Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Prawdziwa twarz gender

Marcin B. Brixen, 14.03.2014
- To zatrważające - powiedział pan dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek. - Przejrzałem dane dotyczące klasy drugiej a. Oni się prawie nic nie uczą! Na lekcjach, zamiast przerabiać program nakazany przez ministerstwo to ciągle mają jakieś odwiedziny! To się musi natychmiast zmienić!
- Zakaże pan odwiedzin? - zapytał z nadzieją pan od historii.
- Nie. Od tej pory wszelkie odwiedziny mają się odbywać po lekcjach! - zagrzmiał pan dyrektor.
I w ten oto sposób tego dnia druga a aby mieć spotkanie z kolejnym gościem musiała zostać po lekcjach.
- A dziś gościem będzie pani psycholożka! - oznajmiła pani pedagog i wprowadziła gościa do klasy dźwigającego pokaźną torbę.
- Dlaczego przyszła psycholożka a nie pan psycholożek? - zapytał Łukaszek.
- Kobieta lepiej opowie o tych sprawach - oświadczyła ciepło pani psycholożka.
- I nie psycholożek tylko psycholog! - poprawiła pani pedagog.
- A dlaczego pani jest pani pedagog a nie pani pedagożka? - wciął się okularnik z trzeciej ławki.
- Właśnie! - i pani psycholożka spojrzała na panią pedagog.
- No pewno świetnie da sobie pani radę sama - odparła pani pedagog z uśmiechem na ustach, a mordem w sercu i wyszła.
- Drogie dzieci - zaczęła ciepło pani psycholożka. - Dzisiaj pomówimy o gender...
- Nie!!! - zaprotestowała druga a.
- Ja protestuję przeciwko przebieraniu mnie w babskie ciuchy! - wołał Gruby Maciek.
- No i sami widzicie - westchnęła pani psycholożka. - Kto wam zrobił tą krzywdę? Kto wam naopowiadał, że gender to przebieranie się w kobiece stroje? Zamiana płci? I tym podobne bzdury? Otóż jest to nieprawda! Te bzdury są bzdurne! Widzę, że muszę z wami zacząć od podstaw. Muszę wam pokazać prawdziwą twarz gender.
Druga a pobladła.
- Czemu? - spytała łagodnie pani psycholożka. - Otóż wiedzcie, że gender to wcale nie przebieranie się w ciuszki płci przeciwnej!
- Nie? - spytali uczniowie nieufnie. - Przecież w radiu... W telewizji... W internecie...
- To wszystko sztucznie wykreowany atak! W genderze wcale nie chodzi o przebieranie chłopców za dziewczynki! Chodzi o pomaganie sobie, o wzajemne dzielenie się obowiązkami, o zastępowanie się przy różnych pracach!
- Tak?
- Tak! - zawołała z mocą pani psycholożka. - Zaraz wam to udowodnię na przykładzie. Potrzebny jest mi jeden ochotnik. Może ty chłopcze?
I wskazała na okularnika z trzeciej ławki. Nie było wyjścia. Okularnik wstał i powoli podszedł do biurka nauczycielskiego zachęcany gestem pani psycholożki.
- Pokażemy przykład! - oznajmiła radośnie pani psycholożka. - Niech to będzie... Na przykład zmywanie naczyń!
Po czym wyjęła z torby kilka talerzy i ściereczkę. Okularnik osłupiał.
- Co to jest? Co to ma być? - wyjąkał zdumiony.
- Gender, chłopcze. To jest właśnie prawdziwa twarz gender. A nie te banialuki o ubieraniu chłopców w rajstopki i malowaniu paznokci. No, to zmywaj.
Okularnik spojrzał z nienawiścią w kierunku umierającego ze śmiechu Grubego Maćka i zaczął udawać, że zmywa.
- Oj, oj, widać, że ten gendr jest potrzebny! - zaćwierkała pani psycholożka. - Czy ty chłopcze zmywałeś kiedykolwiek naczynia? Kiedykolwiek pomyślałeś o swojej matce jak ciężko pracuje? Wyręczyłeś ją w tej czynności? Chyba nie.
- Robię coś źle? - parsknął wściekle okularnik.
- Rękawów nie zakasałeś! Cały sweterek będziesz miał mokry!
- I spodenki! - dorzucił rozbawiony Gruby Maciek.
- Słusznie! Nie każdy pamięta, że kuchnia to także miejsce pracy i obowiązuje tam odzież ochronna, która zabezpieczy nasze ubranie przed zachlapaniem - kiwnęła głową pani psycholożka i sięgnęła do torby. - Fartuch!
- Będę wyglądał jak babcia... - zaczął gniewnie okularnik i urwał gwałtownie. Bowiem pani psycholożka rozwinęła fartuszek i do wszystkich dotarło, że okularnik na pewno nie będzie wyglądał jak babcia. Bo babcie zazwyczaj nie noszą kusych, fikuśnych czarnych fartuszków z białym obramowaniem.
- No co się tak patrzysz chłopcze, zakładaj!
- Za mały! Nie zmieści mi się na ciuchy!
- To trzeba też zdjąć! Sweter! I spodnie też! O, teraz leży idealnie! A żeby ci nie było zimno założymy ci jakieś pończoszki! Mam tu kilka w torbie, zaraz któreś dobiorę do koloru twoich oczu.
Gruby Maciek już się nie śmiał.
- Przy zmywaniu bardzo ważna jest higiena - pani psycholożka sięgnęła znów do torby. - Włosy wpadają ci w oczy. Zaradzi temu ta oto opaska. I spineczki. Tu żabka... A tu z motylkiem. I teraz możesz profesjonalnie zmywać. Nie! Stop! Twoje czoło! Ale blade! Tu trzeba zastosować jakiś kosmetyk... Hm... Może najpierw podkład... Teraz trochę cienia na policzki...
- Miało nie być szminki! - warczał okularnik.
- I nie będzie. Będzie błyszczyk. No teraz możesz zmywać. Chociaż nie, czekaj. Twoje dłonie. Otóż musicie wiedzieć, że przy częstym zmywaniu skóra ma dużo kontaktu z wodą. A to niezdrowe. Dlatego trzeba stosować kremik... No i paznokcie. Na paznokcie warstwę ochronną. Nanosimy pędzelkiem...
Drzwi otworzyły się gwałtownie i do klasy zajrzał pan od historii.
- O, przepraszam - powiedział. - Szukam jakiejś wolnej klasy, a ta podobno miała być pusta, bo według grafika nie tu teraz lekcji,..
- To nie lekcja, to spotkanie z gościem - wyjaśniła dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- Gender? - zapytał pan od historii.
- Tak, a skąd pan wie? - zaciekawiła się pani psycholożka.
- Jak widzę, że chłopca ubierają w rajstopy i malują mu paznokcie...
- I to właśnie nie jest gender! - zakrzyknęła zrozpaczona pani psycholożka. - Gender to wcale nie przebieranie w rajstopy i malowanie paznokci! Prawdziwa twarz gender wygląda zupełnie inaczej! coś czuję, że będę musiała częściej tę szkołę odwiedzać!
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3389
lala

lala

15.03.2014 00:57

moj ojciec, w wieku 85 lat, wlasnie sie dowiedzial, ze jest "very gender", bo od lat zmywa naczynia i odkurza, mama tez sie smiala
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,921
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności