Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zawłaszczanie słów i symboli

Izabela Brodacka Falzmann, 04.08.2014
Kilka lat temu grupa cwaniaków z Zakopanego i okolic zarejestrowała oscypek jako produkt regionalny UE. Zgodnie z unijnym certyfikatem ten owczy wędzony ser może być teraz wytwarzany tylko w kilku południowopolskich powiatach. Odtąd górale z Pienin i Gorców, którzy przez całe życie robili oscypki według domowych receptur nie mogą ich sprzedawać pod tą nazwą. Jeżeli chcą korzystać z nazwy chronionej to poza stosowną opłatą muszą ściśle dostosowywać się, do ustalonej, zarejestrowanej receptury.

Aby przybliżyć piramidalny nonsens tego „patentu” wyobraźmy sobie, że udaje mi się zarejestrować i zastrzec nazwę „bigos” jako produkt regionalny Śródmieścia Warszawy. Naprawdę robię doskonały bigos ale to nie ma nic do rzeczy. Odtąd każdy restaurator nie tylko musi mi płacić za prawo wpisania bigosu do karty dań, ale to ja mam prawo kontrolować, w którym momencie dorzuca do bigosu na przykład suszone grzybki. Wszelkie wariacje na temat mego przepisu na bigos są zabronione pod karą wysokiej grzywny , a własny bigos restaurator może sprzedawać tylko pod nazwą powiedzmy figos.

Znaczy to, że udało mi się zawłaszczyć czyli ukraść społeczeństwu słowo „bigos” podobnie jak sprytnym zakopiańczykom udało się zawłaszczyć słowo „oscypek”.

Nie ma w tym nic niezwykłego . Komuniści jak wiadomo zawłaszczali nałogowo słowa zmieniając ich sens przez dodanie przymiotnika „socjalistyczny”. Na przykład moralność socjalistyczna mało miała wspólnego z moralnością. Wzorem moralnym był -przypomnę- Pawka Morozow, który zadenuncjował własnych rodziców.

Za czasów PRL kradziono nie tylko fabryki. dwory, pałace, młyny i ziemię. Kradziono również nazwiska.

Znacjonalizowana czyli ukradziona fabryka E. Wedel została przemianowana w 1949 roku na „Zakłady 22 lipca”. Na pudełkach czekoladek dodawano jednak bez zgody właścicieli firmy napis „ dawny E. Wedel” . W 1989 roku fabrykę sprywatyzowano czyli sprzedano wraz z nazwiskiem dawnych właścicieli i znakiem firmowym. Oczywiście bez ich zgody. W taki sposób III RP kontynuowała złodziejskie tradycje PRL.

W ostatnią środę prezydent Komorowski podpisał ustawę chroniącą charakterystyczną kotwicę, znak Polski Walczącej. Została ona wybrana w konspiracyjnym konkursie ogłoszonym w 1942 roku przez Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej. Na konkurs nadesłano 27 propozycji. Zwyciężyła harcerka Anna Smoleńska - wówczas studentka historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim.

Ochronę znaku Polski Walczącej zainicjowali – jeżeli wierzyć mediom- weterani II wojny światowej, zrzeszeni w Związku Powstańców Warszawskich i Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

O, sancta simplicitas. Odtąd nie będzie mógł tego znaku namalować na murze graficiarz. Nie będzie go mogła wyhaftować na koszulce uczennica. Nie będzie można umieścić go na okładce książki. Nie będzie można ozdobić nim grobu. Wątpliwe czy będzie mógł go używać jako logo nasz miły sąsiad- kat.

Być może, a raczej na pewno za użycie tego znaku trzeba będzie płacić. Ciekawe komu? A może sąd nakaże Kornelowi Morawieckiemu zrezygnować z opartego na tej kotwicy znaku Solidarności Walczącej. Albo uzna go za podróbkę.

Ten znak oczywiście powinien być chroniony przed znieważaniem. Tak jak polska flaga, jak krzyż. Trzeba te znaki chronić na przykład przed koprofilem Wojewódzkim, który lubi grzebać w psich kupach . Trzeba chronić również przed „artystami”, którzy chcieliby je po swojemu interpretować czy przetwarzać. Nie ma sensu chronić tych znaków przed wszystkimi obywatelami, którzy je przecież szanują.

Nasuwa się pytanie do kogo należą prawa do tego znaku. Może do spadkobierców Anny Smoleńskiej? A może do żyjących powstańców? A może do nas wszystkich?

Okazało się, że po prywatyzacji czyli wyprzedaży fabryk, ziemi, kolekcji sztuki, przyszła kolej na prywatyzowanie słów i symboli.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15483
Domyślny avatar

Andrzej.A

04.08.2014 06:47

Każda rewolucja i/lub wojna to "jedynie" sposób na zmianę stosunków własności na danym obszarze. Stosunki własnościowe w Polsce od 1939 roku zmieniły się już 3 razy. Zawłaszczenie (opatentowanie) symbolu Polski Walczącej ma cel dosyć oczywisty - możliwość ukarania grzywną każdego dzieciaka, który będzie szedł z koszulką i/lub flagą z takim symbolem. Ciekawe w tym kontekście jest to, czy również symbole NSZ i/lub Związku Jaszczurczego również będą podlegały temu procederowi - bo jednak dopiero tych symboli to towarzystwo nienawidzi szczerze.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 07:43

Dodane przez Andrzej.A w odpowiedzi na Każda rewolucja i/lub wojna

Gdy usłyszałam o aktywności Komorowskiego i naszego nierządu ( zapożyczyłam to od nieznanego autora)  w sprawie symbolu Polski Walczącej pomyślałam sobie: "Timeo Danaos et dona ferentes". Nie znaczy to, że na co dzień myślę po łacinie. Czasami tylko przychodzą mi same do głowy znane wszystkim sentencje. Uchwycił Pan to o co chodzi. O rozprawę z dzieciakami, które polubiły stare symbole. I widzą pod nimi niebezpieczną dla władzy treść.
Domyślny avatar

cyborg59

04.08.2014 21:57

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Gdy usłyszałam o aktywności

Istotą jest właśnie : niebezpieczna dla władzy treść ! Ochronie podlega jedność nazwy "oscypek" ze znaną od bardzo dawna treścią. Boją się tego co niesie sobą symbol Polski Walczącej ! Wyjaśniam : jeżeli młodziaki wymyślą dwa miecze z literą "P", a jeszcze dodadzą krzyż, natychmiast przypisane zostanie znakowi pochodzenie od nazistowskiego żelaznego krzyża z mieczami. Krytyka polityczna potrafi zohydzić niejeden symbol, szczególnie nowy, a za próbę dorobienia "gęby" staremu, silnie związanemu z ideą okupioną krwią, po ryju dostać można. Kiedy u nas panowały mroki jaruzelskie, administracja amerykańska chciała ograniczyć palenie flagi przez lewaków na wiecach. Sąd najwyższy uznał że symbole narodowe są własnością narodu, i naród może demonstrować niezadowolenie paląc sztandar. Jest to protest honorowy. Mocodawcy powiatowego wiedzieli co robią, popychając idotę do czynu za który rodowity Amerykanin dostałby wieloletni wyrok, a naturalizowanemu dodatkowo odebrano by obywatelstwo. Jedynym kolorem którym można zbroczyć sztandar, jest ... tak ten kolor! To drugi przypadek honorowego protestu. Jeżeli znak miałby być chroniony przed lewakami (jakimkolwiek użyciem !)... No ale przyczyna "ochrony" jest inna.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

04.08.2014 07:39

"Kilka lat temu grupa cwaniaków z Zakopanego" Nazwać cwaniakiem człowieka który na klęczkach witał Papieża Polaka. Przecież ex burmistrz Zakopanego to Katolik jakich mało. BTW Z tym Pawkiem to nie do końca tak jak Pani to przedstawia.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 07:48

Dodane przez zdzichu z Polski w odpowiedzi na "Kilka lat temu grupa

Szkoda, że Pan nie pisuje i nie może wszystkim wyjaśnić jak to   było z Pawką.
Co do klęczek. Matka Boska podobno powiedziała do Styki: " ty mnie Styka nie maluj na klęczkach, ty mnie namaluj dobrze". Nie byłam przy tym więc -relata refero. Coś ta łacina za mną dzisiaj chodzi.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

04.08.2014 07:57

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Szkoda, że Pan nie pisuje i

https://www.youtube.com/… Ale może Pani sobie to obejrzeć.
jazgdyni

jazgdyni

04.08.2014 07:47

Droga Izo!
Cały czas, odkąd tylko plemiona barbarzyńców nadciągnęły, by zabijać, gwałcić i plądrować, zawisło na niebie jedno wielkie pytanie - CO BY TU JESZCZE UKRAŚĆ?
Oni za to nie mogą, że tacy są. Ta hołota, a kto to, wiemy dobrze ty i ja, nie może żyć bez kradzieży i łupów. Biedni i uczciwi pracują, a ci kradną.
Myślałem kiedyś, patrząc na tych złodzei - jeszcze tylko powietrza i oddychania nie opodatkowali. I, patrz mamo! Parę lat upłynęło i jest podatek od powietrza, sprytnie ukryty pod jego jednym składnikiem - CO2.
Niech sobie mają oscypek zakopiański. Ja i tak wolę oscypek pieniński, który regularnie kupuję w bacówce, tuż przy zaporze na Dunajcu.
Jak i bunc i bryndzę.
Serdeczności
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 07:53

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Droga Izo! Cały czas, odkąd

Ja też kupuję oscypki pod Turbaczem. Ale moi producenci skarżyli się że są nękani kontrolami. Sprawdzę jaką ktoś tam zapłacił grzywnę. Nie chcę siać dezinformacji. Górale wściekają się. Mówią, że nikt ich nie będzie uczył gotować kartofli. Produkcja oscypków to dla nich czynność znana z dziada pradziada, jak gotowanie kartofli.  Nie mogą poza tym nazywać swoich produktów po imieniu. I to też ich wkurza.
Domyślny avatar

Steve

04.08.2014 07:50

Skąd to zdziwienie. Przecież ciągle żyjemy w PRL.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 08:24

Dodane przez Steve w odpowiedzi na Skąd to zdziwienie. Przecież

Nic mnie już nie jest w stanie zdziwić. Ale niektóre rzeczy mnie martwią.
Domyślny avatar

U1

04.08.2014 07:53

Możemy zmodyfikować ten symbol wpisując literę P w kształt miecza.
Domyślny avatar

U1

04.08.2014 08:22

Dodane przez U1 w odpowiedzi na Możemy zmodyfikować ten

Lub szabli.Zagłoba
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 08:26

Dodane przez U1 w odpowiedzi na Możemy zmodyfikować ten

To dobry pomysł. Ale dlaczego to my jesteśmy w defensywie? Podobno gdy Wedel się stawiał, że bez jego zgody sprzedano jego nazwisko urzędnik zaproponował mu uprzejmie zmianę nazwiska.
Domyślny avatar

U1

04.08.2014 08:39

Dodane przez izabela w odpowiedzi na To dobry pomysł. Ale dlaczego

Ha ha .Przebił Bareje. Pozdrowienia
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 09:03

Dodane przez U1 w odpowiedzi na Ha ha .Przebił

A wydawało się że Bareję przebić trudno. Ja też pozdrawiam.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

04.08.2014 08:14

PRL złodziejem, III RP paserem ;-)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 09:06

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na PRL złodziejem, III RP

Tak się powszechnie uważało. Ale nierząd ( przejęte od nieznanego autora) Tuska nie ogranicza się do paserstwa. Wiele z jego poczynań to czyste złodziejstwo.
Domyślny avatar

takijeden

04.08.2014 10:26

Od poczatku tej hucpy bylem zdania ze wszyscy glosujacy ZA prawnym zawlaszczeniem tego znaku strzelaja Polsce w stope ( albo dosadniej w glowe) Ta kotwica to symblol Polskiej Wolnosci... niczym nie ograniczonej mysli i duszy Polaka . Od czasu gdy ja wypromowano zostala symbolem ktorym wyrazano kazdemu i wszystkim publicznie na murach Ze mozecie nas zniewolic , ciemezyc i do nas strzelac ..ale naszej wolnej polskiej duszy nam nie zabijecie. To symbol ponadczasowy i ma do niego prawo kazdy kto niezgadzal sie i nie zgadza na zapedzenie Polski i Polakow do ruskiego chlewa. ( i kazdego innego) Ten symbol klul i kole w oczy wszystkich tych kto dziala w interesie tych co mozolnie nad tym pracuja aby Polska byla rowniez duchowo i mentalnie tylko „kamieni kupa” . Najpierw Kotwica klula w oczy Niemcow, potem Sowietow, nastepnie Sowietow A teraz dla odmiany Sowietow.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 10:42

Dodane przez takijeden w odpowiedzi na Od poczatku tej hucpy bylem

Ja słyszałam o  innym jeszcze  miejscu,  w które sami siebie trafili  poczciwcy.  Osoba, która mi to powiedziała była bardzo zniecierpliwiona. Poz tym to pracownik fizyczny stajni. Mówi zrozumiale dla wszystkich. Teraz kotwica trafiła do symboli na indeksie. Jak  swastyka. Nie będzie można wejść z nią na stadion. Nie będzie można używać podczas manifestacji. Czy tego chcieliśmy?
Domyślny avatar

takijeden

04.08.2014 12:52

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Ja słyszałam o  innym

- powinni byli jeszcze do kompletu wykupic i zarezerwowac ( "chronic" ) zwrot : "Powstancy Warszawscy" nam pozostanie jedynie zwrot promowany przez tych z drugiej barykady: "polnische banditen"
Domyślny avatar

cyborg59

04.08.2014 19:30

Jak zwykle jakieś inne, postępowe prawo mamy. Patentu, wzoru zastrzeżonego nie można uzyskać na coś co zaistniało już w przestrzeni publicznej - to musi być oryginalna nowość. Praw autorskich do spisanej ludowej bajki też nie otrzymamy. Otrzymamy do naszej oryginalnej opowieści opartej na motywach ludowej bajki, co nie wykluczy napisania przez kogoś innego komedii, baletu, opery na tej samej kanwie. Teraz o grafice : prawo autorskie chroni tylko oryginał. Prafrazy , trawestacje przekształcenia karykaturalne są dozwolone, ba zwiększają zainteresowanie oryginałem ! No to jak ? Co w końcu i w jaki sposób jest "użytkiem dozwolonym" ? Użycie swastyki jest ograniczone, w Niemczech bardzo ograniczone, ale nie zakazane ! Czerpanie zysków z praw autorskich mogłoby dotyczyć tylko autorki i jej spadkobierców. Oczywiście jest to moje, z nikim nie konsultowane, zdanie.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.08.2014 20:31

Dodane przez cyborg59 w odpowiedzi na Jak zwykle jakieś inne,

To co piszesz jest bardzo logiczne. A jednak oscypek został "opatentowany". To znaczy uznany za produkt regionalny i jego nazwa została zastrzeżona. Można to porównać z perypetiami nazwy szampan. Zastrzeżone jest nawet słowo szampan (champagne) W związku z tym  wieś Champagne  w Szwajcarii  musiała zaprzestać używania tej nazwy na etykietach win, na podstawie  umowy pomiędzy Szwajcarią i Unią Europejską z grudnia 1998 r.
A firma Yves Saint-Laurent musiała zrezygnować z perfum o nazwie Champagne. Ostatecznie zostały nazwane podobno Yvresse. Akurat perfumy niewiele mnie obchodzą. Ale robienie z nazwy ogólnej nazwy własnej odbieram jako zawłaszczanie słów. Teraz w sklepie prosisz o wino musujące. Nie wolno go nazywać szampanem. Ekspedientka cię poprawi. Kiedyś było tylko wino "patykiem pisane" albo wino "marki wino" i był spokój.  .
Marek1taki

Anonymous

04.08.2014 22:35

Pani Izo! Ten patent to jawny knebel. Za Czerwone maki na Monte Cassino też płaci się prawa autorskie. Za hymn i pacierz jeszcze nie. Czekamy z założonymi rękami na postępy postępu - w łamaniu czegoś więcej niż tylko zasady prawa rzymskiego, że prawo nie działa wstecz. To deptanie tradycji łamie kręgosłupy. Wyhodowany nowy - lepszy człowiek ma być z gumy.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.08.2014 03:55

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Pani Izo! Ten patent to jawny

Wie Pan to wspaniały pomysł. Opłata za różaniec. Niech staruchy płacą  Może zmniejszyłoby się zadłużenie naszego nieszczęsnego ( jak pisze Michalkiewicz)  kraju. Hymn też powinien być opodatkowany. Opłatę powinien zbierać- jak zawsze-  ZAiKS. Ale kto właściwie jest właścicielem praw autorskich do różańca?  św Dominik? A może Matka Boska?. Tak czy owak warto się zastanowić.  „Где не сеют, там не жнут”.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

04.08.2014 23:12

Doprawdy nie wiem o co ten raban z Kotwicą. Przecież użycie na przykład godła i barw narodowych określone jest prawem, instytucje nie tylko państwowe ale ogólnie mówiąc wszystkie powinny stać na straży wykorzystywania ich z godnością i szczerze mówiąc nikt się tym nie przejmuje. https://www.youtube.com/… Pies z kulawą nogą się nie obruszy, gdy grupa podpitych stadionowych zbirów będzie nawoływać do gazowania pedałów, Żydów, komuchów i będzie to robić reklamując się znakiem Polski Walczącej.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,044
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności