Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jacek Żakowski, "Resortowe Dzieci - Media" i Coryllus

elig, 27.12.2013
  Ponad trzy i pół roku temu, w lutym 2010, przeczytałam w "Gazecie Polskiej" artykuł Doroty Kani i Macieja Marosza "Żakowski i nowozelandzkie masło"  /TUTAJ/.  Zastosowane w nim manipulacje dziennikarskie oburzyły mnie.  Napisałam więc notkę "Jak nie zwalczać przeciwników politycznych (o Żakowskim)"  /TUTAJ/.  Stwierdziłam:

  "W ostatnim numerze "Gazety Polskiej" /nr 7(864), 17.02.2010/ ukazał się artykuł Doroty Kani i Macieja Marosza "Żakowski i nowozelandzkie masło".  Jest to publikacja zaiste kuriozalna.  Równie wielka jak jej rozmiar /ponad półtorej kolumny/ jest ilość manipulacji dziennikarskich w niej zawartych.  Można by nimi obdzielić kilka numerów pisma.

  Muszę tu zaznaczyć, że NIE jestem zwolenniczką redaktora Żakowskiego.  Jego poglądy różnią sie od moich w każdej możliwej kwestii.  Uważam, iż należy go potępić za wybielanie generała Jaruzelskiego i walkę z lustracją.  Artykuł w "Gazecie Polskiej" dotyczy jednak biografii Żakowskiego, a w szczególności jego postępowania w latach 70-tych i 80-tych, gdy był on, między innymi, dziennikarzem "drugiego obiegu".  Celem tej publikacji jest wyraźnie "obsmarowanie" Żakowskiego, znalezienie na niego "haków" i obrzucenie go błotem. 

  Autorzy przeglądają niezwykle drobiazgowo teczkę Żakowskiego, dokumenty dotyczace jego służby wojskowej, wyjazdów zagranicznych, kontaktów z SB, a także to, co napisał on  w PRL. Problem polega na tym, że nie udało się znaleźć niczego naprawdę kompromitującego.  Owszem z dokumentów SB wynika, iż rozważała ona zwerbowanie Żakowskiego jako tajnego współpracownika, ale nic nie świadczy o tym, że jej się to udało.  Przytaczane są fragmenty rozmów z funkcjonariuszami, lecz niewiele z nich wynika.  Trzeba tu przypomnieć, że każdy starajacy sie w PRL o paszport musiał kontaktować się z SB, bo to właśnie ona je przydzielała.  Kania i Marosz udają, że o tym nie wiedzą i starają się przedstawić te fakty jako jakąś straszną przewinę bohatera ich artykułu.

  Następnie omawiają oni publikacje prasowe Żakowskiego z lat 80-tych, wyławiając z nich fragmenty przychylne władzy komunistycznej.  Stąd wzięło się tytułowe "nowozelandzkie masło".  Chodziło tu o zdanie "Kryzys żywnościowy trwa, ale płyną już statki z nowozelandzkim masłem."  Autorzy znowu "zapominają", że w Polsce pod rzadami komunistów obowiązywała cenzura.  Aby publikacja mogła się ukazać, trzeba było jakoś zaspokoić cenzora.  Tego typu bzdety służyły właśnie do tego i miały odwracać uwagę od właściwej wymowy tekstu.  Wszyscy dziennikarze musieli iść na takie kompromisy.  Żakowski nie był wcale gorszy od innych. (...)"

  Pierwszy komentarz pod tym wpisem pochodzi od prof. Jerzego Trammera:

  "Elig
Za czasów opisywanych przez Ciebie i Gazetę Polską znałem Jacka Żakowskiego z jednej redakcji (Powściągliwość i Praca)- był niezwykle fajny, był autorytetem dla znajomych i miał takie poglądy jak tam wszyscy - antykomunistyczne bez żadnych "ale" .2010-02-19 14:01 jTrammer 103 2236 jTrammer jTrammer.salon24.pl"
  
   Po co przypominam dzisiaj o tych "starociach"?  Ano, 17 grudnia kupiłam w Hybrydach książkę Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza "Resortowe Dzieci - Media".  W rozdziale 3, na stronach 144-155 jest w niej podrozdział zatytułowany "Piewca Jaruzelskiego i Tuska" poświęcony Żakowskiemu.  Tekst ten wydał mi się dziwnie znajomy.
 Porównałam więc go z omawianą powyżej publikacją "Żakowski i nowozelandzkie masło".  Okazało się, że prawie cała jego treść to "przeklejony" ten właśnie artykuł z 2010 r.  Dokonano tylko nieznacznych skrótów, usuwając jedną z rozmów z Żakowskim, przeprowadzonych w MSW oraz kuriozalne zdanie, w którym Kania i Marosz wyrażali pretensję do Żakowskiego o pozytywną recenzje książki Andrzeja Szczypiorskiego "Msza za miasto Arras".  Dopisano też jedną stronę, omawiając wypowiedź Żakowskiego o Gowinie z 2013 r. oraz cytując jej krytykę dokonaną przez prof. Andrzeja Nowaka.

  Do książki przeniesiono więc wszystkie dziennikarskie manipulacje, o których pisałam w cytowanej powyżej mojej notce.  Skutki nie dały na siebie długo czekać.  Wszyscy prawie krytycy "Resortowych Dzieci....", tacy jak Janina Jankowska, Kazimierz Wóycicki, czy lewacki bloger Starosta Melsztyński zaczęli ujmować się za "biednym i skrzywdzonym" Żakowskim.  W książce poświęcono mu tylko 12 stron na ponad czterysta, ale cała postkomunistyczna sitwa chowa się teraz za jego plecami.  Taka jest cena dziennikarskiej nierzetelności.  Zamiast wzmocnić wymowę "Resortowych Dzieci..." - osłabiono ją.

  Zauważyła to chyba Dorota Kania i  w portalu Niezalezna.pl opublikowała w dniu 17.12.2013 tekst, napisany wraz z Samuelem Pereirą  /TUTAJ/.  Przedstawiła w nim dokument z teczki Żakowskiego z WSW.  Gdy się mu jednak przyjrzymy, to z łatwością stwierdzić możemy, że WSW dopytuje się, czy poborowy Żakowski powrócił z Iraku.  Nie świadczy natomiast o jakiejkolwiek współpracy Żakowskiego z WSW.  Czyli znów kulą w płot.

  Napisałam przed chwilą, iż prawie wszyscy krytycy omawianej książki piszą o Żakowskim.  Nie dotyczy to jednak Coryllusa /Gabriela Maciejewskiego/.  Było łatwie do przewidzenia, że zaatakuje on "Resortowe Dzieci...", gdyż rzuca się zwykle na wszystko, o czym aktualnie jest głośno.  W notce "Jak w rzeczywistości ma na imię Krysztopa"  /TUTAJ/ Coryllus pisze:

  "Mamy o to spór zwolenników lustracji dotyczący tego, dlaczego nie wolno jej przeprowadzać, wszystko zaś dotyczy książki, której istota i funkcja jest inna niż deklarowana. „Resortowe dzieci” nie służą bowiem do tego, by pozbawiać wpływów resortowe dzieci, ale do tego by wpływy zyskali autorzy tej książki. Chodzi o to, by ludzie tacy jak Lis i Żakowski podzielili się wpływami z Kanią i Targalskim. Jak już się podzielą dojdzie do spektakularnych pojednań. Tyle, że oni się na to nigdy nie zgodzą, bo w przeciwieństwie do autorów „Resortowych dzieci” doskonale rozumieją jaka jest funkcja tej książki. Otóż książka ta napisana jest po to, by pokazać jak mocni są wszyscy opisani w niej ludzie i jak im nic nie można zrobić. (...)

   Otóż prawdziwa natura dementi koresponduje z prawdziwą naturą „Resortowych dzieci”. Istotą dementi jest bowiem wywołanie paniki, a nie uspokojenie kogokolwiek, a istotą tej książki jest demonstracja siły. Tym bardziej wiarygodna, że dokonywana przez osoby demonstracyjnie, wrogie opisywanym postaciom.".

  Ja się z tym wywodem mogę zgodzić tylko w jednej kwestii, a mianowicie z tym, iż chodzi o to, by wpływy zyskali autorzy książki.  To przecież oczywiste.  Nikt nie pisze książek tylko po to, by natychmiast poszły na przemiał, a ich autorzy zostali zapomniani.  Ci ostatni chcą pozyskać czytelników, a to pociąga za sobą większy wpływ na ludzi.  Elementarne,  Watsonie.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 28040
elig

elig

27.12.2013 15:44

Dodane przez kryniu w odpowiedzi na nie interesuje

Napisałam:  " Muszę tu zaznaczyć, że NIE jestem zwolenniczką redaktora Żakowskiego.  Jego poglądy różnią sie od moich w każdej możliwej kwestii.  Uważam, iż należy go potępić za wybielanie generała Jaruzelskiego i walkę z lustracją. ".  Gdzie tu obrona Żakowskiego?
Domyślny avatar

witold46

27.12.2013 13:06

Typowa obrona zakomuszonej pseudoelity dziennikarskiej, dojącej budżet państwa z wielomilionowych "subwencji" . Dodatkowo autor postawił się w tym samym rzędzie krytyków co Coryllus. Świetnie, że została wydana ta książka, na pewno niedoskonała ale prowokuje do ujawnienia się farbowanych i inie lisów (np. red Janina JANKOWSKA). Nie obchodzi mnie drugie dno którego doszukuje się Coryllus i pewnie ma rację.Tylko proszę mi podać, choć jedną taką publikację.
elig

elig

27.12.2013 15:41

Dodane przez witold46 w odpowiedzi na Komuna jest jak zboczenie, wszędzie się wciśnie.

Ja NIE bronię Żakowskiego.  Walczę z dziennikarskim partactwem, które powoduje, że dobre w zamyśle książki, takie jak "Resortowe Dzieci..." stają się gorsze niżby mogły być.
zezik

zezik

27.12.2013 19:36

Dodane przez elig w odpowiedzi na @witold46

"Walczę z dziennikarskim partactwem, które powoduje, że dobre w zamyśle książki, takie jak "Resortowe Dzieci..." stają się gorsze niżby mogły być" No to na kiedy planuje pani złożenie do druku własnoręcznie napisanej biografii Żakowskiego?
Marcus Polonus

Marcus Polonus

27.12.2013 16:04

(jak to pan(i) opisuje), NIE być zwolenniczką tego czerwonego parcha, jednoczenie obdarowując go namiętnymi pocałunkami - no ale cóż; nie jestem kobietą i albo za krótko jeszcze żyję na tym świecie, albo jestem typowym naiwnym moherem.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

27.12.2013 16:19

Dodane przez Marcus Polonus w odpowiedzi na Nigdy nie przypuszczałem, że można,

Ani jedno, ani drugie. Po prostu jesteś lekko otępiały skoro nie zauważasz, że podobne "dokumentacje" jak ta którą znaleziono na Żakowskiego można znaleźć na co drugiego siwowłosego Polaka który zajmował się przed 1989 czymś ambitniejszym niż pchaniem taczki lub wypasaniem krów.
Marcus Polonus

Marcus Polonus

27.12.2013 18:06

Dodane przez zdzichu z Polski w odpowiedzi na albo za krótko żyję na tym świecie, albo jestem mocherem

tych "dokumentacji " szukać? No, nie wstydż się pierdzichu z polski - podaj swój adres!
Domyślny avatar

Kenneth

27.12.2013 16:25

.. zostawilo sie wszystkich komuchow na wolnosci .. .. i teraz: .. "the pot calling the kettle black" ..
Domyślny avatar

U1

27.12.2013 17:19

że nie znaleziono - przecież sam się ujawnił
Domyślny avatar

kryniu

27.12.2013 17:40

wyjaśnienia zostały złożone ale nie zaakceptowane,brak odniesienia do mojego wpisu z 14.03 i to mi wystarczy!
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

27.12.2013 18:41

Sądze, że papierów i dowodow jest znacznie, znacznie wiecej, jednakze zapewne nie wszystkie przytoczono w ksiażce z rozmaitych przyczyn, więc Pani krytyka dotyczy tylko ujawnionych passusów. Pani chyba nie slucha w piatki rano programu w TOKFM? Artykuł JŻ przytoczony przez Janko Walskiego to sztandarowy przyklad manipulacji, ten "Coś w Polsce pękło..." To wyjątkowo bezczelne pasmo kłamstw i propagandy. Wyuczony styl podczas studiów na Wydziale |Nauk Politycznych pod koniec lat 70.
Domyślny avatar

bulsara

27.12.2013 18:53

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Sądze, że papierów i dowodow

Dziekuję za krótki,lecz rzeczowy komentarz(z którym zgadzam się w 100%) pozdrawiam,bulsara
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

27.12.2013 20:20

Dodane przez bulsara w odpowiedzi na nie inaczej

Przy okazji składam serdeczne życzenia Noworoczne, bo Święta już za nami, bardzo cenię Pani komentarze.
elig

elig

27.12.2013 23:37

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na bulsara

Dziękuję - nawzajem.  Wszystkiego dobrego !!!
Domyślny avatar

bulsara

27.12.2013 23:55

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na bulsara

Szanowna Pani Tereso pięknie dziekuję oraz odwzajemniam życzenia. pozdrawiam
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

27.12.2013 19:01

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Sądze, że papierów i dowodow

Coryllus jak zwykle rozumie świat wyłącznie przez "kasę". A ja mam nadzieję, ze ludzie, którzy piszą dobre książki i robią dobre programy, nareszcie zaczną zarabiać normalnie, stosownie do swoich umiejetności i osiągnięć. Dużo. Niezaleznie od tego, czy zostaną "dopuszczeni" przez salon.
Domyślny avatar

Temu Misiu

28.12.2013 13:35

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Coryllus jak zwykle rozumie

Coryllus? - To ten bloger, który w pewnym momencie oświadczył, że poczuł się na naszychblogach jak termit w Ołtarzu Mariackim? - A jednak to lektura obowiązkowa, czyż nie? Istotnie mało oryginalne ma motto: "miej serce i patrzaj w portfel". Ale czy on jeden? - A zdaje się, że akurat Coryllusowi ten balans uchodzi najzgrabniej :) Oburzenie J.Żakowskiego jest szczere, a gniew na autorów "Resortowych dzieci" zasadny - wszak tak świetnie się przez lata maskował, i w komunie, i w post, że nawet "elig" mu ufa, a tu jacyś tam, demaskują lata jego fachowej, mistrzowskiej wręcz, służby - to musi go boleć.
elig

elig

27.12.2013 23:42

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Sądze, że papierów i dowodow

Ja wcale nie chcę bronić Żakowskiego.  Wyraźnie to napisałam.  Problem jest poważniejszy.  Polega on na tym, o czym pisał Nietzsche:  "Kto walczy z potworami, niech uważa, by sam nie stał się potworem. A gdy długo spoglądasz w otchłań, również otchłań spogląda w ciebie".  Wiele lat młócki medialnej w stylu "GW" i TVN oddziałało negatywnie równiez na  publicystów obozu patriotycznego.  Ludzie zapomnieli, jak powinno wygladać porządne dziennikarstwo - że powinno raczej opisywać i analizować rzeczywistośc, a nie kreować "fakty prasowe" dla potrzeb bieżącej propagandy.   Taka kreację starają się już od prawie czterech lat przeprowadzić Kania i Marosz w sprawie  Żakowskiego.  Nie wystarczy im, że po 1990 r. przeszedł on na stronę michnikowszczyzny i zwłaszcza po 2000 roku dostatecznie potężnie się skompromitował.  Nie, oni za wszelka cenę chca mu dorobić ubeckie korzenie.  Po co - nie wiem, bo stają się oni przez to mniej, a nie bardziej wiarygodni.  Uważam, iż taką postawę należy zwalczać SZCZEGÓLNIE OSTRO u "naszych" dziennikarzy.  Nie chciałabym, aby po wymarzonym zwycięśtwie obozu patriotycznego pojawiła się nagle nowa "GW" i nowa telewizja TVN stosująca te same metody manipulacji i kłamstwa, co stare lewicowe media.
 Pani też je zreszta stosuje, nie zdając sobie z tego sprawy, pisząc: "Sądzę, że papierów i dowodow jest znacznie, znacznie wiecej, jednakze zapewne nie wszystkie przytoczono w ksiażce z rozmaitych przyczyn, więc Pani krytyka dotyczy tylko ujawnionych passusów.".  To jest nieuczciwy chwyt.  Nieujawnione dowody nie istnieją w publicznej świadomości.
Domyślny avatar

bulsara

28.12.2013 00:06

Dodane przez elig w odpowiedzi na @Teresa Bochwic

Szanowna Pani Sądzę,że powolywanie się na F.Nietzsche to akurat delikatnie rzecz określając jest zgrzytem.Dobrze pani wie,iż jego teoria o śmierci starego Boga i rodzeniu się nowego rodzaju człowieka a w zasadzie NADCZŁOWIEKA--ubermensch miała niesamowity wpływ na poczynania jedngo z dwóch największych zbrodniarzy XX w.tj.A.Hitlera.
zezik

zezik

27.12.2013 19:35

"Problem polega na tym, że nie udało się znaleźć niczego naprawdę kompromitującego" To w zym problem? "Trzeba tu przypomnieć, że każdy starajacy sie w PRL o paszport musiał kontaktować się z SB, bo to właśnie ona je przydzielała" Przecież nie to jest najciekawsze w teczce Żakowskiego. Ten człowek przeszedł przeszkolenie WSW (Wojskowa Służba Wywiadu). Szkolenie po którym zaczeła się kariera Żakowskiego jako podróżnika i to w czasach w których ani nikogo nie było stać na wyjazdy ani wyjechać za granicę kilka razy do roku wcale tak łatwo nie było. To bardzo ciekawe że widzę już kolejny tekst "w obronie" Żakowskiego w którym powołując się na to co jest w "Dzieciach" pomija się skrętnie ten "szczegół". Pomija się także to że w "Dzieciach" jest mowa o tym że teczka Żakowskiego posiada potężne wyrwy, a indey innych dokumentów które zostały zniszczone jest pokaźny. Tak bardzo się pani obrusza na rzekomemanipulacje w tekście którym jest dość długi że jakoś "zapomniała" pani wymienić choć jednej. Do tego pomijając istotę tego co jest w dokumentach posuwa się pani do własnej manipulacji. Proszę wybrać się kiedyś za granicę. W księgarniach na każdym porcie lotniczym znajdzie pani co najmniej kilka biografii dziennikaży z różnych krajów. W Polsce pierwsza książka od 89-tego traktująca o przeszłości ludzi mediów wywołuje jazgot w którym także i pani uczestniczy. "Otóż prawdziwa natura dementi koresponduje z prawdziwą naturą „Resortowych dzieci”. Istotą dementi jest bowiem wywołanie paniki, a nie uspokojenie kogokolwiek, a istotą tej książki jest demonstracja siły. Tym bardziej wiarygodna, że dokonywana przez osoby demonstracyjnie, wrogie opisywanym postaciom."" Ten fragment wypada podsumować tylko jednym słowem "bollocks" .. Dziennikarze to osoby publiczne. Wszyscy mająprawo znać ich preszłość. Proszę sobie przejrzeć wiki np. o Żakowskim i Wildsteinie. Czytając stronę o Żakowskim można dojść do wniosku że pojawił się na świecie co najmniej w wyniku klonowania jak nie został od razu uformowany z niczego jako ktoś od razu w dorosłym wieku. Proszę sobie porównać to n. ze stroną o Andrew Marr z BBC (komentator polityczny) http://en.wikipedia.org/… "Dzieci" to książka jakich powinny być wydawane dziesiątki jak nie setki każdego roku.
elig

elig

27.12.2013 23:09

Dodane przez zezik w odpowiedzi na Zarzut o manipulacje .. z manipulacją

Problem w tym, że autorzy starają się, wbrew znanym obecnie faktom, wytworzyć wrażenie, że jednak coś znaleźli.
zezik

zezik

28.12.2013 08:53

Dodane przez elig w odpowiedzi na @zezik

"Problem w tym, że autorzy starają się, wbrew znanym obecnie faktom, wytworzyć wrażenie, że jednak coś znaleźli" Czyli przeszłość i powiązania rodzinne Olejnik czy fakty przejścia szkolenia w WSW i szeregu wojaży zaraz po tem w czasach kiedy nikogo nie było stać na takie wyjazdy Żakowskiego był powszechnie znane? Można poprosić o URLe do tych materiałów?
Domyślny avatar

kolarz

27.12.2013 20:08

Nie wiem, może ja już tak zobojętniałem, ale jakiejś wyraźnej chęci manipulacji w tym, co napisała Kania i Marosz nie widzę. No owszem, przydałyby się jakieś spektakularne wpadki tego "fajnego opozycjonisty" i być może, że ich nie było a nie tylko nie da się nic takiego udokumentować. Czy przez to jest teraz kimś innym niż jest? Nowozelandzkie masło ukazuje sylwetkę drobnej weszki, tępawego i tchórzliwego "podsrywacza", wyżywającego się w czynieniu pomniejszego zła bo na większe brak mu odwagi i pomysłowości. Chętnie uwierzę, że SB "obwąchała" go i dała sobie spokój: pożytek żaden a ryzyko trudne do oceny. Zastanawia mnie jedno: czy jest możliwe, że istnieje w skali masowej odruch „podejrzewania o manipulację”, doszukiwania się ukrytych intencji, jakiejś gry propagandowej itp. Mam podejrzenia, że tak właśnie jest i że Elig padła ofiarą tej epidemii. Do tego nie są potrzebne fakty, tylko lekceważący stosunek do logiki. Przecież wystarczy spokojnie przeczytać tekst Kani im nie zastanawiać się "co chciała przez to powiedzieć" tylko "co powiedziała". Moim zdaniem powiedziała, że ta obrzydliwa kreatura nie jest jakimś wielkim agentem ani tuzem antypolskości. Nie sposób go posądzać o kierowanie się (choćby nawet wrażą) ideologią. Jak dla mnie - to CV jest całkowicie spójne z tym co ten drobny łajdaczyna robi aktualnie. Każdy może napisać coś, co może być zinterpretowane jako manipulacja. Dobrym przykładem może być powyższy tekst Elig. Czy nie da się z niego "wyinterpretować" pomówienia o plagiat (a raczej autoplagiat)? :-))) Można by jeszcze zastanowić się, jak wyglądałaby ta książka gdyby nie zawierała nic na temat Żakowskiego. Ooo! to by dopiero było podejrzane!!! :-))) Przytoczona opinia coryllusa jest znakomitą przesłanką prawdziwości mojej hipotezy. I na koniec: nie jestem zwolennikiem dopuszczalności manipulacji dziennikarskich. Ale obrona tej swołoczy PRZED MANIPULACJĄ jakoś mi nie pasuje. Toż nawet Szechter ma mniejsze osiągnięcia. Toż to sztandarowa postać europejskiego dziennikarstwa manipulacyjnego! Nie ma wolności dla wrogów wolności, a domaganie się rzetelności dla czołowego manipulanta ma coś z wzywania do nastawiania drugiego policzka. Jeśli tak, to informuję, że ja już nastawiłem i drugi i trzeci i czwarty. Więcej nie mam. Teraz kolej na zmianę ról.
elig

elig

27.12.2013 23:06

Dodane przez kolarz w odpowiedzi na Coś tu nie teges...

Jak to "nie ma manipulacji" !!!  Kania i Marosz od prawie czterech lat starają się pracowicie wytworzyć "fakt prasowy" a la Geremek, a Pan twierdzi, że oni nie manipulują !!!
zezik

zezik

28.12.2013 06:15

Dodane przez elig w odpowiedzi na @kolarz

"Jak to "nie ma manipulacji" !!! Kania i Marosz od prawie czterech lat starają się pracowicie wytworzyć "fakt prasowy" a la Geremek, a Pan twierdzi, że oni nie manipulują !!!" I to wszystko w "Dzieciach"? Można poprosić o numer strony?

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,759
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności