Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nie chodzi o jeden portal, blog, radio.

MarkD, 11.06.2014
W poprzedniej notce nie wyraziłem się chyba jasno.
Pisałem bowiem o potrzebie wyłonienia reprezentacji, określenia wspólnego miejsca w którym to co najważniejsze będzie do znalezienia ale nie za sprawą jednej osoby czy grupki, tylko z chęci i potrzeby własnej istniejących inicjatyw. A takiej chęci nie ma.
Nie piszę "zróbmy". Staram się robić to od kilku lat. nieznudzeni.pl - to rss funkcjonujący już 5 moze 6 lat. kmn.info.pl - dwa lata. I moje doświadczenie jest takie że nikt lub prawie nikt nie wspiera projektów mających cechy wspólne - mimo zaproszeń. Teraz powstaje miejsce informujące o patriotycznych wydarzeniach - kalendarium365.pl i boję się że spotka tę inicjatywę podobna cisza. Zapisałem się tam jako chyba jedyny spoza organizatorów. A wystarczy rozejrzeć się po portalach. Na niezależnej po prawej - Spotkania/Nie przegap, na blogpressie : kalendarium wydarzeń, na blog-n-roll - ogłoszenia, na solidarnych - kalendarz itd. I zamiast jednego miejsca w sieci na które popracują ci autonomiści wzmacniając siebie nawzajem - kilka lub kilkanaście ukrytych po portalach i blogach i co ważniejsze, z braku sił i mocy obejmujących temat tylko częsciowo.
Cóż za problem skupić siły, zrobić wspólnie jedno kalendarium i pobrać z takiego miejsca RSS na swoją stronę ?
W ramach kmn robię z kilkoma (na palcach jednej ręki policzalnymi straceńcami) stronę kmn.info.pl. Przegląd ważnych portali informacyjnych naszej patriotycznej strony sieci. Jest tam do pobrania kod do wklejenia na stronę i portal. A sam przegląd otwarty jest na wszystkich chętnych do współpracy.
Jaki efekt ? Po dwóch latach może na trzech, czterech portalach i to tych które jednak zdecydowały się by coś w ramach tej strony robić. A reszta :
wiadomości, aktualności, z Polski i świata etc. Ale duma bo robią sami, czasem jedną osobą wyłonioną z administracji strony czy portalu. Oczywiscie będzie to informacja uposledzona i niepełna, bo jedna osoba czy środowisko nie znajdzie wszystkich informacji, nie wskaże miejsc sobie nieznanych. Ale już miejsce wspólne taką cechę może mieć.
Nie chcę pisać o skrajnych przypadkach, np.sytuacji gdy jeden z portali prawicowych przedruk jednego artykułu (ze wskazaniem miejsca źródłowego) uznał za łamanie praw autorskich i groził sankcjami. Wyobrazić można sobie, że za informowanie że ktoś robi patriotyczną imprezę, ten ktoś zaatakuje cię w sieci pisząc że : X podał informację że robię imprezę i zrobił to bez mojej wiedzy.
To przypadki skrajne, a mniej skrajne? Puściłem kiedys w radiu wywiad ściągnięty z YouTube z prof.W. (materiał oznaczony jako publiczny, prawa CC) Jak zwykle poinformowałem skąd wzięty materiał. Wypowiedź patriotyczna itd. Efekt - mail z pretensją że "bezprawnie" i to nie od profesora tylko od "twórcy".
O filmach w sieci.
Mamy tysiące kamerek na spotkaniach i każdy właściciel dumny jest ze swojej produkcji. Jest nawet jedna "większa" kamerka z której prac korzystają inni. Świetnie, ale nie dla nas, nie dla widzów. Potrzebne jest miejsce gdzie w sposób zorganizowany będę te kanały istnieć wspólnie, podzielone na tematykę, otagowane nazwiskami uczestników, panelistów czy wykładowców, miejscem etc.
Zrobienie tego miejsca bez inicjatywy autorów obarczone jest ciężarem oskarżeń o czerpanie z ich pracy. Czerpanie nie korzyści, bo większość robi to w wolontariacie i z patriotycznej potrzeby, tylko o czerpanie z sukcesu innych dla własnej chwały. Skrajne przykłady podane wyżej świadczą o tym co nazwałem "samolubnym patriotyzmem".
O wykładach, seminariach, kongresach, spotkaniach.
Znowu każdy sobie rzepkę skrobie. Jeździ sobie profesor po różnych miastach, koszty mu zwrócą lub nie i wykłada, mówi mądrze i uczy. A po każdym z wykładów wraca do domu by dzień później wsiąść do pociągu i pojechać do tego samego miasta i powiedzieć prawie to samo ale innym organizatorom. Wykład zostanie nagrany albo nie, zostanie sfilmowany albo nie, zostanie wyemitowany w radiu albo nie. Najczęściej przepadnie jeśli środowisko mało techniczne. Jeśli organizatorzy zorganizują jakiegoś nagrywającego to dowie się o wykładzie profesora wąskie grono słuchaczy, czytelników zdających sobie sprawę, że taki organizator w ogóle istnieje.
Kierunek działań sam się nasuwa i nie będzie to pozbawianie tych środowisk samodzielności. Nie jest to pozbawianie ich autonomiczności. Potrzebna jest współpraca i utworzenie wspólnej centrali po to by inicjatywy wychodziły jak najszerzej i trafiały do jak najliczniejszej rzeszy odbiorców.
Znowu wspomnę, że jako radio usiłowaliśmy namówić kilka ważnych środowisk do stworzenia - kolejnego już w historii - Uniwersytetu Latającego. Efekt żaden. Pozytywne przyjęcie i zero pracy wspólnej. A przecież są już nawet cykle wykładów. Znakomite Solidarnych2010, Stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza, Polonii Christiana itd. Tylko te cykle robione są w ramach jednej grupy i jednego kręgu odbiorców. Nie trafi do innych bo ci inni mają własne plany które realizują w tym samym terminie... itd.itp.itd.
Są też zagrożenia wynikające także z tego braku współdziałania. Nie istnieje miejsce udzielania pomocy prawnej portalom i autorom wolontariackich inicjatyw. Próbujemy robić to w KMN (kongres skupia 70 podmiotów), ale zainteresowanie pracami marne lub żadne.
Mam nadzieję że to uzupełnienie będzie czytelne. Nie jestem niecierpliwy jak napisał w komentarzu jeden z czytelników. Nie martwię się, że środowiska za wolno powstają czy się za słabo rozwijają. Postęp jest. Problem w tym że zamykają się zamiast otwierać, działają dla własnej chwały a nie dla publicznego dobra mimo słów świadczących o dobrych intencjach.
Narzekam często na brak wsparcia polityków. Ale jak oni mają wspierać tysiąc inicjatyw. Każdą z osobna?
Wracając do pojęcia Archipelagu. Nie ma potrzeby przesunięcia tych wysp w jedno miejsce. Jest potrzeba by wyspy te mówiły jednym językiem, miały łączność, przedstawicielstwo, uniwersytet, centralną agencję informacyjną, a każdy z nas mając taką informację wsiądzie na prom i skieruje się tam gdzie mu najbliżej.
Pozdrawiam
MarkD
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3587
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

11.06.2014 08:52

Amatorszczyzna ;-)
gorylisko

gorylisko

11.06.2014 09:39

wymienił pan rondlowisko tzn. blog-n-rola towarzystwo wzajemnej adoracji... zaproszono mnie tam a potem wywalono bo nie miałem zamiaru 
być grzeczny i układny wobec mundrych jak cholera... a szczególnie wobec niejakiego tł(uczka) a i alchymista się na mnie obraził bo narobiłem bałaganu...tyle, ze z pół tuzina osób najpierw sie na mnie rzuciło i zamiast polemizować ze mną to zawołała na pomoc żandarma...admina znaczy się...pan wierzy,że z takimi zupakami da radę coś zbudować...prosze poczytać to co sie tam pojawia...chłopcy i dziewczyny (róznej płci) jedzą sobie z dziubków...to taki warzecha czy inny drrrrr
czyli panu Bogu świeczke a diabłu ogarek
MarkD

MarkD

11.06.2014 10:10

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na wymienił pan rondlowisko tzn.

Pana komentarz jest niejako przykładem niezrozumienia sytuacji. Blog-n-roll ma prawo robic na swoim podwórku co zechce. Pan ma prawo się z tym zgadzać lub nie. Jednak ani Pan ani oni nie powinniscie deprecjonować siebie nawzajem. To działanie szkodliwe, rozbijackie.
Notka nie dotyczy poruszanych przez Pana spraw.
Domyślny avatar

andzia

11.06.2014 10:38

Dodane przez MarkD w odpowiedzi na Pana komentarz jest niejako

Skoro każdy na swoim podwórku (jednak publicznym) może robić co zechce,to po co się angażować i liczyć na "łaskawość" albo adminów,albo chamskich doopolizusów. "Ballada o pewnym Skarżypycie" Za górą wielką,stromą, w czasach,no ... nie tak dawnych, żył pewien Skarżypyta ze swego chamstwa sławny. Brzydko rozmawiał z każdym, wulgarnych słów nadużywał, jednak mile widzianym gościem na PEWNYM blogu bywał. Ballada nie tyczy -broń Boże- kogokolwiek z nb,to doświadczenie z innego blogu. Napisze Pan,że notka "nie dotyczy". Dotyczy jak najbardziej,bo złe doświadczenia powodują opór przed kolejnymi,nie wiadomo jakimi.
MarkD

MarkD

11.06.2014 11:18

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Skoro każdy na swoim podwórku

Uprę się że nie dotyczy.
Gorylisko i Pani piszecie o jednostkowym portalu (doświadczeniu). Ja napisałem notkę o reprezentacji wszystkich. Nikomu nie śmiałbym zabraniać wyboru miejsca w którym czuje się najlepiej.
Domyślny avatar

Boguslaw

11.06.2014 10:34

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na wymienił pan rondlowisko tzn.

Gorylisko a ty aby nie pomyliłes w swojej opini portali ?!
mada

mada

11.06.2014 10:43

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na wymienił pan rondlowisko tzn.

Też mnie to dziwiło, że tak to wszystko porozrzucane i jakby w opozycji do siebie nawzajem. A to po prostu sprawa ambicjonalna. Każdy ma swoją buławę w tornistrze. I czeka, i patrzy kiedy mu zakwitnie. Może to sprawa też braku funduszy.
MarkD
Nazwa bloga:
Z faktami się nie dyskutuje

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 184
Liczba wyświetleń: 730,893
Liczba komentarzy: 567

Ostatnie wpisy blogera

  • Zgadzam się z Petru?!. Ludzie powinni wyjść na ulice
  • Nachodzi "ta" pora. Pora wsparcia działań pro-polskich.
  • Pierwszy poważny błąd rządu i Prezydenta?

Moje ostatnie komentarze

  • Adriano, przeczytałem od strony 170  rozdz. "Polityka migracyjna jako instrument zarządzania zasobami ludzkimi." Nie jestem apologetą PISu ale nie przesadzałbym w krytykowaniu dokumentu.…
  • @Marcin Borgieł Panie Marcinie, ja też nie głosowałem dla tych pieniędzy i przywilejów. Ale głosowałem dla zdrowego państwa i na takich którzy mieli spełniać obietnice. Jeśli zaczną się wymigiwać,…
  • Powyżej odpowiedź. Trzeba wysuszyć... A ja tylko dodam że jesttaka zapowiedź. Dziś Gliński zapowiedział rewolucję w mediach publicznych. czekam teraz na podobne działania w stosunku do mediów obcych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 2500 - PO wygrywa! Takiego wyniku nikt nigdy nie osiągnął
  • Postawmy sprawę zdjęć z głowy na nogi (dla osób powyżej 18 lat)
  • Jak zmanipulowano wybory 2007 roku (Przypominamy afery PO)

Ostatnio komentowane

  • hr.Levak-Levatzky,  O tych aferach wciąż przybywających także zapewne starano się zapomnieć:  https://www.facebook.com…
  • NASZ_HENRY, Marian Kowalski Naszym przyjacielem jest ;-)
  • Mikołaj Kwibuzda, To powinno ostudzić nazbyt rozgrzane głowy :))

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności