Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nasi bohaterowie

Coryllus, 10.11.2013
Szanowni Państwo, ponieważ blog mój został zdominowany przez troli, którzy uniemożliwiają jakąkolwiek dyskusję. Ich działalność zaś spotyka się z przychylną postawą administracji i samego pana Darskiego, co z kolei objawia się poprzez usuwanie moich komentarzy z bloga i  pozostawianie na nim komentarzy agresywnych troli, nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić państwa na moją stronę www.coryllus.pl
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 29694
Domyślny avatar

dogard

10.11.2013 09:47

ze uprawiasz 'zarzadzanie konfliktami'',a jak ci dokopuja to sie obrazasz.Wiec albo,albo ksiaze balbo...
Coryllus

Coryllus

10.11.2013 10:23

Dodane przez dogard w odpowiedzi na sam twierdzisz

Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.
Domyślny avatar

dogard

10.11.2013 11:06

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na dogard

pamietam przeciez twoje slowa.Sam na szczescie nie jestem zadnym autorem jeno obserwatorem, ktory wrzuci wpisik, tyle.MYSLALEM JEDNAK,IZ JESTES TWARDYM ZAWODNIKIEM-coz kazdy ma nerwy, ja tam jestem cholerykiem i wale oko w oko,nawet klawiaturowo.
Domyślny avatar

nikt_inny

10.11.2013 13:53

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na dogard

Acha. To znaczy, że to twoje słynne "zarządzanie przez konflikt" jest tylko wtedy gdy ty opluwasz innych? Ten kuriozalny, dzisiejszy komunikat, to taki zawoalowany szantaż: jesli szanowana administracja nie zdyscyplinuje komentatorów psujących mi interes, to sobie stąd pójdę. :-) Niestety, ty nigdzie nie pójdziesz - za dzień, dwa wkleisz następną notkę jak gdyby nigdy nic. Twój zyciowy partner (Osiejuk) trzasnął dwrzwiami na salonie24, a następnie wrócił jak niepyszny. Jesteś ciut cwańszy od swojego partnera-gnuśnego tłuścioszka, myślę więc że takiego marketingowego błędu nie popełnisz. Interes jest przecież najważniejszy.
marsie

marsie

10.11.2013 11:33

No nie - kolejny Kraków? Niech Pan nie wyjeżdża!
Domyślny avatar

dogard

10.11.2013 11:42

Dodane przez marsie w odpowiedzi na Nasi bohaterowie.

wiesz przez kogo---nauczyciela znanego w Rio...
Ma-Dey

Ma-Dey

10.11.2013 11:51

nie chciałbym się tu specjalnie wyróżniać bo gdzież mi tam do takich blogerów jak pan który uprawia poważny tutaj biznes (to pańskie słowa!), , ale już po kilku dniach na tych "naszych blogach" po tym jak zechciał mnie pan uprzejmie wyzwać od durni i nierobów, jak przekonałem się jak pan traktuje zwykłego czytelnika pańskiej bądź co bądź ale jadnak jakiejś tam twórczości, napisałem wówczas w jednym z komentarzy wprost do pana, że jeśli chce pan uprawiac poważne pisarstwo, to ta pana działalność na tych blogach tylko panu szkodzi i kiedyś zaszkodzi.Pan jak zwykle upatrując we mnie jakiegoś agenta obcych panu sił, wyśmiał te moja uwagę jak ma pan to w zwyczaju.Niestety pan sam sobie winien,-to pana zakładam prowokacyjne słownictwo doprowadziło do tego ze nie ma żadnej dyskusji pod pana wpisem tylko szekówka >Osobiscie mnie pan zawódł jako pana czytelnika - niestety.Może to problem pańskiej osobowości i charakteru ale to nie mój problem.Uwazam że zraża pan do siebie ludzi i to bardzo skutecznie-nie wiem tylko po co pan to robi?
Na koniec : praszczaj ..nie..skuczaj..! :)
Piękna Marina Golczenko - polecam : http://www.youtube.com/watch?v=SxYqcdmDFLg&list=RD02q3MRBMgENAc
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

10.11.2013 12:01

Pańskie wpisy były prowokacjami zgodnymi z zasadami wyrafinowanego marketingu dla mniej znających temat, których jest zawsze przytłaczająca większość.  Jeśli zatem działo się coś ciekawego na tym blogu to tylko dzięki komentatorom zwanym przez pana trollami, którzy wyłapywali bezbłędnie pańskie sztuczki. Jednym z ostatnich, który "zdominował pański blog", "uniemożliwiając jakąkolwiek dyskusję" i którego zdzielił pan batem przytoczonym w tytule mojego komentarza, był bloger podpisujący się "wesoły troll wania". Co takiego "uniemożliwiającego jakąkolwiek dyskusję" ten troll  napisał? Ano spójrzmy:
"Gabryś, blogów słońce,
właśnie dlatego że Bobkowskiego czytałem (...) wiem że ojciec bohatera urodził się i zmarł w Krakowie, tam też ukończył Szkołę Kadetów (wtedy w Łobzowie, dziś w granicach miasta). Podczas służby wojskowej w Austrii mieszkał (m.in.) w Novym Meste na Morave, Wiener Neustadt, gdzie przyszedł na świat Dziuk, a także w Bruck i Traiskirchen. (...) Nie był więc żadnym "wiedeńczykiem".
Potwierdza to zresztą sam Andrzej Bobkowski:
"byłem jedynakiem, zrodzonym z najbardziej nieprawdopodobnego małżeństwa delikatnej, oczytanej, obracającej się ciągle w towarzystwie pisarzy (Żeromski, Kasprowicz, Przybyszewski etc.), grającej, śpiewającej, - słowem orchidei „z Wilna” panny Malinowskiej z żołdakiem austriackiej armii (57 –y bośniacki pułk w Sarajewie, potem instruktor szermierki i profesor języka
chorwackiego w „Terezianische Akademie” w Wiener Neustadt). Wychowanie było staranne i najbardziej zwariowane.""
Dla jasności, warto zauważyć, że sam Coryllus wymyślił ten chybiony argument naprędce (co i widać), w poprzednim komentarzu powoływał się blaskomiotnie na fakt przynależności tak Wiednia, jak i Krakowa do Austro-Węgier. Przy takim ujęciu, to wspólczesny mieszkaniec Pacanowa, Rovaniemi albo Zimnej Wódki mógłby podawać się za brukselczyka, w końcu to ta sama Unia, czyż nie?
(...)
Coryllus

Coryllus

10.11.2013 12:37

Dodane przez Janko Walski w odpowiedzi na "Kretynie czytaj uważnie tę wikipedię"

Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.pl Tam nie będzie ma deya, ani trola wani, ani nikogo, kto mógłby nam przeszkodzić w swobodnej dyskusji.
Domyślny avatar

Studentka

10.11.2013 13:58

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Janko Walski

jak nie będzie tych wszystkich " trolli", to z kim będzie Pan dyskutował? Trudno nazywać dyskusją bicie braw przez klakierów !!!
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

10.11.2013 14:38

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Janko Walski

Było dokładnie odwrotnie. Można się o tym z łatwością przekonać, czytając wpisy na tym blogu, zwłaszcza pod notkami z kilku ostatnich dni. Co do usuniętych przez administrację komentarzy Coryllusa, to dziwić może co najwyżej, że w ogóle, choć na chwilę się pojawiły. Stek rynsztokowych inwektyw z odniesieniami do hm... kobiet publicznych, z którymi to autorowi kojarzył się dyskutant. Ale to szczegół. Szczegółem natomiast nie jest ustawiczne mijanie się autora z prawdą - i to w całej jego "twórczości". Przykład stanowić może dyskusja pod notką z 20.10.2013r.("Fatima, Jasna Góra i zabłocone buty ministra Skrzypka"). Na uwagę Ma-Dey'a o treści: "Sławomir Skrzypek nigdy nie był ministrem ani nawet pełniącym obowiązki czy też wice-ministrem", Maciejewski odpowiada tak: "A dla mnie Skrzypek był ministrem i co mi zrobisz małpo? Idź sobie popłacz w kąciku." To charakterystyczne. Natomiast na rzeczowe pytania - kiedy i w którym resorcie wymieniony był ministrem, albo kiedy i w której gazecie redaktorem naczelnym był Egon Erwin Kisch (w swej notce z 8.11.2013 r. Coryllus zawarł passus: "w czasach kiedy w Pradze redaktorem naczelnym najważniejszej gazety był Egon Erwin Kisch.") - odpowiedzi się nie doczekaliśmy. I znowu - choć takie zachowanie nieźle charakteryzuje autora - nie w tym istota problemu. A w czym? Otóż w tym, że takich "kwiatków" w jego twórczości, w notkach i książkach (zwłaszcza w "Baśniach...") są bezkresne łany. Jeżeli czytać to będzie ktoś zorientowany w temacie, pośmieje się albo zirytuje lub postuka w czoło. Tyle że zorientowani zawsze stanowią mniejszość. A pozostali - cóż, zostaną wprowadzeni w błąd. Często co do ważnych wydarzeń z historii Polski. Błąd ten potem - w dobrej wierze! - powtarzając, podważają albo i ośmieszają narrację tzw. obozu patriotycznego. I dlatego rację ma Józef Orzeł, twierdząc że Maciejewski jest szkodnikiem politycznym. Historycznym, niestety, też.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

10.11.2013 11:57

A wystarczyło puścić oko i być może nawet pomógłby w tworzeniu baśni. W końcu to niezła zabawa.
Pan tymczasem uznał, że gościna portali społecznościowych nie jest już potrzebna, że zdobył pozycję pozwalającą zamknąć się we własnej twierdzy i z niej strącać śmiałków próbujących pokonać jej baśniową moc. Widowiskowość rozdzierającego krzyku, jaki pan tu wydobył z siebie jest całkowicie zgodna z marketingiem. Byłbym pod wrażeniem, gdyby okazało się, że "wesoły troll wania" to również pan. Przewrotność pożegnalnego wpisu w kontekście dyskusji z "wesołym trollem wanią" zdaje się  na to wskazywać. Byłoby to zagranie godne mistrzów, a nawet sztukmistrzów.
Domyślny avatar

GAMA

10.11.2013 13:33

Bardzo dobrze, że ten "myśliciel" opuści to forum. Jego dłużyzny, styl i luźne traktowanie faktów, już dawno powinno być nagrodzone, po prostu nie czytaniem. Traktowanie forum jako słup ogłoszeniowy z reklamami, traktowanie innych autorów jako idiotów, było żenujące. Ciszej nad tą trumną.
marsie

marsie

10.11.2013 14:33

Dodane przez GAMA w odpowiedzi na I bardzo dobrze

Jasne, wtedy pozostaną sami swoi i nikt w biciu piany nie będzie przeszkadzał!
Domyślny avatar

nikt_inny

10.11.2013 18:20

Dodane przez marsie w odpowiedzi na Nasi bohaterowie

Wejdź na blog Maciejewskiego w salonie24, albo na blog jego partnera Osiejuka. Zobaczysz tam samych swoich, i to bicie piany, i te komentarze ociekające wazeliną. Dwaj "pisarze" z deficytami, internetowi maczo, wycinający niezgadzajacych sie z nimi komentatorów słowami: won, precz, kop w tłuste dupsko, kop w ryj. Tu, co najwyżej, może zwyzywać komentatorów od k...ew, ale zbanować już nie - stąd ta frustracja i ten dzisiejszy szantaż.
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

10.11.2013 13:39

Gabryś, przypominam - "Troll" piszemy przez dwa "l". Pobanowałoby się, jak kiedyś towarzysze z Mysiej, zapis na nazwisko, czy na nicka i już można dyskutować z samym sobą, eh... tęskno Ci... A co do dyskusji - to jak z tym Kischem? Kiedy i gdzie był rednaczem?
Domyślny avatar

Temu Misiu

10.11.2013 13:45

Dużym uproszczeniem jest pogląd, że czytelnicy i komentatorzy (nawet ci złośliwi, albo tylko "mętni") dzielą się wyłącznie na troli i pochlebców. Wielu czytelników wcale nie komentuje. Pociecha: "...wszyscy miewamy gorsze dni, ale potem się budzimy i..."
Domyślny avatar

mostol

10.11.2013 13:51

za reklamę, a potem się żegnaj
Oona

Oona

10.11.2013 16:26

Wreszcie, ten jeden jedyny raz napisales cos z sensem! Gratuluje! I pamietaj Robaczku, zaden tam Coryllus czy tez Maciejewski... Coryllus Urbanus Vulgaris pasuje do ciebie najbardziej...
arietta

arietta

10.11.2013 16:35

Przeciez on absolutnie nie chce dyskutowac. Dyskutanci co i rusz podwazaja wiarygodnosc tych jego pozal sie Boze opowiastek. Co zagraza sprzedazy, a on tu biznes prowadzi, a nie jakiegos frajerskiego bloga. Przy okazji ulegajac swojej manii - grafomanii. A tu go wysmiewaja jako autora. Na s24 ma swoje kolko rozancowe takich samych porabancow, maniakow teorii spiskowych absolutnie wszedzie, od przedszkola do cmentarza, i starczy. Nikt im juz nie bedzie przeszkadzal w wypisywaniu idiotyzmow.
FFWD

FFWD

10.11.2013 21:57

Dodane przez arietta w odpowiedzi na @studentka

A studentka to pewnie studiuje mniemanologię stosowaną? Trafiłem? Po co wam internet? Macie przecież TVN i całą prawdę cała dobę. Ale niee, trzeba przyjść i komuś naszczać pod płotem bo ma inne zdanie. "A ja w maglu słyszałam, że ten Coryllus to ma jakąś manię. - co pani powie, i co on z ta Manią robi? pewnie bez ślubu żyją? skaranie boskie z tymi ludźmi, dobrze, że my tu normalni. - a wie pani pomidory potaniały, narobiłam w słoiki i do przyszłego roku starczy - o widzisz kochanieńka, to jest temat do rozmowy poważny a nie jakieś bajki..."
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

11.11.2013 01:33

Dodane przez FFWD w odpowiedzi na Taa

Nie, spudłował Pan. Otóż bajki i plotki, jak z magla, to właśnie Coryllus. Na żadne zadane mu ostatnio RZECZOWE pytanie nie potrafi odpowiedzieć. Chyba, że za odpowiedź uznamy stek inwektyw. TVN zaś to kontynuacja PRL-u, na którego wydawnictwach opiera się, jak sam twierdzi, Maciejewski. Zakładając, rzecz jasna, że w ogóle na czymś się opiera.
arietta

arietta

11.11.2013 17:23

Dodane przez FFWD w odpowiedzi na Taa

Wielkie mi co. Ze wszystko i wszyscy to Matrix a on jeden sprawiedliwy tez juz bylo i to dobre pare razy. Ale ci, co to zrobili, nie sprzedaja tych narracji jako historiozofii, tylko jako fiction. Powiesc, film. Moze inspirujace - ale nie pretendujace do roli nauki czy jakiegokolwiek paradygmatu. A sekta Coryllusa tak wlasnie jego kocopaly traktuje. Nonsensowne sa tez te ciagle ponawiane "teorie" o tym, ze Polska mialaby stac rolnictwem w majatkach ziemianskich czy klasztornych. Zywnosc jest tania w stosunku do wyrobow wysokozaawansowanych i produkowac ja moze wiele krajow, nie tylko europejskich. I produkuje. Bardzo trudno byc konkurencyjnym na tak prostych rynkach. Oczywiste jest natomiast, ze aby wyprodukowac dobry samolot czy lek trzeba o wiele wiecej zainwestowac - w infrastrukture, edukacje, instytucje (jak prawo patentowe) - niz zeby wyprodukowac iles ton ziemniakow. A on by chcial nas zostawic na poziomie producenta ziemniakow i samogonu. Lansowanie takich idiotyzmow dla prymitywow to szkodnictwo i dobrze ze to zostalo powiedziane.
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

10.11.2013 17:40

Wprawdzie to już koniec balu, ale jeszcze do północy chwila. Czy mogę zadać pytanie? Od dłuższego czasu nurtowała mnie następująca kwestia: Skąd wzięła się Twoja fascynacja czasami opisanymi w Baśni(ach)? Niejasno, mgliście, coś na kształt pewności wyłaniało sie od dłuższego czasu. Ale po wpisie o Egonie Erwinie Kischu zdobyłam dużo więcej poszlak. Poszłam do źródeł źródła, do Biblioteki na Koszykowej i wyszło chyba bingo. Proszę tylko abyś potwierdził lub zaprzeczył. Tak lub nie. Cytat: "Legenda dodaje że Golem leży wciąż na strychu synagogi Starona i czeka na tego kto go ożywi, wkładając mu w usta tabliczkę z magicznym zaklęciem. Inna legenda twierdzi, że gliniana figura rozsypała się w proch i pył, co zapewne jest prawdą, skoro nie znalazł jej młodziutki Egon Erwin Kisch, który urodził sie na Starym Mieście w Pradze i wysłuchawszy legendy wyprawił się na poszukiwanie Golema na strych synagogi Starona. Młody Kisch wyrósł potem na najsłynniejszego na świecie dziennikarza, nazwanego "szalejącym reporterem" a relacje o swojej wyprawie na strych synagogi opisał w zbiorku reportaży zatytułowanych Jarmark sensacji. Historia o Golemie i rabinie Lowe przewija się przez karty wielu książek wspomnę wielkiego czeskiego pisarza Jireska albo Meyrinka." ... i chyba Gabriela Maciejewskiego. Do Golema jeszcze nie doszedłeś. Ale zastanawia mnie czy to zbieg okoliczności, że w powieści Pan samochodzik i tajemnica tajemnic jedną z ważniejszych historycznych postaci jest John Dee. Twoja fascynacja tym czarnoksiężnikiem w "Baśni jak niedźwiedź" aż bije po oczach. Znalazł się również Egon Erwin Kisch, nie dość że szalejący to jeszcze naczelny. Ten naczelny to chyba taka szczypta Coryllusowego pieprzu. Czy mój trop okazał się prawdziwy? Czekam na Pańską odpowiedź. Czekam również na nastepne tomy Baśni, bo brakuje mi magistra historii sztuki Marka Skwarka, Zdenka Blachy i Fantomasa. :)
Domyślny avatar

WESOŁY TROLL WANIA

10.11.2013 18:07

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na Wprawdzie to już koniec balu,

:)) Jak się pojawi Zdenek Blacha, to i ja po "Baśń..." sięgnę. A jeśli wystąpi razem z Fantomasem, to może i kupię...

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,845
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • O przydatności mediów i Andrzeju Bobkowskim

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności