Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wzorcowa prywatyzacja

Izabela Brodacka Falzmann, 26.07.2013
Trudno jest wytłumaczyć dlaczego nieprawidłowa  jest prywatyzacja Wyścigów czy stadniny w Janowie. Pozwolę sobie zatem posłużyć się przykładem powszechnie znanej instytucji kulturalnej jaką jest Filharmonia Warszawska, która swoją misję pełni wyśmienicie. Ale przecież wszystko powinno mieć prywatnego właściciela . Filharmonia też. Zaprezentuję  trzy wzorcowe modele prywatyzacji tej instytucji.
 
I Model pierwszy. (à la łąki oborskie)
 
Ministerstwo Skarbu desygnuje grupę  10 osób do zakupu Filharmonii czyli budynku, instrumentów, nut, strojów muzealnych za 1 milion złotych. ( słownie jeden milion pln) Wśród tych 10 osób jest profesor prawa Chojnadach, oraz znana bizneswoman Franciszka Kichniarz. Jest to gwarancją właściwego zarządzania majątkiem Filharmonii, zgodnie zresztą ze świętym prawem własności.
Ministerstwo Kultury i Sztuki podejmuje decyzję o natychmiastowym wydzierżawieniu budynku  Filharmonii od jej właścicieli za 10 milionów rocznie. Przecież ta instytucja jest niezwykle społeczeństwu potrzebna. Widać od razu jak doskonale się sprawdza prywatny właściciel. Taka stopa rocznego zysku jest niełatwa do osiągnięcia.
 
II Model drugi (à la Wyścigi i stadion Legii)  
Pewna grupa kapitałowa dzierżawi budynek Filharmonii na 30 lat. Prezydent miasta Ospowicz Tango daje 500 milionów na rewitalizację obiektu. Możemy się nie martwić- po 30 latach eksploatacji budynek wróci do miasta. Dzierżawca natychmiast rozprzedaje skrzypce, wiolonczele, fortepiany, nuty, obrazy. Zostawia tylko perkusję. Chyba ma prawo racjonalnie zarządzać powierzonym mu majątkiem. W ramach rewitalizacji dzierżawca nadbudowuje Filharmonię, tworząc kilkadziesiąt apartamentów sprzedawanych na pniu po 50 tysięcy za metr kwadratowy. Miejsce jest prestiżowe i do zakupu są kolejki chętnych. Salę koncertową ma zamiar wykorzystać jako Gentlemen’s Club. Kolumny są wprawdzie trochę za grube, żeby przy nich swobodnie tańczyć, ale dobry biznesmen coś przecież wymyśli. Ewentualnie zrobi w sali koncertowej basen. Istnieją  sprawdzone technologie. 
Ktoś marudzi w sprawie koncertów?  Urządzi się festiwal piosenki radzieckiej albo pokaz motocykli. Sala ma dobrą akustykę. Aż miło pomyśleć co się będzie działo gdy zaczną palić gumy. Koncertu symfonicznego nie da się przecież zorganizować bo nie ma instrumentów. A zresztą muzyka symfoniczna to burżuazyjny przeżytek.
 
III Model trzeci (à la Plękity)
Filharmonię z przyległościami kupuje za 1 milion znany biznesmen pan Poranniak. Wycena jest obojętna bo i tak nie zapłaci. Siedział w więzieniu i nigdy nie spłacił żadnego kredytu czyli ma najlepsze rekomendacje do poważnego biznesu.
Pan Poranniak sprzedaje ruchomości Filharmonii za 3 miliony.  Budynkiem się chwilowo nie zajmuje. Ma jeszcze do sprywatyzowania teatr Słowackiego w Krakowie. Za samą kurtynę Henryka Siemiradzkiego jakiś głupek zapłaci miliony. Policzmy stopę zysku Porannika z samej Filharmonii:
(3-0)/ 0 . Zyskał 3 miliony, nie zapłacił nic czyli 3  w stosunku do zera. Stopa zysku dąży chyba do nieskończoności.  I kto śmie wątpić w efektywność zarządu właścicielskiego?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10440
Marek1taki

Anonymous

26.07.2013 21:27

Pisze Pani o przekrętach. Po co nazywać to prywatyzacją? Żeby zdyskredytować słowo prywatyzacja?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

26.07.2013 23:13

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Pani Izo!

Piszę ironicznie bo istnieje duża grupa ludzi, którzy są zwolennikami sprzedania wszystkiego byle komu, za byle jakie pieniądze. Ludzie ci nie rozumieją, że oddanie Wyścigów w ręce Totalizatora, który chce je zlikwidować i rozsprzedać grunty to to samo co opisuję żartobliwie w wariantach dotyczących Filharmonii. Czy dotychczasowa prywatyzacja czegokolwiek - banków, zakładów przemysłowych przyniosła coś dobrego?
Domyślny avatar

erwu

27.07.2013 00:02

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Marek 1taki

Bardzo dobra odpowiedź na zastrzeżenie, zgłoszone przez komentatora, ale odpowiedź na pytanie, która Pani zadała jest bardzo trudna, jeżeli w ogóle jest możliwa. Pytanie przenosi nas w zupełnie inny obszar dyskusji niż ten, który Pani zakreśliła w swojej cennej notce. Obserwując prywatyzację od lat ’90, napisałbym, że w przypadku przedsiębiorstw formalnie cywilnych, a w istocie produkujących na rzecz sektora zbrojeniowego („S”-ki), prywatyzacja przez korporacje zachodnie była jedyną szansą przetrwania tych firm. Rynki międzynarodowe były już dawno podzielone i nowy podmiot nie miał szans ulokowania swojej produkcji. Ale to było w latach ’90.
Marek1taki

Anonymous

28.07.2013 11:15

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Marek 1taki

Zmiana pojęć również - zmienia sposób myślenia.
Domyślny avatar

erwu

26.07.2013 22:08

a jeszcze jest jeden model – najbardziej rozpowszechniony – sprzedaż za zobowiązania inwestycyjne przyszłego właściciela. W opisanym przypadku byłby to zakup nowych instrumentów dla filharmoników. Oczywiście nie ze środków własnych inwestora, ale ze środków firmy – po prywatyzacji. Co ciekawe, takich zobowiązań nikt nigdy nie wykonywał, mimo że miał je finansować ze środków przejętej firmy. A jeszcze ciekawsze jest to, że Skarb Państwa nigdy nie nadzorował realizacji zobowiązań inwestycyjnych. No bo skoro Proudhon pisał, że własność jest kradzieżą, to czemu ma być inaczej, skoro koszty pomniejszają zysk? Ostatnimi czasy jeden z potężnych inwestorów zobowiązał się do dostarczania zimnej wody latem celem schładzania mieszkań…
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

26.07.2013 23:23

Dodane przez erwu w odpowiedzi na Czwarty model

Totalizator Sportowy, który przejął Wyścigi też zobowiązał się do inwestycji w remont stajni i budynków. Tymczasem usiłuje wyścigi zbankrutować i rozsprzedać ich majątek. Posunął się nawet do próby rozsprzedawania obrazów i pucharów z historycznych wyścigów. Sąd dopiero w kasacji zabronił dzielenia kolekcji, ale nie zabronił jej sprzedaży w całości.
Domyślny avatar

boson

26.07.2013 22:11

Dlaczego o tym pisze Pani, a dziennikarze zawodowi milcza (ew gdzies popiskuja cichutko?) - przeciez to Uklad w stanie czystym. Serdecznie pozdrawiam. Z powazaniem, Krzysztof Piotrzkowski
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

26.07.2013 23:17

Dodane przez boson w odpowiedzi na Dlaczego?

A dlaczego zwykli obywatele lekceważą na ogół wszelkie takie doniesienia i za liberałami ( I Kuroniem) powtarzają, ze obojętne kto jest właścicielem, bo zarząd właścicielski jest zawsze lepszy. Ostatnio to słyszałam przy prywatyzacji kolejki na Kasprowy Wierch. Wyremontowana ogromnym kosztem poszła w 98%  ręce jakiegoś międzynarodowego konsorcjum.
Domyślny avatar

boson

27.07.2013 00:44

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @boson

Chyba dlatego, ze zdecydowana wiekszosc nie wierzy, ze Polska do nas nalezy, a przynajmniej, ze powinna...
Domyślny avatar

Daf

27.07.2013 10:01

Prywatyzacja Warszawskiej Filharmonii ? Droga do nikad ! A moze brac pelnymi garsciami przyklady z innych krajow ? W r. 1812 powstalo w Wiedniu Gesellschaft der Musikfreude (Towarzystwo Przyjaciol Muzyki), 06.01.1870 r stworzyli Wiener Musikverein. Wiener Symphoniker, dzialaja w ramach tej organizacji od 1933 r.Sa uwazani za najlepsza orkiestre symfoniczna na swiecie. Maja rocznie ca. 160 wystepow, w kraju i za granica. Ambasador kultury Austrii !Utrzymuja sie SAMI ! Szczegolowe informacje: Google - Wiener Musikverein. Przestrzegam przed szukaniem inwestora ! Niektorzy z tzw. "inwestorow" w Polsce na to miano nie zasluguja ! Serdecznie pozdrawiam
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

27.07.2013 14:25

Dodane przez Daf w odpowiedzi na Witam Pania !

To miało działać jako reductio ad absurdum, ale u nas wszystko jest możliwe:)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

27.07.2013 10:25

Nie rób rządowi konkurencji ;-)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

27.07.2013 14:27

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na 7 - Nie kradnij

Tak jest!
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,059
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności