Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sprawa życia lub śmieci

Marcin B. Brixen, 02.07.2013
Ktoś dobijał się do drzwi mieszkania Hiobowskich, długo, gwałtowni i rozpaczliwie. Dzwonek, łupnięcie w drzwi.
- Otwórzcie! wiem, że tam jesteście! Otwórzcie! - darł się jakiś głos na klatce schodowej.
- Grr wrr hrr - zazgrzytał protezą zębową dziadek Łukaszka i poszedł otworzyć.
Za drzwiami stała młoda sąsiadka, zaczerwieniona, potargana, spłakana.
- Napadli panią?! - wystraszył się dziadek Łukaszka.
- To kwestia życia lub śmieci! - wykrzyknęła sąsiadka. - Musicie, błagam was, musicie pożyczyć mi wagę!!
Dziadka zatkało.
- Wagę? - spytał ostrożnie.
- Tak, taką łazienkową, do ważenia się!
Dziadek ostrożnie wycofał się wgłąb mieszkania i został przydybany przez babcię Łukaszka.
- Po co ci ta waga, dla kogo, kiedy, jak i z kim? - spytała szybko babcia.
- Sąsiadka potrzebuje - wyjaśnił sucho dziadek. - Twierdzi, że to kwestia życia lub śmierci, czy jakoś tak...
- Powiedz, że ma oddać za piętnaście minut - szepnęła babcia.
- Dlaczego? Potrzebujesz?
- Nie, ale inaczej nie odda. Ja wiem jacy ludzie są...
Dziadek wzruszył ramionami, ale okazało się, że to babcia jednak miałą rację. Bo kwadrans minął, a sąsiadka wagi nie odniosła.
- Ach, ci ludzie dzisiaj...!  - babcia Łukaszka wzniosła oczy ku sufitowi. - Wiedziałam, że nie odda. Idę do niej.
- Idę z tobą - dziadek przeczuwał, że stanie się coś złego, jeśli nie zainterweniuje.
I poszli do mieszkania sąsiadki. Zadzwonili do drzwi, a sąsiadka otworzyła im w skąpym kostiumie kąpielowym. Bardzo skąpym.
- Mmmm... - rzekł dziadek i zapatrzył się na kostium. Babcia Łukaszka za to wprawnym okiem wypatrzyła siedzących w pokoju trzech panów i ustawioną na dywanie wagę łazienkową. Jej wagę.
- Rozpusta!!! Striptizerka!!! - krzyknęła babcia Łukaszka. - I na dodatek sprofanowała naszą wagę! Już nigdy nie będę się na niej ważyć!!!
Sąsiadka wciągnęła babcię i dziadka do mieszkania.
- To nie tak jak państwo myślą - tłumaczyła się. - Ja obliczam swoje BMI! Ci panowie to komisja śmieciowa! Minęło przecież pięć lat od wejścia w życia ustawy śmieciowej i teraz oni chodzą i weryfikują deklaracje śmieciowe. Sprawdzają moje BMI, ilość butelek w barku, kubaturę lodówki, miesięczne zużycie wody i tak dalej...
- Tak, byli i u nas - przypomniała sobie babcia. - Ale przyszedł tylko jeden i zajęło mu to dziesięć minut...
- A czy państwo sortujecie śmieci?
- Tak, w wersji basic.
- A ja mam wykupiony wariant extreme - i sąsiadka pokazała rząd woreczków stojących na stelażu w kuchni. Karton, drewno, gruz, folia, plastik, złom i metal, odpady niebezpieczne, odpady zmieszane komunalne, szkło białe, szkło kolorowe, odpady bio, odpady tłuste, odpady słone, elektroodpady, i tak dalej...
- Dzięki temu oszczędzam pół euro na miesiąc w stosunku do wersji basic - pochwaliła się sąsiadka.
- Długo to nie potrwa - rozległ się głos od drzwi. Stała tam mama Łukaszka. - Szukałam was - powiedziała do babci i dziadek. Sąsiadce zaś rzekła:
- Nie wiem czy pani wie, ale "Wiodący Tytuł Prasowy" podał dziś, że szef rządu rozważa wycofanie się z ustawy śmieciowej... Opozycja narobiła straszliwego bałaganu ze śmieciami, a oni teraz muszą to wszystko odkręcać. Chodźcie juz do domu - powiedziała do babci i dziadka. - Zaczyna się obowiązkowy seans filmowy...
W telewizji nadawano bowiem film "Rewolucja francuska" Lud szturmujący Bastylię domagał się kontenera na śmieci dla każdego, lepszego dostępu do informacji jak sortować śmieci oraz specjalnych worków na zgilotynowane głowy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2184
Domyślny avatar

ASPAL

03.07.2013 07:57

A ja bardzo jestem ciekaw,jak by wyglądało sortowanie śmieci w wersji light."Wiodący Tytuł..."i Mama Łukaszka z pewnością by wytłumaczyli ciemnemu ludowi kto,co,co,gdzie i z czym...
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,922
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności