Czyżby ober-człowiekowi-honoru ktoś chciał na grób nasikać?

Aktywnie to pewnie nie tak wielu, może z pół Polski.
Za to jakieś 100.000 jej mieszkańców chciałoby mieć legitymację własnej honorności w odegranej szopce chrześcijańskiego pochówku człowieka uczciwego, jakkolwiek by nie była fałszywa. Na to w każdym razie wygląda. I nie dziwota, bo przecież ta ich mniemana honorność z gruntu i od początku była jak wydmuszka: zawsze dawała tylko lichy pozór imitowanej rzeczy, lecz wystarczyło tego choćby minimalnie dotknąć, nieco tylko wnikliwiej się przyjrzeć, by w oczy biła nieznośna lekkość jej bytu.

Teraz okazuje się, że naród, który jak zwykle zawiódł władzę, ze sporym prawdopodobieństwem mógłby się dopuścić jakichś bezeceństw wobec kopczyka b. sowieckiego namiestnika na Priwislanskij Kraj. Pewnie się nie mylą w tych swoich domysłach człowieki-honoru. Aby więc nie wyszło dowodnie na jaw, jakim to szacunkiem darzą b. rezydenta Polacy, montuje się przy jego grobie kamerę monitoringu! Skąd właściwie ta skromność? A może – jedynie brak inwencji u obecnego rezydenta? Można przecież było pójść na całość i ogrodzić grób zasiekami, otoczyć fosą, a w narożnikach perymetru postawić wieżyczki z uzbrojonymi strażnikami. Czyż błogorodnaja zwierzchność obecnego namiestnictwa nie doceniłaby bardziej takiego rozmachu, ilustrującego (poniekąd dyskretnie), z jak trudnym zadaniem musi się borykać w Priwislanskim Kraju obecny rezydent? Niby racja, że to mogłoby zostać odebrane jako dowód niepanowania nad krajem, nieposiadania w nim rządu dusz. Lecz różnica polega już tylko na skali, bo sama kamera też za dowód wystarczy: sowieckie gubernatorstwo boi się Polaków i musi na nich trzymać w pogotowiu zespoły interwencyjne.

Ja – jak to oszołom, moher i ekstremista – nie wdawałbym się na ICH miejscu w próbę sił, która musi kiedyś zamanifestować się smrodem, być może wówczas i dosłownie, tylko zapewniłbym zasłużonemu gubernatorowi spokój wieczny w pewnym i przyjaznym otoczeniu: jeśli nie na sowieckim cmentarzu w Warszawie, to – jak już dziś gdzieś napisałem – w Ossowie, przy pomniku postawionym ze szczodrobliwości obecnego rezydenta ku chwale sowieckiej armii, także - jak i on osobiście - nastającej na polską wolność.

I tyle. I już by mu nic nie groziło.
Sprzątniemy stąd bowiem prędzej czy później wszystkie bez wyjątku sowieckie fallusy triumfalne i pomniki zwycięskiego najeźdźcy, ale skoro nie bezcześcimy innych grobów sowieckich, to i ten sowieckij cziełowiek miałby spokojne odpoczywanie.
Stosownie wybrane otoczenie nie wymuszałoby zaś - dodatkowa korzyść - stawiania mu nad grobem krzyża. Gwiazda, o ileż bardziej adekwatna, harmonizowałaby z otoczeniem. Nie mówiąc już o braku tej nieznośnej presji na odprawienie grzesznej i gorszącej imitacji mszy świętej.
Swoją drogą intrygujące, kto tam i o co będzie się modlić???

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika andzia

30-05-2014 [09:20] - andzia | Link:

Zgorszenie drugich jest wielkim grzechem i ja za takie uważam ten chrześcijański pogrzeb ...
Nie mnie sądzić,ale uważam,że jeśli jakiekolwiek sakramenty przyjął ten sowiecki generał,spowodowane one były strachem i próbą "zabezpieczenia się".
Ale Pana Boga się nie oszuka.
I nas również.

Obrazek użytkownika Sir Winston

30-05-2014 [10:41] - Sir Winston | Link:

Wymówka dla kościelnych hierarchów i nic więcej, nie przyjmuję tego nawrócenia nawet jako "na wszelki wypadek".
Mogę się domyślać, jaką presję są w stanie wytworzyć człowieki-honoru, zwłaszcza te ze WSI, na ludzi episkopatu, zwłaszcza tych nieco starszych. W przypadku gienierała Jaruzelskiego zrobią wszystko, na co ich stać.

Nie istnieje żaden automatyzm z sakramentem pokuty. Jak czytam, miała ona mieć miejsce kilka dni przed śmiercią sowieckiego dygnitarza, a nie w bezpośrednim obliczu śmierci. Do odpuszczenia grzechów można było - i należałoby bezwzględnie - zażądać zadośćuczynienia, tam gdzie to możliwe. Oświadczenie dla mediów uznałbym w tym przypadku zatwardziałego grzesznika, wroga Kościoła i winnego ludzkiego cierpienia i śmierci, za absolutne minimum.

Dlatego powiem jeszcze raz: Nawrócenie się gienierała uważam za obłudę, a posłużenie się tym pretekstem dla odprawienia mszy, będącej w istocie bezczeszczeniem sakramentu - za grzech przeciw Duchowi Świętemu.

Tak, nawet nas nie oszuka. A coż dopiero Boga.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Franek_Kimono

30-05-2014 [11:46] - Franek_Kimono | Link:

Dziwne, że Chrześcijanie nie organizowali np. Neronowi pogrzebu. Katolicy powinni czuć się oszukani tym przedstawieniem, w którym biorą udział hierarchowie kościelni. Pan Jezus nie umarł na krzyżu za 'wszystkich' jak podaje pewnie Kardynał o Panu Wojciechu, lecz jego krew '..za wielu bedzie przelana na odpuszczenie grzechów..'. Chyba nie ma takiego fragmentu w Piśmie św. które mówi że za odpuszczenie grzechów wszystkich ludzi, a jedynie w Niego wierzących.

Obrazek użytkownika Sir Winston

30-05-2014 [17:04] - Sir Winston | Link:

Ten pogrzeb został wykorzystany politycznie, trudno to inaczej określić. Na trupie ober-kapo chcą podnieść lub utrzymać swój status Płatni Zdrajcy, Pachołki Rosji.
Nikt by nie wspominał nawet o pochówku Wojciecha aka Jaruzelskiego, gdyby nie celowe uczynienie go wydarzeniem hołdującym człowiekom-honoru indywidualnie i jako całej ich grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.

Chodzi o ich świeckiego świętego. ICH.
Z tego płynie prosty wniosek: czcząca ICH świeckiego świętego III RP jest również ICH. Nie jest to jedyna przesłanka, by uznać, że tak jest istotnie. To nowe państwo chroni dygnitarzy PRLu i sądy działają w myśl tej właśnie doktryny. ONI są otoczeni opieką państwa, a nie osoby należące do ruchu, który ICH ponoć pokonał i ufundował III RP; dość porównać stan posiadania pt. Kiszczaka, Urbana itd. ze statusem majątkowym ludzi Solidarności, jak choćby Anny Walentynowicz - aż do jej śmierci.
Proszę się zastanowić, dlaczego ICH państwo realizuje misję krycia sprawców i przebiegu mordu zwanego Katastrofą Smoleńską. Ano dlatego, że Mord leżał w interesie tego ich państwa, a wykrycie sprawców, czyli ICH - nie.

Uświadomienie sobie istoty ITI RP pozwala wiele zrozumieć z pozornie nielogicznych wydarzeń, a także - niektóre przewidywać.

Przewidywania te prowadzą, jak na razie, do raczej smutnych wniosków.
Tym niemniej, ZMIANA bierze się w pierwszym kroku z uświadomienia sytuacji i uświadomienia potrzeby zmiany. Trzeba więc tę świadomość upowszechniać.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Stan

30-05-2014 [09:39] - Stan | Link:

Smród nieznośny rozleje się w około.

Obrazek użytkownika Sir Winston

30-05-2014 [10:56] - Sir Winston | Link:

Moim skromnym zdaniem gienierał Jaruzelski miał w... miał z tyłu wybaczenie win przez tych, którzy przez niego cierpieli. Nie starał się poprosić o to wybaczenie, uważał zapewne, że wystarczy formalne wyklepanie formułek. I to jest jeszcze łaskawe spojrzenie na ostatnią machloję gienierała.

Gorzej, że w swą ostatnią grzeszną wyprawę wciągnął kapłanów. Czy już wcześniej byli przezeń w coś wciągnięci? Jakoś zbyt ochoczo przystąpili do wytwarzania tej obłudnej dupokrytki.

Niezałatwienie spraw z polskim narodem, a to przed nim najpierw powinien się wyspowiadać, zanim udałby się do księdza, jest dla mnie dowodem nie do zbicia, że nie okazał skruchy, lecz jedynie przeprowadził kolejną operację - jak najbardziej ziemską.

Pozdrawiam