Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Matoł a motłoch. Przeciwko tyranii, totalitaryzmowi i zakłam

Gasipies, 07.08.2013

Znalezione na FB. Rewelacja:)))) pic.twitter.com/ex95ugoFh7
twitter.com/beatame110/status/364837846533689344/photo/1
 
Matoł a motłoch. Przeciwko tyranii, totalitaryzmowi i zakłamaniu
 
Matoł, motłoch, a sprawa polska.
Nie jestem zwolennikiem nieparlamentarnego języka w debacie publicznej. Zamiast obrażania się powinniśmy rozmawiać na argumenty. Nie podoba mi się używanie argumentów ad personam typu motłoch, czy matoł. Jednak co zrobić w sytuacji, gdy władza zamyka nam usta, lekceważy sobie Naród i odgradza się szczelnym kordonem od obywateli, blokując dialog. Ośmielę się zaproponować jak najszybsze pozbycie się tej władzy. Oczywiście w drodze legalnych wyborów. I dzięki… już się to pomału dzieje. Po Elblągu będzie prawdopodobnie referendum w Warszawie. Wpadek świadczących o braku profesjonalizmu i stronniczości HGW było sporo. Przebrała się miarka i stąd to referendum, które przecież w oderwaniu od realiów nie mogłoby dojść do skutku. Tymczasem władza okopuje się i próbuje kwestionować, a nawet blokować to referendum. Nie udałoby się zebrać wymaganej ilości podpisów, gdyby to był problem „pozorny”, co ostatnio zdawał się zasugerować Prezydent Komorowski.  Lekceważyć Organu nie nada, ale Naród już można?
 
Nieprawdziwe referendum
Kali być człowiek i mieszkać w busz. Kali znać duża polska człowiek. Kali być z dżungla. Jak Kali ukraść krowa to dobrze, ale jak kto inny ukraść Kali krowa to ...
Jak odwołują Kropiwnickiego w mieście Łodzi to ok, ale jak HGW w Warszawie  „to referendum nie jest prawdziwym referendum” – ogłasza Małgosia z PO.
Szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki kwestionuje sposób zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum. Nie podoba mu się, że podpisy zbierali m.in. członkowie i osoby związane z partiami politycznymi. Nie nazwę go matołem, ale dodam, że moim zdaniem referendum jest aktem politycznym.
Cieszący się podobno niesamowitym zaufaniem (Antykomor.pl zdementował przedstawiając wyniki swoich badań) Prezydent stojący w rozkroku, bo z jednej strony na straży Konstytucji, a z drugiej jednak jako wybrany z ramienia Platformy Bronisław Komorowski zdecydował się jednak wesprzeć lewą nogie przeciwko prawej i sprawiedliwej, i oświadczyć publicznie, że podobnie jak Tusk & Co. nie weźmie udziału w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. I podobnie jak Małgosia z PO dodał, że „referenda, które dziś najczęściej są organizowane, dotyczą odwoływania władz samorządowych i są tylko „pozorną dbałością” o dobro mieszkańców” http://tvp.info/informacje/polska/prezydent-nie-zaglosuje-w-stolecznym-referendum/12024028 „Pozorna dbałość” w świetle ponad 232 tysięcy zebranych podpisów brzmi jakoś dziwnie nawet w ustach Gwaranta „ciągłości władzy państwowej”.
 
Zgoda buduje
Ale nie ma na to mojej zgody. W szczególności na kłamstwa, manipulacje i inne takie przekręty władzy sprzymierzonej z „zaprzyjaźnionymi” mediami.
 
Władza „obywatelska” nie od dziś „dzieli” obywateli na „zaprzyjaźnionych” i „motłoch (bydło)” – cytując jej Autorytety. Swoi mogą więcej i podlegają specjalnej, wzajemnej ochronie. Np. pierwsza i druga władza broni zaprzyjaźnioną czwartą (dziennikarkę) z pomocą i przy współdziałaniu trzeciej (sądowniczej) oraz wspiera ją aktywnie finansując z naszych podatków – np. prenumerata, płatne ogłoszenia spółek skarbu państwa zamieszczane w GW. I może nie miałbym o to pretensji, niech sobie żyją lepiej, gdyby mnie to nie dotykało pośrednio i gdybym przypadkiem nie znalazł się w tej drugiej grupie – wykluczanych i blokowanych. Chociaż wrodzona wrażliwość raczej nie pozwoliłaby mi na udawanie, że nie widzę wałków i przekrętów, że o aferach szkodzących Polsce też wspomnę.
 
 
Wychodzą z tego takie oto zabawne kwiatki: Aaron Szechter, jak widać, wygrywa wszystkie procesy, mimo iż jego przeciwnicy mówią prawdę. Dlaczego?
Otóż „negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”. Orzekł to w pisemnym wyroku 26 września 2005 Wysoki Sąd w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej (sygn. III C 1225, sędzia przewodnicząca Agnieszka Matlak).
http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=lista-pozwow-michnika   Nikt chyba nie przebije Pana Prezydenta: "- Chciałbym powściągnąć pokusę przenoszenia wojny partyjnej na poziom rządowy, realizowanej głównie przez odwoływanie prezydentów."
 
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14401781,Prezydent_Komorowski_nie_wezmie_udzialu_w_referendum.html#TRLokWarsTxt
  Rozumiecie coś z tego?
Do czego odnosi się „realizowanej”?
Czy Pan Prezydent ma jakąś pokusę, którą chciałby powściągnąć?
 
Polityk, czy Idiota?  Tusk: „Nie róbmy polityki, budujmy stadiony”.
Miłościwie nam aktualnie panujący polityk Donald Tusk sygnował swoją podobizną hasło wyborcze „Nie róbmy polityki, budujmy stadiony”. To tak jakby budowlaniec powiedział a contrario „nie budujmy – róbmy politykę”.  Osobiście wolałbym jakby polityk interesował się polityką i robił to co do niego należy. W szczególności dbał o polskie interesy i o dobro wspólne wszystkich Polaków, a nie zaprzyjaźnionych kolesi.
W tym haśle jest jednak coś jeszcze ukrytego. De facto - odwołuje się ono do prymitywnych negatywnych uczuć, czy wręcz do utrwalanej przez „zaprzyjaźnione” stacje nienawiści do polityki i polityków. W szczególności jednego, którego nazwiska nawet nie muszę wymieniać. Nie jest tajemnicą, że zmanipulowane i owładnięte dziką, niczym racjonalnym nie uzasadnioną nienawiścią lemingi chodzą na wybory, by „odsunąć PiS / Kaczyńskich od władzy”. Bartosz Arłukowicz wstępując do rządu Tusk w jego obecności i w świetle kamer wygłosił credo: „zrobię wszystko, by nie dopuścić do powrotu PiS do władzy”. Wykluczył w ten sposób jedną z partii. A obejmował zaszczytne stanowisko ds. przeciwdziałaniu wykluczaniu. Nie nazwę go matołem komentując to, ale uważam, że to nie było na miejscu. Poczułem jakiś niesmak i dyskomfort totalny – czy oni mają nas za baranów – pomyślałem. Jeszcze nie zaczął urzędowania jako naczelny anty-wykluczacz, a już wyklucza. Wstydu nie ma, czy świadomości? Bo twarz w moich oczach stracił.
W starożytnej Grecji tych, którzy się polityką, czyli dobrem wspólnym nie interesowali określano mianem idiotów, w przeciwieństwie do polityków – od Polis. W tym świetle parafrazując hasło „Nie róbmy polityki, budujmy stadiony” można je zapisać:
„Bądźmy idiotami, budujmy stadiony”.
I drogi. Najdroższe w Europie i nie tylko. Podobnie ja stadiony. A do tego nie płaćmy podwykonawcom, jak się okazuję.
Ponoć wśród swoich pasji życiowych nie wymienia polityki, ale spanie i piłkę nożną. Na szczęście jednak dodaje, że interesuje go też historia Gdańska – czym poprawia nieco swój wizerunek w moich oczach.

„-------- DONALD TUSK
Kandydat Platformy Obywatelskiej
48 lat, urodzony w Gdańsku, żonaty, dwoje dzieci. Pasje życiowe: spanie,
piłka nożna, historia Gdańska, życie towarzyskie i uczuciowe. Marzy, żeby  doczekać wnuków i nauczyć ich dobrze grać w piłkę. Lubi zespół "Dire  Straits" i film "Król Lew".
Info i obrazek ze strony www.marketingwpolityce.zgora.pl/kampaniewyborcze/kampania2005pl/po/po.html .
  Donald Tusk wystąpił zdecydowanie w obronie nietykalności dziennikarza „zaprzyjaźnionej stacji” telewizyjnej TVN24 G. Miecugowa:
  „Przemoc w życiu publicznym jest zawsze złem i będziemy z tym starali się skutecznie walczyć.”
„- Jeżeli ktokolwiek akceptuje, że ktoś bije inną osobę dlatego, że ta ma inne poglądy, to wtedy zaczyna się naprawdę poważny problem - mówił w sobotę premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy pobicia Grzegorza Miecugowa na Przystanku Woodstock.”
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14382092,Premier_Tusk_o_incydencie_z_Miecugowem___Zadna_sytuacja.html#ixzz2b824aMwF  
Natomiast za atak na polską dziennikarkę Gazety Polskiej Ewę Stankiewicz nie tylko nie zmusił do przeproszenia, jak zapowiadał, ale bezczelnie mianował Stefana Niesiołowskiego (PO) „naszym bohaterem” i „wzorem do naśladowania”. Czyli można i należy „dlatego, że ta ma inne poglądy”?
 
Władza nie toleruje krytyki
Pod adresem swojego partyjnego kolegi partyjnego i rywala w wyborach J. Gowina nie szczędzi słów krytyki, w związku określeniem PiS mianem normalnej, demokratycznej partii – jaką de facto jest. „Kiedy słyszę od niego ciepłe słowa pod adresem PiS (normalna, demokratyczna partia) i wyłącznie krytyczne pod adresem Platformy, przestaję wierzyć w jego dobre intencje" źródło: rp.pl Jakoś zupełnie nie rozumiem co jest złego w tych cytowanych słowach  Gowina p. a. PiS. Czyżby zatem PDT zdecydował, ze PiS nie jest normalną i demokratyczną partią, a PO nawet jak popełnia błędy i wypaczenia to nie podlega krytyce? A może postanowił „wygrać prawdę”, że „ciepłe słowa pod adresem PiS i  krytyczne pod adresem Platformy”  „są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”?
Czyli walczyć z przemocą tak, ale powiedzieć ciepłego słowa pod adresem PiS już nie można. Bo to też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego? Czy z polską racją stanu („to ja tu decyduję o tym, co jest polską racją stanu” – DT do rodzin smoleńskich)?

To już się w tej sytuacji trochę gubię. Partia miłości nienawidzi i dyskryminuje obywateli ze względu na poglądy? Miłość do swoich, a nienawiść do opozycji? No, ale chyba miało się żyć lepiej wszystkim, a nie tylko kolesiom?
Dziwi i zdumiewa mnie też ten dziwny opór PDT do przyjmowania słów krytyki. To przejaw cenzury. Cecha raczej charakterystyczna dla tytanów i totalitaryzmu, a także dla głupców i matołów, a nie dla demokracji obywatelskiej, czy też nawet liberalnej - jak opisał system panujący w PL znany z obiektywizmu i kupna drogocennego obrazu amerykański Żyd Ronald Lauder z WJC, protestując przeciwko użyciu słowa totalitaryzm przez o. Rydzyka.

Jeśli ktoś przyjmuje tylko pochlebstwa i służalcze pochwały, a wzgardza gorzką prawdą to w konsekwencji może się liczyć z negatywnymi treściami pod swoim adresem typu „matoł”. Zły to władca i szkodliwy dla państwa. Mądra krytyka świadczy przecież o prawdziwej miłości. Jeśli ktoś krytykuje to zależy na tym, by krytykowany dostrzegł swoje błędy i skorygował niewłaściwe postępowanie.
 
 
O dawidowych przypowieściach
W notce  Jak to jest w tych dawidowych przypowieściach?  analizowałem mało znany cytat ze złotoustego Premiera Tuska       „Trochę jak w dawidowych przypowieściach, to nie jest nasza zbroja.”. Nie ma czegoś takiego jak dawidowe przypowieści – prawdopodobnie PDT się coś po…ło - pomylił z inną księgą biblijną. Domniemam, że z tą cytowaną poniżej (Przypowieści Salomona, syna Dawida), której to lekturę Panu Premierowi przy okazji polecam. Zamiast lektury ulubionej książeczki o tyranach z Syrakuz (info Palikota) może warto też czasami poczytać biblię, a tę księgę w szczególności, by być mądrym. I też – egoistycznie dodam - żebyśmy nie mieli dyskomfortu - nie musieli się wstydzić za to, że polski premier nie wie o czym mówi, jak nie przymierzając matoł jakiś. Księga ta w szczególności uczy też o mądrości jaką jest przyjmowanie napomnień, czyli krytyki. Co wydaje się nie być bez znaczenia w tej sytuacji (ad słowa p. a Gowina). 1
1 Przypowieści Salomona, syna Dawidowego, króla izraelskiego, dla poznania mądrośá i karności,
2 dla zrozumienia słów roztropnych
3 i dla przyjęcia ćwiczenia w nauce, sprawiedliwości, sądu i prawości;
4 dla udzielenia niedoświadczonym biegłości, młodemu umiejętności i rozumu.
5 Mądry słuchając mędrszym będzie, a rozumny rządy otrzyma.
6 Wyrozumie przypowieść i wykład, słowa mądrych i zagadki ich.
7 Bojaźń Pańska początkiem mądrości; mądrością i nauką głupi gardzą.
8, 33 Słuchajcie napomnienia i bądźcie mądrymi, a nie odrzucajcie go.
12, 15 Droga głupiego słuszna w oczach jego, lecz kto mądry jest, słucha porady.
http://www.lektury.one.pl/Biblia/i/22.php
Posłuchaj rady, przyjmij naukę, abyś był mądry w przyszłości. (Księga Przysłów 19, 20)
Leia mais em: http://www.bibliacatolica.com.br/busca/biblia-tysiaclecia/m%C4%85dry+przyjmie/page/2/#ixzz2bHUVKaS8
Wątpię, żeby PDT osobiście raczył się zapoznać z tymi uwagami. Mam jednak nadzieję, że ktoś doniesie Panu premierowi o tym, że nie ma dawidowych przypowieści, ale są salomonowe. Z góry dziękuję.

Czosnek - panaceum na wszystko
Aj waj, co to by się działo, gdyby Ewa Stankiewicz była dziennikarką z Gazety Żydowskiej – wrażliwy minister spraw zagranicznych ps. „Radek” wytoczyłby proces o antysemityzm? Przecież ścigał kogoś nawet za niewinne określenie „czosnek Nowego Jorku”.  A co mu zawiniła ta znana od pokoleń, niezwykle pożyteczna i ceniona w kuchni roślina – może zapachu nie lubi, bo zapewne nie o to poszło, że z NY? No chyba, że żona go przekonała, że najlepsze to są polskie, nawet buraki.

Niezależna dziennikarka
Wypada też wspomnieć o czystce – usuwaniu znanych i cenionych, ale krytycznych wobec władzy dziennikarzy z zaprzyjaźnionych stacji: „pod rządami Platformy zostały zdjęte takie świetne programy jak: Misja Specjalna, Warto Rozmawiać, Bronisław Wildstein Przedstawia, a ich autorzy i dyrektorzy programów usunięci z pracy”
http://rak.salon24.pl/325895,naciski-na-dziennikarzy-zalecenia-tuszowania-klamstw
Pozwolę sobie wkleić tu też urocze, okolicznościowe zdjęcie i komentarz ze strony „List do KRRiT w sprawie ataku na dziennikarkę Ewę Stankiewicz.”   http://blogmedia24.pl/node/57712   potwierdzające tezę o dyskryminacji  i dzieleniu przez władzę obywatelską dziennikarki na „zaprzyjaźnioną” i „motłoch”.
  Stankiewicz można bić, panienkę z Polsatu bez akredytacji nie Maryla, pt., 21/12/2012 - 14:50
Andrzeja K. oskarżono o uszkodzenie kamery oraz naruszenie nietykalności dziennikarki; zastosowano też art. 43 Prawa prasowego, zgodnie z którym osobie używającej przemocy lub groźby w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania publikacji materiału prasowego grozi kara trzech lat więzienia. Sąd uznał winę oskarżonego, kwalifikując jednak jego zachowanie jako jeden czyn - utrudnianie pracy dziennikarzom poprzez uszkodzenie sprzętu i użycie przemocy wobec dziennikarki.
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/wyrok;za;utrudniani... Krzywdziciel
Nawet jeśli ktoś ma wątpliwości czy Stefan odepchnął i zaatakował własnoręcznie dziennikarkę czy tylko kamerę, to wielokrotnie powtarzanego „WON” nie da się zatuszować. A przecież skrzywdzić człowieka (obywatela) można nie tylko czynem, ale i słowem, co też  ostatnio podkreślał ksiądz Wojtek Lemański – były proboszcz parafii w Jasienicy (mazowieckie).  Użył nawet określenia krzywdziciel w odniesieniu do swojej (kościelnej) władzy, czyli arcybiskupa. Mt 5, 21 n
21 Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. 22 A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego.
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=248 Nie zamierzam straszyć piekłem, ale sugestie Tuska, że oto niby dla kogoś „11 listopada jest od tego, żeby atakować innych ludzi”,  i że stoi za tym JK odbieram jako skrajnie cyniczne i niepoważne. „Zdaniem Tuska "kluczowe jest, żeby ludzie, którzy uważają, że 11 listopada jest od tego, żeby atakować innych ludzi, (...) wreszcie nabrali dystansu do siebie i zrozumienia, czym powinno być święto narodowe". "I pierwszą osobą, której dedykuje te słowa, jest Jarosław Kaczyński; to on jest odpowiedzialny za to, że ludzie w Polsce z polityki robią grę pełną agresji i nienawiści" - powiedział. "I jeśli nie ma żadnego pomysłu, jak uspokoić te emocje 11 listopada, to niech po prostu milczy, a nie opowiada takie już niestworzone zupełnie historie o spisku ONZ, Sienkiewicza i Tuska w sprawie szczytu" - dodał.”
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14382092,Premier_Tusk_o_incydencie_z_Miecugowem___Zadna_sytuacja.html#ixzz2b83rCXMP  
Z tego co kojarzę to atakowała ludzi niemiecka Antifa i polska policja. I bynajmniej nie na polecenie, ani na zaproszenie Jarosława Kaczyńskiego. Tylko chyba jakiś matoł może myśleć, że szef policji podlega Prezesowi PiS i wykonuje jego polecenia, ale przecież nazwanie Donalda matołem (szczególnie w miejscu publicznym) jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co potwierdziła np. białostocka Policja wystawiając mandaty za lekceważenie Organu. Domniemam zatem, że matołem Organ zwany przez kibiców Donaldem nie jest. I powinien na tę okoliczność wiedzieć, że to on ponosi odpowiedzialność za działania policji, ponieważ aktualnie stoi na czele rządu, i że to aktualnie jemu podlega Minister Spraw Wewnętrznych, a nie J. Kaczyńskiemu. Podobnie jak to, że Antifę zaprosiła Krytyka Polityczna, a nie Jarosław Kaczyński.
Jaki zatem ma związek z tymi zamieszkami rzekoma odpowiedzialność JK, skoro nawet w nich nie uczestniczył? I dlaczego Tusk zamyka mu usta, udając, że „nie ma żadnego pomysłu” – nawet ja się domyślam, że chodzi o przesunięcie terminu rozpoczęcia szczytu.  Mnie osobiście też dotykają słowa krzywdziciela.
Takie postacie jak Stefan Niesiołowski (PO) systematycznie obrzydzają ludziom politykę swoimi pełnymi nienawiści wystąpieniami.  Mnie osobiście Stefan też obraził i skrzywdził mówiąc „nikt mądry tego nie podpisze” o Deklaracji Łódzkiej, którą podpisałem, bo jak zaznaczyłem na wstępie jestem przeciwnikiem języka nienawiści.

Inni kradną – Afery PO.
Jednak do świadomości nie interesującego się polityką idioty, czy leminga przedostaje się przekaz, że wszyscy politycy są be - kłamią i kradną, a najwięcej to PiS i JK, bo to właściwie jedyny poważny polityk (mąż stanu) i partia na polskiej scenie. Inne frakcje to właściwie zjednoczone nienawiścią i zazdrością siły Antypisa. Dziwne, że ludzie jeszcze tego nie dostrzegają i chcą głosować na polityków, którzy posługują się takimi metodami jak podburzanie przeciwko PiS, czy kłamstwo. Kłamstwo jako metoda sprawowania władzy w III RP i fundament założycielski obecnego systemu - Janusz Szewczak

Czy Donald jest matołem?
Nasuwają mi się następujące wątpliwości.
Czy ktoś może sobie wyobrazić blokowanie referendum lub Marszu Niepodległości w szanującym się demokratycznym kraju? Np. w USA, albo w Niemczech.
Czy Pan Premier nie ma świadomości tego kto kogo atakował 11.11 i kto za tym stoi? Czy może jednak przypadkiem jest matołem, co w świetle powyższego wydaje się nieprawdopodobne, czy też może totalnie robi sobie z nas jaja, odwracając kota ogonem?
O treści pism kierowanych przez szefa CBA M. Kamińskiego i zarzutach finansowania PO z kasy mafii powiedział, że to kłamstwo – „poznałem po oczach, bo ja znam te oczy” (Polskie Radio.pl,  Gazeta Wyborcza). Jak powszechnie wiadomo tego typu argument to raczej cyniczna zagrywka lub przejaw matołectwa, a nie sensowny, merytoryczny wywód, niemniej jednak po tej odpowiedzi nie było burzy, ale cisza jak makiem zasiał. Czyżby dziennikarkę usatysfakcjonowało to wyjaśnienie. Zatkało? Po czymś takim w Niemczech zapewne straciłby stołek. W PL dziennikarka nawet nie spytała dowcipnie, czy posiadł dar rozpoznawania kłamstwa po oczach – uznała zapewne, że zgodnie z zapewnieniem przełykającego ślinę rzecznika Pawła Grasia „pan premier nigdy nie kłamie”, więc skoro powiedział to tak być musi i koniec - kropka nad i.

19.01.2011 w Sejmie RP powtórzył kilka razy sentencję: „wygrać prawdę”  – ale do prawdy to wg mojej najlepszej wiedzy się raczej dochodzi, a wygrywać prawdę to nie Orzeł może, ale matoł jakiś chyba.

I powraca pytanie, które już kiedyś postawiłem w kontekście 11.11 właśnie.
19.11.2012 Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk?  http://piotr.salon24.pl/465313,jakie-wartosci-prezentuje-prezes-rady-ministrow-donald-tusk
20.11.2011  Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk  http://piotr.salon24.pl/365900,jakie-wartosci-prezentuje-prezes-rady-ministrow-donald-tusk
Być może słynne już „polskość to nienormalność” wyjaśnia tę dziwną dychotomię, czy ambiwalentne postrzeganie rzeczywistości. Ja widzę, że ludzie z białoczerwonymi flagami maszerują 11.11 spokojnie i nikogo nie atakują, natomiast owszem są atakowani i blokowani przez jakieś dziwolągi, motłoch i ostatnio nawet przez policję, o zgrozo, a Prezes Rady Ministrów Donald Tusk  postrzega to chyba inaczej.
Marsz 11.11 blokowali i atakowali ci, dla których „polskość to nienormalność”, a nie wartość, z której są dumni - na początku lewactwo i motłoch, który wygwizdał polską flagę podburzony przez Seweryna B z GW (nadal siedzi na stołku stołecznego nad-redaktora GW zamiast w… ?). Później atakowała niemiecka Antifa, a nawet polska policja. I stąd moje obawy, czy aby teraz w ramach współpracy przy zabezpieczeniu „szczytu” i ocieplania stosunków nie zaproszą np. rosyjskiego OMON-u, specnaz-u i innych takich, żeby była międzynarodowa zadyma - i nie wiem po co. Wcześniej we Wrocławiu Rosjanie dali już próbkę swoich możliwości.

Ja widziałem, że to polska policja - policjant kopał leżącego i nie stawiającego oporu waaadzy człowieka Daniel Kloc BRUTALNIE SKATOWANY przez milicjanta Andrzeja Czajkę - YouTube
http://www.youtube.com/watch?v=vSbq1w7lQuw A PDT pyta „jakie wartości prezentują ludzie, którzy  atakują  polskiego policjanta,
polską rodzinę spacerującą po warszawskich ulicach 11 listopada,
jakie wartości prezentują ludzie, którzy kopią leżącego policjanta”.
To ja się też zapytam.    Czy Pan Premier to sobie robi z nas jaja czy…?
Nie ma dostępu do Internetu? A może ma jakiś problem z postrzeganiem rzeczywistości? No bo chyba nie jest matołem, to oczywiste? A może celowo wprowadza w błąd tzw. opinię publiczną? Tylko czy ktoś taki powinien być premierem?
Nie widzi kto prowokuje i robi zadymy 11.11 w imię rzekomej walki z faszyzmem? Historyk nie wie co to jest faszyzm i nie wie co znaczy skrót NSDAP?
A może nie wie gdzie poszukać? Nie wie kto jest kim w Polsce i kto z kim trzyma? No to może pomogę. Napisał/a: Samuel RP
Dawid Chalimoniuk - fotoreporter "Wyborczej", czynny działacz "Antify"
…
Proszę http://twitpic.com/7asmj3
http://rebelya.pl/forum/watek/38552/
 
„Dawid Chalimoniuk jest fotoreporterem "Gazety".”
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,2700726.html  
Niemieckie pasiaki na polskim Święcie Niepodległości 11.11
Faszyści i hucpa    „W pasiaki ubierali ludzi hitlerowcy, czyli socjaliści. Narodowi, ale socjaliści.”
Tak zwani naziści to narodowi socjaliści. I to nie polscy, ale niemieccy. Faszyzm, obozy koncentracyjne i pasiaki to nie nasz patent, nawet jakby jakiś Ob. Amerykański o ciemniej karnacji mówił o „polskich obozach śmierci” w obecności byłego ministra spraw zagranicznych Adama Rotfelda, ale niemiecki. W tym świetle tolerowanie w dniu naszego Święta Niepodległości niemieckich „gości” z Antify walczących z faszyzmem zakrawa na kpinę. Jeszcze ktoś gotów sobie pomyśleć, że tu rządzi jakiś matoł, skoro na to pozwala, albo nawet powiedzieć to głośno i publicznie - a to jak już wiemy niedopuszczalne.
"Marsz Duchów" z Berlina do Warszawy na Święto Niepodległości
http://lubczasopismo.salon24.pl/AdamMi/post/367603,marsz-duchow-z-berlina-do-warszawy-na-swieto-niepodleglosci

Na koniec kilka cytatów "Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać." — Cyceron (106 p.n.e.- 43 p.n.e.)
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody." — Napoleon Bonaparte (1769-1821)
"Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa." — William Blake ze strony „Głupota w Polsce na Świecie oraz w Internecie - Refleksje i Sentencje” http://www.macierz.org.pl/artykuly/czytelnia/glupota_w_polsce_na_swiecie_oraz_w_internecie-refleksje_i_sentencje.html
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7365
Domyślny avatar

Basia

08.08.2013 08:17

a Zły już teraz nie odpuści...Bo to u Szatana wszystko jest na odwrót!
PS

Gasipies

08.08.2013 10:44

Dodane przez Basia w odpowiedzi na Oj, zadał się Donald Tusk ze Złym.....

odbieram to podobnie, chociaż wprost nie napisałem, ale fakt, że mija się z prawdą i kreuje rzeczywistość bazując na nienawiści może o tym świadczyć.
Domyślny avatar

mostol

08.08.2013 08:55

co się układa z kagebistą, to najdelikatniejsze określenie.
Gasipies
Nazwa bloga:
ps

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 430
Liczba wyświetleń: 1,999,720
Liczba komentarzy: 1,155

Ostatnie wpisy blogera

  • Nielegalny budżet
  • I oni chcieli zniszczyć te Mistrzostwa – Wałęsa o pałowaniu
  • Afera z sałatką Pawłowicz wybuchła gdy zeznawał Bronek K

Moje ostatnie komentarze

  • Niestety pani Gosia chyba nie da rady odpowiedzieć, że o ustąpieniu ze stanowiska nie wspomnę, ale mam nadzieję, że Ziobro da radę przywrócić prawo i sprawiedliwość w sądach.
  • Jak popatrzyłem sobie na znajomych Lufta, to nawet 50 000 KOD-u w Warszawie nie dziwi. Te ich granty np. to był niezły biznes, a i dotąd jest - ostatnio nawet np. Gliński się chwalił na Twitterze, że…
  • #KOD Dzięki naszemu bohaterowi Stefanowi @NiesiolowskiS poznajemy nowe słówko #Degrengolada https://www.facebook.com… … https://twitter.com/Piot…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy Sikorski jest Żydem?
  • Czy Adam Michnik to Andrzej Zagozda i/lub Aron Szechter?
  • R. GIERTYCH UJAWNIŁ NAZWISKA ZAMACHOWCA?

Ostatnio komentowane

  • Mikołaj Kwibuzda, Niech ś.p. Autor spoczywa w pokoju. Wielka strata.
  • xena2012, wnioskuję że na sali sejmowej bardziej wypada konsumować ciacha niż sałatkę.Sejmowy savoir-vivre bez przeszkódi krytyki dpzwolił Bubie Labnauer żreć ciastka.
  • JJC, Tak, wielka fala zgorszenia i oburzenia przeszła przez kraj z powodu tej sałatkowej konsumpcji. No może niekoniecznie przez kraj, ale przez wszystkie stacje telewizyjne i internetowe portale, w tym…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności