Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Za mundurem panny sznurem i... D.Tusk
Wysłane przez contessa w 01-10-2013 [18:47]
Ostatnio bardzo biega za mundurem...
Gdzie to on się nie fotografował w ciągu minionych 2 miesięcy – a to w bazie F-16, a to w helikopterze wojskowym, w towarzystwie czołgów, nawet na tle niedobitków Marynarki Wojennej. Wizytując bazy wojskowe puszczał perskie oczko do żołnierzy i dowódców „ja wam dam gwiazdkę z nieba, a wy stójcie za mną i będzie fajnie” i szczebiotał o sukcesach rządu na rzecz „polskich kłów”, tak skutecznych jak nie przymierzając dywizja niedźwiedzi grizzly...
Myślałby kto, że wojsko, obronność to podwórko przede wszystkim prezydęta, głównodowodzącego Sił Zbrojnych RP, od lat związanego z wojskówką bo to i kariera w MON, i różne WSI-owe parantele a sentymenty, doradztwo naszpikowane absolwentami woroszyłówki i kursantami GRU... Nawet na niwie nauk wojskowych widać palec pana prezydęta bo AON zapowiadała wzbogacić swą kadrę wykładowczą (może nawet już wzbogaciła) o fachowców z wiodących uczelni wojskowych Federacji Rosyjskiej...
Z wielkim zaskoczeniem przeczytałam dziś, że w tej rodzimej kuźni przyszłych zawodowych kadr wojskowych, przetrzebionych brutalnie w Mirosławcu i w Smoleńsku, rok akademicki zainaugurował wykładem premier Tusk, a pan prezydęt musiał zadowolić się tym samym ale na prowincjonalnym uniwersytecie...
Wykładu „stratega” polskiej polityki wewnętrznej i zagranicznej komentować nie będę bo trudno i śmieszno opisywać kolejne próby kokieterii kogoś kto rozwalił polskie wojsko, rozwalił polski przemysł, w tym zbrojeniowy i chwali się wyłącznie swymi przyszłymi sukcesami. Trudno zgodzić się z bajdurzeniem prelegenta o mocnej polskiej pozycji w NATO podczas gdy pan prezydęt Polskę z NATO już prawie wyprowadził. Trudno przyjąć do wiadomości, że „Polska musi mieć własne możliwości odstraszania” podczas gdy przy takiej polityce destrukcyjnej jaką prowadzi D.Tusk, Polska - nawet ładując w jej obronność miliardy miliardów - będzie wciąż tylko myszą strzelającą z procy w nos kota.
Albo strachem na wróble...
Skąd u Tuska takie parcie ku pagonom, lampasom...
Prawdopodobnie jedną z przyczyn jest drastyczny spadek uznania obywateli dla jego sukcesów w zarządzaniu Polską i rosnące poczucie zagrożenia ze strony Belwederu, którego gospodarz wciąż jest dość stabilnie zakotwiczony w sondażach.
Inną z przyczyn upatruję w totalnej rozsypce służb, które po ostatnich „reformach” Tuska są w stanie agonalnym. Szeryf Sienkiewicz coś tam przy nich majstruje lecz kiedy zatrybią jak należy, nie wiadomo, a pan premier potrzebuje na cito... Póki co ma do pomocy policji żandarmerię. Niby zaklepaną dopiero na 11.11.2013 ale to żadna gwarancja, że nie przyjdzie mu do głowy pomysł użyć jej wcześniej. Np. 13 października ?
Żandarmeria i policja (która notabene całkiem niedawno protestowała przeciwko Tuskowi) to jednak kropla w morzu potrzeb premiera dlatego z jednej strony czaruje i kusi wojsko hojnością budżetu Vincenta, a z drugiej – z bliska i osobiście sonduje po stronie której „mocy” są żołnierskie nastroje.
Przezorny zawsze zabezpieczony - głosi przysłowie, a dla pana premiera nastały takie czasy, że na przezorność już jest za późno...
Komentarze
01-10-2013 [20:36] - bulsara | Link: powitać,powitać
Witam pięknie!!!
Bardzo się cieszę,że contessa pojawia się na Naszych Blogach.
Lekturę NP zaczynałam zawsze od wpisów contessy.
Dowcip,wyczulone ucho (muzyczne)na wszelkie dysonanse i fałsze,patrzenie z oddali wyostrza ogląd naszych spraw.
pozdrawiam
bulsara
01-10-2013 [23:00] - contessa | Link: Bulsara - dziękuję !!!
To prawda, że z oddali widać trochę inaczej, czasem błędnie, a czasem właśnie wyskakują szczegóły, których z bliska często się nie zauważa.
Również pozdrawiam.