Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Po co Polakom prof. Gliński?
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 29-07-2013 [18:39]
Namolność, z jaką sprzedawany jest nam prof. Gliński jest (dla mnie przynajmniej) więcej niż irytująca:
a to się na premiera (technicznego wprawdzie, ale zawsze) nada, a to na prezydenta RP, a ostatnio – na następcę, zarządzającej największym bufetem w Polsce, gdzie zasady obsługi , jak za komuny w „sklepach za żółtymi firankami” panują:
tylko swoim i za pół ceny.
„Mogę kandydować na prezydenta Warszawy” , oznajmia łaskawie prof. Gliński w GPC, asekurując się jedynie kokieteryjnym „Nie składam ostatecznej deklaracji, gdyby jednak zaistniały sprzyjające okoliczności, to taką możliwość biorę pod uwagę”.*
No zupełnie jak Oleksy, który na pytanie taksówkarza „dokąd jedziemy?” odpowiedział – „wszystko jedno – wszędzie mnie potrzebują!”.
Moim (i całkowicie niesłusznym zdaniem) ta namolność we wciskaniu ludowi pisowskiemu kogoś o tak spaskudzonym życiorysie świadczyć może w najlepszym przypadku o braku jakiejkolwiek polityki kadrowej w PiS, czego owocem jest przerażająca nędza kadrowa tej partii, o czym już wcześniej pisałem.**
Dla mnie prof. Gliński ma wadę najbardziej fundamentalną z fundamentalnych:
w 1997 kandydował do Sejmu z list Unii Wolności.
Miał wtedy lat 43, doktorat i habilitację, a więc żadną miarą nie był „ukąszonym komunizmem” (w mózg) zetempowcem.
Wręcz przeciwnie – był dojrzałym, w pełni ukształtowanym człowiekiem.
Czym była Unia Wolności i co jej zawdzięczamy, nie muszę czytelnikom tego portalu tłumaczyć, tak samo, jak nie musi prof. Gliński tłumaczyć powodów swojego politycznego wyboru, bo dziecko zrozumie, że dokonał go dla kariery.
Niestety, miejsce na liście nie okazało się „biorące” i z kariery parlamentarnej wyszły nici. Powstał jednak rząd UW z AWS (a nie odwrotnie, bo to kamanda Geremka i Balcerowicza trzymała tam pakiet kontrolny) więc prof. Gliński krzywdy nie miał:
zapisał się nawet do UW, jak rozumiem, żeby się uwiarygodnić, i do roku 2000 był tej partii członkiem, co było posunięciem znakomitym, bo członkostwo w UW w ewidentny sposób ułatwiało „ustawienie się” w PANowskim, do cna udeckim środowisku (a jeszcze w instytucie socjologii!).
Tyle tylko, że po 4 latach niszczenia gospodarki rząd Balcerowicza-Buzka poszedł w diabły, a wraz z nim UW, a prof. Gliński znów wykazał się refleksem i z partii rok wcześniej wystąpił.
Słabość Prezesa Kaczyńskiego do środowiska UW jest tyleż oczywista, co zasmucająca, bo przynosi skutki dewastujące, choćby w postaci działalności Elżbiety Jakubiakowej czy Pawła Zalewskiego, swego czasu v-ce prezesa PiS!
To co – nie ma już w Polsce porządnych, mądrych, ideowych ludzi, którzy się nie umoczyli w przynależność do UW ?!
Jeśli nie ma, to proszę PiSu to oficjalnie potwierdzić:
„nie mamy w PiS odpowiedniego kandydata na premiera/prezydenta/postHGW i dobieramy z UW”.
Żeby była pełna jasność:
Prezes Kaczyński może ze swoją partią robić (i robi) co mu się podoba, pozwolę sobie zwrócić tylko uwagę na fakt, że elektorat PiSu może się w końcu takimi kadrowymi ekstrawagancjami (eufemizm) wkurzyć i po tych parę punktów procentowych rzucić a to Wiplerowi (ci, których socjalistyczna wersja gospodarki proponowana przez PiS nie interesuje), a to Ziobrze (jest trochę pań, które Zizu kochają, bo taki ładny i dzielny), a to narodowcom (młodzież!) i będzie ucho od śledzia, a nie samodzielne rządy!
To wszystko, to jeszcze małe piwo, bo jeśli z tym Glińskim to tylko kolejny taki wygłup, jak z Marcinkiewiczem, to wprawdzie nie pół biedy, a bieda cała, ale biedą do kwadratu, to może być to, o czym piszę poniżej:
XXX
Wasz prezydent – wasz premier!
Obawiam się, że „projekt Gliński” jest tak naprawdę sygnałem wysłanym w kierunku Czerskiej:
Jak będziemy rządzić – wasze interesy zostaną zagwarantowane.
Problem w tym, że interesy Czerskiej są całkowicie, ale to całkowicie różne od moich i zanim zaczniecie tu wierzgać i tupać, proponuję zastanowić się nad wyjaśnieniem fenomenu sukcesu tak tu hołubionego Viktora Orbana, poczynionym przez najwybitniejszego polskiego publicystę (taka prawda – do pięt mu komercyjnie niepokorni nie dorastają), Stanisława Michalkiewicza.
Wynika z tego, że Orban dogadał się z szachistami Putina, żeby posunąć z Węgier golfistów Sorosa***(no tak ich określam) , co też skutecznie robi i o czym głośno.
Ciiiiiichutko natomiast o Orbana energetycznych i nie tylko dilach z Putinem, bo to by psuło obrazek idylliczny, a nic gorszego, od obrazka popsutego.****
W polskich warunkach wyglądałoby to dokładnie na odwrót:
PiS dogaduje się z golfistami Sorosa, żeby posunąć z Polski szachistów Putina.
Logiczne? Oczywiście, że tak:
PiS wybory wygra, ale nie większością umożliwiającą samodzielne rządzenie, bo jak rozumiem, jesteśmy dorośli i nie będziemy tu sobie wmawiać, że możliwa jest większość konstytucyjna, a tylko taka gwarantowałaby rządy bez oglądania się na permanentne weta Komorowskiego i kastrowanie wszelkich ustaw przez Rzeplińskiego.
Stąd też i pomysł z Glińskim, który miałby zapewnić brak dywersji, jaką Oberczerskista (no tak go określam) w Szpiglu ostatnio zaprezentował.
Tyle, że moim (i całkowicie niesłusznym zdaniem), skończy się ten łamaniec, jak to u PiSu w zwyczaju:
i rubla nie zarobią – i cnotę (po raz któryś) stracą.
Niemożliwe? Ależ wręcz przeciwnie - w polityce, nie tak, jak w anatomii, takie coś jest nie tylko możliwe, ale wręcz nagminne.
Ja w każdym razie na Glińskiego w żadnych wyborach głosować nie zamierzam, co też i Państwu zrobić polecam.
Obciachu sobie oszczędzicie.
---------------------------------------------
*http://niezalezna.pl/44130-glinski-moge-kandydowac-na-prezydenta-warszawy
** http://naszeblogi.pl/38129-kto-tu-wpuscil-rogalskiego
*** http://www.youtube.com/watch?v=ELRfp1AbqiM
****http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13330383,Orb%C3%A1n_uzgadnial_z_Putinem_rosyjskie_inwestycje_na.html
Komentarze
29-07-2013 [19:31] - mostol | Link: Nie każdemu psu
Zalewski, a włączenie się w projekty PiS-u, gdy ten jeszcze dołował w sondażach, maa się nijak do kierowania się niskimi pobudkami.
29-07-2013 [21:15] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @mostol
No i po co Pan to napisał?
Przecież Pan doskonale wie, że tego uweka Glińskiego nijak, ale to nijak obronić się nie da - tak, jak i Marcinkiewicz był nie do obrony, a zapremierzył sobie tak, że się PiSowi czkawką odbiło,
Pal sześć PiS - ale Polaków było wtedy najbardziej szkoda.
29-07-2013 [21:45] - mostol | Link: Może dlatego,
że sam kiedyś byłem uwekiewm, nie formalnie, ale sercem.
29-07-2013 [22:50] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @mostol
a ja zawsze na nich miałem uczulenie - jak na pyłki :-)
30-07-2013 [09:54] - wandaherbert | Link: Udek
Panie Ewaryście bardzo lubie Pana czytac i podzielam w 99%pańskie poglady na Polskę .Po przeczytaniu tego artykułu dowiedziałem sie ,że jest Pan uczulony na udekow i dobrze,ale taki radykalny osąd mi osobiście nie pasował.Przeczytałem komentarze i doszedłem do wniosku,jak wiekszość komentujacych,że chyba myli się Pan-ale ma Pan prawo .Daj Pan szansę prof.Glinskiemu
30-07-2013 [13:19] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @wandaherbert
To miłe, że Pan lubi czytać moje teksty, ale ja mam prośbę - nie bujajmy się tutaj:
I Pan wie i ja, że Gliński to w najlepszym wypadku karierowicz. Toż to on namaszczenie od Geremka i Michnika na to kandydowanie z list UW dostać musiał - no jak inaczej?
I jeśli ja się mylę, to znaczy, że Prezes się nie mylił wyznaczając na premiera Marcinkiewicza, na ministrów Sikorskiego, Kluzik-Rostkowską, Jakubiakową, Lipca - złodzieja, na szefów decydującej (2007) kampanii grubasów Kamińskiego Michała i Bielana, promując Kowala, Poncyla, Migala i im podobnych.
Prawda jet brutalna: Prezes Kaczyński nie ma do ludzi ręki i w polityce kadrowej wali jednego samobója za drugim. Tyle, że na nasz koszt wali.
30-07-2013 [13:39] - dogard | Link: ewaryst,13,19--co najwyzej na NASZ
a nie twoj; przeciez masz szczegolnie PiS w nosie; wiec czep sie tramwaju frajerku kadrowy..nie ty , na szczescie, wybierasz ludzi Kaczynskiemu.On sam sobie doskonale radzi z POdrzutkami, scena polityczna staje sie ,z kazdym rokiem ,klarowniejsza po n/stronie.Pewnie nie zauwazyles, daszek czapeczki wzrok ci przeslania.
30-07-2013 [15:37] - wandaherbert | Link: nie ma reki
Zgadza się ,takze śp.Lech Kaczyński nie miał szczęscia do wspólpracownikow,ale to nie znaczy ,że ma byc totalny odrzut .Mam dla prof.Glińskiego trochę więcej wyrozumiałości niz Pan,a także wewnetrzne przeczucie,ktore mnie dotychczas nie zawodzilo,że to uczciwy człowiek i bardzo przydatny PiS .Tych Poncylow,Kaminskich ,Migalow w kazdej partii jest pod dostatkiem,tylko, że zaspokajają tam swoje potrzeby i siedza cicho. A kto ma dobierać kadry w PiS? Ja nikomu ,oprocz J.Kaczynskiemu, nie ufam.Może Pan zna takiego?Więcej optymizmu życzę !
29-07-2013 [19:47] - Thomaschek75 | Link: Drogi Autorze
i wiele racji Pan w tym co Pan napisal...Pozdrawiam
29-07-2013 [21:16] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Thomaschek75
Dziękuję. I też pozdrawiam.
29-07-2013 [23:11] - Kamila | Link: Socjaliści przed Orbanem nie współprcowali z ludźmi Putina?
Tak Pan pisze jakby to był autorski program Orbana ta współpraca w zakresie energetyki z Rosjanami.
Pan sądzi ,że to źle,że Orban usiłuje pozbyć sie chociaż jednej zarazy skoro nie jest mozliwe obydwu naraz?
Myśli pan ,ze on tak z miłosci do Putina, chęci podporzadkowania się Rosji czy też z konieczności? A jeżeli inaczej nie można to może najpierw trzeba wzmocnić gospodarkę, kraj , odbudować społeczeństwo, aby móc sie wybić na samodzielność. No nie wiem, czy tak mógł za jednym zamachem postawić sie wszystkim, aby ewentualnie pięknie przegrać?
Wojna na wszystkich frontach?
Ja bym nie była taka krytyczna. W polityce robi się ile można. Czasem wyrwanie kwałka po kawałku też sie liczy.
29-07-2013 [23:35] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Kamila
Ja tylko napisałem, że:
a/ Gliński mi brzydko - jak to uwek - pachnie
b/ PiS się na nim przejedzie, jak na innych linoskoczkach.
I tyle.
29-07-2013 [23:17] - dogard | Link: EWARYSCIE
zglupieliscie...
30-07-2013 [04:09] - erwu | Link: Gliński czy Modzelewski
Na stanowisku premiera wolę prof. Glińskiego niż prof. Modzelewskiego.
30-07-2013 [07:31] - Ewaryst Fedorowicz | Link: erwu
a ja mówię głośno, to co inni szeptem: NIE CHCĘ W RZĄDZIE PIS UDEKA CZY UWEKA - co to, uczciwych ludzi PiS nie ma?!
30-07-2013 [07:58] - NASZ_HENRY | Link: Szachiści kontra golfiści
Szachiści są już obstawieni przez pRezydenta ;-)
30-07-2013 [19:35] - Daf (niezweryfikowany) | Link: Szanowny Autorze,
znakomita publikacja. Miejsce w polityce powinno byc dla ludzi o nieposzlakowanym zyciorysie. Przed ich wyborem powinni przedstawic spoleczenstwu swoj PROGRAM. Tak dzieje sie w krajach o stabilnych demokracjach i tak MUSI dziac sie w Polsce.
Pracodawca politykow jest spoleczenstwo.
Pozdrawiam