Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dąsy na bok! Kaczyński i Mikke muszą się ułożyć!

Krzysztof Pasierbiewicz, 02.07.2014
Przed drugą wojną światową Zachód był zdeklarowanym i nieprzejednanym wrogiem Związku Sowieckiego i nikomu by wtedy nie przyszło do głowy, że ta sytuacja mogłaby kiedykolwiek ulec zmianie. A jednak bywają okoliczności, że zachodzi tak zwany „stan wyższej konieczności” kiedy w obliczu krytycznego zagrożenia nawet przeciwnicy polityczni muszą odłożyć na bok wzajemne ambicje i niechęci ideologiczne celem połączenia sił w walce z dziejącym się złem.

Tak właśnie się stało kiedy Adolf Hitler łamiąc wszelkie umowy i traktaty zaatakował zszokowaną Europę dopuszczając się na oczach świata wręcz niewyobrażalnych zbrodni, a więc wydarzyło się jednak coś, co wcześniej nikomu nie przyszłoby nawet do głowy. Jednakże, gdy ten nieodpowiedzialny łotr, któremu Niemcy nieopacznie powierzyli władzę napadł zdradliwie na Rosję Sowiecką i zagroził porządkowi Świata, Zachód dogadał się ze Stalinem tworząc z nim właśnie w imię stanu wyższej konieczności wielką koalicję antyhitlerowską.
  
Ale nim do tego doszło, Hitler zdążył wymordować miliony ludzi i obrócić w gruzy spory kawał świata, który się odbudowywał ze zniszczeń przez całe dekady, a ludzkość do dzisiaj się dziwi jak to było możliwe, że za takim zbrodniarzem poszła ślepo spora część społeczeństwa niemieckiego. 

Dziś znamy już odpowiedź na te pytania, co w skrócie można streścić stwierdzeniem, że za bezsprzecznie charyzmatycznym Hitlerem poszła ta część społeczeństwa niemieckiego, której ten obłąkany rządzą władzy szaleniec zdołał w mówić, iż jest „lepsza” od „gorszej” reszty, co tym ludziom odebrało rozum wyzwalając z nich najniższe instynkty. Bo jest taki mechanizm psychologiczny, że jak szarak poczuje się panem, a biedak bogatym, to chęć utrzymania tego status quo czyni go ślepo bezkrytycznym w stosunku dziejącego się zła pozbawiając go jednocześnie wszelkich hamulców moralno etycznych. Tę ludzką słabość wykorzystał Adolf Hitler i propagandziści Goebbelsa, a jak tragiczne były tego skutki wszyscy wiemy.

Wiem, że wsadzam teraz kij w mrowisko, lecz uważam, że z podobnym z psychologicznego punktu widzenia zjawiskiem mamy obecnie do czynienia w naszym kraju. Jednakże, żeby wszystko było jasne zaznaczam, iż nie zamierzam broń Boże przyrównywać obecnej Polski do hitlerowskich Niemiec. Bo to nie te czasy, nie ci ludzie i nie ta skala. 

Chcę się jednak na głos zastanowić, jak to możliwe, że od siedmiu lat spora część Polaków popiera ślepo premiera, który jak wykazała niezbicie afera podsłuchowa prowadzi Polskę ku poważnej katastrofie. Katastrofie, która może mieć nieodwracalne skutki, a odbudowa, jeśli w ogóle możliwa może zająć całe dekady. Bo tym razem żarty się skończyły. Dlatego piszę tę w pewnym sensie prowokacyjną notkę, żeby zmusić bezmyślnych do zastanowienia się, czym mogą nam grozić dalsze rządy partii Donalda Tuska.

Bo już oficjalnie wiadomo, że minister spraw wewnętrznych jawnie przyznał, iż „państwo polskie praktycznie nie istnieje”, minister spraw zagranicznych podważył sens naszych sojuszy wojskowych, a szef Banku Centralnego wbrew zasadom demokracji i polskiej racji stanu dogadał się cichcem w knajpie z ministrem finansów, żeby dodrukować pieniędzy byleby tylko utrzymać rząd przy władzy. Więc nikt nie może zaprzeczyć, że rząd Donalda Tuska doprowadził do krytycznie dramatycznego kryzysu państwa, a na salonach światowych znów „Polish jokes” stają się modne.
  
Należałoby się tedy zastanowić, jak to możliwe, że spora część Polaków nadal popiera premiera, który ewidentnie stracił panowanie nad kierownicą i naraża Polskę na utratę wiarygodności?

Otóż moim zdaniem wyjaśnienie jest następujące:

Jeśli garbatemu powiedzieć, że się prosto trzyma, to, choć wie, że tak nie jest, chętnie w to uwierzy. Zaś gdy szarej myszce ktoś powie, że wygląda jak hollywoodzka gwiazda to ona też się nie oprze pokusie zakłamanej wiary w tę oczywistą nieprawdę. Podobnych przykładów można mnożyć wiele.
  
Otóż w powojennej Polsce komuniści dokonali sprytnej sztuczki socjotechnicznej utwierdzając wspierających ich prostych i nie wykształconych ludzi w przekonaniu, że przynależą do lepszej od gorszej reszty społeczeństwa awangardy władzy ludowej, co trwało do roku 1989. Niestety po „upadku” komuny dokładnie ten sam trick zastosowali post-komuniści utwierdzając przy pomocy Gazety Wyborczej już z grubsza okrzesaną i wykształconą w pierwszym pokoleniu inteligencję w poczuciu, iż przynależy do grupy Polaków „lepszych” od „gorszej” moherowej reszty. W pierwszym przypadku wykorzystano ciemnotę i niedouczenie, w drugim zaś próżność, pychę, kompleksy i parcie do kariery ludzi, których na swój prywatny użytek nazywam „intelektualnie nowobogackimi”.
  
Bezsprzecznie sprytny nad-redaktor Gazety Wyborczej doskonale znał odbierającą rozum magiczną moc utwierdzenia „nowobogackiego inteligenta” w przekonaniu o przynależności do krajowej elity. Wiedział, że jak takiemu powie, że jest częścią crême de la crême III RP, to on nie dość, że w to głęboko uwierzy, to jeszcze będzie owego społecznego awansu bezkrytycznie bronił do ostatniej kropli krwi i brnąc a zaparte w bezkrytycznym zakłamaniu zrobi dosłownie wszystko byle partia, która go wywindowała utrzymała się przy władzy.

O ile Niemcom, którzy poszli ślepo za Adolfem Hitlerem wmówiono ich wyższość rasową nad „gorszymi” od nich pod-ludźmi, o tyle orędowników Platformy Obywatelskiej utwierdzono w przekonaniu o ich wyższości społecznej nad resztą „pośledniejszego” ciemnogrodu, co tym ludziom w pewnym sensie odebrało rozum i zdolność racjonalnego postrzegania rzeczywistości, o czym świadczą najlepiej ich irracjonalne wypowiedzi, że w Polsce nic złego się nie dzieje.

Dlatego uważam, że każdy dzień utrzymywania się Platformy Obywatelskiej przy władzy przybliża nas do katastrofy, której skutki, podobnie jak przed wojną, nie mieszczą się jeszcze w naszych głowach. Bo już jak na dłoni widać, iż Polską kierują obecnie zdecydowani na wszystko szaleńcy oszołomieni rządzą władzy, którą chcą utrzymać na zasadzie, że po nich choćby potop. Powiem więcej, ta ich obłąkańcza chęć utrzymania władzy wynika z panicznego lęku prominentów przed odpowiedzialnością karną, podczas gdy dla szeregowych zwolenników Platformy upadek rządu Tuska będzie tożsamy z weryfikacją elit, czyli demaskacją ich rzeczywistego rodowodu. Dlatego będą do końca bronili swej „kwatery głównej” zdolni do każdego draństwa.

Dlatego uważam, że ci niereformowalni kłamcy i ten nieodpowiedzialny premier stali się obecnie śmiertelnym zagrożeniem dla Polski i trzeba im niezwłocznie odebrać władzę póki jeszcze nie jest za późno. Bo oni sami władzy nie oddadzą i nie cofną się przed niczym walcząc do samego końca, co nota bene jakiś czas temu zapowiedział premier.

Dlatego uważam, że w Polsce nadszedł już stan wyższej konieczności, a celem ratowania państwa przed totalną katastrofą należy niezwłocznie ponad ideologicznymi podziałami utworzyć szeroką koalicję „partii kontr-lewicowych” celem jak najrychlejszego odsunięcia lewackiego rządu Donalda Tuska od władzy i ukarania winnych kryzysu państwa w sposób przewidziany konstytucją. Celowo nie użyłem terminu „partii prawicowych”, bo postkomunistom udało się pojęcie „opozycji prawicowej” skutecznie ośmieszyć i zdewaluować.

I czy się to komu podoba, czy nie, na czele tej szerokiej koalicji musi stanąć szef największej obecnie partii opozycyjnej jaką jest Prawo i Sprawiedliwość.
  
Zaś Jarosław Kaczyński powinien do tej koalicji przyjąć na określonych uczciwie warunkach wszystkie „partie kontr-lewackie” z partią Korwina Mikke włącznie. Myślę, że jak chodzi o partię Korwina Mikke zamiast koalicji wystarczyłby doraźny pakt o nieagresji w imię walki z zabójczą dla polskich interesów działalnością przestępczego rządu Donalda Tuska.

Dlaczego??? Proszę obejrzeć film załączony pod notką.

Bo "Nowa Prawica" cieszy się obecnie sympatią sporej części młodego pokolenia Polaków. A prawda jest taka, że bez głosów ludzi młodych i bardzo młodych Prawo i Sprawiedliwość nie wygra wyborów zwłaszcza, że starsze pokolenie zapowiada, iż do wyborów nie pójdzie, a młodzi Polacy wręcz odwrotnie.

Taki jest wymóg chwili. A ewentualne szkody naprawi się później.

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 24433
Domyślny avatar

felek

09.07.2014 21:11

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Układać trzeba się z każdym,

Co za rewelacja! JKM konsekwentny w sprawie lustracji? Agent konsekwentnie za ujawnieniem agentury? Co też Pan za głupstwa opowiada! Czy nie odróżnia prawdziwych intencji od prowokacji? Od gry pozorów?
Losek

Lech "Losek" Mucha

03.07.2014 08:35

A ja myślę, że od JKMa trzeba wziąć to co on mówi i to nie wszystko, tylko to co mówi mądrze, to co mówi o gospodarce i o Unii, a jego samego zostawić w Brukseli.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.07.2014 10:50

Dodane przez Losek w odpowiedzi na A ja myślę, że od JKMa trzeba

Też tak uważam.
Pozdrawiam.
peacemaker

Peacemaker

03.07.2014 11:00

Panie Profesorze! 
Duma mnie rozpiera, bo nauczyciel akademicki doszedł do tych samych wniosków, co ja w mojej pierwsze notce na logu, jaką mi się udało w życiu popełnić (dlatego ją pamiętam). 
Rasizm, antysemityzm, antykaczyzm - utopie bazujące na nienawiści i lękach
Ostatnie wydarzenia potwierdzają także moją tezę z drugiego akapitu artykułu Hańba wszech czasów.
Jak widać, kiedy propaganda zawiodła - wkroczył aparat represji: ABW i cala reszta.
Już wtedy widać było zabijanie ludzkich uczuć (a zwłaszcza empatii) w społeczeństwie. Ta tendencja osiągnęła szczyt w akcji sprzątania palących się zniczy z Krakowskiego Przedmieścia, którą opisałem w artykule Nielegalne kwiaty, zakazany krzyż którego skrót myślowy przytoczył kilka dni później prezes Jarosław Kaczyński. Owocem zabijania empatii i propagowania nienawiści wobec PiS był Mord Łódzki, za który działacze PO zrzucili winę na... Kaczyńskiego.
I tak dalej, i tak dalej... Wystarczy uważnie obserwować, porównywać, wyciągać wnioski, aby pewne wyjątkowo aroganckie zachowania tej władzy dostrzec i przewidzieć ich skutki (w tym dalsze posunięcia tej władzy). 
Czy mógłby mi Pan odpowiedzieć na pytanie: skoro Pan - nauczyciel akademicki i ja - zwykły programista od lat zauważamy te same trendy i wiążące się z nimi zagrożenia, a także potrafimy wysnuć wnioski na przyszłość, to dlaczego posłowie PiS nie potrafią zrobić tego samego? Co na to wpływa: oderwanie od rzeczywistości czy zaniedbywanie własnych obowiązków? Czy nie uważa Pan, że powinniśmy stworzyć (wraz z innymi aktywnymi osobami, którym przyświeca ten sam cel) Społeczny Komitet Wsparcia Jarosława Kaczyńskiego na rzecz przywrócenia demokracji i wolności słowa? Byłoby to ciało doradcze analizujące bieżącą sytuację i podsuwające kreatywne rozwiązania od pomysłów treści używanych w debacie po projekty programu wyborczego i założenia ustaw.
Domyślny avatar

hertrich

03.07.2014 16:38

Dodane przez peacemaker w odpowiedzi na Panie Profesorze!  Duma mnie

Znakomity pomysł. Społeczny Komitet Wsparcia itd. w składzie Prof. dr (niehabilitowany) inż. Krzysztof Pasierbiewicz + pacemaker (programista) ma wielką przyszłość. JW
Domyślny avatar

Kazmirz

03.07.2014 19:53

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Znakomity pomysł. Społeczny

Haha , uderz w stol .... Czlonkowi bylemu .... bylej przewodniej juz dziekujemy :)
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.07.2014 20:43

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Haha , uderz w stol ....

Nieprawdaż???
Znalazłem niedawno w necie:
http://yelita.pl/artykul…
Pozdrawiam.
Domyślny avatar

hertrich

03.07.2014 22:24

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Nieprawdaż??? Znalazłem

Prawdaż!!! Twórca i lider (dr inż. KP) Wolski Warczącej ma czuja. Jak szuka to znajdzie. Problem w tym, że nie może znaleźć czegokolwiek mądrego. Taka jego uroda. JW
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.07.2014 23:17

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Prawdaż!!! Twórca i lider (dr

Znalezione w necie:
syjonizm | archiwa IPN | Strona 2. - WordPress.com
Jan Woleński /właśc. ...... komunista, polakożerca, fanatycznie i zajadle
nienawidził polskości, ..
Więcej patrz: https://archiwaipn.wordp…
Domyślny avatar

Kazmirz

04.07.2014 05:57

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Nieprawdaż??? Znalazłem

Panie Krzysztofie ,szkoda czasu na JW , znam ta postac (od mlodosci mam alergie na czerwonych hehe) , ale dziekuje za link. .Bedzie bruzdzil ten profesor,podobnie Bartoszewski ( taki "special" profesor hehe)) , ich demokratyczne prawo . Mam tylko nadzieje , ze niewielu mlodym te "autorytety" zawroca w glowach, chociaz szkod narobia sporo . Pozdrawiam serdecznie.
Domyślny avatar

hertrich

04.07.2014 07:17

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Panie Krzysztofie ,szkoda

Panie Kazmirz, Rzeczywiście znaszli ta postać, pewnie podobnie, jak to język polski. JW
Domyślny avatar

Kazmirz

04.07.2014 18:16

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Panie Kazmirz, Rzeczywiście

"Jak to jezyk polski" (male zlosliweosci I malostkowosc jak na porzadnego psora przystalo haha) ... Jakies usprawiedliwienie sie jednak znajdzie . Bardzo dawno wyjechalem z Polski,poza tym nie jestem takim humanista jak ty - "ponial" :).
Domyślny avatar

hertrich

04.07.2014 21:10

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na "Jak to jezyk polski" (male

Panie Kazmirz, Nie przypominam sobie, abyśmy byli per ty, więc proszę mi nie czynić tego wątpliwego zaszczytu. A to, że Pan dawno wyjechał z Polski i nie jest humanistą, to oczywiste. Usprawiedliwienie wprawdzie marne, ale żadna zlosliweosc. Jan Woleński
Domyślny avatar

Kazmirz

05.07.2014 02:37

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Panie Kazmirz, Nie

A to dobre ! Jesli pamiec zawodzi, prosze laskawie rzucic okiem na pierwszy wpis skierowany do mnie 3 lipca o 21.15 I bedziemy w domu. Tak poza tym przechodzenie na ty jest tutaj, gdzie zyje dziesiatki lat b. naturalne - tyle powinien pan wiedziec:) Przepraszam jednak jesli bezwiednie urazilem panskie wybujale ego .Zauwazylem tez, (jako umysl scisly hehe) ,ze naduzywa pan slowa "marny" - czyzby to taki nawyk belferski :) .Bede konczyl poniewaz raczej nie buduje sie dyskusja z panem . Panskie personalne I brzydkie wycieczki w stosunku do gospodarza strony oraz fakt,ze znam panska przeszlosc (od niej sie niestety nie ucieknie ) wystarczaja mi w zupelnosci w ocenie panskiej osoby . Koncze wymiane zdan , ktora nie prowadzi do niczego .
Domyślny avatar

hertrich

06.07.2014 15:29

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na A to dobre ! Jesli pamiec

Panie Kazmirz, 1. 3 lipca o g. 21.15 nie było żadnego wpisu skierowanego do Pana, a więc na razie ma Pan bardzo daleko do domu; 2. Tak po za tym, nie mieszkam w kraju, gdzie Pan raczy przebywać od kilkudziesięciu lat, tamtejsze zwyczaje nie stosują się automatycznie do mnie i nie upoważniłem Pana, aby było inaczej. Tyle wiem; 3. Słowo "marny" zostało użyte przeze mnie w sensie całkowicie realistycznym a nie z powodu belferskiego nawyku; 4. Nie uraził Pan mojego ego (czy czegokolwiek innego związanego ze mną) z tego prostego powodu, że nie ma Pan po temu stosownych kwalifikacji; 5. Nie zachęcałem Pana do budowania dyskusji ze mną, ale może Pan kończyć lub nie; 6. Pozwoli Pan, że pominę kwestię wycieczek, etc., bo mógłbym być posądzony o nadmierną stronniczość; 7. Nie wątpię, że ma Pan wystarczające dane do oceny mojej osoby, aczkolwiek sugerowałbym większą jasność w tej materii, ewentualnie stowarzyszoną z mniejszą anonimowością; 8. Zgadzam się, że wymiana z Pańskiej strony do niczego nie prowadzi, ale (tylko) sugeruję, aby Pan nie ustawał w wysiłkach w celu zmiany tego stanu rzeczy. Jan Woleński
Domyślny avatar

Kazmirz

06.07.2014 18:03

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Panie Kazmirz, 1. 3 lipca o

3 lipca o godz. 21.58
Domyślny avatar

hertrich

07.07.2014 10:34

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na 3 lipca o godz. 21.58

Wszelako zwrot "Koncept Kazmirza" nie znaczy "Twój koncept" jeno coś w rodzaju "Koncept X-a", gdzie "X-a" zastepuje nazwisko, nick etc. Tak więc wpis tak znakomicie zidentyfikowany przez Pana (aby nie było wątpliwości) Kazmirza nie wyraża jakiejkolwiek poufałości. Czy Pan Kazmirz poniał? Jan Woleński
Domyślny avatar

Kazmirz

09.07.2014 03:42

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Wszelako zwrot "Koncept

Wyklad pana (aby nie bylo watpliwosci hehe ) Wolenskiego interesujacy . Przyjalem "na klate" ... z pokora. Are you happy now :))
Domyślny avatar

hertrich

10.07.2014 01:09

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Wyklad pana (aby nie bylo

Byłoby lepiej, gdyby został przyjęty do głowy, ale to raczej trudne, bo górna cześć korpusu p. Kazmirza mocno zaryglowana, co sprawia, że wnętrze puste. . JW
Domyślny avatar

Kazmirz

11.07.2014 17:43

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Byłoby lepiej, gdyby został

Haha ..... na klate napisalem w cudzyslowiu . Czy to cos zmienia ? Zlosc niestety zaslepia nawet ... starego peerelowskiego profesora . Koncze te pierdoly ,ktore prowadza donikad. Mialem duzy "fun" i za to dziekuje :))
Domyślny avatar

hertrich

13.07.2014 20:42

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Haha ..... na klate napisalem

Słusznie Kazimierz prawi, ze kończy te (czyli swoje) pierdoły. Ale czy skończy w "funie", w cudzysłowie jak widac. JW
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

03.07.2014 20:47

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Haha , uderz w stol ....

.
Domyślny avatar

hertrich

03.07.2014 21:58

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Haha , uderz w stol ....

Koncept Kazmierza raczej marny, ale z jego autora możma się szczrze pośmiać. JW
Domyślny avatar

Kazmirz

04.07.2014 05:11

Dodane przez hertrich w odpowiedzi na Koncept Kazmierza raczej

Wow... przyznam ,ze nie spodziewalem sie tak szybkiej reakcji. W cos chyba jednak trafilem hehe (smiejmy sie razem - szczery smiech to zdrowie) . Nie badz tez taki malostkowy I kramarski z tymi tytulami przed nazwiskiem. To juz staje sie troche nudne ,pomijajac ,ze nic nie znaczy o kalibrze czlowieka, nieprawdaz ? :) . Kazmirz (nie Kazmierz )
Domyślny avatar

hertrich

04.07.2014 07:12

Dodane przez Kazmirz w odpowiedzi na Wow... przyznam ,ze nie

"W coś jednak chyba trafiłem". Owszem, kulą w płot, a dokładniej, daleko od niego.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,502
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności