który śmieje się po francusku. Padały mocne męskie słowa, problem był wyjaśniany i nikt do nikogo nie miał potem pretensji.

Moje złe wychowanie odzywa się na ogół w sytuacjach podobnych do tej z łysiną. Kiedy mam do czynienia z rażącą niesprawiedliwością i asymetrią w traktowaniu ludzi. Tak odbieram właśnie poniewieranie posłami PIS, którzy wybrali się na słynną wycieczkę. O niczym innym nie mówi się w mediach, jakby ta sprawa była tego warta i jakby od niej zależały losy świata. Oczywiście trzeba wyjaśnić szczegóły tego wyjazdu i być może słusznie usunięto trzech muszkieterów z partii. Ale znam gorsze grzechy niż wycieczka do Hiszpanii, w dodatku z własnymi żonami .

Praca parlamentarzystów wiąże się z wieloma przywilejami i -powiedzmy sobie szczerze - pokusami. Pewien poseł jak słyszałam nie uregulował rachunku w agencji towarzyskiej. Jest to niewątpliwie przykre, szczególnie dla tej szacownej, mocno zakorzenionej w kulturze instytucji, ale czy jest o co kopie kruszyć? Czy naprawdę musimy się troszczyć o standardy zachowania w zamtuzie? Bez wątpienia ta nobliwa instytucja zatrudnia kilku masywnych panów, którzy chętnie podejmują się misji wychowawczej wobec nieobytych towarzysko polityków .

Inny słynny parlamentarzysta, jadąc do Brukseli, wywołał poważny wypadek, w którym zginął w objęciach towarzyszącej mu damy. Dama przeżyła. „ Zginął szczęśliwy, ja też bym tak chciał” - skomentował to pewien starszy stajenny. Głos starszych stajennych zawsze traktowałam jako wyrocznię, albo przynajmniej głos rozsądku. Dlatego nie przyszło mi do głowy, żeby zajmować się tą sprawą. Nie zauważyłam jednak, żeby ktoś z dziennikarzy dziś tak surowych wobec wybryków muszkieterów z PIS, ośmielił się wówczas komentować drastyczne szczegóły tego wypadku. Wątpię czy z szacunku dla śmierci.

Pani Julia Pitera, która bohatersko ujawniła skonsumowanie przez członka PIS dorsza na kwotę około 8 złotych ( nie wymagajcie, żebym pamiętała co do grosza odkrycia Pitery) stwierdziła publicznie, że sytuacja ta niczym się, jej zdaniem, nie różni od obiadu Radosława Sikorskiego za 1352 zł wydane z publicznych pieniędzy. Surowych standardów moralnych pani Pitery nie naruszały również nieformalności jej własnej walki o strych na Mokotowie. Szczegóły tej sprawy (choć nie bardzo chciałam o niej słuchać ani tym bardziej pisać), wraz z dokumentami przekazała mi pani Anna S. Nie chciałam pisać nie dlatego , że boję się Pitery lecz dlatego, że tym razem wyjątkowo byłam po jej stronie. Walczyła z bezduszną biurokracją o mieszkanie dla rodziny. Jeżeli jednak pani Pitera będzie (jak ten mój nieszczęsny kuzyn) za bardzo brykać , doczeka się mojej reakcji. Z kolei pani Anna S. -jak się później okazało - donosiła na Stanisława Michalkiewicza. Te donosy owocowały podobno chodami w Urzędzie Mieszkalnictwa. Podejrzewałam ją, że bierze udział w procederze handlu roszczeniami i przejmowaniu cudzych kamienic. Nie podaję jej nazwiska, bo już nie żyje i nie może się bronić. Podobnie nie podaję nazwiska europosła, który zginął w wypadku jako – jak to określił starszy stajenny- szczęśliwy człowiek.

Historię kamienicy ukradzionej i sprzedanej przez rodzinę HGW opisałam szczegółowo, na podstawie dokumentów, w maju 2012 roku. Powtórzyłam ten opis we wrześniu tego roku w „Gazecie Warszawskiej”. Nagle tama puściła. Ku memu zdumieniu zajęły się tą sprawą liczne pisma cytując czasem dosłownie moje sformułowania. Nie mam o to pretensji. Mogę się z tego tylko cieszyć.

Po wielu latach media przypomniały sobie również o zabójstwie dziennikarza Zientary i o roli senatora Aleksandra G. w nakłanianiu do tego zabójstwa.

Świat polityki nie jest to – jak się niektórym wydaje - wieża z kości słoniowej. To raczej ogromne szambo. Z tego szamba czasami coś wycieka ze straszliwym smrodem. Czy mamy prawo przypuszczać, że obecnie szambo się rozszczelniło? Czy jest to być może wyciek kontrolowany? Może w obawie przed przepełnieniem szamba ktoś uruchomił jakiś przepust ? A może chodzi o to, żeby dotkliwy smród odwrócił od czegoś uwagę?

Czuję się jak ten dzieciak, który grzebie patyczkiem w tamie ryzykując, że zostanie zalany. Ale upieram się przy swoim. Znam większe kalectwa niż łysina. Znam większe grzechy niż podróż do Hiszpanii i zjedzenie dorsza za 8 złotych. Jeżeli będzie trzeba, będę nadal dłubać swoim patyczkiem w tamie zatykając dla bezpieczeństwa nos chusteczką.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10880
Domyślny avatar

cichy

11.11.2014 07:34

Szanowna Pani.. jeśli chodzi o ten artykul z bufetowa...to niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego nie został puszczony na 2-3 tygodnie przed "uroczystym otwarciem muzeum zydow polskich"tylko na tydzień przed wyborami...???jeśli poszly by przecieki ze "cuś" takiego ma się ukazac to i pewien ponoc bardzo znany reżyser nie musiałby przyjezdzac do kraju;nie było by tym samym tych wszystkich dziwności i medialno-ekstradycyjnego szumu...wszystko było by inaczej..a jeśli chodzi o poslow...to polityka jest bezlitosna..nie zalowac nikogo....
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 07:52

Dodane przez cichy w odpowiedzi na Szanowna Pani.. jeśli chodzi

Ja też tak sobie myślę, że oni nas nie żałują głosując nad różnymi ustawami.
angela

angela

11.11.2014 08:05

Prawda.Fałsz i ZAKŁAMANIE wroslo w obóz rządzący. Ale ze z funkcyjnych dziennikarzy nikt sie nie zbuntuje. Oczekuję OGÓLNEGO buntu Dziennikarzy pt" Przekazuję tylko prawdziwe i sprawdzone wiadommosci, koniec z oglupianiem ludzi", chociaż w tv publicznej, bo w polskojezycznych pewnie nie ma szans. A slowa sa tak wazne, kiedyś Slowo stało sie cialem
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 10:14

Dodane przez angela w odpowiedzi na Prawda.Fałsz i ZAKŁAMANIE

Za telewizję publiczną a raczej za jej rzekomą misję płacimy abonament. Dlatego mamy prawo wymagać aby w ramach tej misji przede wszystkim przestali kłamać. Poza tym dla mnie mogłyby nie istnieć mydlane opery, różne pytanie na śniadanie i m jak miłości. I tak tego nie oglądam. Wolałabym rzetelną informację.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

11.11.2014 08:14

Gratuluję świetnej notki, a w dniu dzisiejszego Święta życzę Pani i wszystkim przyzwoitym Polakom byśmy się wreszcie doczekali Polski naszych marzeń.
W Krakowie piękny dzień się budzi, co odbieram za dobry znak na przyszłość.
Serdecznie Panią pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
PS. Moja śp. Mama też uwielbiała konie i mogła o nich opowiadać godzinami. O ile dobrze pamiętam w roku 1936 zdobyła mistrzostwo w biegu z przeszkodami na Olimpiadzie Wojskowej w Budapeszcie. Reprezentowała jeden a krakowskich pułków ułanów. A chyba jeszcze dłużej mogła rozmawiać o, imienia już nie pamiętam Rotmistrzu Kossak Szczuckim.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 10:07

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Gratuluję świetnej notki, a w

Dziękuję za miłe słowa. bardzo interesują mnie osiągnięcia Pana Mamy. Czy mógłby Pan dać mi wskazówkę gdzie znajdę ich opis. Pracuję nad historią jeździeckich osiągnięć Polaków. Nie chodzi mi tutaj o światowe Olimpiady, bo w tej sprawie informacje są wystarczające lecz o nasz wszystkich a szczególnie naszych rodziców. Okazuje się, że pamięć ludzka jest krótka. Mój wuj jako oficer KOP w Worochcie wielokrotnie wygrywał zawody jeździeckie. Mam wiele zdjęć . Okazuje się, ze nie istnieje dokumentacja tych zawodów. Pozdrawiam serdecznie
Domyślny avatar

Boguslaw

11.11.2014 08:33

Właśnie !!!. Pani Izo czy ludzie tą propagandę jeszcze kupują ?. Nie mniej pisać koniecznie musimy. Przykład Pitery ?.Czy jest bardziej skompromitowany polityk , człowiek. Serdecznie Panią pozdrawiam. PS.- Proszę , bez urazy - drogi czytelniku ... Stajnia ! - a jakże trafnie życie nasze postrzega.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 10:01

Dodane przez Boguslaw w odpowiedzi na Właśnie !!!. Pani Izo czy

W czasach kiedy jeździłam codziennie na Służewcu jako jeździec amator, w sprawach politycznych i etycznych słuchałam pana Kazimierza Piwko. Był to starszy stajenny czyli brygadzista naszej stajni wyścigowej Moszna trenowanej przez Stefana Michalczyka. Stefan Michalczyk wywodził się z rodziny trenerskiej jeszcze z czasów Pola Mokotowskiego. Zdobył tytuł dżokeja ( 100 wygranych wyścigów) w ciągu roku. Kiedy wyraziłam swój podziw powiedział: " ojciec był trenerem, sadzał mnie na najlepsze konie, same mnie wynosiły do celownika, nie ma o czym gadać". Nie  spotykałam się w życiu zawodowym z taką odruchową uczciwością. W środowiskach intelektualnych rzadko kto przyznałby się, że swój sukces zawdzięcza rodzinie i zbiegowi okoliczności. Pan Piwko, gdy młode konie rozrabiały pod jeźdźcami wychodził na kółko i spokojnie wołał: " no, co tam znowu się dzieje" . Konie uspokajały się na dźwięk jego głosu.  Ich ocena rzeczywistości PRL też była trafna i wyważona.
Serdecznie pozdrawiam
Domyślny avatar

krystal

11.11.2014 11:22

Dodane przez izabela w odpowiedzi na W czasach kiedy jeździłam

Tak, konie zazwyczaj trafnie rozeznają rzeczywistość :). Serdecznie pozdrawiam.
Domyślny avatar

ba.a

11.11.2014 09:06

.."że tym razem wyjątkowo byłam po jej stronie. Walczyła z bezduszną biurokracją o mieszkanie dla rodziny." I niesłusznie,bo ona nie o mieszkanie dla rodziny walczyła,tylko patyczek w tamę wtykała. Kłopoty ze strychem zaczęły się gdy zaczynała ocierać się o interesy ówczesnych "gawroników'. I w myśl sprawdzonej i stosowanej metody, najpierw nastraszyć,potem przekupić,na końcu "samobójcę" wypuścić,rozpoczęły się kłopoty,ubogiej cwaniaczki,która drugiego kroku już nie wytrzymała i do bandy przystąpiła.Jej służalcza postawa podyktowana jest niczym innym jak tylko dozgonną wdzięcznością,że na tym strychu zamieszkiwać nie musi,a i ośmiorniczek podje i na szersze wody wypłynie,ma nadzieję.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 09:45

Dodane przez ba.a w odpowiedzi na .."że tym razem wyjątkowo

Dziękuję za logiczne wyjaśnienie. Nie śledziłam dokładnie życiorysu i perypetii tej pani.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

11.11.2014 11:37

8,16 zł ;-)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 13:03

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na 8,16 zł ;-)

Czy jest Pan pewien? Krążą pogłoski, że było to jednak 7,94 złotego. Najgorsza jest ta niepewność:)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

11.11.2014 14:44

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Czy jest Pan pewien? Krążą

7,** to wroga dezinformacja ;-)
lala

lala

11.11.2014 11:57

całkowicie się zgadzam, z jednym wyjątkiem - poseł, który zginął w wypadku samochodowym wracając z Brukseli a/ jechał własnym autem, b/za pobyt swojej przyjaciółki zapłacił z własnej kieszeni, c/prasa pisała o tym, gdyż bardzo wszyscy chcieli dorobić sensację (a może był pijany? nie był, a może uda się opisać jego miłosne podboje? nie udało się, a może choć jakas mała aferka? nie było aferki, był tragiczny wypadek starszego pana przemęczonego dlugą jazdą) - nie bardzo zatem rozumiem, jaki powód stoi za tym, by umieścić tę historię w szambie (bo inne pasują do układanki)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 13:02

Dodane przez lala w odpowiedzi na całkowicie się zgadzam, z

Za pośrednictwem Magdaleny Mazur-Prus, rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Poznaniu dowiedzieliśmy się, że prawdopodobną  przyczyną wypadku było zaśnięcie profesora za kierownicą. Tę wersję potwierdzili ( pod presją ) poważnie poszkodowani w tym wypadku właściciele auta staranowanego przez sennego profesora. Wydaje mi się, że szkodliwość społeczna -nazwijmy to - "zasypiania" za kierownicą jest większa niż szkodliwość buńczucznych wypowiedzi Hofmana na temat jego walorów,  również nie koniecznie intelektualnych. A jednak Hofmanowi nie oszczędzono publicznych debat na temat jego wybryków. Jak to mówi Fredro : " znaj proporcją mociumpanie"
lala

lala

11.11.2014 15:30

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Za pośrednictwem Magdaleny

nie bardzo rozumiem czemu zaśnięcie za kierownicą i to zaśnięcie ze zmęczenia a nie np. nietrzeźwość, bo była sekcja - (a jest to powód wielu wypadków na świecie) ma być porównywalne ze świadomym wyłudzaniem pieniędzy z publicznej kasy;
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 16:31

Dodane przez lala w odpowiedzi na nie bardzo rozumiem czemu

Chyba myślimy o kim innym. Człowiek o którym piszę jechał do Brukseli- Pani twierdzi, że wracał. Człowiek o którym piszę bynajmniej nie zasnął. Dajmy spokój zmarłym. Chodziło mi tylko o to, że żaden z dziennikarzy nie był tak dociekliwy żeby zainteresować się choćby zeznaniami osoby towarzyszącej i innymi sprzecznościami w śledztwie. Elegancja też bywa wybiórcza.
Domyślny avatar

Adam

11.11.2014 16:03

Schemat wygrywania wyborow przez przez POTestowany juz z 8 razy czy dzisiec: 1. na miesiac przed wyborami ban w mediach glownego scieku na narzekanie na PO tylko otwieranie autostrad stadionow I bezrobocie sie zmniejsza !!!! Jak bylo naprawde dowiemy sie na za dwa tygodnie po wyborach 2.Wlaczaja sie "narodowcy" "konserwatysci " rozni ziemkiewicze warzechy ect . I zczynaja sie martwic czy Pis jest w stanie wygrac te wybory. W "sondazach" jescze przewaga PISU 3. "konserwatysci" wyciagaja z szafy jakiegos "kiezuna" albo jakis inny "zasadniczy problem" I zaczynaja go walcowac na wszystkie mozliwe sposoby W "sondazach" remis lekka przewaga PISu 4. Tuz przed wyborami dokladnie ostani tydzien odpala sie jakas "bombe" np walcuje sie jakas wypowiedz prezesa jakis "skrywany " fakt ( np ze prezes robi w toalecie kupe) . Potem rozpatruje sie wielkosc "klocka" prezesa zapach konsystencje ect. W "sondazach" wyrazna przewaga PO 5. Dzieki "Serwerom" , "wyprobowanym " komisjom wyborczym dopasowuje sie wynik wyborow do osatatniego sondazu 6. Warzecha ziemkiewicz I reszta wygalszaja gprace krytyke PISU a w szczeglnosci Kaczynskiego .Nadaja na tej samej fali co media rezimowe.... Wszystkie media deliberuja kiedy PIS sie rozpadnie Jak do tej pory PIS sie nie rozpada I po miesiacu wszystko wraca do starego. Jak sie rozpadnie to wszystkow wroci do jescze starszego czyli do sytuacji z lat 90 tych. Gdzie aferzysci poukrywaja sie w roznych partiach "prawicowych" nie powstanie ani jedna autostrada ( moze 10 km ) I o to chodzii w tych wyborach!!!!!
Domyślny avatar

Jean Bart

11.11.2014 16:30

Dodane przez Adam w odpowiedzi na Schemat wygrywania wyborow

drogi Adasiu, z gardla mi to wziales i wyciagnales! podejrzewam ze podsluchales moje mysli.....to samo chcialem napisac! ale ze jestem leniwy wiec mnie uprzedziles! z grubsza sie z toba zgadzam!moge sie z toba napic, ewentualnie:):)
Domyślny avatar

Adam

11.11.2014 17:31

Dodane przez Jean Bart w odpowiedzi na drogi Adasiu, z gardla mi to

To sie rzuca w oczy raz mozna sie nabrac drugi raz tez ale tak ciagle... Jak juz pisalem pod innym postem to ucieczka od rzeczywistosci wierzymy ze zyjemy w demokratycznym kraju.... Bo co nam pozostalo na pola chwaly wrzesnia nie pojziemy powstania warszawskiego nie wywolamy.... Dlatego wiekszosc ludzi bierze udzil w tej grze Zaklinajac rzeczywistosc myslac jak wyrzuca tego kaczora, jak bedzie jakas inna partia prawicowa ... Jak niczego nie zmieni to po co ma byc a zmiany moga byc tylko kosmetyczne jak posluchasz bajduzenia ziemkiewicza to z rosja mamy zyc spokojnie nie budaowac rzadnej elektrowni atomowej ( w zamian za to mamy cos wynegocjowac od niemcow) a dlaczego oni maja wogole znami negocjowac??? o czymkolwiek???? Przeciez I tak robia w kraju warty co chca!!! Ta wiara jest wielu ludziom potrzebna jak wiara dziewczyny ktora "usuluguje " prezesowi w to ze ona robi kariere w firmie I ze wszytskie tak robia.... Taka dziewczyna na dzwiek krotkiego slowa na k.... dostaje szalu!!!! I my jestesmy takimi k.... I tez nie chcemy o tym slyszec
Domyślny avatar

Jean Bart

11.11.2014 18:08

Dodane przez Adam w odpowiedzi na To sie rzuca w oczy raz mozna

coz...idac twoim tropem jestem sklonny powiedziec ze to blogowisko to taki maly "burdel"! zobacz ilu to jest sprostytuowanych swietoszkow ktorzy "tymy swymy blogamy obalaja junte PO i exTuska! " . dzien i noc w imie zasad atakuja wstretnego kaczora ktory przynosi wstyd prawdziwym polakom bo jeszcze nic nie wygral! a powinien wygrac bo my tak dlugo juz czekamy zeby sie dorwac do koryta! zony nam nudza ze tez by chcialy w tym wielkim zagranicznycm swiecie..;dzieci nam rosna i tez maja aspiracje....a tu polska rzeczywistosc i niezdarny Kaczor! zeby pokazac jacy my swieci to walimy w tych kilku kozlow ofiarnych..... bo nie wolno pokazywac ze to tylko czubek gory lodowej.i jak wywalimy cala gore z PIS, jak wywalimy kaczora to wtedy powiemy:TKM! a co? cos nie na raczke?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 18:58

Dodane przez Jean Bart w odpowiedzi na coz...idac twoim tropem

To co proponujecie panowie?
Domyślny avatar

Jean Bart

11.11.2014 19:35

Dodane przez izabela w odpowiedzi na To co proponujecie panowie?

Szanowna Pani:) a czy my jestesmy od proponowania?przepraszam , czy ja jestem..,?nie moge mowic za innych! tak jak wiekszosc jestem tu od krytykowania! dowalic:) delikatnie uszczypnac:) z grubej rury tez...:) prosze niczego nie brac do serca.... swoja droga zastanawiam sie nad fenomenem ludzi min.tu piszacych.....czy az tak jestesmy wyobcowani ze boimy sie rozmawiac? tak twarza w twarz? na przystanku czekajac na autobus......gdzies tam gdzie ...tylko chylkiem , szybko w ukryciu uciekamy do domu...wszystkie spusty, blokady, alarmy....i komputer! i wtedy alleluja i do przodu! intelektualnie, przy pomocy slownika wyrazow obcych piszemy! piszemy! o czym? a to nie wazne o czym wazne zeby pisac! serwetke przez bibulke.....wersal , paryz....pomarzyc mozna! tu mozna blysnac bo jestesmy anonimowi! leczymy swoje kompleksy, swoje okaleczone ego..narcyzm i megalomanstwo....inni mesjanistyczna wizja beda zbawiac swiat bo wiedza najlepiej! a latka leca! ja o pietruszce a "Pani" o marchewce!i najbardziej idiotyczne jest to ze obydwoje mamy racje! tzn Pani i ja, tamta pani i tamten pan tez.........listopad 2014 juz niedlugo 2015.....pozniej jeszcze rok......a "my" piszemy....pouczamy, krytykujemy......jesien, liscie z drzew spadaja. dni coraz krotsze i chlodniejsze........
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

11.11.2014 23:34

Dodane przez Jean Bart w odpowiedzi na Szanowna Pani:) a czy my

Jest Pan od proponowania tylko może Pan o tym nie wie. Każdy powinien zastanawiać się nad naprawą państwa. Nigdy nie wiadomo co i kiedy może się przydać. Brałam kiedyś( jako gość) udział w zebraniu rektorów politechniki poświęconemu reformie oświaty. Bardzo skrytykowałam projekt gimnazjów i moje prognozy sprawdziły się zresztą co do joty. No i co z tego? " Czy ma pani gotowy projekt?" zapytał wówczas przewodniczący.  Oczywiście nie miałam. " To procedujemy ten który mamy" - zdecydował. I na tym się skończyło moje bezpłodne  krytykowanie.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,989
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności