
Hurraaa ! Putin zwyciężony ! Cieszcie się narody ! Jak św.Jerzy smoka, tak nasz pan płemieł Putina zwyciężył.
...No prawie zwyciężył. Na razie jest tylko „prawdopodobne, że uda się powstrzymać Rosję od aktów agresji czy ingerencji na terenie Ukrainy”, ale to „prawdopodobnie” to więcej niż znak, że pan płemieł odniósł oszałamiający sukces na arenie polityki międzynarodowej. Poza tym co szkodzi poszpanować, zwłaszcza podczas kampanii wyborczej ? Pan płemieł nie ma już wyjścia – by być Donaldem "wielkim", by zostać uznanym za zbawcę świata od złego smoka Putina, musi iść na całość bo tu panie dzieju rywal Kaczyński, zwany Jarosławem Wielkim to raz, dwa - notowania Donaldu wciąż spadają, a tu wybory do PE za pasem i Platforma wypycha do Brukseli kwiat partii, swych najlepszych synów i córki. Np. najlepiej skompromitowanego ministra Vincenta, tytana intelektu Boniego M., najlepszą znawczynię smażonych dorszy i najlepszą kanapową flanelkę Miśka Kamińskiego. Oj, zapomniałam o najlepszej pływaczce ale ją to chyba na ratownika do tego brukselskiego basenu szykują bo jak taki Vincent tam będzie szedł na dno to kto go z toni wyciągnie ? Tylko musi uważać Otylka żeby jej Vincek przy okazji złota nie ukradł bo jemu wszystko i w każdej sytuacji do łapsk się przykleja... Na taki garnitur intelektualistów stać Platformę contra kandydaci PiS - prof.Krasnodębski, prof.Karski, prof.Legutko, prof.Zybertowicz. Normalnie zawrót głowy od tylu profesorów, naprawdę tęgich głów, a przy tym patriotów polskich. Mógł pan płemieł prof.Kleiberga, szefa PAN sobie dokoptować ale on zdaje się ma jakieś problemy z prokuraturą czy cuś...
Przyznam, że szczęka mi opadła po przeczytaniu dzisiejszych tromtadractw pana płemieła :
„Dzisiejsza pozycja Polski wynika m.in. z tego, że Polska w czasach, gdy wszyscy musieli ciąć wydatki na obronę, to Polska w czasach kryzysu mogła zwiększać te wydatki. To daje nam mandat do twardego stawiania spraw bezpieczeństwa naszego kontynentu, a nasze argumenty wysłuchiwane są o wiele uważniej (...)
Tylko czekać jak flotylla Mistrali zacumuje w bazie MW na Oksywiu, może nawet jakiś lotniskowiec pan płemieł zamówił tylko to ma być niespodzianka. Np. na 1 kwietnia... Tylko patrzeć tarcz antyrakietowych, polskie niebo za chwilę zahuczy od kolejnych F-16, a polska ziemia drgać będzie pod gąsiennicami tysięcy nowych najnowocześniejszych czołgów. Przy Polskich Siłach Zbrojnych Rzeczpospolitej Tuskiej i zawrotnych 1.95% PKB na bezpieczeństwo to NATO już jest pikuś, nie wspominając o pikusiu pana Pikusia, takim Putinie... Już nikt nam (czytaj – panu płemiełowi) nie podskoczy.
Ale to nie wszystko, pan płemieł powiedział jeszcze :
„Drugie źródło, które oceniam jako bardzo ważne – to jedność Polaków i instytucji życia publicznego w Polsce wokół spraw najważniejszych, w tym zdolności obronnych. Chcę podziękować panu prezydentowi i ministrowi – jestem tego świadkiem każdego dnia – robimy w Europie dobre wrażenie, bo jesteśmy państwem stabilnym politycznie.”
Tymi słowy pan płemieł właśnie podarł mandat na głoszenie swoich defetyzmów, że jest wojna polsko-polska, że Polacy są podzieleni na normalne lemingi i całą bydło-faszystowską, moherowo-smoleńską resztę. Stracił właśnie prawo do skarżenia się, że „opozycja tylko czeka żeby dowalić rządowi”. Nie ma konfliktów wewnętrznych, jest tylko jedność Polaków, skupionych wokół najlepszego od tysiącleci płemieła i najinteligentniejszego pod słońcem pana płezydęta. Zjednoczonych oczywiście osobiście przez pana płemieła.
Trzeba przyznać, że pan płemieł do robienia wrażenia ma i talent, i łeb. Tylko czy aby akurat do dobrego ? Kto da głowę ?
http://wpolityce.pl/wyda…
Pozdrawiam.