Między teorią i naturą rzeczy

Na początek kilka elementarnych pytań dotyczących polskiej codzienności – ile jest premiera w obecnym premierze RP ? Ile jest Polaka w Polaku twierdzącym, że polskość to nienormalność ? Ile jest ministra w ministrze rządu premiera „polskość to nienormalność”, wszystko jedno w którym ? Ile jest prokuratora w dzisiejszym prokuratorze, sędziego w sędzi ? Itd., itp.

Wiem, wiem – to jak pytać ile jest cukru w cukrze. Jest jednak jedno „ale” - cukru w cukrze jest +/- 100%. Nawet jeśli się mylę to fatalnie te procenty wyglądają w odniesieniu do osób sprawujących w/w urzędy. O ile w niektórych z nich - z trudem ale jednak - by można doszukać się paru promili to o wiele gorzej jest w przypadku np. Komisji PAN ds.etyki. Ilu jest etyków w tej zacnej komisji ? Zero ! ZE-RO ! Z natury rzeczy powinna składać się o ile nie w całości z etyków, to przynajmniej w większej połowie, jakby to obrazowo wyraził posiadacz tytułu człowieka wielkiej mądrości czyli pan prezydęt... Podobnie jest np. z PKBWL, której przewodniczącym jest dr M.Lasek oraz z zespołem ds. wyjaśniania obywatelom katastrofy smoleńskiej z tymże na czele. W PKBWL jest tylu samo specjalistów od katastrof lotniczych ilu wyjaśniaczy jest w zespole bo PKBWL nie badała katastrofy z 10.04,2010, a jedynie zerżnęła cały raport MAK, przepisała coś tam z dokumentów przysłanych z Moskwy i nazwała to szumnie raportem, a zespół - zamiast wyjaśniać lansuje w mediach jedynie niepodparte badaniami teorie, zatem jego miejsce jest w przemyśle reklamowym... Podobnie jest z ilością kultury w kulturze i sztuki w sztuce, patrząc na ich ostatnie „sukcesy” w Warszawie i Krakowie.

To całe premierowanie Tuska i ministrowanie jego ministrów, wielka mądrość prezydęta oraz reszta powyższych przykładów nie ma nic wspólnego z naturą rzeczy, jest zwykłą TEORIĄ, nazwami bez pokrycia. Może nazwy brzmią fachowo, egzotycznie dla zwykłego zjadacza chleba i stwarzają w nim poczucie obowiązku traktowania ich jak autorytety, media zaś robią wszystko by podtrzymywać pozory ich opiniotwórczości ale to wszystko jest pic na wodę, fotomontaż bo natury rzeczy nie da rady zmienić ani nagiąć do aktualnych komercyjnych i korupcyjnych potrzeb rządzących nawet najbardziej zręczny propagandzista.

Dlaczego tak krążę wciąż wokół pojęcia „natura rzeczy”. Otóż dlatego, że ta natura rzeczy NIJAK NIE CHCE służyć żadnej propagandzie i dlatego propaganda zajmuje się zwalczaniem natury rzeczy poprzez odwracanie znaczenia pojęć, nadawanie nowotworom odpowiedniej państwowej rangi i wdrażanie ich we wszystkie dziedziny życia państwa i jego obywateli od kołyski począwszy do grobowej deski. Obywatel ma łykać jak indor rządowo-medialne teoretyczne kluchy i ma nie mieć czasu ani rozumu na zastanowienie się nad istotą natury rzeczy. Ma tkwić w zręcznie lub nachalnie narzucanej teorii i zaakceptować jako jedyną słuszną praktykę... Teorią jest, że np. Jaruzelski jest człowiekiem honoru, że aktualny prezydęt jest krynicą mądrości bo wiadomo, że krynicą jego krynicy jest wikipedia, do tego często zawierająca nieprawdziwe informacje. Teorią jest, że Komisja PAN ds.etyki w aktualnym składzie jest organem kompetentnym w kwestiach etyki, teorią jest że minister obrony narodowej - poprzedni (psychiatra) i obecny (absolwent handlu zagranicznego), są biegli w sprawach wojskowości, że minister sportu poprzednia i obecny.... itd., itp.! Tak naturę rzeczy czyli Klub Wygodnych Znajomych Królika propaganda zastępuje teorią, że ministerskie stanowiska w obu rządach Tuska, w poprzednich rządach, zostały obsadzone ludźmi kompetentnymi i najlepszymi z najlepszych w branżach przez nich zarządzanych.

Przykładów stosowania teorii jako ekwiwalentu natury rzeczy jest aż nadto. Teorią są zarzucane Polakom homofobia i antysemityzm, teorią jest gender, teorią jest obecne twierdzenie elyt, że obrona to agresja. Teorią jest, że Polacy z sercem po prawej stronie to bydło, faszyści, motłoch. Naturą rzeczy jest to, że te teorie są produkowane po to żeby mniejszość mogła ogłupić i sterroryzować większość, narzucić jej swoje zasady gry i nią rządzić. Innymi słowy – natura rzeczy czyli normalność ma zostać objawiona jako anomalia, zboczenie, natomiast anomalie i zboczenia mają być uznane za normalność i zyskać status ustawodawczy.

Zmiana myślenia i nazywanie rzeczy po imieniu jest potrzebne. Jest potrzebne otwarte wskazywanie i piętnowanie źródeł oraz twórców teorii. Ci twórcy przypisują je tym, którzy stoją na straży natury rzeczy, będącej ich śmiertelnym wrogiem. Nie gódźmy się by teoria zdominowała ład natury rzeczy i go burzyłażeby zrobić miejsce inżynierom nowego ładu społecznego....

Każdy był choć raz w życiu w ZOO... Ludzkość to wielomiliardowe stado prymatów, które kiedyś zeszło z drzewa i jeśli teraz pozwoli zdominować się wojownikom z krainy Genderu to za jakiś czas okaże się z powrotem na drzewie, wiskając pchły i kopulując z matką, siostrą, wnuczką i to będzie już tylko krok do powrotu dinozaurów. Na koniec kula ziemska zamieni się w jeden wielki ocean.

...Nie chcę spekulować czy wtedy dobry Pan Bóg podejmie się dzieła kolejnego stworzenia świata...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika bulsara

30-11-2013 [06:22] - bulsara | Link:

Dla podkreślenia zawartych przemyśleń w notce http://niezalezna.pl/48909-leg...

pzdrawiam,bulsara

Obrazek użytkownika contessa

30-11-2013 [13:19] - contessa | Link:

warunkach państwa przystępowały do UE.
Pozdrawiam.