Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Różnicę widać słychać i czuć

kokos26, 26.09.2014

Pamiętam jak w czasach rządu PiS dziennikarska salonowa wataha zawyła z oburzenia, kiedy premier Jarosław Kaczyński udał się na kilkudniowy wypoczynek. W kraju tyle problemów, a ten sobie wypoczywa – grzmiano z ekranów telewizyjnych. Oczywiście zapał do pracy i godziny jej poświęcone wypadają tragicznie na niekorzyść Tuska, jeżeli porównać je z premierowaniem Kaczyńskiego, ale jak wiemy, co wolno wojewodzie...
W przypadku Tuska mieliśmy do czynienia z metodą strusia. Każda afera czy kłopotliwe wydarzenie powodowały jego tajemnicze zniknięcia, czego najdobitniejszym przykładem była ucieczka w Dolomity w momencie ogłaszania w Moskwie kłamliwego raportu MAK. Brak jego natychmiastowej reakcji wpisał się w strategię Kremla, a smoleńskie kłamstwo ruszyło w świat i wojażuje po nim do dziś zaś kontynuatorem konserwującej to kłamstwo ucieczki w Dolomity jest żałosny Maciej Lasek najęty przez Tuska za nasze pieniądze do obwoźnej sprzedaży putinowskiej wersji z wykorzystaniem kramarzy z Czerskiej i Wiertniczej.
Kaczyński był potrzebny dziennikarskim cynglom zaraz, już, natychmiast zaś Tusk miał święty spokój, nawet kiedy pod jego kancelarią człowiek w proteście podpalił się i żywcem płonął.

Dzisiaj mamy tuż za naszą wschodnią granicą wojnę. Eksperci przestrzegają przed rosyjskim punktowym atomowym uderzeniem w Warszawę. Rosja zaczyna przykręcać gazowe kurki, dług publiczny przekroczył bilion złotych, a premier Tusk ewakuuje się do Brukseli.
Najjaśniejszy panie, czemu uciekasz? - krzyczał dokładnie 440 lat temu starosta oświęcimski, bez powodzenia próbujący zatrzymać uciekającego w przebraniu do Francji Henryka Walezego. Czwarty syn króla Francji Henryka II i pierwszy elekcyjny król Polski czmychnął, gdyż nie rozumiał niechęci polskich poddanych spowodowanej jego brakiem charakteru, zniewieścieniem i zamiłowaniem do noszenia biżuterii. Uważał Francję za kraj bardziej cywilizowany, choć dopiero w Krakowie na Wawelu po raz pierwszy w swoim życiu zobaczył nowoczesne wychodki, z których nieczystości odprowadzane były poza mury zamku. Można powiedzieć, że Walezy został wygwizdany niczym Tusk na meczu polskich siatkarzy w Łodzi.

Dzisiaj, żaden ociekający wazeliną Kraśko, Kuźniar, Lis, Żakowski, Tadla, Paradowska czy Olejnik nawet nie próbują wykrztusić z siebie tego „najjaśniejszy panie, czemu uciekasz?”. Cała ich energia oraz hektolitry pokrywającej ich wazeliny służą wślizgiwaniu się „najjaśniejszemu panu” w jego cztery litery i niczym medialni funkcjonariusze z Korei Północnej prezentują nam dzieciństwo, młodość i dorastanie wodza, geniusza i ojca narodu. Oni doskonale rozumieją potrzeby Donalda i święty spokój, jakim musi dysponować by oddawać się swojej pasji haratania w gałę oraz palenia cygar, za którymi jak wyznał Radzio Sikorski, ugania się cała ambasada Polski w Hawanie.

Na przykładzie europejskiej kariery Nikodema Tuska widzimy całą marność, a wręcz nicość tak zwanych najwyżej cenionych dziennikarzy i otaczającego ich salonowego światka. Mają oni wszyscy jakąś genetyczną umiejętność przystosowywania się do reguł politycznej poprawności i instynktownie wyczuwają, jak i w których układach należy się zagnieździć by być jak najbliżej koryta. Są jak płynna bezkształtna cuchnąca galareta wlewana w foremki i zastygająca w nich przybierając odpowiedni do potrzeby chwili kształt. Dla człowieka mającego dystans, odporność na pranie mózgu i zdolność zdroworozsądkowego postrzegania rzeczywistości to, co dzieje się w naszym kraju z władzą i jej dworem wygląda jak jakiś komediodramat, który nie miałby prawa zaistnieć w poważnym państwie prawa.
Od dawna próbuje nam się wmawiać, że nie ważne jest pochodzenie, dom rodzinny, tradycja oraz to, kto był czyim ojcem lub dziadkiem. Otóż moim zdaniem ma i to wielkie.
Istnieje zasadnicza różnica i przepaść między tymi, których ojcowie i dziadowie służyli w KPP, Wehrmachcie, PZPR, UB i SB, a tymi, których przodkowie należeli do Legionów, AK, NSZ czy WiN.
Slogan reklamowy mówi, że jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać. Niestety, jeżeli chodzi o III RP to przez niedostrzeganie różnicy słono przepłacamy wszyscy i to już od 25 lat, od kiedy mamy do dyspozycji kartkę wyborczą. Tylko czy ona dzisiaj w czasach ruskich serwerów jeszcze cokolwiek znaczy?

Tekst ukazał się w Warszawskiej Gazecie. Nowy numer ogólnopolskiego tygodnika już w kioskach

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3824
Domyślny avatar

ruisdael

26.09.2014 10:55

Fascynuje mnie, ile z tym "narodem" da się wyczyniać i ogłupiać, i temu "narodowi" pozostanie ino sznur, a nie ekwilibrystom i iluzjonistom.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

26.09.2014 13:42

Tusk z zielonej wyspy zrobił brunatne bagno poczym ewakuował się przez Żagań do Brukseli ;-)
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 242
Liczba wyświetleń: 5,602,513
Liczba komentarzy: 6,866

Ostatnie wpisy blogera

  • CHCĄ WYBORCÓW WZIĄĆ NA LITOŚĆ?
  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, ,.,.,.,.., Co się odwlecze to nie uciecze 😉 Przecież są metody, żeby bandę 13 grudnia przywołać do porządku, tylko koniecznie trzeba chcieć postawić sprawy na tzw. ostrzu noża.😡
  • Hornblower, To prawda, że wydano wojnę polskiej suwerenności. Tyle, że przecież nie rok, czy dwa lata temu. Co najmniej od 2009 roku, od ratyfikowania traktatu lizbońskiego. Autor pisze o wyszarpaniu…
  • sake2020, Radziłabym przed wygłoszeniem swojej krytyki zastanowić się nad wsparciem dla PiS-u i dla PO z jej sługusami. PiS czy jako opozycja czy wtedy kiedy rządził był przedmiotem nieustannego ataku i drwin…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności