Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Plan PiS-u na odebranie głosów Korwinowi
Wysłane przez JacBiel w 30-07-2014 [09:30]
Po opublikowaniu ostatniego sondażu Homo Homini /tutaj/, prawie jednym głosem stwierdzono, iż jest to wynikiem „premii”, jaką wyborcy dali PiS-owi za zjednoczenie.
Interpretacja co najmniej dziwna. Pamiętajmy, że obracamy się praktycznie cały czas w kręgu wyborców, którzy zamierzają głosować, a który to krąg jest w miarę statyczny (ok. 50% uprawnionych). Twierdzenie wiec, że PiS został premiowany, sprowadza się do stwierdzenia, że został on premiowany przez dotychczasowych oponentów politycznych (bo innych głosów nie ma do podziału). No niestety, ale bardzo mi przykro. Z powodu, że mój przeciwnik umiejętnie się wzmocnił, miałoby wynikać, że oddam mu swój głos w ramach premii za wzmocnienie?
PiS-owi przybyło – popatrzmy komu ubyło. Ubyło PSL-owi – znacznie. Wpływ na to miało, niewątpliwie, kilkukrotne, stanowcze potwierdzenie, że PiS powróci do poprzednich progów emerytalnych. Po prostu starsi ludzie przeszli od PSL, który zatwierdził, że będą tyrali w polu aż do zgonu, odstąpili od tych obłudników, i zagłosują za przywróceniem ich nabytych praw oraz za poszanowaniem zawartych wcześniej umów emerytalnych.
Wzrost notowań PiS-u, spowodowany został więc, moim zdaniem, ujawnieniem jednego z elementów programu wyborczego tej partii. Czekam niecierpliwie, kiedy usłyszymy z odpowiednim natężeniem o kolejnym punkcie tego programu, który mówi, że nowo powstające firmy, do dwóch lat nie będą podlegały ścisłej rejestracji oraz obowiązkowi odprowadzania składek ZUS. Kiedy tylko to nastąpi, wielu młodych korwinowców zagłosuje za PiS-em, jako że przeważnie są też pragmatykami potrafiącymi liczyć – i z prostego wyliczenia wynika, że PiS jest dużo bliższy objęcia władzy i wprowadzenia systemu brytyjskiego, aniżeli KNP, który być może ideowo wskazuje kierunek, ale znajduje się na granicy progu wyborczego.
Gwoździem do trumny dla wszystkich przeciwników, będzie zaś ogłoszenie wielkiego programu socjalnego dla rodzin wielodzietnych, przewidujących od 1500 do 3000 tysięcy zasiłku miesięcznego, już dla rodziny z trójką dzieci. Myślę, że to ruszy niegłosujących dotychczas plebejuszy-proletariuszy z domów, i przypieczętuje wyborcze zwycięstwo PiS-u.
Tak więc Korwin raczej nie błyśnie w wyborach, zwłaszcza, że Gowin i Ziobro, ze swoimi postulatami zniesienia PIT-ów, stworzą w PiS-ie odpowiednią dla liberalnych konserwatystów frakcję, bez potrzeby gimnastykowania się i okiełznywania ekscentrycznego za wszelką cenę Korwina.
Komentarze
30-07-2014 [10:05] - Deidara | Link: A ja zadam jedno pytanie - za
A ja zadam jedno pytanie - za co to wszystko? Obniżanie wieku emerytalnego, obniżanie podatków, dopłaty, zasiłki, ulgi, podniesienie wydatków na obronność - fajnie, uwierzyłbym w to, gdyby nie jedno, proste pytanie - czym w takim razie wyrównać budżet?
Dlatego ufam Korwinowi, który nie obiecuje gruszek na wierzbie, ale mówi racjonalnie.
30-07-2014 [11:02] - JacBiel | Link: A ja zadam jedno pytanie - za
A ja zadam jedno pytanie - za co to wszystko?
Nie wiem. Pewne próby bilansowania wydatków zawarte są w programie PiS, ale są to dopiero bardzo wstępne oszacowania, dlatego myślę, że po 4 latach, jeśli PiS nie spełni obietnic, do władzy powróci PO, czy też przepoczwarzona w jakiś sposób sitwa /prognoza średnioterminowa/.
Dlatego ufam Korwinowi, który nie obiecuje gruszek na wierzbie, ale mówi racjonalnie.
Korwin obiecuje jeszcze większe gruszki - zniesienie PIT i CIT, znaczne obniżenie VAT, z niesienie akcyzy, a nie podaje prognoz zrównoważenia budżetu.
Poza tym przerabialiśmy już ulgi podatkowe (budowlane), z których skorzystali tylko najbogatsi, którzy mieli 500 k naliczonego podatku. Biedak rocznie ma 500 zł podatku do odliczeń, więc ulgi są czysto teoretyczne dla niego. Od zera nie zrobi się kariery finansowej. Najbiedniejszym, sprytnie wymanewrowanym przez system, trzeba po prostu coś dać, bo inaczej nigdy się z tej nędzy nie podniosą.
Poza tym 100% zasiłków trafi na rynek w postaci zakupów, wiec pomysł choć na 1. rzut oka ryzykowny, nie jest wcale taki zły.
30-07-2014 [11:25] - Deidara | Link: Nie zgodzę się. Trzeba dać
Nie zgodzę się. Trzeba dać możliwość tworzenia miejsc pracy - a tych nie stworzą najbogatsi, ale klasa średnia. Zasiłki raczej utrzymują biedę, bo człowiek, który coś już dostaje, dochodzi do wniosku, że mu się należy, więc nie stara się o więcej.
Natomiast względem Korwina - proponuje on likwidację części podatków (głównie tych walących przedsiębiorców - m.in. wprowadzony Vat na papier potężnie walnął w polski rynek prasy i książki), równoległa z ograniczeniem biurokracji i zmniejszeniem liczby etatów urzędniczych, oraz prywatyzacją - czyli zmniejszeniem państwowych wydatków. A zatem następuje tu równoległa rezygnacja z części dochodów państwa połączona z rezygnacją z części jego wydatków. PiS zaś mówi jedynie o zwiększenie wydatków państwa, nie sugerując nawet, w jaki sposób chciałby to zrównoważyć - bo podejrzewam, że liczbę różnej maściu biurw na stołkach raczej jeszcze zwiększy niż zmniejszy.
30-07-2014 [13:32] - JacBiel | Link: A może to lepiej, żeby matki
A może to lepiej, żeby matki z 3 czy 4. dzieci nie szukaly pracy?
30-07-2014 [15:06] - Deidara | Link: Owszem, ale ktoś je musi
Owszem, ale ktoś je musi utrzymać, inaczej się nie da. A by do tego mogło dojść, mężowie tych matek muszą mieć możliwość znalezienia pracy. Pracę zaś tworzą przedsiębiorcy, a nie państwo. Rolą państwa jest ułatwienie działania tym przedsiębiorcom. U nas natomiast państwo wspiera bezrobotnych, a nie przedsiębiorców.
30-07-2014 [15:51] - xwro | Link: Litości...podaj szacunkową
Litości...podaj szacunkową kwotę jaką utraci budżet na likwidacji podatków (dziesiątki miliardów?) i jakąś szacunkową kwotę oszczędności na tych kilku tysiącach urzędnikach (kilkaset milionów?). I co byś jeszcze prywatyzował? Szkoły, przedszkola? Jest coś w Polsce mało ważnego i jednocześnie coś za co można dostać choćby te kilka miliardów? Pamiętajmy, że prywatyzacja to tylko jednorazowy zastrzyk gotówki...
30-07-2014 [11:26] - Jabe | Link: Co mają ulgi podatkowe do
Co mają ulgi podatkowe do ufności Korwinowi, jeśli wolno zapytać? Te 100% zasiłków na rynek wróci, a nie „trafi”, bo będą one pochodziły z podatków.
30-07-2014 [13:30] - JacBiel | Link: Ulgi podatkowe były
Ulgi podatkowe były substytutem zmniejszenia PIT.ów. Skorzystali tylko najbogatsi.
A to lepiej, czy gorzej, ze co prawda wróci, a nie trafi, niż ani nie wróci, ani nie trafi?
30-07-2014 [11:04] - neatus | Link: Na temat przywrócenia wieku
Na temat przywrócenia wieku emerytalnego PiS już od ponad roku mówił wielokroć, więc nie jest nowość ostatniego sondażu
30-07-2014 [11:29] - JacBiel | Link: Mówić, a być usłyszanym, to
Mówić, a być usłyszanym, to różnica. Może musiało wystąpić równocześnie zjawisko utraty wiarygodności przez PSL?
PSL poszedł w dół, PiS w górę - przemieszczenie preferencji wyborczych jest ewidentne.
30-07-2014 [11:23] - NASZ_HENRY | Link: Sondaże są POdstawą
Sondaże są POdstawą manipulacji medialnych ;-)
30-07-2014 [23:48] - Terrible | Link: Programy wyborcze napewno sa
Programy wyborcze napewno sa wazne. W kraju takim jak POlska najwazniejsze jest kto bedzie liczyl glosy i na jakich serwerach to sie bedzie odbywalo.